Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

TV - źródło historyczne?

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Temat założony m.in. ze względu na powoływanie się jednego z userów na telewizję jako źródło historyczne. Jak sądzicie - czy TV (głównie TVP Historia no i niejaka telewizja Planete, bo głównie tym się one zajmują) może być traktowane jako źródło historyczne? Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Za jakieś 50-60 lat, jako źródło informacji na temat tego jak wyglądała taka telewizja to może i tak, jednak teraz jakoś sobie tego nie wyobrażam. W tego typu programach zazwyczaj są stosowane różne uproszczenia, niedopowiedzenia, czasem widz nie może się wręcz połapać o co chodzi. Najbardziej bawią mnie teksty ludzi, którzy powołują się Discovery i jego pochodne. Przecież tam co program to kilka błędów, najróżniejszego kalibru. Telewizja w mojej ocenie może służyć co najwyżej jako "element" poszerzania wiedzy przeciętnego użytkownika, który na dany temat nie wie kompletnie nic, ale jako poważnego źródła historycznego bym jej nie traktował, chociaż mogą się zdarzać wyjątki, kiedy jakiś wywiad jest jedynym zapisem wspomnień uczestnika jakiegoś wydarzenia odnośnie właśnie tego wydarzenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Markus   
czy TV (głównie TVP Historia no i niejaka telewizja Planete, bo głównie tym się one zajmują) może być traktowane jako źródło historyczne?

Raczej nie, jeśli oglądasz taką TV z ciekawości może tak, natomiast jeśli czujesz się dobrze w tym zagadnieniu, który porusza program to nie licz na to.

powołują się Discovery i jego pochodne

No wiesz, przeciętny widz oglądając dany program na tymże kanale, nie wychwyci tych błędów. Te telewizje kierują swój program głównie właśnie do tego przeciętnego widza, nie dla historyków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
No wiesz, przeciętny widz oglądając dany program na tymże kanale, nie wychwyci tych błędów.

Co nie zmienia faktu, że TV to nie jest dobry pomysł na zdobywanie szczegółowej wiedzy;) Sam zarys tak, ale nie konkrety. Choćby tak uwielbiany przez miłośników II WŚ program "Battelfield". Co odcinek to kilka wkurzających błędów. Np. czy ktoś słyszał o dywizjach opancerzonych? Albo że Monty to tak naprawdę świetny dowódca? A że T-34 to czołg z 3-osobową załogą, przynajmniej wg. lektora, bo na obrazku, który pojawia się na ekranie widnieje napis "crew: 4":D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Markus   
Cytat:

No wiesz, przeciętny widz oglądając dany program na tymże kanale, nie wychwyci tych błędów.

Co nie zmienia faktu, że TV to nie jest dobry pomysł na zdobywanie szczegółowej wiedzy;)

Dokładnie. Jeśli taki widz zostanie zasypany milionem dat i wykresów, po prostu znudzi mu się to. Więc główny nacisk kładzie się na to, by program był ciekawy, a jakość i prawdziwość to sprawa drugorzędna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   

Ja powiem tak: programy dokumentalne o tematyce historycznej lub chociaż o pewnym zabarwieniu pseudo-historycznym nie mogą i nie powinny służyć jako w pełni wiarygodne źródło historyczne. Tak jak napisali już moi przedmówcy - roi się w nich od błędów rzeczowych, które dyskfalifikują programy i filmy jako wiarygodne źródło. Moim zdaniem takie programy powinny być traktowane jako elementy propagujące czy popularyzujące historię jako naukę w społeczeństwie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Co odcinek to kilka wkurzających błędów. Np. czy ktoś słyszał o dywizjach opancerzonych? Albo że Monty to tak naprawdę świetny dowódca?

Ale jaka to frajda takie błedy wyłapywać :D Mozna sie kiedys ustawic an jakis program "kto znajdzie wiecej" :wink:

czy TV (głównie TVP Historia no i niejaka telewizja Planete, bo głównie tym się one zajmują) może być traktowane jako źródło historyczne? Zapraszam do dyskusji.

Ja mam np. bardzo sympatyczny ViaSat History :(

[ Dodano: 2007-11-22, 08:37 ]

Dodam tylko, że niektóre błedy pojawiają sie na etapie tłumaczenia jak chocby ta "dywizja opancerzona".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak sądzicie - czy TV [...] może być traktowane jako źródło historyczne?

Źródło historyczne – wszystko to, co pozostało z przeszłości i nosi na sobie ślad świadomej bądź nieświadomej działalności człowieka.

To taka krótka definicja źródła historycznego i moim zdaniem telewizja się w nim nie mieści za parę lat i owszem, ale na dzień dzisiejszy nie.

Jest jeszcze problem z programami sprzed paru lat, te będą źródłem historycznym, ale źródłem do badania nad ówczesną wiedzą historyczną i sposobami jej popularyzatorstwa.

Pozostają jeszcze dokumenty filmowe i te źródłem historycznym są i nie ma tu najmniejszych wątpliwości.

Albo że Monty to tak naprawdę świetny dowódca?

A to czysto subiektywna opinia i każdy ma prawo takową wyrazić jak też każdy ma prawo się z nią nie zgodzić.

[ Dodano: 2007-11-24, 12:52 ]

Inna sprawa czy z telewizji można uczyć się historii (i nie tylko historii).

Tu znowu moje subiektywne zdanie: i owszem jak najbardziej można, tak samo jak z pozycji książkowych, audycji radiowych czy jeszcze jakichś tam. Dobre jest każde medium, z którego można się czegoś nauczyć. A że są nieścisłości i błędy, trudno zdarzają się wszędzie nawet utytułowanym i uznanym wielkim autorytetom. Przede wszystkim chodzi o to by nie poprzestawać na jednym źródle wiedzy należy zawsze starać się zweryfikować daną informację w innym i wyciągać wnioski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Temat założony m.in. ze względu na powoływanie się jednego z userów na telewizję jako źródło historyczne. Jak sądzicie - czy TV (głównie TVP Historia no i niejaka telewizja Planete, bo głównie tym się one zajmują) może być traktowane jako źródło historyczne? Zapraszam do dyskusji.

Może i kiedyś będzie, nawet dzisiejsze Fakty mogą być źródłem historycznym. Co do TVPHistoria to pewnie, że to źródło i można się powoływać o ile jest to np. reportarz historyczny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przeprasam reportaż...

A już odpowiadając to taki oparty na źródłach, nie na domysłach, rozmowa z świadkami zdarzeń, pokazanie zdjęć, archiwalnych filmów, powoływanie się na aurotytety historyczne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
A już odpowiadając to taki oparty na źródłach, nie na domysłach, rozmowa z świadkami zdarzeń, pokazanie zdjęć, archiwalnych filmów, powoływanie się na aurotytety historyczne.

To przecież tak samo książki stanowiące opracowania jakiegoś problemu można uznać za źródło, bo przecież są i wspomnienia, i dokumenty i opinie uznanych historyków. A jednak takich opracowań nie uznaje się za źródło historyczne, więc czemu w przypadku telewizji ma być inaczej. Takie programy, mogą co najwyżej służyć za pomoc w zrozumieniu problemu, a nie źródło historyczne... chyba że mówimy o programie tworzonym teraz, który w 2080 będzie źródłem, mogącym posłużyć np. przy badaniu tego, jak tworzono programy historyczne kiedyś. Jednak teraz taki program raczej ciężko uznać za źródło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Takie programy, mogą co najwyżej służyć za pomoc w zrozumieniu problemu, a nie źródło historyczne...

Dla mnie z tego prostego względu, że mają poważnie ograniczony limit czasowy na pełne przedstawienie tematu, nawet ogólne. Dodatkowo program taki musiałby być przystępny i łatwy w zrozumieniu, skierowany do większej liczby widzów. Ale wtedy, jak np. programy Discovery Channel, może on stanowić jedynie wprowadzenie do tematu i wyrobienie wiedzy ogólnej u przeciętnego widza.

Inna rzecz, że trzeba do tego podejść naprawdę profesjonalnie, i tutaj kieruję to do polskich tłumaczy programu "Battlefield" (znajdującym się w ramówce Discovery), który robi byk na byku, a ludzie to chłoną.

A to czysto subiektywna opinia i każdy ma prawo takową wyrazić jak też każdy ma prawo się z nią nie zgodzić.

Pod warunkiem, że ma się argumenty na poparcie takiej tezy. Czy mógłbyś mi podać jakieś, świadczące za tym, że Monty był wybitnym dowódcą? Tak samo, czy twórcy programu mogliby mi je przedstawić? Z chęcią bym, ja-laik mimo wszystko, polemizował z nimi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Co do TVPHistoria to pewnie, że to źródło i można się powoływać o ile jest to np. reportarz historyczny.
A już odpowiadając to taki oparty na źródłach, nie na domysłach, rozmowa z świadkami zdarzeń, pokazanie zdjęć, archiwalnych filmów, powoływanie się na aurotytety historyczne.

O czym wy piszecie? Sorki za ton i formę, ale mylicie pojęcia Albinos po raz drugi stara się wam to uświadomić ja też. Źródło historyczne to nie jest książka nawet najwybitniejszego współczesnego historyka, nie jest to nawet najlepiej zrobiony program ze źródła nie uczymy się historii, (chociaż można, ale spróbuj z Galla Anonima) tylko ją badamy. To jest zasadnicza różnica na podstawie źródeł możemy badać przeszłość a to, co napisał i wydał np. Łopuszko to nie jest źródło tylko owoc badań nad źródłami.

Źródła historyczne to kroniki, roczniki, pamiętniki, dokument filmowy, (ale nie film dokumentalny tylko film kręcony przez reportera bezpośrednio w miejscu zdarzeń), stara broń, meble, monety, budynki itp. nie chcę tu wstawiać podziału źródeł znajdziecie to w każdym podręczniku historii od poziomu szkoły podstawowej.

Czy mógłbyś mi podać jakieś, świadczące za tym, że Monty był wybitnym dowódcą?

Dowodząc 2 Korpusem brytyjskim skutecznie bronił Dunkierkę, dzięki czemu możliwa była ewakuacja żołnierzy alianckich na Wyspy Brytyjskie.

Dowodząc 8 Armią skutecznie zahamował postępy niemieckiej Afrika Korps oraz włoskiej Włochy armii w kierunku Nilu.

We wrześniu 1942 roku zatrzymał wojska dowodzone przez Rommla pod Alam el-Halfa, a listopadzie pobił go w drugiej bitwie pod El Alamein.

W 1943 Montgomery dowodził 8 Armią w inwazji Sycylii (Operacja Husky), a następnie kontynentalnej części Włoch.

Wraz z gen. Eisenhowerem opracował plan lądowania aliantów w Normandii (Operacja Overlord).

Na tej podstawie można powiedzieć, że był dobrym dowódcą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Przepraszam za drobny offtopic.

Dowodząc 8 Armią skutecznie zahamował postępy niemieckiej Afrika Korps oraz włoskiej Włochy armii w kierunku Nilu.

Zrobił to Auchinleck, który zresztą przygotował mu linie obronne pod El-Alamein. Monty przejął dowodzenie do Alam Halfa i fakt, tam jego podstęp (podrzucenie wrogowi sfałszowanych planów linii obronnych Brytyjczyków) zasługuje na uznanie, choć cały czas mam wątpliwość, czy była to zasługa jego, czy marszałka Alexandra (który był pomysłodawcą Monty'ego podczas operacji dezinformacyjnej przed ofensywą pod El-Alamein).

W 1943 Montgomery dowodził 8 Armią w inwazji Sycylii (Operacja Husky), a następnie kontynentalnej części Włoch.

Na półwyspie to on długo nie dowodził, ale na Sycylii się wybitnie nie popisał. Porównaj sobie postępy jego 8. Armii i 7. Armii Pattona, która wcale nie zmagała się ze słabszym przeciwnikiem. Patrz jak Monty utknął pod Katanią.

Wraz z gen. Eisenhowerem opracował plan lądowania aliantów w Normandii (Operacja Overlord).

Nie tylko ci dwaj. Im samym szczerze wątpię, że udałoby się zaplanować tak skomplikowaną operację. Lepiej popiszmy o jego dowodzeniu pod Caen, o operacjach "Goodwood", "Totalise", o idiotyczne koncepcji wykorzystania dywizji pancernych podczas zamykania kotła pod Falaise. Mogę mu też wytknąć, wracając do Afryki, zdobywanie linii Mareth i operację "Market-Garden".

Ale więcej o nim pisałem w tym temacie:

http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1772

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.