Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
pepe289

Blitzkrieg - sposób na wygraną. Czy na pewno?

Rekomendowane odpowiedzi

adam1234   
Ale to nie do końca była obrona przed Blitzkriegiem

Nie, ale uważam że by się idealnie sprawdziła a niczym bardziej zbliżonym do blitzkriegu w praktyce nie dysponujemy :wink:

Dopiero w czasie operacji Wiślańsko-Odrzańskiej widzimy skuteczność dopieszczonej radzieckiej sztuki wojennej w działaniu.

Ja nie chcę negować radzieckiej myśli wojskowej, bo ją bardzo cenię. Jednakże ciężko przegrać mając tak monstrualną przewagę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
aldrin   
Szacuje się, że tylko co 10 Amerykanin z frontowych jednostek na Pacyfiku zobaczył Japończyka.

To nie powinno tak bardzo dziwić. Poza wspomnianym materiałowym podejściem do zdobywania wysp wpływ na to miało kilka innych, bardziej trywialnych powodów. Po pierwsze, co oznacza żołnierz frontowy? Amerykanie mieli rozbudowane zaplecze i służby tyłowe, które były na wyspach ale nie walczyły. Obsługa wspomnianych dział, moździerzy, granatników itp. też nie miała styczności bezpośredniej z wrogiem. Nawet piechota walcząca w warunkach często bardzo ograniczonej widoczności, strzelając bardziej w rejon ("ogień ciągły w tamte palmy!") niż do konkretnych żołnierzy. Podobnie z bunkrami i tunelami. Nawet obsługa miotacza ognia, czy żołnierze wrzucający granaty do wejść do tuneli mogli nie widzieć wroga. Choć nie zmienia to faktu, że działania na wyspach raczej nie odznaczały się jakąś specjalną finezją. Ale czego oczekiwać? Manewr? Odpada, nie ma gdzie i po co? Walka toczy się jak przy przełamywaniu rejonu umocnionego, przy czym na tym się kończy, bo nie ma tego co następuje klasycznie po takim zabiegu: manewr włamania i działanie na zapleczu przeciwnika. Na wyspach wu Japończykach zasadzie nie było zbytnio tradycyjnych "tyłów".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Domen   

No tak - ale już rzadko kiedy się wspomina o tym, że np. na Okinawie Japończycy zniszczyli bezpowrotnie co najmniej 221 Shermanów (z 800 ogółem użytych) - co najmniej 60% z nich zostało zniszczonych przez piechotę z użyciem konwencjonalnych środków ppanc.

Przy czym łącznie na wyspie Japończycy dysponowali 110 lekkimi działkami ppanc. (kaliber 47mm) oraz 27 "czołgami" - jeśli można tak ten złom nazwać. Panzerfaustami ani niczym takim nie dysponowali.

Ponadto zniszczyli bliżej nieokreśloną, ale bardzo dużą ilość Amtanków (290 użyto) oraz LVT (870 użyto), a także pewną ilość czołgów lekkich M3 Stuart (użyto niewiele).

Wiedząc, jak gruby pancerz miał Sherman i porównując to z pancerzami LVT czy Amtanków, które miały grubość pancerza coś jak 12mm - to można wywnioskować, że takiego LVT czy Amtanka było Japończykom - z używaną przez nich bronią - zniszczyć dużo łatwiej.

Innymi słowy - wobec ogromnej przewagi materiałowej Amerykanów, jedynym zadaniem przeciętnego amerykańskiego piechocińca było najczęściej wymiecenie resztek - a nie tak jak to pokazują na filmach - wybijanie setek Japończyków.

Natomiast niekorzystny stosunek strat wojsk lądowych na Okinawie - prawie 1:9 na korzyść Amerykanów - zmniejsza się znacznie po uwzględnieniu strat sprzętowych.

A jeszcze bardziej po uwzględnieniu zużycia amunicji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Scibor   

Witam,

Moja wiedza na ten temat jest znikoma i prosze o wyjasnienie czy "blitzkrieg" ma charakter taktyczny, czy tez strategiczny. Kiedys czytalem ksiazke (nie pamietam autora) o Brytyjczyku (nie pamietam nazwiska), ktory stworzyl podstawy teoretyczne "szybkiej wojny". Ponoć jego prace byly natchnieniem dla Guderiana (przeczytalem w jakiejs broszurce ktorej autora i tytulu nie pamietam). W kazdym razie ow Brytyjczyk obserwujac wspaniale zapowiadajace sie natarcie czolgow, ktore zostalo zmarnowane, zaczal zastanawiac sie co by bylo gdyby... Tak daleko zabrnal w tych rozwazaniach, ze w koncu stwierdzil, ze wojne mozna szybko wygrac i to przy stosunkowo malych stratach, jezeli:

1. Stworzy sie zagrozenie na tylach wroga.

2. Sparalizuje komunikacje i spowolni mozliwosci przemieszczania sie wojsk przeciwnika.

3. Sparalizuje osrodki wladzy.

4. Zlamie morale ludnosci cywilnej i wojska.

Oczywiscie pisal rowniez jak to osiagnac, ale i tak juz chyba za duzo napisalem... W kazdym razie z postow ktore przeczytalem w tym temacie "blitzkrieg", jawi sie jako taktyka stosowana przez Niemcow w celu okrążenia wiekszych lub mniejszych sil przeciwnika i wyeliminowania ich z dalszej zabawy, co mozna uznac za zaledwie jeden z elementow "szybkiej wojny". Dlatego chcialbym prosic Szanowne Grono Forumowiczow o wyjasnienie czym jest wlasciwie "blitzkrieg".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
Moja wiedza na ten temat jest znikoma i prosze o wyjasnienie czy "blitzkrieg" ma charakter taktyczny, czy tez strategiczny.
Moim zdaniem jest to błyskawiczne uderzenie w kilku miejscach jednocześnie za pośrednictwem wojskowych sił zbrojnych - powietrznych, morskich i lądowych - na dany kraj. Mogę się mylić, ale "blitzkrieg" ma charakter strategiczny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
Przyjęto, że autorami Blitzkrieg'u byli Niemcy, a ściślej "Szybki" Heinz (Guderian). Moim zdaniem nie do końca to prawda. Wg mnie, pomysłodawcą był nie kto inny, jak gen. Sikorski. Tak, tak, wystarczy wspomnieć jego słynny zagon na Kowel z września 1920 roku. Grupa złożona z dwóch batalionów 26 pp na ciężarówkach, dwóch baterii z 7 dap (też na ciężarówkach), wsparta 9 samochodami pancernymi wykonała głęboki manewr na tyły bolszewickiej 58 DP. Klasyczny Blitzkireg, tyle tylko, że na małą skalę. Grupą bezpośrednio dowodził mjr. Bochenek, ale pomysł był Sikorskiego. Podobną akcję wykonał wcześniej płk. Dąb-Biernacki (w kwietniu), był to zagon na Żytomierz, celem odcięcia Bolszewików od zaopatrzenia. Tam wziął udział j 1 pp legionów. Podobno pomysłodawcą był Rydz-Śmigły, ale nie jestem pewien. Może ktoś wie coś więcej na ten temat? Mam książkę o Wyprawie Kijowskiej, ale nic na ten temat nie znalazłem.

W książce brytyjskiego historyka Bryana Perretta Zająć i utrzymać (Poznań 2001, Dom Wydawniczy REBIS) cały rozdział 3 (20 stron) jest poświęcony w/w atakom na węzły komunikacyjne i ośrodki dowodzenia sowieckiej 12. Armii w Żytomierzu i Kowlu. Jak to się stało, że napisał o nich Anglik? Ano dlatego, że w dwudziestoleciu międzywojennym na łamach czasopisma "THe Tank" (z 1931 i 1932 r.) kapitan Eugeniusz Hinterhoff opublikował artykuły: The Raid by the Late Major Bochenek oraz Motor Raid on Zytomierz Carried Out by Infantry

Jak dla mnie, w 1939 r. podczas walk w Polsce Niemcy stosowali już elementy Blitzkriegu. Przykładem takiego działania jest "Sturmfahrt auf Lemberg" ["Jazda szturmowa na Lwów"] w wykonaniu wydzielonego pododdziału 1 Dywizji Strzelców Górskich, który przebył walcząc w ciągu 5 dni kilkaset kilometrów :!:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam,

Na Wschodzie i na Zachodzie w czasie IWS istnialy dwa różne typy dzialań wojskowych - na Zachodzie ciągle i uciążliwe walki o kilkaset metrów terenu zrytego okopami o ostrzeliwanego wiele miesięcy w końcu atak. Na Wschodzie [po odrzuceniu Rosjan za linię Bugu] ogrom terenów przytlaczal wojska i przeliczeniowy teren na statystycznego żolnierza byl ogromny, wymusilo to dzialania innego typu: zajmowanie dużych miast, ważnych przepraw, brodów czy mostów. Między glównymi oddzialami krazyly "szybkie" oddzialy patrolowe badające teren i sprawdzające co i jak. Wojna polsko - rosyjska miala podobny charakter, a "cud nad Wislą" to atak na oslonięte skrzydlo nieprzyjaciela i wyjście na jego tyly.

1WŚ i jej koszty i efekty wymusily zmianę taktyki. F poszla w kierunku fortyfikowania i ciąglej obrony [Linia Maginote'a]. N zaś stwierdzily, że znacznie lepsze efekty dają skoncentrowane uderzenia w slabe punkty pozwalające przebić obronę i wyjść na tyly co z jednej strony odcina linię zaopatrzenia wroga, okrąża go i pozwala "dobrać się" do niezniszczonego kraju wroga. Taki dzialania sprawiają, że czas trwania wojny skraca się istotnie, co w warunkach bardzo ograniczonych zasobów materialnych i ludzkich, oraz ryzyku walki na dwa fronty jest bardzo istotne.

Rozwój nowych broni [pancerna, lotnictwo] sprawil, że ograniczona traktatami Reichswehra mająca w swoim skladzie glównie szkielet oficerski zwrócila uwagę na sposoby jej najefektywniejszego wykorzystania. Efektem tego jest wlaśnie pozycja "Achtung! Panzer!". Podobne pozycje powstawaly w ZSRR. Podporządkowanie dzialań lotnictwa przynajmniej w części dzialaniom armii lądowej bylo powstanie slynnych Stuka - Ju 87, a także nacisk na rozwój lotnictwa nie strategicznego - zrównujacego z ziemią cale miasta odlegle od linii frontu [patrz B-52] tylko lotnictwo średniego zasięgu o udzwigu ok 2-3 t. bomb, wykorzystywaych do dość precyzyjnego niszczenia umocnień n-pla.

"Zebranie" czolgów w armie pancerne wraz ze wsparciem pomagalo uzyskać przewagę w tych kluczowych momentach dzialań kiedy bylo to konieczne, a najsilniejsze "argumenty" nie byly rozproszone na wiele jednostek czy dywizji. Pozwalalo to zniwelować nawet przewagę techniczną wroga, taktyką i wyszkoleniem zalóg częstokroć we wspólpracy z lotnictwem. [Patrz: organizacja armii francuskiej i niemieckiej w 1940 r. wraz ze sposobem użycia broni poancernej]. Klinicznym przykladem tego do czego taka taktyka moze doprowadzić, przy polączeniu ze zlym rozlokowaniem n-pla jest kampania w ZSRR w okresie czerwiec 1941 - grudzień 1941, nawet przy zalożeniu, że strona atakująca nie byla perfekcyjnie do tego ataku przygotowana.

Kampania na wschodzie w okresie 1943 - 1945 to dobijanie Wehrmachtu jego bronią i jego metodą z lat 1939 - 41 przy braku istotnych ograniczeń Niemiec [zasoby naturalne, ludnościowe]. Ograniczeniem w wielu wypadkach bylo ograniczenie umyslowe radzieckich dowódców wojskowych [patrz Żukow], z drugiej istnieli tacy którzy ocalili miasta typu Kraków [patrz Koniew]

Dla mnie Blitzkrieg to sposób prowadzenia wojny [strategia] przy posiadaniu bardzo istotnych ograniczeń [ludnościowe, materialne] pozwalające wykorzystać to co dany kraj posiada i jednocześnie zadać decydujące uderzenia przy jak najlepszym wykorzystaniu zasobów wlasnych [czas trwania kampanii].

Pozdr

PS. Gospodarka niemiecka przeszla na "tryb wojenny" dopiero pod koniec 1941 r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Scibor   
Każdy słyszał o taktyce zwanej blitzkrieg. Jako pierwsi zaprezentowali go Niemcy w latach 1939 - 1942. Ten sposób dał Hitlerowi w Europie prawie wygraną ale i ten sposób zawiódł go pod El-Alamein i Stalingradem. Od tej pory owy blitzkrieg przechodzi na korzyść Aliantów Zachodnich i Sowietów. Czy ta taktyka była bez wad, czy może miała jakies niedoskonałości? Czekam na odpowiedzi.

Pozdr. :wink:

Skoro juz wiemy, ze "blitzkrieg" to strategia zmierzajaca do maksymalnego skrocenia wojny przy jednoczesnym zminimalizowaniu strat wlasnych, to chyba jest rzecza oczywista, ze kazdy kto posiadl umiejetnosc jej stosowania i ma odpowiednie srodki niezbedne, zeby byla mozliwa do wdrozenia (wojska zmotoryzowane, lotnictwo itp..) bedzie stosowal ta strategie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.