Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Wybór hymnu narodowego

Która z pieśni powinna zostać polskim hymnem narodowym?  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • "Chorał (Z dymem pożarów, z kurzem krwi bratniej", słowa: Kornel Ujejski, muzyka: Józef Nikorowicz
      0
    • "Boże, coś Polskę", słowa: Alojzy Feliński, muzyka: J. Kaszewski
      2
    • "Warszawianka", słowa: Delavigne w tłumaczeniu Karola Sienkiewicza, muzyka: Karol Kurpiński
      3
    • "Rota", słowa: Maria Konopnicka, muzyka Feliks Nowowiejski
      13
    • "Marsz pierwszej Brygady", słowa: Tadeusz Biernacki i Andrzej Hałaciński
      0
    • "Mazurek Dąbrowskiego", słowa: Józef Wybicki, muzyka: autor nieznzny
      23


Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym ja miał głosować to chyba wybrałbym "Boże coś Polskę", robi niezłe wrażenie choć obecnie ma zastosowanie jako pieść religijna, tu dodam jednak że z pieśni śpiewanych czasem podczas msszy w mych uszach brzmi najlepiej.

Szczególnie słowa "otaczał balskiem potęgi i chwały" wywołują u mnie właściwe skojarzenia.

Co więcej nie ma żadnych odniesień do Francuzów krtórzy niby mieli nas uczyć jak się zwycięża-to tak jakby syn uczył ojca jak robić dzieci.

Faktem jest że Polacy zapomnieli przez XVIII wiek jak się walczy ale przy boku Napoleona to nasi pokazywali Francuzom jak się walczy, czego przykładm Somosierra czy jak to się pisze, w każdym razie w 1808.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Takie drobiazgi wokół naszego "Mazurka...": nie dość, że autor muzyki - nie udowodniony, autor tekstu uważał że ma duńskie korzenie, to jeszcze niestety nie mamy jego autografu - kolejna strata wojenna; pośród innych skarbów zgromadzonych w magazynach przy Okólniku; który spłonął wraz z całą zawartością zdeponowanych tam "Tek Dąbrowskiego".

Chyba, że potwierdzą się rewelacje Włodzimierza Ledóchowskiego zrelacjonowane przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Nie będzie zatem niespodzianką pośród tych paradoksów, że praprawnuk Wybickiego; mający być ostatnim właścicielem "drugiego' autografu; ginie

śmiercią samobójczą w stolicy III Rzeszy w 1944 roku...

/J. Nowak-Jeziorański "Jak zginął rękopis Wybickiego 'Jeszcze Polska nie umarła'", "Na Antenie" 1974, nr 94; J. Podgórski "Pieśń ojczyzna pełna. Mazurek Dąbrowskiego w dziejowych rolach" Warszawa 1994, s. 215-216/

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Glos na "Rote".Jakos nigdy "Mazurkiem ..." sie nie zachwycalem i zazdroscilem krajom majacym hymny moze i mniej skoczne,ale za to bardziej dostojne.Choc "Mazurek..."ma u mnie duzego plusa za wspomnienie osoby Cesarza :rolleyes:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ot, taka ciekawostka...

My tu się zastanawiamy jaki hymn mogły nasze władze wybrać, a taka Szwecja formalnie nie ma hymnu, w artykule Ewy Teodorowicz-Hellman "W kręgu dyskusji nad szwedzkim hymnem narodowym" (w: ""Polsko-szwedzkie zbliżenia w literaturze, kulturze i języku" pod red. G.B. Szewczyk, M. Płomińskiej) pisze autorka, że w Szwecji obowiązują dwa hymny: jeden na cześć majestatu królewskiego "Ur svenska hjärtans djup en gång" (1844 r.), oraz hymn państwowy "Du gamla, du fria" autorstwa Richarda Dybecka, jednakże status tej ostatniej nigdy nie został potwierdzony urzędowo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie zapomniałem, miałem dołożyć "Bogurodzicę", ale chciałem by głosowanie odbyło się nad tymi kandydatkami, które były brane pod uwagę w 1921 roku i potem rozpatrywane sejmie w 1926 roku(może Gnome, więcej wie o zatwierdzeniu hymnu przez ten sejm).

Czy rzeczywiście został zatwierdzony przez Sejm w 1926 roku?

15 października 1926 r. pojawia się okólnik MWRiOP o obowiązującym hymnie w szkołach, identyczny tekst hymnu pojawia się w okólniku MSW, ale dopiero 26 lutego 1927 roku, 2 kwietnia tegoż roku okólnik MWRiOP określił harmonizację na fortepian melodii i dołączono do tego aktu nuty.

/za: T. Matuszak "'Mazurek Dąbrowskiego' w świetle akt Centralnego Archiwum Wojskowego", "Biuletyn WSA", nr 20, 1997/

Podjęto w tym zakresie jakąś ustawę sejmową?

Dodajmy ciekawostkę, w toku wspomnianej dyskusji: co wybrać, Aleksander Świętochowski czy Wacław Rogowicz postulowali stworzenie całkiem nowego utworu.

Pomimo braku odpowiednich regulacji prawnych, wojsko musiało sobie jakoś radzić w sytuacjach o charakterze ceremonialnym. Jak się zdaje dość wcześniej ich wybór padł na "Mazurka". W Dzienniku Rozkazów MSWojsk. nr 11 z dnia 22 marca 1921 r. (poz. 221) przyjęto by tego samego typu honory towarzyszyły tej pieśni co hymnom państw sprzymierzonych.

W rozkazie nr 43 z 2 listopada 1921 r. (poz. 781) znalazł się załącznik z melodią (w postaci wyciągu fortepianowego), miano grać w tonacji: F-dur, w tempie 118.

Melodia ta odpowiadała melodii wygrywanej przez pozytywkę z okresu Księstwa Warszawskiego, znajdującej się w zbiorach Muzeum Wojska w Warszawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Po co w ogóle zmieniać hymn? Mazurek jest piękny i dumny... cóż chcieć więcej? Boże coś Polskę? To dobre dla dewotek z Solidarności

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Tyberiusz przeczytał cały wątek (a nie wpisy na ostatniej stronie) to wiedziałby, że jego zaczynem była sytuacja po 1918 roku, kiedy to właśnie rozważano tego typu wybór. Innymi słowy: co byś wybrał będąc w owych czasach.

Zatem wtręt o dewotkach z "Solidarności" jest dowodem: bądź to - nieumiejętności czytania ze zrozumieniem, bądź zwykłego lenistwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Gdyby Tyberiusz przeczytał cały wątek (a nie wpisy na ostatniej stronie) to wiedziałby...

Gdyby wszyscy, włączający się do tego forum (w tym i piszący te słowa) w ciągu ostatnich lat skrupulatnie przestrzegali zasady, by przeczytać cały wątek, w którym chcą się wypowiedzieć, to - obawiam się - to forum od dawna byłoby martwe.

Poza tym byłoby to wadliwe pod względem poznawczym, bo - tak mi się przynajmniej zdaje - prawda jest jedna, a nieprawd - jest nieskończenie wiele. Więc gdyby zakazać powtarzania prawdy, bo przecież taki i taki to już napisali, to tylko nieprawdę można by znaleźć na starych wątkach forum.

Pomimo to Tyberiusowi Claudiusowi życzę, żeby jednak trochę dłużej i mocniej pomyślał, zanim coś napisze. Tak żeby jego aktywność była dla Forum twórczym orzeźwieniem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
Gdyby wszyscy, włączający się do tego forum (w tym i piszący te słowa) w ciągu ostatnich lat skrupulatnie przestrzegali zasady, by przeczytać cały wątek, w którym chcą się wypowiedzieć, to - obawiam się - to forum od dawna byłoby martwe.

No ale można rzucić okiem choćby na to w jakim dziale wątek jest umieszczony, potem pomyśleć jakie może mieć to znaczenie. No ale to zbędny :offtopic:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.05.2008 o 12:45 PM, dzionga napisał:

Raczej nie śpiewamy: "nie będzie Krzyżak pluł nam w twarz". Dwie pierwsze zwrotki tylko na apelach są, szkoda, bo to piękny utwór

 

I bardzo słusznie, jako że w oryginalnym tekście nic o plującym Krzyżaku nie ma. :B):

 

W dniu 16.05.2008 o 9:05 PM, lukass napisał:

Mazurek był pierwowzorem pieśni napisanej przez Samuela Tomaśika (z niemal identyczną melodią), która stała się hymnem wszechsłowiańskim, przyjętym później jako oficjalny hymn Republiki Jugosławii.

 

W ogóle miał szczęście nasz hymn do prób naśladownictwa:

"W połowie XIX stulecia Mazurek Dąbrowskiego wszedł w nowy niejako okres swoich dziejów, stając się jedną z najważniejszych pieśni narodów słowiańskich. А ściślej mówiąc: stał się pierwowzorem wielu późniejszych hymnów. Ze słynnego zawołania Józefa Wybickiego: "Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy", korzystali autorzy tekstów pieśni о podobnym charakterze, pieśni przywracających wiarę w niepodległość zniewolonych dotąd Serbów, Czechów, Łużyczan czy Ukraińców. Już w 1834 roku, Słowak Samuel Tomašik napisał pieśń Hеj, Slované... Tekst tej pieśni w języku czeskim, zaczynający się od słów "Hej, Slované, jestě naše slovanska řeč žije..." był później - ро kongresie praskim w 1848 roku - uznawany jako hymn ogólnosłowiański. Natomiast jego wersja w języku słowackim: "Hej, Slovoci, este nasa slovenska rec zije, pokial nase verne srdce za nas narod bije..." - podtrzymywała wiarę wśród Słowaków wciśniętych w tryby monarchii austro-węgierskiej. А о tym, że zarówno Czesi, jak i Słowacy dobrze znali melodię Mazurka Dąbrowskiego, może świadczyć fakt, iż wśród pierwszych druków pieśni Tomašika, jeśli nie było zapisu nutowego, со przy tekście dołączano taką uwagę: "Spiva se jako Ješte Polska".
Kilka lat później inni poeci słowiańscy zaczęli tworzyć - na wzór Mazurka - hymniczne pieśni dla swoich narodów. Dla Serbów Łużyckich, mieszkających do dziś w okręgu Budziszyna i Chociebuża, Handrij Zejler napisał w 1840 roku Hisce Serbstvo njeshubjene (w języku górnołużyckim). Nieco później powstał chorwacki hymn narodowy Jaś Horvatska nij propala Ludovita Gaja, а w latach sześćdziesiątych zeszłego stulecia Paweł Czubyński napisał hymn ukraiński Szcze ne umerła Ukraina. Wpływy Mazurka widoczne są też w ułożonym przez Iwana Wazowa hymnie bułgarskim z 1876 roku. Po II wojnie światowej Jugosławia przyjęła Mazurka (z melodią nieco wolniej wykonywaną i słowami Tomašika) za swój hymn państwowy.

Tak dużej siły oddziaływania na kulturę wszystkich Słowian nie miała żadna inna pieśń polska ani przedtem, ani potem. А wśród hymnicznych pieśni wyzwoleńczych w calej Europie - Mazurek Dąbrowskiego może być chyba jedynie porównywany z Marsylianką".

/za tekstem dostępnym na: .http://a-pesni.org/
 

 

W dniu 17.05.2008 o 12:20 AM, Ramcel napisał:

Ja bym wybrał Rotę. Po prostu bardziej mi się podoba niż Mazurek. Zastanawiałem sie jeszcze na Warszawianką, ale żeby Francuz był autorem polskiego hymnu, to nie..

 

W dniu 16.05.2008 o 9:12 PM, lukass napisał:

Gdzieś czytałem, że któryś okupant, czy to zaborca, kazał zmienić "Niemca" na " Krzyżaka"

 

To "my" sami pierwsi zaczęliśmy zmieniać ów fragment jeszcze podczas pierwszej wojny światowej, a kiedy jeszcze nie doszło do kryzysu przysięgowego. Na ogół zmieniano na: "Nie będzie wróg nasz pluł nam w twarz, / Ni dzieci nasze ranił". A po kryzysie szybko powstały nowe wersje, jedną z popularniejszych parafraz (tzw. Rota peowiacka bądź Rota 4 pułku Legionów), stworzył Jan Szczęsny Mayzel, dodając do oryginału taką strofkę:

"Nie damy, by nasz polski huf

Z Kielc, Karpat i Stochodu

Pod obce znaki poszedł znów!

Kość z kości on Narodu!

Tutaj mu polski bronić próg!

Tak nam dopomóż Bóg".

 

W międzywojniu, oryginalny tekst oczywiście byłby przeszkodą w stosunkach dyplomatycznych z Niemcami.

Natomiast z jakiego powodu utwór ów podpadł Czechom?

Kiedy mniejszość niemiecka na Śląsku wystosowała pismo ("skarga nr 281") do  prezydenta Komisji Mieszanej Felixa Calondera by zakazać wykonywania "Roty" w szkołach, to wskazano, że wykonywanie tego utworu jest zakazane w Czechosłowacji. Może chciano w ten sposób uniknąć licznych przeróbek, które powstawały w czasie starć polsko-czeskich Jedną z takich wersji zaprezentowano na łamach pisma "Echo Tatrzańskie" (R. II, nr 10, 20 czerwca 1919, s. 7), autor podpisujący się Rusłan wierszował nieco grafomańsko:

"Nasza Orawa, Tatry, Spisz!

Nasz Chramiec, Żychoń, Dłuski!

I nasz Czerwony sławny Krzyż!

Nasz Regiec i Zaruski!

(...)

Prosimy piknie, Orkan rzekł:

Czech zbójnik jest i kwita,

Spierem go, by hań w prochu legł,

Będzie Rzecz pospolita".

 

W "Kalendarzu Przyjaciela Żołnierza na rok 1920" anonimowy M.J. napisał:

"Niech żyją Śląsk, Orawa, Spisz!

Prastare gniazda lasze.

W obronie staje Polak dziś,

One zostaną nasze!

Oddać je musi niecny wróg...

Tak nam dopomóż Bóg".

 

Józef Reledziński, miał na swym koncie kilka przeróbek "Roty", stworzył nawet podwójną, czesko-niemiecko wersję:

"Nie damy Śląska, skąd nasz ród,

gdzie dom nasz, próg ziemicy —

śląscy żołnierze, śląski lud,

górale i górnicy, nie będziesz, Czechu (Niemcze),

miał z nas sług, tak nam dopomóż Bóg!

(...)

Nie będzie deptał podły Czech (pruski gad)

starej Piastowej ziemi, psią mową hańbił naszych strzech (naszych chat)".

 

W czasie drugiej wojny światowej "Rota" znalazła się na niemieckim indeksie i nakazano wycofanie jej ze zbiorów bibliotecznych. Co więcej, tzw. rękopis tego utworu stał się jednym z eksponatów na zorganizowanej w Bydgoszczy w 1940 r. wystawie pod znamiennym tytułem: "Der Hass der Polen gegen die Deutschen".

 

W dniu 17.05.2008 o 6:36 PM, Pancerny napisał:

Nie zapomniałem, miałem dołożyć "Bogurodzicę", ale chciałem by głosowanie odbyło się nad tymi kandydatkami, które były brane pod uwagę w 1921 roku i potem rozpatrywane sejmie w 1926 roku

 

A czy rzeczywiście w Sejmie nad tym jakoś szerzej dyskutowano, bo przecież jako hymn narodowy  wprowadzono go ostatecznie okólnikiem MSW w  lutym1927 roku, wcześniej w 1926 r. taki okólnik skierowany do szkół wydało MWRiOP. Co dziwne, wersja z 1926 r. liczyła cztery zwrotki, gdy ta 1927 r. tylko jedną (plus refren).

Co najdziwniejsze, wojsko "otrzymało" hymn narodowy już... w 1921 roku. W "Żołnierzu Polskim" (R. III, nr 59, 9 października 1921, s.8) ogłoszono rozporządzenie "Wykonanie Hymnu Narodowego" z rozkazu Ministra Spraw Wewnętrznych podpisane przez Szefa SG, generała-porucznika Sikorskiego. Jak tam podano: "Każdy żołnierz obowiązany jest w okresie wyszkolenia rekruckiego nauczyć się melodji i tekstu Hymnu Narodowego".

W relacji z inauguracji roku akademickiego 1921/22 lwowskiego uniwersytetu, we fragmencie o rozdaniu doktoratów honoris causa (otrzymali je n.in.: marszałek Foch, Herbert Hoover, prymas Belgii D. Mercier) podano:

"Po wręczeniu każdego dyplomu orkiestra wojskowa odegrała hymn narodowy danego Państwa, każdy zaś z wymienionych wyżej przedstawicieli Państw wygłosił krótkie okolicznościowe przemówienie z podziękowaniem za odznaczenie rodaka. Uroczystość zakończył śpiew chóru akademickiego i orkiestra, która odegrała hymn polski z fanfarą".

/"Kronika Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie", Lwów 1932, s. 20/

 

Kiedy opracowywano ostateczną wersję muzyczną, harmonizacją utworu zajęli się: Stanisław Niewiadomski, Robert Statkowski i Felicjan Szopski, posłużyli się oni melodią z pozytywki z czasów Księstwa Warszawskiego, która znajdowała się w zasobach Muzeum Wojska w Warszawie.

 

W dniu 17.05.2008 o 12:20 AM, Ramcel napisał:

Zastanawiałem sie jeszcze na Warszawianką, ale żeby Francuz był autorem polskiego hymnu, to nie..

 

Podobny mankament ma "Boże, coś Polskę", wreszcie jego melodię zaczerpnięto z francuskiej opery komicznej "Le Secret" Jean-Pierre Solié'go. No i trudno powiedzieć by rozważano tekst ze słowami Felińskiego, jak podano w ankiecie. Wreszcie oryginalny "Hymn na rocznicę ogłoszenia Królestwa Polskiego z woli naczelnego wodza Wojsku Polskiemu do śpiewu podany" niezbyt by pasował do nowego ustroju. Zatem chodziło o którąś z licznych przeróbek, najpewniej taką gdzie część strof Felińskiego łączono z "Hymnem do Boga o zachowanie wolności" Antoniego Goreckiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.