Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Ławrientij Beria - ocena

Recommended Posts

P@blo   

Ciekawe informacje podajesz Achilles.Masz racje,Beria pownien dostać oskara za reżyserie.To przylizanie się do Jozefa miało swój cel.Bał się o swój tyłek.Dobrze wiedział jak działa Jozef Stalin.On sie nie patyczkuje nawet z najbardziej oddanymi partii.Tak jak padł Jagoda i Żukow tak padnie i on.Beria miał szczęście,gdyż Jozef zmarł zanim zaczął nowe czystki,jednak historia nie daroawła mu życia.

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

Stalin wokól siebie mial conajmniej dwie organizacje od wywiadu i kontrywiadu. Jedna to była NKWD a druga - wojskowa - GRU - dokladniej niego poprzednicy. Obie ze obą konkurowały obie się wzajem sprawdzały, w każdej z nich ta druga miala swoje dojścia. To jedno; Drugie - wynikające z pierwszego - o potknięciach konkurenta wiedziano bardzo szybko, i wreszcie ostatnie Stalin nie cierpiał lizusów, a osoby mające własne zdanie i potrafiących je uzasadnić używając prawdziwych argumentów - cenił i poważał.

Z tego powodu uważam że takie "zamachy" są fikcją tego kto je pisal.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Andreas   

Ściślej: NKWD zajmowało się wywiadem cywilnym oraz sprawami wewnętrznymi(jak Gestapo), a GRU -wywiadem i kontrwywiadem wojskowym(jak Abwehra).

Powiadasz, cenił...Hmmm, jakoś nei słyszałem, by cenił Abakumowa, Mołotowa, Żukowa...

Share this post


Link to post
Share on other sites
P@blo   

Stalin telefonuje do Berii:

Ławrentij, zginęła mi fajka. Dywersja. Zacznij działać.

- Tak jest, towarzyszu Stalin. W tydzień później.

- Towarzyszu Stalin, pozwólcie zameldować: w związku z zaginięciem waszej fajki rozpoczęto śledztwo. Wykryto spisek. Aresztowano 400 osób. 389 już się przyznało do dywersji. Zostali skazani i rozstrzelani.

- Nie spiesz się tak, Ławrentij. Fajka się znalazła

Share this post


Link to post
Share on other sites
Achilles   
Stalin telefonuje do Berii:

Ławrentij, zginęła mi fajka. Dywersja. Zacznij działać.

- Tak jest, towarzyszu Stalin. W tydzień później.

- Towarzyszu Stalin, pozwólcie zameldować: w związku z zaginięciem waszej fajki rozpoczęto śledztwo. Wykryto spisek. Aresztowano 400 osób. 389 już się przyznało do dywersji. Zostali skazani i rozstrzelani.

- Nie spiesz się tak, Ławrentij. Fajka się znalazła

Jeden z wielu dowcipów o Stalinie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

lekkie OT - ale wyjaśniam. W aparacie, inaczej, w systemie stalinowskim każdy miał swą rolę w której czuł się najlepiej. i Litwinow i Mołotow realizowali politykę zagraniczną, o ktorej decydował Stalin. Litwinow to starszy pan, znający języki, Żyd do tego, taki dyplomata starej daty - Molotow wręcz przeciwnie. Kaźdy z nich mial przydzielone swoje zadania.

Żukow vs Wasilewski. Dwóch ludzi, jeden od pędzenia z knutem i batem drugi od myślenia. Pierwszy to dyscyplina drugi myślenie jak ją wykorzystać. Żukowa o myślenie nikt nie posądzał...

Abakumow - miał swoje zadania, czy je spełnił - możliwe że nie. Prosta sprawa : Czy się podejmiecie towarzyszu? Jeżeli tak to macie wykonać - jeżeli nie, c'est la vie. Poza tym data stracenia i nie zwolnienie go po śmierci Stalina, oznacza że "nowi wladcy" także coś na niego mieli.

W kwestii myślenia pisalem o ludziach mających wiedzę pomysły czy odwagę bronienia własnych sądów, a nawet bycia umiarkowanymi.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
youpendi   

Ostatnio czytałam jakiś podpis pod zdjęciami Himmlera i Berii:

Roosevelt pyta się Stalina:

- kim jest ten pan co siedzi po drugiej stronie stołu?

- to nasz Himmler. To Beria.

Share this post


Link to post
Share on other sites
blecho   
W latach późniejszych pojawiły się pod jego adresem oskarżenia o gwałty (także pedofilskie).

Dokładniej rzecz mówiąc Beria jak sie nudził to miał zwyczaj jeździć po Moskwie czarną limuzyną, zatrzymywać się nagle i porywać dziewczyny, które później gwałcił i zabijał

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

blecho - będę, nie pierwszy nie ostatni raz, advocatus diaboli. Czy mógłbyś mi wskazać jakieś źródło gdzie jest to opisane? Poza anegdotami oczywista rzecz.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites

W W. Materski, Gruzja, Warszawa 2000, s. 165, jest przytoczona relacja H. Amiradżibi, która opisywała jak Beria - podczas przesłuchania - kazał osobiście pewnemu dyrygentowi wykłuć uszy. Ale jest to typowa relata refero, oddająca nastroje gruzińskiej inteligencji, ale czy prawdę?

Wokół takiej postaci musiało powstać wiele legend.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.