Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Albrecht von Wallenstein

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Albrecht von Wallenstein należy na pewno do najwybitniejszych dowódców nowożytnych, a zwłaszcza wojny trzydziestoletniej. Zaczynał jako drobny szlachcic czeski, dzięki małżeństwu znacznie się wzbogacił. Gdy wybuchło powstanie w Czechach stanął po stronie cesarza i wziął udział w bitwie pod Białą Górą. Walczył z Duńczykami, gdzie odnosił zwycięstwa, jednak jego pozycja stała się niewygodna dla cesarza, który postanowił go oddalić. Jednak po klęskach wojsk cesarskich w wojnie ze Szwecją, Wallenstein został nakłoniony do powrotu. Sytuacja jednak zbytnio się nie zmieniła aż do czasu zwycięstwa Szwedów i śmierci Gustawa II Adolfa pod Lutzen. Podobno namyślał się nad przejściem na stronę obozu protestanckiego. Został oskarżony o zdradę i w 1634 r. zamordowany. Jak oceniacie tą postać i jej zdolności wojskowe? Czy naprawdę chciał zmienić front? W jakim stopniu mógł liczyć na swoją armię?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

Chyba najgorzej wyszedł, bo był niezdecydowany powinien jasno się opowiedzieć za jakąś stroną, a tak to i 1 i 2 nie byli mu przychylni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Moim zdaniem trudno powiedzieć, że Wallenstein był patriotą, bo po prostu działał na swoją rzecz. To, że namyślał się nad przejściem na stronę obozu protestanckiego świadczy o tym, że chciał być po stronie zwycięzców, nie chciał ginąć wraz z przegranymi. Dla niego miało być tylko dobrze, wiedział, że w Wiedniu go nie lubią, a sama popularność wśród armii może nie wystarczyć. A już na pewno z jego umiejętnościami miałby posadę u protestantów. Jednego odmówić mu nie można - nieprzeciętych umiejętności dowódczych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wallenstein... genialny lub udający głupiego, dla cesarza albo potrzebny jak nigdy albo niewygodny... mógł zyskać wiele ale nie do końca wiedział, czego chce - czy Szwedów i ich sprzymierzeńców bić, czy mieć z nimi sojusz, czy być wiernym sługą cesarza, czy zyskać tron wolnych Czech... Na pewno nie można mu odmówić tytuły wielkiego dowódcy, stratega, organizatora wojska (żołnierze walczyli dla niego, nie dla cesarza, to go zmyliło, myślał, że w razie zdrady poszliby za nim, przejrzeli go jednak wierni cesarzowi i szybko przejeli kontrolę nad wielką częścią jego armii), ale i jego działania na polu kulturalnym czy gospodarczym są wielkie - miał choćby własne piekarnie czy manufaktury broni na potrzeby własnej armii, a pod budowę jego pałacu praskiego zbudzono około 20 kamienic.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Szwedzi mieli w tym czasie własne problemy - ich protestanccy sojusznicy nieco się 'sypali', śmierć Gustawa II Adolfa pod Lutzen sprawiła, że protestantom brakował charyzmatycznego lidera do prowadzenia 'świętej wojny'. Dodatkowo nieopłacone wojsko zbuntowało się i trzeba było całego kunsztu Oxenstierny, by stłumić rewoltę.

Francja oficjalnie nie uczestniczyła jeszcze w wojnie, więc dlaczego miałaby się skumać z Wallensteinem? :)

Co tak naprawdę powodowało Wallensteinem? Niektorzy twierdzą że postępująca chorobą psychiczna, popularne są tezy że, wiedząc jak wielu ma wrogow na dworze cesarskim, chciał uderzyć pierwszy i uchronić się przed upadkiem. Na pewno sam generał pomylił się w ocenie lojalności własnych wojsk - sądził, że oficerowie dotrzymają przysięgi ktorą mu złożyli. Rozpoczął negocjacje z von Arnimem (d-ca armii saskiej, znamy go jako dowodcę wojsk cesarskich wysłanych przez Wallensteina w 1629 by wspomoc RON przeciw Szwedom - jakaż ta historia przewrotna :( ) i ks. Bernardem Sachsen-Weimer (jednym z dwoch głownych d-cow armii szwedzkiej w tym okresie). Nieprzychylni W. oficerowie - na czele ktorych stali Piccolomini i Gallas - zaczęli podburzać wojsko przeciw generałowi. 18 lutego wszedł w życie edykt cesarski dymisjonujący W. 25 lutego Wallenstein i grupa lojalnych mu żołnierzy została zaatakowan w Egerze przez oddział najemnikow dowodzonych przez oficerow Butlera, Leslie i Gordona (tak tak, sami Szkoci :mrgreen: ) i generał został zabity.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.