Czego teraz słuchasz?

[gregski]

Nie wiem, czy już tego nie dawałem ale często wracam a i Wam też polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=_Qm-rwdWrA8

[Vapnatak]

A ja od paru dni mam fazę na soundtrack do "Farinelliego, ostatniego kastrata", gdzie ów kastratowi użyczyła swój głos Ewa Małas-Godlewska wespół z Derekiem Lee Raginą.

A tutaj próbka.

vapnatak

P.S. Droga puella, niestety, nie jestem tak grzeczny jak Ci się wydaje.

[Martinus]

To ja zaproponuję:

http://www.youtube.com/watch?v=bVteNOqPHHU...feature=related

[Albinos]

Jak ja dawno tego nie słyszałem... piękne dzięki za przypomnienie

A zaraz po tym:

Nie wiem czemu, ale kiedy wspominam dzieciństwo, od razu przychodzi mi do głowy ten kawałek...

[mch90]

Rapowy klasyczek (w wykonaniu Rakima, Nasa, KRS-One'a i Kanyego, prod. DJ Premier), w dodatku z polskimi napisami.

[widiowy7]

Ech ta dzisiejsza młodzież

"Riders of the Storm" Doorsi

[mch90]

Ech ta dzisiejsza młodzież

"Riders of the Storm" Doorsi

Rap jest uniwersalny i potrafi czerpać z dosłownie wszystkiego.

http://www.youtube.com/watch?v=l2iu4E76Pfw

Choć z pewnością do oryginału się nie umywa.

[gregski]

Ech ta dzisiejsza młodzież

"Riders of the Storm" Doorsi

Ha!

Leciało to dzisiaj w "Trójce". Słuchałem w samochodzie, po przyjeździe do domu miałem przymus włączenia Doors'ów.

To jest dopiero coś ponadczasowego!

[Martinus]

Jak "Riders of the Storm" to nie może też zabraknąć tego kawałka: http://www.youtube.com/watch?v=flOvM4Z355A

Mnie natomiast od wczorajszej nocy nie mam pojęcia dlaczego uczepiła się ta oto piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=LwGYKvCoxSU

[Vapnatak]

Ostatnio mam fazę na Metallicę i tutaj album Kill'em all - powrót do starych licealnych rytmów!

A propos The Doors to ja również dołączam się do ich fanów: niedana faza na numer pt. "L.A. Woman".

vapnatak

[Albinos]

Najpierw to, co zrobiło na mnie niesamowite wrażenie kilka dni temu:

(początek głupi, ale warto oglądać do końca)

(jego będzie ciężko zaszufladkować )

A teraz Disturbed, od jakiegoś czasu katuję ich regularnie:

[Krzysztof M.]

"Odkryłem" ostatnio Vangelis - płyta Earth z 1973 r., właściwie pierwszy jego regularny album solowy. Moim zdaniem znakomity : folkowo-progresywny bez elektronicznych banałów i podniosłych chórów

[GP_mars]

Co do Vangelisa - to progresywne są IMHO jeszcze dwa następne albumy Heaven and Hell i Albedo 0.39 (choć już nie całe, jednak progresji jest sporo). Progresywne są też dwa niewydane oficjalnie albumy krążące po necie. No i progresywna jest młodość Vangelisa w Aphrodite's Child -

A ja słucham właśnie nowej płyty NanowaR of Steel

Czyli świetnie granego metalu kpiącego z metalu

W utworze poniżej, głównie z Rapsody of Fire (wokalista Luca Turilla czy cuś).

http://www.jamendo.com/en/track/655804

[puella]

P.S. Droga puella, niestety, nie jestem tak grzeczny jak Ci się wydaje.

Vapnatak, to chyba dobrze-za grzeczny chłopczyk to bida dla baby chociażby.

Ja tam za nowinkami muzycznymi nie jestem, ale to mi mocno do gusta przypadło:

http://www.youtube.com/watch?v=0yCTbVJIklA

Fajne te chłopoki..

Pozdrawiam.

[ciekawy]

Ha!

Leciało to dzisiaj w "Trójce". Słuchałem w samochodzie, po przyjeździe do domu miałem przymus włączenia Doors'ów.

To jest dopiero coś ponadczasowego!

Ech Doorsi ... dla mnie - cząstka młodości ... dominująca gitara w temacie "Apocalipsa now" :

http://www.youtube.com/watch?v=QHFK1yKfiGo

I dla absolutne nr 1 Doors'ów:

http://www.youtube.com/watch?v=3dLAv0NklTg...feature=related