Odezwa Wlk. Ks. Mikołaja

[piterzx]

Witam,

proponuję dyskusję odnośnie odezwy Wielkiego Księcia Mikołaja do Narodu Polskiego z dnia 14 sierpnia 1914.

Jak oceniacie jego znaczenie dla sprawy polskiej? Czy obietnice w niej zawarte miały szanse kiedykolwiek zostać spełnione? Jakie według Was i przeczytanych przez Was źródeł było nastawienie ludności Imperium Rosyjskiego, cara i ludzi wpływowych w Rosji do niej samej, a także sprawy polskiej?? Czy wpłynęła ona w jakikolwiek sposób na umiędzynarodowienie tejże kwestii??

Trochę zbyt dużo pytań nazadawałem. :mrgreen: Oby nie pozostały retoryczne. :mrgreen: :mrgreen:

Ja swoje myśli ujawnię w trakcie dyskusji.

Pozdrawiam

[vanbrovar]

1.Były to puste słowa obliczone na łatwy efekt

2.Nawet gdyby dało radę, i Niemcy przegraliby utworzono by Polskę w granicach niekorzystnych, tj. z dużymi terytoriami niemieckimi, i aneksją terenów Polskich do Rosji (m.in. Toruń), jak planowano po rozpoczęciu wojny

[von Engel]

Odezwa wywolala wielki efekt na ludnosc polska w Rosji, jednak nie miala szansow na realizowanie. Jedna mozliwoscia mogloby byc utworzenie (podobnie do I pol. XIX w.) Krolestwa Polskiego na terenie za Bugiem (bo ziemie na Wschod byly traktowane przez Rosje jako rosyjskie) z dodaniem zabranych od Niemcow i Austro-Wegier terenow, jednak Rosjanie pamiatajac o powstaniach 1830 i 1864 chyba nie zdecydowali by go utworzyc.

[FSO]

Witam;

nie mialo żadnej szansy powodzenia, a bylo ogloszone by nieco ochotników przeszlo by walczyć za piękne slowa [patrz odezwę], którzy za jakiś czas niemal na pewno jako mniej lub bardziej przymusowi ochotnicy przejdą lub mogą przejść jako poddani niemieccy lub austro-węgierscu do armii npla.

pozdr

[Narya]

Była to po prostu odpowiedź cara na akt 5 listopada. I Niemcy, i Rosjanie chcieli pozyskać rekruta polskiego do swojej armii. Car nie mógł sobie pozwolić na brak odpowiedzi na akt 5 listopada (dlatego ów akt jest ważny bo spowodował całą lawinę kolejnych aktów poruszających kwestię polską na arenie międzynarodowej). Po upadku caratu tymczasem, również i bolszewicy poparli dążenia niepodległościowe (patrzeć na deklarację narodów Rosji) Polaków. Inna kwestia, że to były deklaracje czysto formalne.. Ale Lenin nie chciał konfliktu z Polakami, gdyż sam miał problemy z monarchistami.

[palatyn]

Była to po prostu odpowiedź cara na akt 5 listopada. I Niemcy, i Rosjanie chcieli pozyskać rekruta polskiego do swojej armii. Car nie mógł sobie pozwolić na brak odpowiedzi na akt 5 listopada (dlatego ów akt jest ważny bo spowodował całą lawinę kolejnych aktów poruszających kwestię polską na arenie międzynarodowej). Po upadku caratu tymczasem, również i bolszewicy poparli dążenia niepodległościowe (patrzeć na deklarację narodów Rosji) Polaków. Inna kwestia, że to były deklaracje czysto formalne.. Ale Lenin nie chciał konfliktu z Polakami, gdyż sam miał problemy z monarchistami.

A możemy poprosić jaśniej :?: Bo nie bardzo rozumiem związek między pytaniem a odpowiedzią. :mrgreen:

[redbaron]

Była to po prostu odpowiedź cara na akt 5 listopada..

Ekhm odezwa była w sierpniu 1914 r. a akt w listopadzie 1916 r. Reakcją cara na akt było bodaj orędzie noworoczne 1917 r. Dokładnie nie pamiętam, bo sprawą polską w I wojnie światowej się nie zajmuję.

[von Engel]

Była to po prostu odpowiedź cara na akt 5 listopada. I Niemcy, i Rosjanie chcieli pozyskać rekruta polskiego do swojej armii. Car nie mógł sobie pozwolić na brak odpowiedzi na akt 5 listopada (dlatego ów akt jest ważny bo spowodował całą lawinę kolejnych aktów poruszających kwestię polską na arenie międzynarodowej). Po upadku caratu tymczasem, również i bolszewicy poparli dążenia niepodległościowe (patrzeć na deklarację narodów Rosji) Polaków. Inna kwestia, że to były deklaracje czysto formalne.. Ale Lenin nie chciał konfliktu z Polakami, gdyż sam miał problemy z monarchistami.

A możemy poprosić jaśniej :?: Bo nie bardzo rozumiem związek między pytaniem a odpowiedzią. :mrgreen:

No to wlasnie

Jesli i byl odpowiedzia na cos, to chyba na fakt istnienia na czas jej wydania polskich jednostek wojskowych w armii przeciwnika (Legiony Polskie).

[FSO]

Witam;

prędzej była to chęć pozyskania rekruta Polaka, i / lub próba pozsykania żołnierza polskiego z armii okupowanych. Pewną rolę odgrywał fakt że granice w 1914 były takie, że największe tereny ziem polskich miala właśnie pod okupacą Rosja. Tyle i aż tyle. Biorąc po uwagę wcześniejsze zachowanie Rosjan owe deklaracje można było między bajki wlożyć.

pozdr

[Narya]

Ach, faktycznie - mój błąd, pomyliłem nie z tą odezwą.

Nie mniej zwracam uwagę, że dopiero akt 5 listopada stwierdził: "utworzyć państwo samodzielne z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem", czego nie było dotychczas w poprzednich odezwach wszystkich zaborców, a w odezwie cara mamy: "Niech Naród Polski połączy się w jedno ciało pod berłem Cesarza Rosyjskiego. Pod berłem tem odrodzi się Polska, swobodna w swojej wierze, Języku i samorządzie."

[von Engel]

Witam;

prędzej była to chęć pozyskania rekruta Polaka, i / lub próba pozsykania żołnierza polskiego z armii okupowanych.

Rekruta Polaka armia rosyjska miala dosc, dla ich mobilizacji nie potrzebowala zadnych odezw, lecz kilku punktow rekrutacyjnych

Odezwa miala celem podniesienie duchu bojowego Polakow i zachecania isc do szeregow armii rosyjskiej, walczyc "za wiare, cara i Ojczyzne" chetniej, bo Polaki podzielonego kraju tlumaczyli wojne jako bratobojcza i szli do szeregow armii zaborczych nie chetnie.

[FSO]

Witam;

von Engel - czyli chodzilo o to samo. Pomijając Polaków, osoby narodowości polskiej spoza "Kongresówki" byly normalne rekrutowane jako żolnierz do walki. Jeżeli odezwa nie mówila o niepodleglości wprost, a nic takiego w niej nie bylo, to dla rodaków oznaczalo to potwierdzenie tego statusu który byl [plus minus], czyli nie zmienialo nic w ich sytuacji. Poza tym ogrom terytorium rosyjskiego gwarantowal fakt, że rekrut z terenów Kongresówki dawal pewność że będzie niemal teraz zaraz, na poczet strat ponoszonych przez armię a na "święty nigdy" za dwa miesiące.

pozdr

[Tofik]

Jak wspomniano, u Polaków często dochodziło i dochodzi do nadinterpretacji. Wielki książę wspomina bowiem tylko o zajęciu wszystkich ziem polskich przez Rosję oraz ustanowieniu tamże (na ziemiach polskich) szerokiej autonomii.

Rekruta Polaka armia rosyjska miala dosc

W 1915 r. (po ewakuacji m.in. Królestwa Polskiego) 600 tys. żołnierzy, do tego ok. 1 mln Polaków w Rosji, z czego ok. 30% (300 tys.) to mężczyźni.

W sierpniu naczelne dowództwo niemieckie i naczelne dowództwo Austro - Węgier wydało jeszcze odezwę do Polaków, w której po walce z "azjatyckimi hordami" obiecywali wolność i niepodległość.