Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Metale

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Jest temat o dresach, więc i o metalach warto porozmawiać. Jedna z najbardziej charakterystycznych grup w społeczeństwie, zarówno pod względem ubioru, słuchanej muzyki jak i zachowania (choć tutaj też ciężko uogólniać). Jak ich postrzegacie? Jak są postrzegani przez resztę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Metale dzielą się na szlachetne (ludzie lubiący tą muzykę i styl, ale odrębni ideowo), nieszlachetne (zjadacze kotów) i niemetale (udają, że lubią metal).

W Polsce gatunek zagrożony, przez Homo Dressus - "Punk ucieka, hipis zmyka, kiedy w dresach jest ekipa...".

A propo czy punk=metal?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Większość określa ich jako brudy i sataniści. W sumie to nie dziwie się- ubierać czarny płaszcz, gdy temperatura podchodzi do 30 stopni to lekka przesada. Dla mnie są to spokojni ludzie, żyjący w swoim świecie kreowanym przez muzyke. Odwrotnie do dresów są w większości inteligentni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
A propo czy punk=metal?

Nie bardzo.

W sumie to nie dziwie się- ubierać czarny płaszcz, gdy temperatura podchodzi do 30 stopni to lekka przesada.

Tyle że to są dość skrajne przypadki. Mam paru znajomych metali, szalenie inteligentni i spokojni ludzie (wręcz do rany przyłóż), i nie widziałem ich jeszcze tak ubranych. A i wśród ich znajomych też nie widziałem takowych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
A propo czy punk=metal?

To są dwa oddzielne gatunki muzyki.

W sumie to nie dziwie się- ubierać czarny płaszcz, gdy temperatura podchodzi do 30 stopni to lekka przesada.

Gdzie tak chodzą ubrani???

Dla mnie są to spokojni ludzie, żyjący w swoim świecie kreowanym przez muzyke. Odwrotnie do dresów są w większości inteligentni.

Słuszna uwaga.

Jarocin wskrzeszono, tam można spotkać prawdziwych metalowców i punków, takich z zasadami...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tyle że to są dość skrajne przypadki. Mam paru znajomych metali, szalenie inteligentni i spokojni ludzie (wręcz do rany przyłóż), i nie widziałem ich jeszcze tak ubranych. A i wśród ich znajomych też nie widziałem takowych.

W pełni się z Tobą zgadzam Albinosie! Ale niestety takie przypadki się zdarzają,, nie raz w Krakowie widziałem taką osobe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
lukass   
A propo czy punk=metal?

Punkowi bardzie do Rock'a jest bliżej niż metalu.

Wydaje mi się że metal ma długie włosy i chodzi ubrany w czarny płaszcz nawet w lecie.

Metale są często posądzani o satanizm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Odmian heavy metalu jest mnóstwo, min. black metal i tu chłopaki śpiewają o szatanie, no trudno(Polski KAT bardzo lubię).

Czy fani Scorpionsów, Van Halen, Metallici, AC/DC, Judas Priest, Iron Maiden, Motörhead, Helloween, Saxon, są satanistami?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

Punk to 'trzy akordy darcie mordy' więc z metalem ma coś wspólnego (darcie mordy ;P).

A co do 'metali' to sam swego czasu (kiedy to było :roll: ) słuchałem Kinga Diadmonda itp. łaziłem ubrany na czarno, glany przy 30 stopniach (płaszcza nie posiadałem więc nie chodziłem ;)) i takie tam, więc z autopsji wiem jak byłem postrzegany, 'brudas', satanista, jak siedziałem w autobusie to ludziska nie bardzo chcieli się przysiadać :twisted: , ale było minęło, ale stereotypy chyba nadal pozostają.

A co ja sądzę o metalach, ono jak to ludzie, są różni i podłużni, ale faktycznie sporo to inteligentne osobniki żyjące we własnym świecie (nie żebym pisał o sobie ;D).

[ Dodano: 2008-06-03, 21:29 ]

Scorpionsów, Van Halen

E to nie metal ;P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Punk to 'trzy akordy darcie mordy' więc z metalem ma coś wspólnego (darcie mordy ;P).

Eh?! A 'The Slash' to co, new romantic ? ;)

We wszystkich gatunkach muzyki znajdzie sie i artystow, i mlockarzy.

Tu komentarz, ;)http://uk.youtube.com/watch?v=cfdqV_sqal0

(nie moglem wstawic przyzwoicie).

A co do 'metali' to sam swego czasu (kiedy to było :roll: ) słuchałem Kinga Diadmonda itp. łaziłem ubrany na czarno, glany przy 30 stopniach (płaszcza nie posiadałem więc nie chodziłem :)) i takie tam, więc z autopsji wiem jak byłem postrzegany, 'brudas', satanista, jak siedziałem w autobusie to ludziska nie bardzo chcieli się przysiadać :twisted: , ale było minęło, ale stereotypy chyba nadal pozostają.

Metalem nigdy nie bylem, glany w lecie naszam, bo skora oddycha. Chlodniej w tym niz w adidaskach. Sandalki zas kiepskie, gdy trza sie obronic. To, jak kto kogo postrzega, bardziej swiadczy o nim samym, nizli o postrzeganym obiekcie.

Swoja droga, to ci najbardziej zaskorzeni i oplaszczeni to goci raczej niz metale. Pop metal. Jakies Nightwish nieszczesne. Kroczek do emoludu.

P.S. Za moooich czaaasow (jestem lysy i brodaty, moge tak gawedzic) metale nosili piora oczywiscie, a do tego trampki, waskie jeansy i flanelowe koszule. O!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Znam kilku, z czego jeden, może dwóch normalnych niestety... reszta albo chodzi w ciągłych dołach i fasadowo jest wesołych, albo ciągle by chlała, słuchała muzy i butowała wszystkich i wszędzie w ramach "pogo", albo ma często masakryczne głupawy :/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Za moooich czaaasow (jestem lysy i brodaty, moge tak gawedzic) metale nosili piora oczywiscie, a do tego trampki, waskie jeansy i flanelowe koszule. O!

Metal to nie tylko strój( to tylko dodatek, fani Depeche Mode też chodzą na czarno ubrani), ale muzyka. Wystarczy iść na koncert np. Iron Maiden i zobaczycie ludzi bez skór, "pieszczoch'', skórzanych pasów ponabijanych ćwiekami, zwykłe gospodynie domowe jak i prawdziwych "umundurowanych" metali. I nikt nie zwraca uwagi jak ktoś jest ubrany, bo Oni przyszli dla muzyki i w tym momencie tylko ona się liczy...

E to nie metal

Hard rock - lżejsza odmiana metalu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hard rock - lżejsza odmiana metalu

Raczej ciężka odmiana rocka... a to co innego ;) to tak jakby ktoś mówił, że 4- i 3+ to to samo (a mnie przynajmniej w całej historii mej edukacji uczono, że to ie to samo, nie wiem jak innych); co prawda metal z hard rocka wyewoluował, ale między nimi jest dość duża różnica... hardowi bliżej do rocka niż metalu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Za moooich czaaasow (jestem lysy i brodaty, moge tak gawedzic) metale nosili piora oczywiscie, a do tego trampki, waskie jeansy i flanelowe koszule. O!

Metal to nie tylko strój( to tylko dodatek, fani Depeche Mode też chodzą na czarno ubrani), ale muzyka. Wystarczy iść na koncert np. Iron Maiden i zobaczycie ludzi bez skór, "pieszczoch'', skórzanych pasów ponabijanych ćwiekami, zwykłe gospodynie domowe jak i prawdziwych "umundurowanych" metali. I nikt nie zwraca uwagi jak ktoś jest ubrany, bo Oni przyszli dla muzyki i w tym momencie tylko ona się liczy...

E to nie metal

Hard rock - lżejsza odmiana metalu

Oczywiscie; sam cosik o stroju napisalem.

A hard rock... oj, jak to jest lzejsza odmiana metalu, to ja jestem minister spraw wewnetrznych Maroka.

To jest praszczur metalu. Tata i ojciec. Dziecie sie go wyparlo, ale faktu to nie zmienia ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja sam lubię bardzo metal, po pokoju wiszą plakaty, szwendają się płyty, na kompie mnóstwo mało znanych zespołów, najlepiej jak najbardziej z podziemia. Takie kapele są najlepsze.

Co do tego czy jestem bardzo inteligentny to się nie wypowiem ale na pewno nie śmierdzę i się myję wbrew wszystkim opiniom.

Czy czczę szatana? no jasne, codziennie też zjadam kota na śniadanie żeby mieć lepsze trawienie i leczyć kaca po nocnej czarnej mszy...

ubierać czarny płaszcz, gdy temperatura podchodzi do 30 stopni to lekka przesada.

no to tak jakby powiedzieć że wszyscy noszą, to jest taki niewielki odsetek całej społeczności że sobie nie wyobrażasz jak mały, poza tym metalami bym ich nie nazwał

Są głosy że mało jest normalnych metali, że jacyś niektórzy chodzą w dołach albo coś innego jeszcze. Ale trzeba by zapytać co oznacza normalny, czyżby taki sam jak ja? Trzeba też wziąć poprawkę na to czy oni przypadkiem nie są zagubieni w tym świecie i szukają jakiejś subkultury która do nich pasuje. (O ile wiem to takich właśnie potrzebuje emo :P ).

Jedni mają znajomych którzy są uważani w ich oczach za fajnych to sami też chcą tacy być(nie zawsze się to udaje), zwłaszcza jeśli pokaże się ich w telewizji. Już widzę że punk odżywa trochę po serialu 39 i pół, abstrahując od 15 latki która ani po angielsku ani po polsku nie potrafi poprawnie się wypowiedzieć i której nikt nie rozumie.

Prawdziwy metal to tan który słucha bo lubi bo jest sobą, nie wymyśla, interesuje go to, ma swoje zdanie. Wcale nie musi mu się podobać to czy inne darcie ryja ale traktuje to z przymrużeniem oka i słucha tego co mu się podoba. Zna się na tym i nie słucha bo tak, bo puścili to w radio. W większości ma także szacunek do innych gatunków, a na pewno nie gardzi muzyką klasyczną. Co może nieznających tematu dziwić ale metal w dużej mierze się na niej opiera ;).

Metal to i smuty, powolne, przesłania, ale też i mocne kawałki wyzwalające energię z człowieka, przekrój przez wszystko co pasuje do każdego nastroju.

się rozpisałem :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.