Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
m.hosaja

Wiek XIX a świadomość narodowa Polaków

Rekomendowane odpowiedzi

bavarsky   

Źle zrobiłem że zabrałem głos.

Moja wiedza w temacie jest zbyt mała.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja niczego nikomu nie odmawiam. Chciałem jedynie zabrać jakiś głos w dyskusji, jeżeli uważasz że jest kaleki, masz do tego prawo.

Szanowny Bawarski , IMHO jesteś zbyt inteligentnym człowiekiem , o zbyt dużym zasobie wiedzy , by potraktować Waści niczym Baluma czy innego pospolitego trolla , wiec głosu Twojego za kaleki nie uważam proszę jedynie o wyjaśnienie kwestii , w której Twoim zdaniem się mylę :

To raczej zdarzenie religijne nie narodowe , nie wszyscy Polacy są rzymskimi katolikami

a

Nawet nie wiesz jak się mylisz.

To w czym popełniam omyłkę :

1) - tzn pielgrzymki na Jasna Gore to nie tyle zdarzenia religijne co narodowe

2) - wszyscy Polacy są rzymskimi-katolikami

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

"Duchowieństwo katolickie wydaje się być jedynym niebezpiecznym wrogiem Rosji. Wszystkie pozostałe elementy w Polsce, niezadowolenie z rosyjskiego panowania, niczym poważnym zagrozić nie mogą."

>> Hurko W., Oczerki Priwislanija, Moskwa 1897, s. 45

Podałeś Secesjonisto rozległy przedział czasowy. W związku z tym będę odnosił się jeżeli dopisze czas i umysł tylko do II połowy XIX stulecia na terenie KP.

Pytanie: Jak kształtowała się zatem jej polityka względem innych najważniejszych wyznań?

Tzn. gwoli rozwinięcia pytania, poza duchowieństwem katolickim [vide wiernym kościołowi], dodać należy Unitów, Żydów, Niemców [w końcu w większości ewangelicy] oraz wyznawców Allaha.

Pytanie również należy poprzedzić zapytaniem o to, jak postrzegano w salonach rosyjskich tereny zagarnięte przez Imperium w ramach podboju [naturalnie nie tylko ziemie KP]. Odpowiedź na nie da nam asumpt do tego, w jak bardzo represyjnej formie odbywała się granda unifikacji zajętego terenu pod dyktando ministerstw carskich [włączając w to rolę kościoła prawosławnego].

Istniała bowiem subtelna różnica między represjami dajmy na to w Kraju Zachodnim -obostrzonym jako ziemie w większości przypadków zrazu poddające się rusyfikacji tzn. rokujące nadzieje na rychłe ich spacyfikowanie, a KP.

KP było traktowane na ostatnim miejscu "drabiny" rusyfikacyjnej, tj. przede wszystkim liczono się z długoletnią formą unifikacji [liczoną na wiele dekad], a całości miano dokonać przez systematyczne "zdzieranie symbolów polskości". Pionem tej reakcji stanowiły m.in.: włączenie kościoła katolickiego na terytorium KP w struktury państwa rosyjskiego, edukacja powszechna, opanowanie wszystkich szczebli urzędniczych [co jak miało się okazać nie było takie proste; przykładowo administracja cywilna szczebla powiatu była po powstaniu styczniowym nie mniej "nabita" polskimi urzędnikami jak przed powstaniem, a to z tej racji iż sami Rosjanie nie bardzo garnęli się do kraju tak wrogo ustosunkowanego do nich, niebezpiecznego, za małą gażę -woleli gubernie nad Donem niż nad Wisłą], oraz wprowadzeniem wojska i utworzeniem stałych garnizonów [przykład Częstochowy, miasta położonego w bliskości granicy Prus i Austro-Węgier, do tego miejsca kultu Maryjnego, kultu który dla rosyjskich wielkorządców był cierniem w oku].

I tutaj muszę napisać, że Kościół Katolicki odegrał wybitną rolę jeżeli chodzi ciągłe podjudzanie zaborcy z jednej strony i stymulowanie mas z drugiej. Rzecz dzisiaj -mało zrozumiana-; najczęściej bowiem podaje się przykład represji kościoła za "komuny", pomijając jednocześnie że za czasów zaboru Rosyjskiego stanowił on główną ostoję polskości w kraju [nie mam tutaj na myśli inteligencji rodzimej, a zwykłych mieszczan/chłopów, tj. najniższe klasy społeczne, które identyfikowały się z rozmówcą głoszącym kazania na ambonie, najczęściej z domieszką słów patriotycznych, jak ważnych, biorąc pod rozwagę duży analfabetyzm].

[w:] https://forum.historia.org.pl/topic/13841-cerkiew-prawoslawna-a-inne-wyznania-1721-1915/page__view__findpost__p__203843

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Bawarski ,

nie powiem bym ostatni post Waszmości za wyczerpującą odpowiedz na moje pytania uznał , ale cóż na tym chyba kwestie zakończymy ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

A ja ciebie przepraszam za pełne pompatyczności stwierdzenie "nawet nie wiesz jak się mylisz".

Odnośnie tzw. mojego wpatrzenia się w kościół katolicki. Wynika to głównie z tego faktu iż po przeczytaniu raportów gen.-gub. warszawskich: Albiedynskiego i Szuwałowa, do Imperatora już to Aleksandra II i Mikołaja II, utwierdziłem się w przekonaniu iż to kościół katolicki stanowił jeden z głównych problemów dla tzw. rusyfikacji ziem "Priwislanskiego Kraju".

Żydzi, członkowie kościoła ewangelickiego czy protestanckiego, byli również zaangażowani w walkę o suwerenną Polskę, czy o zniesienie trudów które zaborca nałożył na lud. Żeby wspomnieć choćby różne mariaże polityczno-wojskowe Kronenberga z ówczesną władzą i jego pomoc represjonowanym powstańcom styczniowym...

Pisząc jednak o kościele katolickim, dostrzec musimy że duża część ludzi z niższych warstw społecznych identyfikowała się z wiarą rzymsko-katolicką. [Jeżeli poczytasz tomy Procesu Romualda Traugutta i członków Rządu Narodowego, to prawie wszyscy przesłuchiwani a następnie oskarżeni identyfikowali się z wiarą katolicką. Po 1863 r., dostrzec można według dr Kulika tzw. "czystkę" w WOW, celem wyplewienia katolików z armii.]

Władze imperium rosyjskiego, dostrzegły ten problem, widząc masy ludzi podążające nie tylko na Jasną Górę, ale i do swoich lokalnych kościołów każdej niedzieli.

Zaczęli szpiegować, co ci księża tam tym ludziom na kazaniu mówią... a mówili o zwycięstwie pod Wiedniem Sobieskiego, o Kościuszce, wspominali powstanie 1794, 1831 i 1863; słowem władza imperium przeraziła się, bo ten proceder się powtarzał nie w jednym kościele gdzieś na prowincji pod Warszawą, ale w praktycznie wszystkich świątyniach.

Wysocy oficerowie żandarmerii zrozumieli, że to jest agitowanie propolskich haseł, krzewienie pośród ludu nieoczytanego wartości, które tak gorliwie władza zwalczała.

I tak rozgorzał wyścig o umysły. Którego jak lata następne pokażą nie udało się opanować policmajstrom.

Pozdr.

Marcin

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A ja ciebie przepraszam za pełne pompatyczności stwierdzenie "nawet nie wiesz jak się mylisz".

Wcale się nie gniewam , kwestia sporna wyjaśniona

pzd

Jacek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Wcale się nie gniewam , kwestia sporna wyjaśniona

pzd

Jacek

A ja się gniewam na siebie, bo zachowałem się jak nie przymierzając, buc.

Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać iż skrzywiły mi obraz książki które tematycznie wcale nie traktują o świadomości Polaków, a poruszają tylko nieliczne związane z tym wątki, zadarłem nosa do góry i taki faux pas popełniłem.

Pisząc że się nie znam w temacie, chciałem uprzedzić fakt słuszny, bo w istocie ktoś kto przeczytał trzy książki i parę pamiętników na temat nie może siebie robić za "nawet nie wiesz jak się mylisz"... narcyzm w czystej egzaltacji.

Przepraszam i pozdrawiam,

Marcin

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przecież oni musieli chodzić do szkoły z wykładowym niemieckim. Jak mogli niemieckiego nie znać?

Ad rem. W Warszawie w 1914 identyfikowano się w jakimś stopniu z państwem, w którym to miasto było. A w Poznaniu czy Lwowie analogicznie.

Zupełnie nie " ad rem"...

Proszę spojrzeć na temat.

W Warszawie w 1914 identyfikowano się w jakimś stopniu z państwem, w którym to miasto było. A w Poznaniu czy Lwowie analogicznie.

Tia...

To proponuję spojrzeć na relację niemieckiego konsula generalnego z Warszawy, jakoś się jednak nie identyfikowano w ten sposób.

/J. Mai "Die preußisch-deutsche Polenpolitik 1885-1887. Eine Studie zur Herausbildung des Imperialsmus in Deutschland", Berlin, s. 122/

Przecież oni musieli chodzić do szkoły z wykładowym niemieckim. Jak mogli niemieckiego nie znać?

A od kiedy niemiecki był obowiązkowym we wszystkich przedmiotach w szkołach ludowych i do kiedy?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Możliwość porozumienia z daną nacją; a ściślej: Niemcami i Rosjanami; rozpatrywano szeroko na łamach prasy:

J. Kościelecki "Prusy a Polska", "Dziennik Poznański" 1904, nr 174

K. Jk. "Program Wielkopolanina", "Świat Słowiański" marzec 1908, s. 219-224

Coraz powszechniejszy był pogląd, że Niemcy zostały zawładnięte przez pruski porządek, a Niemiec stawał się "Prusakiem".

Podnoszono, że polityka władz czyni z Niemców "polityków talarowych", a sam naród przekształca się na podobieństwo społeczeństwa pruskiego, które to:

"Prusacy to naród- armia, każdy z nich jest ex feldfeblem"

a

"Prusy dzisiejsze to olbrzymie koszary"

/Rod "Życie umysłowe. Zubożenie Wielkopolski", "Przegląd Wszechpolski" 1896, nr 6, s. 131; T. Jaworski "40-lecie szkoły pruskiej", "Tygodnik Ilustrowany" 1913, nr 36, s. 70/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Warto przypomnieć i inne pozycje, przydatne do dyskusji w tym temacie;

S. Kieniewicz "Rozwój polskiej świadomości narodowej w XIX w.", w: tegoż: 'Historyk a świadomość narodowa"

T. Kulak "Mit walki o niepodległość w okresie porozbiorowym", w: "Polska myśl polityczna XIX i XX w. Kontynuacja" red. W. Wrzesiński

M. Siadkowski "Dyskurs o (nie)lojalnosci polskich elit politycznych w Wiedniu w latach 1880-1910", "Przegląd Historyczny" 2008, t. XCIX, z. 4

I. Roskeau-Rydel "Postawy i wyobrażenia: Niemcy wobec Polaków w Galicji w atmosferze narastającego konfliktu lat 1830-1848", w: "Galicja - Polska - Europa. Pamięci Zbigniewa Frasa" red. S. Ciesielski, K. Ruchniewicz

W. Wrzesiński "Wokół pojęć: lojalność - kolaboracja - irredenta", w: "Między irredentą a kolaboracją. Postawy społeczeństwa polskiego wobec zaborców" red. S. Kalembka, N. Kasparek

E. Kaczyńska "Zagadnienie apostazji narodowej. O zdradzie, donosach i agentach - Polakach (zabór rosyjski 1815-1914)", w: tamże

M. Micińska "Zdrada córki nocy. Pojęcie zdrady narodowej w świadomości Polaków 1861-1914"

Jak względem tych czasów wygląda opinia wyrażona przez Józefa Piłsudskiego w odczycie z 20 stycznia 1924 roku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.