Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Pomoc berlingowców - realne wzmocnienie czy mrzonka?

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Gdy 16 września około 4 rano żołnierze 9. pp mjr. Franciszka Mierzwińskiego desantowali się na Czerniakowie, a żołnierze 7. pp mjr. Stanisława Russijana na cyplu czerniakowskim, mogło się wydawać, że jest jeszcze szansa dla Warszawy. Całość działań wpisana w "Plan działań operacyjno-taktycznych 1. AWP dotyczących opanowania m. Warszawy" miała na celu uchwycenie w przeciągu 3 dni i 4 nocy przyczółków na Czerniakowie i Żoliborzu, a następnie przebicie się wzdłuż al. 3 Maja-Alej Jerozolimskich ku ośrodkowi "Mokotów".

Jednak desant w wykonaniu 2. i 3. DP, mimo uchwycenia przyczółków, okazał się być całkowitym niepowodzeniem.

Jakie były powody niepowodzenia akcji? Czy desant berlingowców istotnie mógł zmienić położenie Warszawy? Jak oceniacie udział żołnierzy Berlinga w powstaniu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Wolę nie wypowiadać się pozytywnie na ten temat.Gen. Świerczewski dowodząc tym desantem po raz kolejny splamił swój honor.Straty 2000 zabitych żołnierzy i 1300 rannych z 8. i 9. pp uważam za klęskę.Na miejscu Berlinga postawiłbym Swierczewskiego przed sądem wojennym i rozstrzelał.Brak wsparcia artylerii, czołgów, broni ppanc oraz lotnictwa oraz nieumiejętne dowodzenie i niedoświadczenie żołnierzy polączyły się w jedną wiewlką klęskę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Wolę nie wypowiadać się pozytywnie na ten temat.

Czemu to?

Gen. Świerczewski dowodząc tym desantem po raz kolejny splamił swój honor.

Wiesz co, nie czytałem dotąd zbyt dużo na temat desantu berlingowców, jednak w tych paru publikacjach (ba, na żadnym forum nie spotkałem się z przywołaniem tej postaci w tematach związanych z desantem i w ogóle powstaniem) ani razu nie pojawia się nazwisko Świerczewskiego, więc nie bardzo rozumiem po co go tutaj wyciągnąłeś.

Straty 2000 zabitych żołnierzy i 1300 rannych z 8. i 9. pp uważam za klęskę.

Co do strat to wyniosły one 2297 zabitych i 1467 rannych, na przyczółki przeprawiło się 2403 żołnierzy. Poza tym nie były to tylko pułki 8. i 9., co by wynikało z Twojej wypowiedzi, ale także 6. i 7.

Brak wsparcia artylerii, czołgów, broni ppanc oraz lotnictwa oraz nieumiejętne dowodzenie i niedoświadczenie żołnierzy polączyły się w jedną wiewlką klęskę.

Brak artylerii- ok. Brak lotnictwa- ok. Jednak w jaki sposób mieli oni dostać wsparcie czołgów i broni ppanc? Przez Wisłę mieli je sobie przerzucić pod samym nosem Niemców, i liczyć na to, że ci w ogóle nie zareagują? Sama przeprawa żołnierzy to był koszmar, co dopiero ciężkiego sprzętu.

Ciekawą sprawą jest pomoc, jakiej chciał udzielić sam Rokossowski, który 20 września rozkazał Czujkowowi aby ten przygotował 226. pułk piechoty Gwardii 74. DP, który to był jednym z najbardziej doświadczonych pułków piechoty, swoje doświadczenie miał zdobywać w samym Stalingradzie. Rozkaz wydano około 13:30, a Czujkow sam udał się na stanowisko dowodzenia Berlinga. Pułk który o północy dnia następnego przybył do Starej Miłosnej, nie zdążył już wziąć udziału w walkach, gdyż Czerniaków padł.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Gdyby była możliwość zaangażowania całych sił 1 Armii to kto wie. Ale nie mieli środków przeprawowych. Jak było z łącznością? Lotnictwo tej Armii mogło dać realne wsparcie, gdyby ktoś dał na to pozwolenie. Ale znowu wkraczamy na politykę.

A to nie pozwoliło na żadną realną pomoc.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Jak było z łącznością?

Pomiędzy lewym a prawym brzegiem? Praktycznie żadnej. Dopiero 16 września łącznicy 1. DP wysłani na lewy brzeg Wisły wraz z wysłannikiem "Radosława" mjr "Kmitą" przepłynęli na prawy brzeg (mniej więcej w tym samym czasie na praski brzeg przedostał się patrol od "Radosława" z pchor. "Nałęczem" na czele). Wczesnym rankiem byli w sztabie 3. DP a po jakimś czasie odjechali do Berlinga. Jednak nie miało to większego wpływu na przebieg działań, gdyż w tym samym czasie do miejsca desantu dopływali żołnierze 1. AWP.

Lotnictwo tej Armii mogło dać realne wsparcie, gdyby ktoś dał na to pozwolenie. Ale znowu wkraczamy na politykę.

Cała akcja pomocy Warszawie przez Rosjan, była zwyczajną zagrywką polityczną. Rozpoczęcie zrzutów przez Rosjan, wyrażenie zgody na "Frantic VII", rozpoczęcie operacji na wschodnim przedmościu Warszawy... wszystko to nastąpiło w bardzo krótkim czasie, zdecydowanie nieprzypadkowo. Zastanawiam się tylko, jak w te wydarzenia wpisuje się desant berlingowców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Mosty już były wysadzone. Artyleria 1 Armii mogła zniszczyć przyczółek mostowy po warszawskiej stronie. Tam były gniazda kaemów, działka plot. Desanty były źle przygotowane, źle ochraniane własnym ogniem. Zabrakło chyba dobrej woli i przygotowania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Każdy wie, że desant na Czerniakowie nie był udany w pełni-nie ma porównania do desantów Alianckich. W paru książkach i broszurach wydanych w latach 60. i 70. pada nazwisko generała Karola Świerczewskiego. Jeśli to nie był on w rzeczywistości, to przepraszam.Ale straty wynoszące ponad 2000 zabitych, brak wsparcia lotnictwa oraz artylerii...Gdyby na miasto leciały ulotki propagandowe, bomby spadałyby na stanowiska niemiecki pod stolicą, może dałoby się zdesantować kompanię 1.PSBS pod Warszawą, lotnctwo polskie i radzieckie powinno osłaniać z powietrza Polaków, a Rosjanie powinni wysłać co najmniej 2 pułki piechoty.Powinny powstać mosty pontonowe i kładki. Stalin poprzez chwalebny czyn 1. Armii chciał pokazać światu, że coś zrobił w tej sprawie, a tymczasem pragnął zabić więcej patriotów rękami Niemców.A później powstał mit o niemieckiej potędze, bunkrach nad Wisłą i osłabieniu Sowietów.Smutne...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Każdy wie, że desant na Czerniakowie nie był udany w pełni-nie ma porównania do desantów Alianckich.

Skoro nie ma to po co o tym wspominasz;)? Desanty alianckie przygotowane na wielką skalę a desant kilku pułków przez Wisłę... zdecydowanie nie ma porównania.

może dałoby się zdesantować kompanię 1.PSBS pod Warszawą

A można wiedzieć jak?

A później powstał mit o niemieckiej potędze, bunkrach nad Wisłą i osłabieniu Sowietów.Smutne...

Smutne, smutne. Z tym że jednak może określenie "niemiecka potęga" jest istotnie przesadzone, to jednak Niemcy mieli wówczas (podczas desantu) możliwość spokojnego opanowania sytuacji na rzece.

Reszta to już polityka, a nie o tym tutaj rozmawiamy;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Niemcy mieli wówczas (podczas desantu) możliwość spokojnego opanowania sytuacji na rzece.

Cały czas jesteśmy niestety przy polityce. Gdyby Stalin kAZAł zdobyć Warszawę to by ją zdobyli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Cały czas jesteśmy niestety przy polityce. Gdyby Stalin kAZAł zdobyć Warszawę to by ją zdobyli.

Zgoda, tyle że jednak w temacie dotyczącym zagadnienia związanego z przebiegiem powstania od strony militarnej, wolałbym uniknąć rozmów na ten temat. Poza tym mamy już parę tematów politycznych, jak choćby ten: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=25 , czy też ten: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2703 .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Mój ojciec miał znajomego z 8 pp.Zwał się Stanisław Kowalski i był chorążym.Brał udział w pomocy Powstaniu.Kiedy wskoczyli do łodzi i wypłynęli na wodę, rozpętało się piekło.Wokół rozrywały się pociski od moździerzy i artylerii średniej oraz serie z karabinów maszynowych.Widzieli,jak łódź obok nich najpierw została przeszyta paroma seriami z ckm-u, a potem została rozwalona pociskiem z moździerza.Następnie dobili do prawobrzeżnej Warszawy. Naprzeciw nim wyskoczyli powstańcy.Rozdali im broń oraz amunicję, żywność i opatrunki.Potem rozbiegli się na wszystkie strony po dwóch, trzech-każda grupa z powstańcem-przewodnikiem.On, i dwóch żołnierzy-jeden z LWP i jeden z AK odbiegli.Nagle jego towarzysze zostali skoszeni z rkm-u, a on sam dostał po nogach.Zdołał doczołgać się do ruin mostu, gdzie został na dwa tygodnie, dopóki nie udało mu się znaleźć skrzynek opatrunków wyrzuconych na brzeg i żywności.Później odpłynął razem z paroma innymi niedobitkami odpłynęli na jednej z bardzo niewielu ocalałych łodzi.

Polecam stronę: http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje18/p17.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Kiedy wskoczyli do łodzi i wypłynęli na wodę, rozpętało się piekło.Wokół rozrywały się pociski od moździerzy i artylerii średniej oraz serie z karabinów maszynowych.Widzieli,jak łódź obok nich najpierw została przeszyta paroma seriami z ckm-u, a potem została rozwalona pociskiem z moździerza.Następnie dobili do prawobrzeżnej Warszawy.

Prawobrzeżnej, jak już to lewobrzeżnej? Na prawym brzegu to jest Praga. Ciekawie taki desant opisuje dr Janusz Kowalski: - Gdy wyskoczyliśmy z łodzi, by schronić się za nadbrzeżnym wałem, nie było już nikogo na rzece. Choć jeszcze długo wodę siekły karabiny maszynowe. Dowiedzieliśmy się później, że obie łodzie towarzyszące nam zostały trafione pierwszymi strzałami i poszły na dno. Nadchodził świt, między domami migały sylwetki w niemieckich mundurach. Ktoś silnie ostrzeliwany czołgał się do nas. Dyżurujący obserwator trzymał go na muszce, pełzający stoczył się z wału na brzeg kilkadziesiąt metrów od nas. Był w niemieckim hełmie i panterce, ale z biało-czerwoną opaską na ręku! Rzuciłem się w jego kierunku. - Ty z powstania? - Z powstania! Padliśmy sobie w ramiona. Jak bracia.

Cyt. za stroną whatfora.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Przepraszam-pomyliłem się.A tego pana doktora Janusza Kowalskiego też mój ojciec znał-on chyba mieszka w Lęborku.I potem leżał pod mostem i następnie powrócił do PragiPytałeś sie mnie wcześniej, gdzieś wyżej, jak można było zrobić desant 1.PSBS.No na pewno za pomocą zrzutu spadochronowego.Dlaczego nie byłoby to możliwe?Przecież gdyby chcieli pomóc, można było zrzucić batalion na tyły Niemców.Równie ciekawie opisuje desant berlingowców Andrzej Wolski ps.''Jur''

''>>Jur<< zobacz na rzekę, płyną łodzie! ->>Halicz<< podbiega do mnie, schodzimy na brzeg. Jedna już dobiła. Wyskakuje trzech żołnierzy. Zielone mundury, miękkie rogatywki. Dziwny orzeł przyczepiony nad daszkiem. Już wiem. Bez korony. Coś mi błyska z historii, orzeł piastowski. Dwóch ma pistolety maszynowe. Trzeci, z dużym pistoletem u pasa, zbliża się do mnie, jego niebieskie oczy badawczo patrzą na mnie, jakby chcąc przewidzieć moje przywitanie i nagle padamy sobie w ramiona. Czuję oddech blisko mojego ucha.

- Słuchaj, ja też jestem z AK, z Wołynia, ale nie mówcie tego przy żołnierzach. ''

źródło: www.zwoje-scrolls.com/zwoje18/text03p.htm

mch-ja mówię nie o 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej tylko o 1. Polskim Samodzielnym Batalionie Specjalnym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
mch-ja mówię nie o 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej tylko o 1. Polskim Samodzielnym Batalionie Specjalnym.

Tylko wytłumacz mi co obecność jednej kompanii 1. PSBS mogła zmienić w sytuacji powstańców?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.