Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
marcnow92

Wpadki Filmowe

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o Krzyżaków, to przyznam się szczerze, sam tego nie widziałem, gdyż oglądaliśmy to w klasie, a ja jakoś nie przyglądałem się uważnie, nie mniej jednak koledzy wychwycili dwie takie wpadki: chłop w sukmanie z kosą i zegarkiem na ręku oraz Zygfryd wieszający się na pasku z napisem "Made in China" na klamrze.

Mogą to być mity, głowy nie daję, ale i tak śmieszy.

Pozdrawiam :)

To - mit.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

* ''Bitwa o Ardeny'' - użycie Pattonów, których nawet nie pozmieniano, namalowano im tylko krzyże, co w żadnym stopniu ich nie upodobniło do Tigerów. Amerykanie natmoast używali czołgów M24 Chaffee, za to ani razu nie pojawiły się tam Shermany. Dodatkowo - pojazdy amerykańskie pomalowano na plamiasto, zamiast użyć normalnego Drab Olive Green.

W każdym razie, wpadki z pojazdami to norma przy produkcjach przed latami 90., zazwyczaj jest to problem z maszynami niemieckimi i japońskimi. Najczęściej niemieckie czołgi w produkcjach zachodnich udawały Pattony, Shermany, a także Leopard I(''O jeden most za daleko''), natomiast w wypadku ZSRR było o niebo lepiej, gdyż przebudowano pewną ilość T-34 i T-44 na kopie Tigerów - i praktycznie były one nie do odróżnienia na planie, oczywiście poza układem jezdnym. Za to i Zachód, i Wschód jako niemieckich transporterów używały odpowiednio M3 Half Track(choć i ten pojawił się w naszych ''Pancernych'') oraz BTR-40(które udawały czasem pojazdy amerykańskie - patrz Kloss). W filmie ''Na bezimiennym wzgórzu'' to udział brały chyba T-72.

* ''Bitwa o Anglię'' i ''Najdłuższy Dzień'' - niemieckie Messerschmitty Bf-109 to odpowiednio ich hiszpańskie wersje i zdaje się, Bf-108 ''Taifun''.

* Broń strzelecka i błędy z nią to już norma. Kilkukrotnie w polskich produkcjach pojawiały się Kałasznikowy(Kloss i Pancerni), na Zachodzie natomiast Niemcy śmigali z Garandami(''Złoto dla zuchwałych''), Browningami 30. i BAR-ami, mieli także Oerlikony 20mm i Browningi M2HB. Na ten temat można pisać i pisać.

Tu garść ciekawostek a propos ''Najdłuższego Dnia'':

http://www.filmweb.pl/film/Najd%C5%82u%C5%...962-8002/trivia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Andreasie a co jest dziwnego w posiadaniu Oerlikonów?

Choćby to, że Niemcy nie posiadali podwójnie sprzężonych Oerlikonów. :)

20mmMk24.jpg

I zazwyczaj używali swoich Flak 30/38 20 mm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Przypomniały mi się, może nie wpadki ale kompletne głupoty.

Na przykład strasznie mi się podoba, gdy na filmach (dziesiątki, jeśli nie setki) bohaterowie czołgają się w przewodach wentylacyjnych i jest tam idealnie czyściutko, błyszczący metal.

A jak ja muszę czasem wyciągnąć i dokonać przeglądu jakiegoś wentylatora to zwykle upierniczę się jak "nieboskie stworzenie". Taki tam syf!

W "Titanicu" podobało mi się też jak nurkowali w korytarzach wypełnionych kryształową wodą a drogę oświetlały im lampy, które nadal się świeciły (nawet pod wodą). Irytujące jest to, że jak mi do lampy dostanie sie trochę wilgoci to bezpieczniki zaraz złośliwie "wyskakują"!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

gregski: zapomniałeś dodać, że woda jest jakby bardzo fajnym przewodnikiem i jeśli wetknąć tam dwa kabelki z plusem i minusem - to jakby to ująć. Kopie. Ale wiesz jak to jest: aktor lubi być zwykle ogolony, aktorka umalowana, ciuchy po przejściach w kanałach czyste, lekko podarte i tak dalej. Byle się fabuła toczyła a akcja szalała, choć logiki w tym za grosz.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Vapnatak   

W "Walecznym sercu" jest scena kiedy Robert Bruce idzie umęczony moralnie przez pole pełne trupów dopiero co skończonej batalii i mija rodzinę, która opłakuje poległego ojca. Żona płacze, syn płacze a córka zamiast płakać - nie może wytrzymać ze śmiechu, że wszyscy szlochają! :)

W tym samym filmie Wallace biegnie do ataku raz z mieczem dwuręcznym, raz bez niczego, raz z czyś co wygląda jak czekan bojowy. No i kilty szkockie, które w tamtych czasach pospólstwo nie nosiło, czy też w ogóle nit wtedy nie nosił a dopiero później.

W "Gladiatorze" też jest cała masa wpadek. A to Germanie chodzą z kąta w kąt w momencie jak ich koledzy wbijają się na tarcze legionistów. A to znowu gdzieś kamerzysta wejdzie w kadr, to znowu na arenie kobieta w dżinsach i białej koszuli gdzieś się zawieruszy w ciżbie rzymskiej. Rydwan się wywala na bok, a na miejscu woźnicy widać butle z gazem z zegarami, no i "poduszeczka" z piasku pod głową martwego Maximusa Decimusa Meridiusa. :)

W najnowszym "Robin Hoodzie" Marion powiada, że będzie chciała zebrać plon w postaci kartofli, a Francuzi atakują wybrzeża Anglii z łodzi przypominających te, które użyto w Operacji Overlord.

etc. etc. etc.

vapnatak

Edytowane przez Vapnatak

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
cbr   
?? Nigdy nie miałem okazji mieć trzech (czy czterech nie pamiętam) strzał w klatce piersiowej, ale wydaje mi się że z takim bagażem człowiek nie ma prawa wyrwać ich sobie, powzdychać i rozmawiać przez 5 minut... :)

W Quo vadis podobno Rzymianie biegali w adidasach :)

A Ty myślisz, że to urazy śmiertelne?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
DiTo   

Witam ,

Niby ''Helikopter w Ogniu '' film kultowy , a wpadek pełno ; ) , ale myślę , że w ogólnym oglądaniu to nie przeszkadza...przynajmniej w moim przypadku:D

No dobra! Konkrety..

W tym roku emitowali na jakimś kanale ( Polsat , TVN ?) film ''Komandosi z Navarony''. Po obejrzeniu filmu i w trakcie pomyślałem od razu , że twórcy dużego budżetu nie posiadali , a wskazuje na to fakt niemieckiego konwoju atakowanego na moście - hitlerowskie czołgi to w rzeczywistości....kompletnie nie przerobione rosyjskie T-34!!!

W Szeregowcu Ryan'ie postarali się już bardziej bo jedynym niedociągnięciem tych ''ruskich Tygrysów'' są nienakładające się na siebie koła w gąsienicach . No ale w końcu film powstał duuuużo później :)

Edytowane przez DiTo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
W Szeregowcu Ryan'ie postarali się już bardziej bo jedynym niedociągnięciem tych ''ruskich Tygrysów'' są nienakładające się na siebie koła w gąsienicach . No ale w końcu film powstał duuuużo później

Ilość Tigerów na chodzie wyklucza ich zastosowanie w produkcjach filmowych i od około 45 lat wykorzystuje się T-34 i T-44 przerobione na Tigery. Akurat w tym drugim przypadku Sowieci zrobili to tak doskonale, że poza układem jezdnym ciężko jest je odróżnić od prawdziwych Tygrysów.

W tym roku emitowali na jakimś kanale ( Polsat , TVN ?) film ''Komandosi z Navarony''. Po obejrzeniu filmu i w trakcie pomyślałem od razu , że twórcy dużego budżetu nie posiadali , a wskazuje na to fakt niemieckiego konwoju atakowanego na moście - hitlerowskie czołgi to w rzeczywistości....kompletnie nie przerobione rosyjskie T-34!!!

Pokaż mi jakiś stary film, gdzie pojawiają się niemieckie czołgi i nie ma przy tym ani jednej wpadki.

O ile wiem to chyba tylko ''Days of Glory'' z 1944r. wyszedł z tego obronną ręką.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Niby ''Helikopter w Ogniu '' film kultowy , a wpadek pełno ; ) , ale myślę , że w ogólnym oglądaniu to nie przeszkadza...przynajmniej w moim przypadku:D

Poproszę jakieś konkrety. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Zupełnie już zapomniałem o co poniektórych z nich. :) Przypomniały mi się dwie wpadki, które ingerowały w fabułę- przyczyna upadku Blackburna oraz ostatnia "Mogadishu Mile" american boys biegnących na stadion ONZ- w rzeczywistości zgarnęły ich po drodze HMMWV sgt. Strueckera. Nie dobiegliby. Na upartego można się przyczepiać do fakt, że sgt. Pilla, pierwszy zabity amerykański żołnierz w tej operacji, nie siedział w chwili śmierci za półcalówką tylko na tylnym siedzeniu z lewej strony.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
DiTo   

Gdy konwój mijał starszego człowieka z martwym dzieckiem na rękach w ujęciu z ulicy widać kamerzystę na tylnym siedzeniu.

albo :

Gdy Sgt. Hoot przejmuje 0.50 po śmierci Pilli ma na rękach rękawice któe znikają i pojawiają się w kolejnych ujęciach...

Szyba w samochodzie somalijczyka pracującego dla amerykanów w ujęciach z wewnątrz jest cała , a z zewnątrz widać pęknięcie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.