Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

w4w   
Ale granica nie jest bezpieczna,a nie ma żadnej bariery naturalnej - ergo jest zła do obrony.

A Odra i Nysa to nie bariery? a góry? fakt łatwo je było sforsować ale taka wyprawa dla kilkuset tysięcznego plemienia mogłaby się źle zakończyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   

Skoro łatwo było je sforsować, to sam odpowiedziałeś sobie na pytanie - zresztą - forsujący mogliby skorzystać z pomocy "klienckich państw Rzymu".

Pisałem cały czas o obszarze na płd od Nysy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Łatwo było przejść kilku osobom, a nie kilkuset tysiącom. Plemiona markomańskie swoją siłę zawdzięczały rzymowi, nie miały więc w odróżnieniu od np. Hunów chęci zniszczenia Rzymu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Tak wojny markomańskie to nieistotny szczególik. Zarówno Markomanom jak i Rzymowi powinno zależeć na utrzymaniu dobrych stosunków. Nawet jeśli Markomanowie czasem złupiliby Illyrię to i tak wyjdzie taniej niż utrzymywać armię w prowincjach założonych przez Marka Aureliusza. Jak dla mnie wybice plemion markomańskich to poważny błąd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Nie wiem czy mamy różne podejścia Andersie bo do tej pory nie napisałeś swojej propozycji ratowania Rzymu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

piszecie o niebezpieczeństwach najzadów państw klienckich. Rozumiem że miałyby to być wyprawy łupieżcze. Więc tu rodzą się moje wątpliwości: Co oni mieliby łupić w krajach germańskich? Przecież sam pisałeś że były to ziemie bardzo biedne. 2-o Ponieważ Germanie jako poddani Rzymu broniliby nie tylko granicy Rzymu ale przede wszystkim własnych siedzib. Czy nie byliby oni skuteczną zaporą przed takimi najazdami?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Ad.1 Markomanowie łupili głównie ziemie na południe od siebie a nie Germanie.

Ad.2 Jak dla mnie jest to oczywiste, szkoda że Anders nie przychyla się do tego zdania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
Nie wiem czy mamy różne podejścia Andersie bo do tej pory nie napisałeś swojej propozycji ratowania Rzymu.

Do tego proponuję oddzielny topic - tu dyskutowaliśmy o następstwach i perspektywach zwycięstwa rzymian w Lesie Teutoburskim.

Co do zagrożenia ze strony państw klienckich... o ile pamiętam Goci dość dzielnie stawiali coła Hunom... tyle, że skończyło się to Adrianopolem. Po prostu czasem łatwiej zejść z drogi, niż wykrwawić się broniąc - czyli Rzym i tak musiałby pilnować granic z "klientami" - czyli z oszczedności nici.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ad.1 Markomanowie łupili głównie ziemie na południe od siebie a nie Germanie.

W takim razie czemu służy ich przykład? Czy można te ziemie (te "na południe od nich" i Germanię) porównywać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
Co do zagrożenia ze strony państw klienckich... o ile pamiętam Goci dość dzielnie stawiali coła Hunom... tyle, że skończyło się to Adrianopolem. Po prostu czasem łatwiej zejść z drogi, niż wykrwawić się broniąc - czyli Rzym i tak musiałby pilnować granic z "klientami" - czyli z oszczedności nici.

Tylko że Adrianopol miał swoje przyczyny gdyby Rzym zachował się bardziej fair to można tego było uniknąć. Klientów można było nawzajem na sobie ,,wygrywać'' a można by i korzystać z pomocy innych barbarzyńców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
Tylko że Adrianopol miał swoje przyczyny gdyby Rzym zachował się bardziej fair to można tego było uniknąć. Klientów można było nawzajem na sobie ,,wygrywać'' a można by i korzystać z pomocy innych barbarzyńców.

Rzym miał sporo kłopotów wewnętrznych, a nawet bez nich takie ufanie w wygrywanie klientów to stąpanie po cienkim lodzie - zresztą, zanim zmobilizujesz swoich sojuszników przeciw tym zbuntowanym, wróg będzie już od dawna w granicach. A więc z oszczędności nici, bo Garnizony i tak trzeba utrzymywać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Posiadanie klientów jest pomocne, ponieważ atak z zewnątrz najpierw spada na klientów a potem dopiero na Rzym, który ma czas na mobilizację. Po drugie zgodzisz się chyba że większe jest prawpodobieństwo ataku ze strony plemienia niezwiazanego z Rzymem niż ze strony plemienienia uzależnionego od Rzymu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.