Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Vissegerd

Obrona Chartumu przez Generała Gordona

Rekomendowane odpowiedzi

Czy generał Charles Gordon miał szansę na obronę Chartumu podczas powstania Mahdiego? Jak wiemy dowodził obroną miasta od lutego 1884 roku do 26 stycznia 1885 roku, kiedy to mahdyści po udanym szturmie zdobyli miasto. Jakie błędy popełnił? Dlaczego nie ewakuował miasta tak, jak miał przykazane? Jaka jest Wasza opinia na temat obrony Chartumu? Czy to w ogóle miało sens? Czy miała szansę do Gordona dotrzeć odsiecz Wilsona?

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Myślę , że powinien od razu ewakuować wojska na północ. Mahdi szybko okrążył twierdzę i miał liczne i wbrew oczekiwaniom Brytyjczyków sprawne i uzbrojone porządnie oddziały.

W ogóle to Brytyjczycy źle ocenili możliwości Mahdiego i zlekceważyli całe przedsięwzięcie.

Posiłki małe z resztą niedoszły na czas, wojska z Chartumu trzeba było ewakuować , ale Gordon stał się legedną chrześcijaństwa , a w Anglii zyskał wielką sławę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gordon był sławny już przed przybyciem do Chartumu. Był zwolennikiem interwencji brytyjskiej w Sudanie (i słusznie poniekąd). Do Chartumu przybył 18 lutego 1884 roku. Powstanie trwało już trzeci rok.

Gordon popełnił poważny polityczny błąd. Miał rozkazy przeprowadzenia ewakuacji wszystkich garnizonów egipskich z Sudanu. Tymczasem, próbował nieudolnie wpłynąć na miejscową ludność. Niestety, ta przeszła do Mahdiego.

Czasu na ewakuację było zresztą sporo. Mahdi był przekonany, że za Gordonem przyjdą posiłki, więc czekał na dalszy rozwój sytuacji w swojej kwaterze, El Obeid. Równolegle Gordon próbował porozumieć się z Mahdim, bez skutku.

Do Gordona próbował w lutym dotrzeć generał Gerald Graham, ale nieskutecznie. Sytuacja Gordona zaczęła się pogarszać. Zamiast jednak ewakuować miasto (dysponował 8 tys. żołnierzy), zaczął przygotowywać je do obrony. Uważał, że ewakuacja będzie przedwczesna. W marcu została przerwana łączność telegraficzna z Chartumem. Pierwsze oddziały derwiszów pojawiły się pod miastem w kwietniu, ale nie było to żadne jeszcze oblężenie. Gordon całkiem nieźle sobie wtedy radził. Czy zgubiła go pycha?

Wspomnę jeszcze, że Mahdi zaproponował Gordonowi przejście na swoją stronę, a Chartum został oblężony dopiero we wrześniu. Było więc mnóstwo czasu...

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
Gordon popełnił poważny polityczny błąd. Miał rozkazy przeprowadzenia ewakuacji wszystkich garnizonów egipskich z Sudanu. Tymczasem, próbował nieudolnie wpłynąć na miejscową ludność. Niestety, ta przeszła do Mahdiego.

To był błąd nie do poprawienia, a głupi na potęgę ze względu na przwiązanie tamtejszej ludności do Islamu, oraz powszechną nienawiść do najeźdźcy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Czy zgubiła go pycha?

Raczej poczucie misji, pobożność Gordona była wręcz fanatyczna, on sam miał poczucie misji i w zasadzie nie obawiał się śmierci, uważał że jest narzędziem Boga. W jednej z rozmów ze swą siostrą stwierdził, że już dawno umarł.

Pamiętać trzeba, że Gladstone początkowo nie zamierzał wysyłać wojsk do Sudanu, uległ głośnej kampanii prasowej na czele, której stał W.T. Stead. Ekspedycja Gordona miała polegać na ewakuacji wojsk egipskich, premier nie zamierzał wikłać się w okupację kolejnego kraju.

Wymuszona ekspedycja sir Garneta Wolselya spóźniła się... o trzy dni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Cytat;

Wolseley;

Rząd Jego Królewskiej Mości pragnie, aby przyjął pan do wiadomości to, co powiem. Rząd nasz zdecydowany jest wycofać się z Sudanu, ponieważ nie chce udzielać gwarancji przyszłemu rządowi tego kraju. Czy zechce się pan tam udać i wykonać polecenie ?

Odpowiedź Gordona;

Tak. Przyszły rząd Sudanu nie otrzyma gwarancji, a ja mam tam się udać i doprowadzić do ewakuacji

'Nad Nilem Błekitnym i Białym' A. Moorehead, PiW 1985, strona 505.

Teoretycznie wszystko; z punktu widzenia Gordona, wyglądało na oczywiste. Praktycznie nie docenił on Mahdiego i zmian jakie zaszły w Sudanie podczas jego nieobecności. Znając realia, na pewno miał świadomość jak trudne zadanie przed nim stało. Całe mnóstwo pomysłów jakie co chwila przychodziły mu do głowy, jak chociażby wyznaczenie na stanowisko gubernatora Az-Zubajra Paszę, okazywyały się zwykłą utopią.

Gordon mógł bez trudu opuścić Chartum, przynajmniej do września. Nie uczynił tego. Uważał że jest zamknięty przez Arabów, którzy nie pozwalają na wyjście. Wg depeszy do Granville'a.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko amonie nie wiem czy to przeczy mojej opinii?

Gordon chciał przeprowadzić ewakuację czy raczej chciał podjąć walkę?

Co zapisywał wówczas w swym dzienniku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Tylko amonie nie wiem czy to przeczy mojej opinii?

Gordon chciał przeprowadzić ewakuację czy raczej chciał podjąć walkę?

Co zapisywał wówczas w swym dzienniku?

To co napisałem potwierdza Twoją opinię. Dobrze, że odgrzałeś ten temat bo zamarł w najmniej oczekiwanym momencie.

Najpierw odniosę się do aspiracji Gordona, bo te były niemałe. Czuł się niewykorzystany, stąd jego rozmowy i plany z królem Belgów Leopoldem II. Liczył przy tym na lukratywne stanowisko, i miał na nie szanse. Jednak to czego naprawdę oczekiwał to powrót do Sudanu.

Skoro nadarzyła się okazja, to ją wykorzystał. Ze szkodą dla sprawy. Niestety.

Gordon, jeszcze w latach 70-tych XIX wieku okazał się sprawnym gubernatorem Sudanu. Doświadczenie i sympatię jakie wówczas zdoby, mogły pomóc interesom brytyjskim w tym regionie. Teoretycznie, było to możliwe. Praktycznie, było zupełnie inaczej.

Sudan czasu Mahdiego nie był tym samym miejscem co wcześniej. Gordon który 18 lutego 1884 przybył do Chartumu, zrobił wiele aby zapanować nad sytuacją wrzenia, której wcześniej nie doświadczył. Posunął się nawet do tego, aby złożyć propozycję samemu Mahdiemu. Zaoferował mu, ni mniej ni więcej,tylko tytuł sułtana Kordofanu ! Liczył że tak pyszne stanowisko na tyle zadowoli przywódcę rewolty, że będzie on skłonny do mediacji i uspokojenia sytuacji w Sudanie. Mahdi napisał;

Jestem Mahdi, wysłaniec boga, czy i ty przejdziesz na jego stronę i zostaniesz muzułmaninem ?

Takiego obrotu sprawy, mimo znajomości realiów na pewno się nie spodziewał. Jednak zrozumiał, że podłoże konfliktu ma silne podłoże religijne.

Gordon postanowił trwać w oblężeniu. Liczył na odsiecz, nie doceniając przy tym siły fanatycznych mahdystów. Odsiecz była niedaleko, a siły Osamy Digny zostały rozgromione przez Brytyjczyków. Była zatem sznasa, że decyzja jaką podjął ma pewne szanse. Efekt jaki przyniosła był jednak inny.

Edytowane przez amon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jakie mi się nasuwa; bo na kwestiach militarnych nie znam się; czemu Gordon nie realizował planu ewakuacji: źle ocenił sytuację, czy zaważyły czynniki osobowe?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Pytanie jakie mi się nasuwa; bo na kwestiach militarnych nie znam się; czemu Gordon nie realizował planu ewakuacji: źle ocenił sytuację, czy zaważyły czynniki osobowe?

Zdecydowanie przecenił sytuację w tym regionie. Założył, że dotrwa odsieczy. Dopiero klęska Muhammada Alego uzmysłowiła mu, że klęska jest pewna.

Cytując Bordeiniego Beya, który Gordona widział jako ostatni;

Nie mam nic więcej do powiedzenia. Ludzie już dużej mi nie wierzą(...) teraz muszą widzieć że karmiłem ich kłamstwami(...)Idź i zbierz tylu ludzi, ilu się da, i zajmij dobre pozycje. A teraz zostaw mnie i daj mi wypalić do końca papierosa

Edytowane przez amon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

A czy czasem na decyzje Gordona nie miał wpływu fakt jego popularności wśród miejscowej ludności w czasach gdy był gubernatorem Ekwatorii?

Może myślał, że ma taki wpływ na tubylców, że przeciągnie ich część na swoją stronę (a przynajmniej, że zachowają neutralność)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.