Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Znaczenie Sluis w wojnie stuletniej

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Pierwsza, tak mi się przynajmniej wydaje, średniowieczna bitwa morska.

Bitwa zakończyła się całkowitą klęską Francuzów. Walczyli przeciwko sprzymierzonym Anglii i Flamandii.

BattleofSluys.jpeg

Czy mogła zmienić przebieg całej wojny? Na co liczyli Francuzi?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Bitwa w zatoce Ecluse miała fundamentalne znaczenie dla rozwoju dalszych wydarzeń , bowiem zniszczenie , nieudolnie dowodzonej floty francuskiej , pozwoliło na swobodne wylądowanie armii angielskie we Flandrii . Późniejszy rozwój wydarzeń na lądzie sprawił że Francja długo nie odzyskała panowanie na morzu . Można z konkludować że Ecluse to zapomniana i niedoceniana bitwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Zapomniana i niedoceniania? Dlaczego? A to mnie zdziwiło. :shock: Chyba, że moje studia to były jakieś dziwaczne. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Studia to jedno, a powszechna wiedza o bitwie to drugie. Z doświadczenia wiem że jak zapytać studenta o bitwy z okresu wojny 100 letniej to odpowiedź zawsze dotyczy batalii lądowych . Oczywiście nie chcę generalizować bowiem często o kierunku studiów decyduje przypadek , a wielu się wydaje że historia to właśnie mały pikuś na poziomie gimnazjum :twisted:a wtedy co niektórzy wytrzeszczają oczy że była bitwa morska której znaczenie było tak wielkie . Stąd moja uwaga o zapomnianej bitwie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Wg Potkowskiego flotę francuską stanowiły okręty francuskie, kastylijskie i genueńskie (łącznie - 200 jednostek i 20 tys. ludzi na pokładach). Flotą angielską dowodził sam Edward III (lekko rany w bitwie), flotą francuską - Hugo Quieret i Nicolas Behuchet. Genueńczycy uciekli już na początku bitwy, a załogi francuskie były o wiele gorszej jakości niż angielskie. Wg Edwarda III padło 35 tys. Francuzów (spośród 40 tys.), Potkowski jednak pisze o kilkunastu tysiącach i 170 - 180 straconych przez Francję okrętów. Sami Anglicy stracili ponoć 9 tys. ludzi (!). Quieret zginął w bitwie, Behucheta powieszono po bitwie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Flotą angielską dowodził sam Edward III

Edward nie dowodzil całą flotą a drugim szeregiem okrętów. Pierwszym dowodził admirał Robert Marley,

flotą francuską - Hugo Quieret i Nicolas Behuchet.

I oprócz nich jeszcze adm. Barhanera- Trzech dowódców to jedna z przyczyn klęski.

Genueńczycy uciekli już na początku bitwy

A skąd- ocalały zaledwie 4 galery Genueńczyków, uciekli dopiero nad ranem 25 czerwca.

Ponad to to tylko oni reprezentowali jakis poziom podczas tej bitwy.

a załogi francuskie były o wiele gorszej jakości niż angielskie.

Załogi francuskie wyskakiwały za burtę.... No i nie mieli łuczników.... nie tylko załogi były gorsze, ale i dowódcy- przynajmniej francuscy- bo Barhanera chciał tą bitwę rozegrać inaczej, ale dwaj pozostali go nie posłuchali...

Bitwa w zatoce Ecluse miała fundamentalne znaczenie dla rozwoju dalszych wydarzeń

Bitwa ta była taktycznie rozstrzygnięta, ale strategicznie bezowocna, gdyż Edwardowi III skończyły się pieniądze i nie mógł podjąć żadnej większej ofensywy. Ofensywa rozpoczęła się dopiero 6 lat później.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Bitwa ta była taktycznie rozstrzygnięta, ale strategicznie bezowocna, gdyż Edwardowi III skończyły się pieniądze i nie mógł podjąć żadnej większej ofensywy. Ofensywa rozpoczęła się dopiero 6 lat później.

Niemniej przez 6 lat Filip nie zdążył odbudować floty, co umożliwiło wylądowanie na kontynencie, tak więc, Sluis nie zostało niewykorzystane.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Niemniej przez 6 lat Filip nie zdążył odbudować floty, co umożliwiło wylądowanie na kontynencie, tak więc

Wojna stuletnia rozpoczęła się w Akwitanii i Edward wcale tam nie musiał przeprowadzać desantu... bo i po co?

Już 16 lipca 1338 roku Edward wkroczył do Antwerpii. W 1339 ok 15 tysięcy żołnierzy Edwarda wkroczyło do Cambrai.

Edward i jego sojusznicy zaczęli mobilizować się w Vilvoorde i 18 września 1339 roku rozpoczęli marsz w kierunku Valenciennes. Wojska Francuskie i angielskie spotkały się nad rzeką Oise w X 1339, dlaczego do bitwy nie doszło- to do dzisiaj nie wiadomo. W I 1340 do Edwarda przyłączyli się Flamandowie.

Tak więc zniszczenie floty francuskiej w VI 1340 nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Wojna stuletnia rozpoczęła się w Akwitanii i Edward wcale tam nie musiał przeprowadzać desantu... bo i po co?

Po to, żeby przewieść posiłki z wysp :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Po to, żeby przewieść posiłki z wysp
Po to, żeby przewieść posiłki z wysp

A co to ma wspólnego z bitą pod Sluis?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
A co to ma wspólnego z bitą pod Sluis?

To, że zniszczono tam większość francuskiej floty, która mogła uniemożliwić transport posiłków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
To, że zniszczono tam większość francuskiej floty, która mogła uniemożliwić transport posiłków.

Chyba nie rozumiesz. to nie flota francuska uniemożliwiała mu transport sił do Akwitanii, ale brak pieniędzy.

Dopiero porozumienie z Niderlandami, i gwarancja pomocy dawała Edwardowi jakiekolwiek szanse na jakiś ruch- niestety znowu brak pieniędzy i problemy w Szkocji spowodowały,ze Edward musiał znów zrezygnować. Nie ma to nic wspólnego z flota francuską.

W 1338 kiedy miał już takie możliwości przetransportował swoje wojska do Antwerpii.

I jakoś flota francuska mu w tym nie przeszkodziła...

Przypominam,że w 1339, na rok przed ta bitwa Edward miał na kontynencie 15 tys żołnierzy.

Więc w czym mu ta flota francuska miała przeszkodzić.....

Po zwycięstwie pod Sluis co się zmienia na korzyść Edwarda?

A no ponosi klęskę pod pod Saint-Omer, Filip za to dochodzi do do Bouvines. Edward zawiesza działania, najpierw do 1341 potem przedłuża do 1342. Powód ciągle ten sam-brak pieniędzy.... a nie flota francuska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Chyba nie rozumiesz. to nie flota francuska uniemożliwiała mu transport sił do Akwitanii, ale brak pieniędzy.

Pieniądze były podstawowym powodem, inna sprawa, że nieistnienie floty francuskiej było bardzo sprzyjającą okolicznością.

W 1338 kiedy miał już takie możliwości przetransportował swoje wojska do Antwerpii.

I jakoś flota francuska mu w tym nie przeszkodziła...

Przypominam,że w 1339, na rok przed ta bitwa Edward miał na kontynencie 15 tys żołnierzy.

Więc w czym mu ta flota francuska miała przeszkodzić.....

Nieskuteczność floty...

A no ponosi klęskę pod pod Saint-Omer, Filip za to dochodzi do do Bouvines. Edward zawiesza działania, najpierw do 1341 potem przedłuża do 1342. Powód ciągle ten sam-brak pieniędzy.... a nie flota francuska.

No bo po 1340 r. flota francuska w gruncie rzeczy nie istnieje ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   
Pieniądze były podstawowym powodem, inna sprawa, że nieistnienie floty francuskiej było bardzo sprzyjającą okolicznością.

Nie było tylko było by....

Nieskuteczność floty

Francuskiej? no to chyba żart.

No bo po 1340 r. flota francuska w gruncie rzeczy nie istnieje ;)

No, Edward miałby na ten temat inne zdanie..... :tongue:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Nie było tylko było by....

Dlaczego "byłoby"? Przecież zniszczenie floty francuskiej nie było dla Anglików stratą :roll:

Francuskiej? no to chyba żart.

Tak, a czyjej? Francuzi dopuścili działania angielskie na morzu, co było ich błędem i dowodem nieskuteczności.

Poza tym, flota francuska była dla Anglików groźna, skoro Edward III zdecydował się ją w końcu zaatakować, inaczej nadal by ją omijał.

No, Edward miałby na ten temat inne zdanie..... :tongue:

Tzn.?

Oczywiście, nie całą flotę zniszczono, ale przestała ona stanowić dla Anglii jakiekolwiek zagrożenie (napady Francuzów na angielskie porty to czasy późniejsze).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.