Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Jan T. Gross - Strach

Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł: Strach. Antysemityzm w Polsce tuż po wojnie. Historia moralnej zapaści.

Autor: Jan T. Gross

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: Styczeń 2008

Ilość stron: 360

ISBN: 978-83-240-0950-3

Wszystko związane z tą książką... Czy jest ona książką historyczną? Czy źródła nie są nierzetelnie relizowane w tej książce? Wreszcie czy jest ona napisana tendencyjnie nie widząc Polaków, którzy uratowali mnóstwo Żydów, a skupia się na tej gorszej stronie. Czy autor nie stawia tak kontrowersyjnych tez tylko po to, aby na książce zarobić?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

Dla mnie książka napisana dla pieniędzy. Jest to wg mnie esej napisany pod tezę. Może ten prof. leczy jakieś urazy, że musiał Polskę opuszczać? Do tego jest skrajnie nierzetelna i nieobiektywna. O Sendler jest chyba jedno zdanie..., a o innych ratujących też nie. Z tego co wiem o tym, że za ratowanie Żydów tylko w Polsce groziła kara śmierci chyba też zapomniał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   

Ale on nie miał obowiązku o tym pisać. Tak jakbym ja chciał napisać książkę o organizacji Biała Róża w Niemczech a wytykali mi że nie piszę o Waffen SS. Pisząc tę książkę chyba zakładał, że ludzie mają już jakąś wiedzę na temat wojny, która poprzedza opisywany okres. Swoją drogą cieszę się, że ta książka wywołała taki ferment - to może przyprawić o czkawkę ale od tego chyba jeszcze nikt nie umarł. Poza tym w Polsce za dużo rzeczy się przemilcza pod argumentem, że lepiej nie rozdrapywać ranm gdy tymczasem w glorii najjaśniejszej prawdy feruje się ludziom zakłamany miraż. Vide ostatnie wystąpienie przepełnionego bólem abpa Dziwisza. Przepraszam, ale co to za argument, że prywatne wydawnictwo powinno "krzewić prawdę o historii, a nie budzić demony antypolskości i antysemityzmu jednocześnie". Czyli tak naprawdę ZNAK i inne wydawnictwa powinny pisać o tym, jak to tolerancyjni i wszech narody miłujący, dzielni Polacy z narażeniem życia poświęcili się ratowaniu Żydów. I z nikim nie kolaborowali. I nikogo nie wydawali, nie szantażowali.

I broń Boże nie pisać o ciemnych sprawach bo się zdenerwujemy a to przecież nie służy dialogowi i możemy jeszcze stać się bardziej antysemiccy. Czyli: jeśli chcecie pojednania i tego, żebyśmy lubili Żydów to nie mówcie o Jedwabnem, nie mówcie o szmalcownikach, nie mówcie o zabijaniu po wojnie. Może Niemcy powinni postawić tak sprawę - jeszcze jedna książka o zbrodniach Wehrmachtu w Polsce i nad Wisłę nie wyeksportujemy żadnego Audi. Bo to szkodzi dialogowi polsko - niemieckiemu.

Nortonie, to nie jest książka o Sendler ani o Żegocie. Ona opisuje sytuację powojenną - Żegoty już nie było a Sendler oddawała listę ze słoika Bermanowi. Gross opisuje pewien socjologiczny fenomen - którego ja też nie jestem w stanie pojąć - jak to możliwe, żeby przez 6 lat oglądać jak Żydów się bezlitośnie morduje, i móc się z tego cieszyć. I jak to możliwe, że wobec tego faktu jakim był Holocaust, ludzie na Planty 7 w Kielcach mogli zrobić to co zrobili. I jak to możliwe że dziś usprawiedliwia się to jeszcze mówiąc, że to była prowokacja. To znaczy, że jak Franek namówi Stasia do zamordowania Irenki to Staś jest niewinny? Ta książka jest dla Polaków. I sądząc po histerycznych rekacjach na nią coś głęboko jest na rzeczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Markus   
Czy jest ona książką historyczną?

Książki Jasienicy też się uważa za historyczne... Więc powiedzmy, że tak.

Czy źródła nie są nierzetelnie relizowane w tej książce?

Nie czytałem - nie wiem, ale po oburzeniu mediów sądzę, że tak.

Wreszcie czy jest ona napisana tendencyjnie nie widząc Polaków, którzy uratowali mnóstwo Żydów, a skupia się na tej gorszej stronie.

Tak. bezsensu pisać książkę całkiem nieobiektywną. Nie twierdzę, że pogromy nie są złe - nic i nikt ich nie usprawiedliwa. Ale nic nie jest białe albo czarne, dlatego szczególnie w takim temacie warto zachować obiektywizm.

Czy autor nie stawia tak kontrowersyjnych tez tylko po to, aby na książce zarobić?

Nieważne, i tak zarabia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Nie opłaca się pisać książek o tym jak żeśmy żydom pomagali. Nie będzie tego szumu medialnego, po raz kolejny ktoś odgrzeje temat, nie wniesie niczego nowego i autor mało zarobi. Trzeba być bardziej oryginalnym i trzeba narobić szumu. Gross zrobił to idealnie, napisał jacy my byliśmy źli wobec żydów, media od razu to załapały i zrobiły szum. To spowodowało, że każdy (no może nie każdy - ja na przykład nie) chce wiedzieć co tam Gross napisał. Autorowi wyjdzie to chyba na dobre (w końcu potężna kasa), trochę na niego pokrzyczą (jak widać), ale zaraz zapomną, ale chyba nie skończy jak Irving.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

A o Żydach w NKWD to już nie wspomniał. Nie odmawiam jakiejś historyczności tej książki, ale ona jest tendecyjnie napisana i pod tezę takie jest moje zdanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czy nie odnieśliście czytając tą książkę, wyraźnie próbuje pokazać Polaków w jak najgorszych barwach? Czy nie wyrywa faktów z kontekstu by udowodnić panujący w Polsce po wojnie zmasowany antysemityzm? Czy zwraca uwagę na to, rolę Żydów w systemie sowieckim? Czy podaje przykłady przeczące swojej tezie, a zatem zachowuje jednak jakiś umiar dziennikarskiego obiektywizmu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Jak już wcześniej wspomniano, Gross analizuje z punktu socjologii społeczeństwo polskie po II wojnie światowej, która ta analiza jest podłożem/przyczynkiem do wyjaśnienia okoliczności pogromów antyżydowskich w Polsce. Właśnie zastanawia się jak to było możliwe w kraju, który doświadczył jak naziści niemieccy mordowali masowo Żydów. Zwrócił uwagę, że antysemityzm przedwojenny nie zniknął po wojnie w próżni, ale wciąż istniał. To wszystko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ale robi to tylko z jednej perspektywy, z jednej strony, ma jasną tezę, do której wszystko dopasował mianowicie, że zaraz po wojnie był niemalże krwiożercy antysemityzm w Polsce.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Ale robi to tylko z jednej perspektywy, z jednej strony, ma jasną tezę, do której wszystko dopasował mianowicie, że zaraz po wojnie był niemalże krwiożercy antysemityzm w Polsce.

Nieprawda, nie rysuje aż w tak czarnych barwach, wiem, bo mam tę książkę przed sobą.

Nie da się przedstawić całego problemu w jednej książce, a poza tym autor sam podkreślił, że to jest esej, więc jedynie ma otwierać dyskusję nad tym problemem, a nie być monografią na ten temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
autor sam podkreślił, że to jest esej, więc jedynie ma otwierać dyskusję nad tym problemem, a nie być monografią na ten temat.

To jest sedno tej książki wg mnie, że raczej to publicystyka niż historia.

Btw. Z trzymania książki przed sobą nic nie wynika ; )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

To trzymanie książki przed sobą to taka metafora była. :)

Nie jest to książka historyczna, ani monografia, ale esej socjologa na konkretny problem, konkretne zagadnienie. Dlatego warto rozwinąć problem, który poruszył Gross, bo oprócz Grossa, to nikt nie zajął się antysemityzmem polskim po wojnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.