Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Co nosił Rzymianin zimą?

Rekomendowane odpowiedzi

puella   

Sargonku, wybacz, że w tym temacie się nie ustosunkuję - znajdę (potem) odpowiedniejszy na to....- już się bać możesz....:P

Co wspomnianych wyżej chodaków w legionach rzymskich, to według tego, co teraz wiem, nie było takich. Skąd macie te wiad. ? Jedyna, znana nam opcja zakrytych sandałów, to caligae ze znaleziska rumuńskiego - mamy tu je częściowa zakryte, z palcami razem. Taka paru centymetrowa skórzana "zabudówka" od podeszwy idąca w koło sandałka, a nie jak w "klasycznych" paseczki od podeszwy idące.

Nawet jak były te chodaki, to nie mamy na to żadnego dowodu - przynajmniej taką mam wiedzę w tej materii.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

puella, nawet nie wiesz jaki Ci wdzięczny jestem! Od 20 lat mnie gryzie zimowe obuwie rzymskich legionistów i wreszczcie dzięki Tobie wiem - dzięki :P

Co do płaszczy zimowych, to noszono specjalne ciężkie płaszcze wełniane, jednakże nie słyszałem by w nich walczono. W tamtych czasach w ogóle najczęściej toczono boje w cieplejsze miesiące, choć w Germanii różnie bywało. Słyszałem nawet o płaszczach z kapturem, w którymś z muzeów (bodaj w Budapeszcie) widziałem takową rycinę. Płaszcz miał rozcięcia na wyciągnięcie miecza czy ręki, spinany był pod szyją.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
puella, nawet nie wiesz jaki Ci wdzięczny jestem! Od 20 lat mnie gryzie zimowe obuwie rzymskich legionistów i wreszczcie dzięki Tobie wiem - dzięki ;)

Cieszę się, że na coś sie przydałam. :)

Gdzie diabeł nie może, tam babę poślę. :P

Słyszałem nawet o płaszczach z kapturem, w którymś z muzeów (bodaj w Budapeszcie) widziałem takową rycinę. Płasz miał rozcięcia na wyciągnięcie miecza czy ręki, spinany był pod szyją.

Ale był spinany pod szyją na ramieniu prawym, czy jakoś inaczej?

Buziaki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ale był spinany pod szyją na ramieniu prawym, czy jakoś inaczej?

Z tego co mi się we łbie tli, to pod szyją, czy jakoś tak. Coś w rodzaju klamry bądź broszy tam było. Dziewięć lat minęło, więc słabo pamiętam.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

Tak mnie właśnie tym pod szyjowym napięciem naprowadziłeś na sposób spinania płaszczy, o którym jakoś mi się zapomniało - starość nie pociecha. :P

Żeby nic mi się nie pomieszało, to właśnie przed kompem w prześcieradle stoję - tak zwana archeologia eksperymentalna. :lol:

I teraz co robie (bez skojarzeń :)): łapię sobie prześcieradła róg na prawym ramieniu, przekładam za plecami , przerzucam przez przód do rogu prawego (i tu powinnam mój płaszczyk spiąć jakoś zapinką). Generalnie mamy ręce mobilne - mieczykiem potencjalnym bez problemu bym powywijała, bo tworzy się przecież na całej prawej długości rozcięcie. Mało tego, jedwabnego prześcieradła nie mam, jak i legioniści nie mieli z niego płaszczy - jak słusznie zaważyłeś były z grubej wełny, a więc ciężkie - więc teraz jeszcze bardziej możemy sobie ruchy "wyswobodzić" prawą ręką odrzucamy lewą zakładkę na z tyłu na ramię z prawej też możemy i mogli nasi legioniści odrzucić i do dzieła.... ;)

Mam nadzieję, że nie zagmatwałam tego....

Pozdrawiam.

PS. Pomogłam Ci z "kaligami", to proszę mi się teraz odwdzięczyć :P, bo mam problem dosyć męczący. Dlaczego mnie po jakiś 10 minutach z forum wyługowuje automatycznie? Coś nabroiłam w ustawieniach niechcący, czy tak jest normalnie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
legion   

"Żołnierze rzymscy, strzegący

północnych granic

Brytanii, dla ochrony

przed zimnem pod

tunikami nosili

wełniane spodnie."

Cytat z książki :

HISTORIA

500 faktów

i ciekawostek

Polecam

Pozdro!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
"Żołnierze rzymscy, strzegący

północnych granic

Brytanii, dla ochrony

przed zimnem pod

tunikami nosili

wełniane spodnie."

Wspomniane przez Legiona portki brace się zwały - po naszemu braki. Spodnie te były celtycką inspiracją Rzymian. Sięgały do ok. połowy uda, lekko luźne w pasie z przyczyn czysto praktycznych, gdyż nie posiadały żadnego suwaczka, a wiązane były wciągniętym w "tunel" sznurkiem. Po bokach, dla wygody, nogawek niewielkie "rozcinki". Być może by inne ich modele, ale ja się tylko z takimi spotkałam..

Generalnie noszone były, tam, gdzie zimno było Rzymianom, więc i w Germanii również.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Słyszałem nawet o płaszczach z kapturem

Płaszcze z kapturem przejęli od Celtów podobnie jak wspomniane już spodnie.

ięgały do ok. połowy uda

Do połowy uda czy może łydki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Do połowy uda czy może łydki?

Oczywiście Słońce, że do połowy łydki - machnęło mi się, a swojego czasu zdarzało mi się szyć takie wynalazki dla "panów rycerzy". ;)

Do połowy ud to nawet majtek nie nosili nasi legioniści, a portki o takiej długości, jak sam Wiesz najlepiej, były by wojskowym nonsensem ubraniowym. :D

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Rzymskim soldatom zdarzalo sie nosic skarpety do sandalow. Przynajmniej w Brytanii. Okropnie passe ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie wiem, czemu tak sie trzymacie kurczowo tej Brytani.

Przeciez to jeden z łagodniejszych regionów Europy w kontekście klimatu. Tak jest dzisiaj za sprawą ciepłych prądów Atlantyku i tak było 2 tysiące lat temu.

Jak w Londynie spadnie temperatura do zera stopni, to jest paraliż miasta... popytajcie znajomych którzy tam mieszkają. Nie raz byłem w Yorku (a to juz calkiem wysoko), w styczniu/lutym były tempratury od 10-18 C

Jest cała masa zimniejszych regionów ówczesnego Imperium, i żeby nie szukać daleko ... góry Italii. W Galli też zimą jest mroźno i to wcale nie w rejonach górzstych.

Ale nawet w centrum Italii czy w Hiszpani są pory roku i pory dnia, w których z gołą stopą się nie lata.

Kolejne miejsca warte omówienia, to chociażby Egipt i inne okoliczne regiony charakterzyzujące się dużymi różnicami temperatur za dnia i w nocy.

To z Egiptu mamy dzisiaj najwięcej znalezisk starożytnych skarpet.

Oto pierwszy przykład z brzegu z V&A Museum:

CT126566.jpg

Odpowiadając skrótowo, co Rzymianie nosili zimą ?

Nic innego niż my dzisiaj w pewnej ogólności:

- tunik wełnianych kilka warst na tzw. "cebulkę"

- grube wełniane płaszcze

- skarpety (zwane udones) wykonywane techniką ściegu igłowego, pończochy wykonywane techniką sprang, spodnie, onuce, owijacze na łydki itd

- kryte caligae zwane calcei

_41163867_romansocklong.jpg

temp.jpg

image015.jpg

[ Dodano: 2008-09-16, 15:36 ]

W czasie zimy w dalekich podróżach poza rejonem śródziemnomorskim gdy było już strasznie zimno,to nosili takie chodaki.. ale najczęściej sandały.

Wrecz przeciwnie. Akurat tak sie sklada, ze chodaki nosili gdy bylo strasznie gorąco.

Nazywali je Sculponae, i uzywali glownie do chodzenia po rozgrzanych płytkach podłogowych w pomieszczeniach, aby nie draznic stop.

Przyjmuje się rowniez, ze Sculponae byly takze obuwiem najbiedniejszych.

Zdjecia ponizej

Zimą noszono najczęściej buty, sandały cieplejsza porą.

Standardowo rzymskie buty miały odkryte pace, ale nie wyobrażam sobie poruszania się w takim obuwiu w śniegu.

Wrecz przeciwnie. Standardowo rzymskie buty miały zakryte palce. Odkryte były tylko sandały. Poniżej przykłady rysunków na podstawie znalezisk. Prosze spojrzec na numerki 3, 5,6,7 itd

Wiecj o tym jak mozna zrobic sobie Calcei, czyli buty - czytaj tutaj

post-3741-1221557453.jpg

post-1-1221557453.jpg

post-1-1221557454.jpg

post-1-1221557455.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja Cacaius Rebus, świetne materiały, bardzo Ci dziękuję za tak wyczerpującą informację ;)

A czy wiesz może jak chroniono głowę od zimna? Prócz kaptura oczywiście. A ręce?

Przy okazji cieszę się, że do nas zawitałeś i witam na Forum w imieniu administracji oraz własnym,

Pozdrawiam,

Vissegerd

P.s.: Widzę, że Kolega "po sąsiedzku" ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam

Uwierzcie mi, ze te informacje, nie sa ani troche wyczerpujące temat ;)

Znacznie wiecej jest w ksiazkach i naukowych publikacjach, wystarczy po nie siegnac.

Bede staral sie powoli odpowiadac na nurtujace pytania i prostowac rozne dziwne wypowiedzi :P

I jeszcze jedna, dla mnie sprawa niezbyt jasna. Wspomniałam o płaszczu, który, jak gdzieś wyczytałam, ponczo przypominał (z kapturem, zakładane przez głowę). Ale, albo to jest błędne info., no bo jak to się przekładało na walkę (?), albo to były płaszczyki na czasy spokoju (ale przecież nigdy nie wiadomo, kiedy łobuzy zaatakują, bo raczej wizyt nie zapowiadali), albo tak było i jakiś patent w takich wdziankach na wojaczki miano. Co innego płaszcze "otwarte" i spinane fibulami - tutaj z gladiusem można sobie było jakoś dać radę. A może w płaszczach nie walczono?

Nie ma czego takiego jak ponczo w Rzymie (w sensie ze zakladane przez glowe z dziurą po srodku). Mysle ze moglo ci sie pomylic z plaszczem z kola, ktory ma dodatkowo guziki, wrzuce zdjecia ponizej.

W ogolnosci rozrozniamy dwa typy. Są plaszcze z połkoła z kapturem lub bez tzw paenula i cucullus ora plaszcze z prostokąta spinane fibulą tzw. sagum.

W plaszczach sie nie walczy, no chyba ze komus zycie nie mile. Uniemozliwiaja sprawne wykonywanie szybkich ciec i zaslon.

Plaszcz stanowi jedynie element podrozny.

legioxx_05.png

1CancelleriaRelief-RomeWespazjan-pa.gif

Praetorianguardsmen-paenula.jpg

paenula3new.jpg

paenulum2new.jpg

paenulapattern.jpg

Columnbasereliefs-Mainzsagum.jpg

TombstoneofcenturionMinucius-Padova.jpg

sagumpattern.jpg

I ja :)

rzym-pokaz_2.jpg

rzym-pokaz_3.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.