Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mer

Moje ulubione momenty filmowe to...

Rekomendowane odpowiedzi

Jest dużo takich scen, ale wymienię po kilka moim zdaniem najlepszych z różnych filmów.

Z Podziemnego kręgu:

- samopobicie Edwarda Nortona w gabinecie szefa

- scena z chińczykiem na tyłach sklepu, gdy Tyler przystawia mu broń do potylicy

- kiedy jadą samochodem w ulewę

- ostatnia scena "Poznałaś mnie w dziwnym momencie mojego życia"

Z Twin Peaks

- cała otoczka zabójstwa Maddy Ferguson, dwie sceny równoległe: zabójstwo i wspaniała scena w Roadhouse, niesamowity klimat, poczucie, że dzieje się coś złego.

- Leland tańczący z kijem golfowym w Great Northern Hotel

- Ostatnia scena, tego chyba nikt się nie spodziewał.

Z Plutonu

- Scena, w której Barnes strzela do Eliasa, uśmiech znikający z twarzy Defoe i Berenger mierzący z M16

- Sceny rozgrywające się w wiosce, którą potem puszczają z dymem.

Dzień świra

- wypłata

- lekcja angielskiego

- akcentowanie

Siedem

- Jak wiozą Johna Doe w odludne miejsce i pytają się dlaczego mordował niewinnych, Spacey w genialny sposób wyjaśnia, że nikt z zabitych nie był niewinny

- Sposób zabicia dziwki

Transformers The Móvie 1986

- Szarża Optimusa Prime'a w Autobot City i walka z Megatronem.

- Transformacja Unicrona

Lęk Pierwotny

- Ostatnia scena po mistrzowsku odegrana przez Nortona

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   
Film "Stowarzyszenie umarłych poetów"

- gdy Keating jest zwalniany i wychodzi z sali i wtedy jego uczniowie (część) wstaje na ławki "Kapitanie, mój Kapitanie"

[ Dodano: 2007-02-16, 19:48 ]

Jarpen Zigrin napisał/a:

Ojciec Chrzestny, kiedy na końcu do syna nierzyjącego Ojca Chrzestnego (Marlon Brando) zwracają się Don Corleone.

Zgadzam sie w pelnej rozciaglosci

Do tego dodalbym scene z fruwajaca na wietrze torebka z "American Beauty"(caly ten film jest genialny) i smierc Williama Wallace`a z "Bravehearta"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
shadow87   

Cały film 'Zatiochi' oraz "Seven samurai". Lubię również 'Ojca chrzestnego' i "Kompanię Braci" :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja tam preferuję scenę z TITANIC'a gdy główni bohaterowie na początku statku patrzą jakby w kierunku ameryki, w swoją przyszłość

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Scena przed powtarzaniem angielskiego: dialog "pasek ci się ciągnię"- to tak jeśli chodzi o "Dzień Świra" ;)

Za jedne z najpiękniejszych momentów uważam scenę w "Marzycielu", kiedy cudowny Johny Depp tańczy ze swoim psem w parku- nagle naszym oczom jawi sie obaraz jego wyobraźni- widzimy cyrkowca tańczącego z niedźwiedziem i słyszymy muzykę Kaczmarka- arcydzieło! Pamiętam, że ta scena kiedy pierwszy raz oglądałam "Marzyciela" zrobiła na mnie potężne wrażenie i byłam wzruszona, ponieważ to było po prostu piękne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jarpen Zigrin napisał/a:

Ojciec Chrzestny, kiedy na końcu do syna nierzyjącego Ojca Chrzestnego (Marlon Brando) zwracają się Don Corleone.

Tak, to kapitalny moment, ale takim momentem w tym filmie, który też się pamięta, to gdy Michael Corleone w restauracji wstępuje na złą ścieżke- ostatecznie.

Z całym szacunkiem dla Ala Pacino, ale nie umywa się on jako ojciec chrzestny do wielkiego Marlona Brando. Dlatego też pierwsza scena Ojca Chrzestnego kiedy Vito rozmawia z Bonaserą jest najlepsza z tego filmu ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Z całym szacunkiem dla Ala Pacino, ale nie umywa się on jako ojciec chrzestny do wielkiego Marlona Brando. Dlatego też pierwsza scena Ojca Chrzestnego kiedy Vito rozmawia z Bonaserą jest najlepsza z tego filmu

Rzecz gustu ;) Każdy z nich był doskonały w swej roli.

A scena przed szpitalem? Jak zapala papierosa tamtemu chłopakowi- ręce ma spokojne, opanowane- tak sobie wyobrażałam kreowanego przez niego bohatera, kiedy czytałam książkę.

Sceny na Sycylii są piękne...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Waleczne serce- końcowa scena męki Wallesa i przyjęcie hołdu od Szkotów i ten lecący miecz ....

Ostatni Mohikanin- końcówka filmu, jak Laura nie chce iść z Maguą i rzuca się w przepaść.

Pan Wołodyjowski- Sobieski przy trumnie Michała.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z mojego ukochanego filmu - Le Fabuleux Destin d'Amélie Poulain - praktycznie każda scena:

http://uk.youtube.com/watch?v=aip3836VtZ0

Historycznie - Przemarsz armii szwedzkiej w 'Potopie' - zapowiedź straszliwej klęski RON

http://uk.youtube.com/watch?v=XNii3m9yJAw

A coś lżejszego - Monthy Python i Holy Grail - scena z wiedźmą i John Cleese mowiąc:

'Zamieniła mnie w trytona... ale już czuję się lepiej'

http://uk.youtube.com/watch?v=yp_l5ntikaU

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Vinnie Jones ma w sobie coś, co sprawia że nie da się go nie lubić;) Co prawda w durnym Eurotrip nie miał zbyt wymagającej roli, ale za każdym razem oglądam z tą samą przyjemnością:

http://www.youtube.com/watch?v=O5HKzm-OUW4

A tutaj Snatch:

http://www.youtube.com/watch?v=9AWWP5qpQoE...feature=related

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

"-Do you expect me to talk?

-No, Mr. Bond, I expect you to die!" ;) Kwintesencja Bonda...

Sekwencja Marceau-Malkovich z "Po tamtej stronie chmur" Antonioniego i Wendersa.

"Wings of Desire" (nie pamietam polskiego tytulu) i "Tak daleko, tak blisko" Wendersa (Emit Flesti...).

"Siodma pieczec", "Jak w zwierciadle" Bergmana.

"Pojedynek" Ridleya Scotta.

Te filmy sa pelne pamietnych scen.

"Czas Apokalipsy": trzy sceny czy sekwencje. Jedna, to zalany deszczem i tonacy w blocku oboz (tylko w wersji rezyserskiej).

Druga otwiera film - Sheen walczy z lustrem. On wtedy naprawde byl ciezko ubzdryngolony.

Trzecia - oczywiscie - "zapach napalmu...". Ciekawostka: kiedy krecono sceny z Duvalem jeszcze nie wiadomo nawet bylo, kto zagra glowna role (pierwotnie mial to byc Keitel, ale sie na klimat obrazil). Material z Sheenem zostal zrobniony duzo pozniej i wmontowany. Moim zdaniem dodaje to calej scenie poczucie nierealnosci.

P.S. Albinosie Winnie Jones zaiste jest swietny. Ja najbardziej lubie jego debiut, czyli Duzego Krzyska ;) . Nawiasem - on mi sie niesamowicie kojarzy z Richardem Kielem (bondowe "Szczeki") :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.