Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Stosunki Polsko-Białoruskie

Rekomendowane odpowiedzi

Wolf   

Fiu,fiu-a więc jednak UE 9chwilowo)poszła na rękę znawcom wschdou z Warszawy.

Za GW

"Kraje UE wycofają swoich ambasadorów z Białorusi po tym, jak Mińsk wezwał przedstawicieli Polski i Unii do opuszczenia terytorium kraju. O decyzji Unii poinformowała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Przedstawiciele dyplomatyczni krajów UE zdecydowali o odwołaniu swoich dyplomatów z Białorusi na specjalnym spotkaniu.

Fot. Sergei Grits ASSOCIATED PRESS

Aleksander Łukaszenka

Fot. Bielsat

Ambasador Polski na Białorusi Leszek SzerepkaZOBACZ TAKŻE

Białoruś "proponuje" ambasadorom Polski i UE: Wyjedźcie (28-02-12, 15:49) Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej zostaną wycofani z Mińska w geście solidarności z przedstawicielami Polski i UE - stwierdzili unijni dyplomaci. Dzisiaj władze białoruskie "zaproponowały" polskiemu ambasadorowi opuszczenie Mińska i wezwały swojego ambasadora w Warszawie na konsultacje. Podobny krok Mińsk zdecydował się uczynić wobec ambasadora Unii Europejskiej. Decyzja Mińska spowodowana jest rozszerzeniem sankcji, które Unia nałożyła na kolejnych przedstawicieli reżimu Łukaszenki.

Niemcy solidarne z Polską

Pierwszym krajem UE, który w geście solidarności wezwał we wtorek swego ambasadora w Mińsku na konsultacje do kraju, były Niemcy. - Akcja przeciwko Polsce i Unii Europejskiej jest jednocześnie akcją przeciwko nam, Niemcom - powiedział cytowany przez agencję dpa niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle.

- Decyzja Białorusi nas oburzyła - dodał. Podkreślił, że UE nie da się zastraszyć ani podzielić.

Polscy europosłowie: To obnaża słabość Mińska

Decyzja Białorusi, która zwróciła się do ambasadorów Polski i UE, by opuścili ten kraj, świadczy o skuteczności unijnych sankcji - uznali polscy europosłowie. Według niektórych odpowiedzią powinno być wydalenie ambasadorów Białorusi przy UE i w Warszawie. - Polityka sankcji zaczyna przynosić skutki, bo po raz pierwszy reakcja Białorusi na decyzję UE jest tak nerwowa - powiedział wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz (PO).

Dodał, że reguły gry dyplomatycznej nakazują "dokładnie taką samą odpowiedź", czyli odesłanie białoruskiego ambasadora przez Warszawę oraz ambasadora przy UE przez Brukselę, a także wdrożenie zapowiedzianych na marzec dalszych sankcji UE, o ile Mińsk "nie otrzeźwieje". - W tym wycofa się z kroków dyplomatycznych i przede wszystkim wypuści więźniów politycznych - powiedział Protasiewicz."

Nie wiem czy nowa w dyplomacji lady Ashton pamięta że ambasadorzy UE opuszczali juz Mińsk-ale po jakimś czasie tam wrócili.Nie osiągnąwszy nic.

Putin Radziowi S.najlepsze Szampanskoje mógłby podarować.Takiej roboty na rzecz dalszego zbliżenia Białorusi z Rosją nikt od dość dawna nie odwalił.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, kiedy przestaniesz się tym podniecać i zaczniesz pisać na temat taki, jak w tytule wątku

Podnieca mnie cosik zupełnie innego niż Łukaszenko :)

Publiczne Przyrzeczenie :

z chwilą gdy Twoje wypowiedzi zbliżą się do merytorycznych , a zatraca cechy właściwe PRL-owskiej propagandzie właściwej czasom Stanu Wojennego :B):

Edytowane przez lancaster

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Obawiam się, że nasza (i Unii) polityka wepchnęła Łukaszenkę w ręce Rosji. Trudno to nazwać sukcesem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Samuelu: może warto rozważyć byś zwrócił się do władz Białorusi z pomysłem by zastosowali u siebie; względem najemników Zachodu; wariantu syryjskiego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Jakby co zawsze ministrowi Sikorskiemu pozostają w odwodzie starzy kumple z Afganistanu -mudżahedini afgańscy i weterani al-kaidy.

Kol. wolf tradycyjnie zapomniał kim był, i co porabiał w Afganistanie R. Sikorski ? I kto w walce z Sowietami wspierał wzmiankowaną Al-kaidę i mudżahedinów ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Tak jakby Białoruś nie była tam tak czy inaczej...

A no mnie się wydaje, że pod koniec lat 90-tych Łukaszenka uprawiał dosyć samodzielną politykę. Owszem traktował on Białoruś jak kołchoz, ale swój własny kołchoz. Niektórzy komentatorzy twierdzili, że roił o prezydenturze Wspólnoty Niepodległych Państw. Nie wiem, ale utrzymywał Rosjan z dala od rurociągów i starał się balansować pomiędzy Moskwa a Brukselą. Nie wiem, czy dałoby się wyciągnąć Białoruś z orbity rosyjskiej, ale może może nie koniecznie trzeba było wpychać Białorusi w ręce Putina.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Kol. wolf tradycyjnie zapomniał kim był, i co porabiał w Afganistanie R. Sikorski ? I kto w walce z Sowietami wspierał wzmiankowaną Al-kaidę i mudżahedinów ?

?Obywatel UK R.Sikorski będacy wówczas agentem brytyjskich specsłużb działajacym pod przykrywką dziennikarza przebywając w szeregach mudżahedinów m.in. ostrzeliwał z kałasza żołnierzy radzieckich.Co (akt łamania statusu korespondenta wojennego/dziennikarza)sam wspominał. Al-Kaidę/i jej protoplastę-MAK i mudżahedinów z zapałem wspierały wtedy m.in USA,UK,Arabia Saudyjska,Pakistan."Swoich" mudżahedinów(szyitów Hazarów )wspierał wtedy odrębnie Iran.

A Łukaszenka wbrew propagandzie nie kwapił się do sprzedawania czegokolwiek(w sensie zakładów przemysłowych,przedsiębiorstw itp ) Rosji. Teraz postawiony pod ścianą nie bedzie miał wyboru.Prawdopodobne jest także uznanie przez Białoruś(jako 6 z kolei państwo)Abchazji i Południowej Osetii. Idea że Warszawa obali białoruską ekipę i zainstaluje na Białorusi swojego/zachodniego kandydata jest iluzją.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Delwin   

No i? Można wiedzieć o co cała ta histeria? Armia Czerwona (pardon: Federacji Rosyjskiej) bliżej naszych granic? Bo niby już na Białorusi (czy w Obwodzie Kaliningradzkim) nie siedzi? Polacy na Białorusi będą mieli gorzej od tego, że Łukaszenko straci swą dość iluzoryczną niezależność? Ciekawa sprawa, że na Litwie to akurat Rosjanie (inna mniejszość) są naszymi sojusznikami...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Idee że Warszawa obali białoruską ekipę i zainstaluje na Białorusi swojego/zachodniego kandydata jest iluzją.

To mogą zrobić jedynie Białorusini , o ile takowi będą zmianami zainteresowani .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Warto może ożywić ten temat, bo z jednej strony mamy ewidentne ożywienie oficjalnych relacji polsko-białoruskich, z drugiej kwitnące relacje mniej oficjalne (za pomocą Białorusi obchodzimy rosyjskie embarga), z trzeciej A. Łukaszenka przewartościowuje nieco swoją politykę (bardziej zapewne obawiając się prorosyjskiego zamachu stanu, niż prozachodniej opozycji).

Zatem, dzieje się dosyć ciekawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko pan Marszałek Senatu uważa, że Łukaszenko to ciepły człowiek, chociażby nasz nieoceniony minister sprawa zagranicznych zadeklarował (wspólnie ze swoim białoruskim odpowiednikiem), że "relacje między naszymi krajami są coraz bliższe". LINK 1 (www.msz. gov.pl). Generalnie zatem robi się coraz cieplej.

 

Cytuj

Chyba stosunki uległy w ostatnich dniach ociepleniu, przypadek?

Mimo, że o kierunku, w którym Jarosław Kaczyński prowadzi Polskę mam już od pewnego czasu wyrobione zdanie, nie doszukiwałbym się jednak w tym przypadku, aż tak istotnej roli wspólnoty ideologicznej. Tym bardziej, że próby "oswajania" Łukaszenki były i za onegdajszych rządów. Z sukcesami takiej polityki bywało wszakże różnie.

 

Niewątpliwie, zrozumienie dla białoruskiego Naczelnika Państwa, który wie wszystko, dba o wszystko i żadne trybunały, sądy, dziennikarze, tudzież "niezorganizowana opozycja"  nie pętają mu się pod nogami  - jest z natury rzeczy wśród rządzących dziś Polską większe, ale decydujące są  - w mojej ocenie inne elementy:

 

1. Gospodarka - Białorusini wyeksportowali do Rosji 5 razy tle jabłek i grzybów niż sami zebrali. LINK 2 (reporters.pl). Skąd są te jabłka - można sobie dośpiewać. Białoruś i jej przywódca są zatem nam potrzebni, aby omijać rosyjskie embargo. Co w sytuacji, gdy sukcesy ekonomiczne rządów PiS na razie są wyłącznie na papierze planu Morawieckiego, a realnie z gospodarką, giełdą jest jak jest - jest nam bardzo potrzebne.

2. Dziś Łukaszenko jeżeli jest zagrożony, to nie przez prozachodnią opozycję, ale przez siły zdecydowanie prokremlowskie. Paradoksalnie zatem, Łukaszenko stał się gwarantem państwowości białoruskiej. Rachunek jest zatem prosty - gdy skutecznie naszym rządzącym udało się zantagonizować wszystkich liczących się w Unii Europejskiej, w USA prezydentem zostanie polityk  nieprzewidywalny, z Tillersonem jako sekretarzem stanu, a jedynego (do tego - niepewnego) sojusznika mamy w postaci węgierskiej potęgi, to już lepiej chuchać na Łukaszenkę, bo może być jeszcze gorzej.

 

Akurat w tym przypadku uważam, że PiS ma rację. Jest do dosyć odosobniona sytuacja, bo raczej partia ta w ciągu ostatniego roku zrobiła wiele, abym miał bardzo inne niż ona zdanie, ale per saldo też uważam, że w sytuacji słabości białoruskiej opozycji - lepszy z polskiego punktu widzenia chociaż trochę niezależny Łukaszenka, niż ktoś "gorszy".

Inna sprawa, że Łukaszenka to sprytny polityk, zawsze będzie się kierował wyłącznie pragmatyzmem i nie należy sobie robić wielkich nadziei na jego "oswajanie" i oderwanie do Moskwy. Jak więcej będzie można uzyskać więcej od Kremla, zapomni bez problemu o ocieplaniu stosunków z Polską.

Podobnie jak sojusznik, mentor i przyjaciel naszej władzy - Orbán. Ale to już inna historia...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.