Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Epoka napoleońska - bilans zysków i strat

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Dane zaczerpnięte z Wikipedii:

piramidy - 50 Francuzów, min. 3 000 Mameluków = 3050

Marengo - min. 4 000 Francuzów, 6 000 Austriaków = 10 000

Austerlitz - 1150 Francuzów, 4 000 Austriaków i Rosjan = 5 500

Jena - 5000 Francuzów (+ ranni), 26 000 Prusaków (+ ranni i jeńcy) = 31 000

Auerstadt - 7 000 Francuzów (+ ranni), 15 000 Prusaków (+ ranni i jeńcy) = 22 000

Frydland - min. 8 000 Francuzów (+ ranni), min. 20 000 Austriaków (+ ranni i jeńcy) = 28 000

Wagram - 35 000 Francuzów, 38 000 Austriaków = 73 000

Borodino - min. 28 000 Francuzów, min. 45 000 Rosjan = 73 000

Berezyna - min. 30 000 Francuzów, 13 000 Rosjan = 43 000

Lipsk - 55 000 Francuzów, 70 000 sprzymierzonych = 125 000

Waterloo - 25 000 Francuzów, 22 000 Prusaków i Anglików = 47 000

Razem - 198 200 Francuzów, 435 000 wrogów napoleońskich = 633 200

W niektórych bitwach (np. Lipsk) nie ginęli jedynie Francuzi. Trzeba odliczyć rannych i jeńców, trzeba wspomnieć, że to szacunki najniższe, nie uwzględniłem wszystkich bitew epoki, do tego w czasie wojny z Rosji zginęła masa żołnierzy napoleońskich w czasie marszu, a nie w bitwie, więc straty były ogromne. Ale wojna to wojna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Na wojny napoleońskie nie patrzy się pod względem strat tak jak na II wojnę światową czy I -szą. Te wojny ocenia się inaczej, raczej pod względem kto wygrał ,jakie skutki były najznaczniejsze, ale warto przyjrzeć się stratom w ludziach.

Bez wątpienia zginęły we wszystkich kampaniach tych wojen miliony osób może więcej. Ale walki na zachodzie ( kampanie we Włoszech , Niemczech, Hiszpanii , Belgii, były mniej krwawe ( może pomijając Hiszpanię, bo tam egzekucji było masa) od kampanii Napoleona na wschodzie Egipt( straszne straty Mameluków powodowane ich skąpym uzbrojeniem) I wojna polska pociągnęła masakry pod Iławą i Frydlandem( trudne warunki jak i pod Pułtuskiem i innymi bataliami w Polsce) i wreszcie II wojna polska gdzie straty wielkiej armii i rosyjskiej były przeogromne( również bitwa Borodino zaliczana do jednej z najkrwawszych w dziejach ) .

Straty Borodino wynoszą max. 100 tys. zabitych .

Lipsk i kampania niemiecka 1813 - straty Francuzów 50 tys. koalicji 79.

Ale masakry jakie wydarzą się w wojnie secesyjnej( Antietam , Gettysburg) i w wojnie krymskiej ( Bałakława i inne).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Dobrze, że po 1815 trafiliśmy pod zarząd cara, to przynajmniej mieliśmy autonomię z konstytucją, sejmem i wojskiem polskim! ;)

Zresztą w samym Księstwie istniał porządek administracyjny sprzed 1795, pojawił się tylko Kodeks. Bonaparte nadał nam konstytucję bez konsultacji z Polakami, tymczasem car przynajmniej skonsultował się (przynajmniej oficjalnie).

Kadłubowe księstewko przeistoczyło się w Królestwo - kadłubowe z odciętymi ramionami (Galicja z Krakowem oraz Poznańskie).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Tak, budził wolność i równość, ale nie przeszkadzało mu to w tym, by być władcą absolutnym i obsadzać trony europejskie (gł. w Niemczech) swoimi krewniakami. Już bardziej liberalniejszy był Aleksander I (pierwotnie).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Bonaparte nadał nam konstytucję bez konsultacji z Polakami, tymczasem car przynajmniej skonsultował się (przynajmniej oficjalnie).

Ale z uwzględnieniem polskich tradycji parlamentarnych.

Dobrze, że po 1815 trafiliśmy pod zarząd cara, to przynajmniej mieliśmy autonomię z konstytucją, sejmem i wojskiem polskim!

A ta carska konstytucja to nie była przestrzegana...To były pozory.

Zwróć uwagę na to, że Napoleon podjął na arenie międzynarodowej kwestię polską, że stała się ważna. Tymczasem Kongres wiedeński uczynił sprawę polską wewnętrzną sprawą Rosji.

Zapraszam tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewforum...bf974e8c845831b - jest kilka tematów, które powinny Cię zainteresować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
budził wolność i równość, ale nie przeszkadzało mu to w tym, by być władcą absolutnym i obsadzać trony europejskie (gł. w Niemczech) swoimi krewniakami.

Nie on jeden w historii prowadził tego typu politykę.

To miało służyć interesowi Francji- nie można go za to winić- chciał stworzyć "sieć" państw pozostających w ścisłym związku z Francją.

Już bardziej liberalniejszy był Aleksander I (pierwotnie).

Dobrze, że dodałeś pierwotnie. Choć ja tej liberlanej strony cara Aleksnadra I jakoś wcale niewidzę. Możesz coś na ten temat napisać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
nadał nam konstytucję bez konsultacji z Polakami

Tak tylko konstytucji przestrzegał , a car ustawił sobie ją tak by zmieniać w każdej chwili.

Właśnie , była to sprawa Rosji od tej pory , a Kongresówka pierwszym krokiem do zamiany jej na prowincję rosyjską.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
piterzx   

Witam,

Dobrze, że po 1815 trafiliśmy pod zarząd cara, to przynajmniej mieliśmy autonomię z konstytucją, sejmem i wojskiem polskim! :P

A pod zarządem Napoleona tego nie było :?:

Wręcz przeciwnie:

- była konstytucja, do tego nie łamana, nie ograniczana, itd. (była też względna wolność słowa, co w KP owszem, było zagwarantowane, ale "prawo miało przepisać środki ukrócenia jej nadużyć")

- był Sejm (również dwuizbowy); co do jego kompetencji, to i owszem, były znikome, ale nie oszukujmy się, za Kongresówki też nie miał on wiele do powiedzenia

- była armia, jak najbardziej, zaś fakt, że walczyła razem z Francuzami niewiele zmienia, car zwyczajnie nie musiał jej zbytnio do 1830 wykorzystywać...

Kadłubowe księstewko przeistoczyło się w Królestwo - kadłubowe z odciętymi ramionami (Galicja z Krakowem oraz Poznańskie).

Do tego uwewnętrznienie polskiej kwestii w ramach Imperium Rosyjskiego (co będzie trwało raczej nieprzerwanie do 1916). Owszem, nie stało się to od razu, ale przecież to był właśnie pierwszy krok ku temu i niejako powrót do sytuacji porozbiorowej... Naprawdę uważasz, że dobrze się stało (bo inną kwestią jest już możliwość i dostępność innych rozwiązań) :?:

Co do konstytucji i kodeksu w Księstwie, to tu było trochę specyficznie, szczególnie, jeśli chodzi o chłopów, Żydów, itd. W zasadzie było to zgodne ze stanowiskiem szlachty, ale Napoleon miał IMHO wystarczającą siłę i władzę, by wprowadzić na tym, polu bardziej liberalne przepisy, które raczej mogłyby być lepsze dla Księstwa Warszawskiego (a na pewno dla polskiego społeczeństwa).

Złe: wojny, wojny, jeszcze raz wojny- epoka napoleońska, a raczej Napoleon wprowadził ludzkość w wojnę innego typu,
Tak, to prawda, niekończące się konflikty, rzezie, setki tysięcy ofiar, do tego jeszcze unowocześnienie taktyki i walki... Zdecydowanie negatywne. Szczególnie nie podobają mi się słowa Napoleona, że "jedna noc w Paryżu zrekompensuje te straty"...

Dobrą strona było na pewno (dla Francji) podbudowanie jej gospodarki przez pana N.

P.S.

Co do Księstw Warszawskiego zapraszam tutaj => http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=727

A odnośnie konstytucji Kongresówki i Księstwa => http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2336

Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Generalnie to rządy Napoleona wyglądały podobnie jak rządy cara, chociaż różniło się to innymi ideologiami. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Już bardziej liberalniejszy był Aleksander I (pierwotnie).

Dobrze, że dodałeś pierwotnie. Choć ja tej liberalnej strony cara Aleksandra I jakoś wcale nie widzę. Możesz coś na ten temat napisać?

Nie napiszę szczegółowo, bo epoka napoleońska nie jest czasami, które studiuję głębiej.

Pierwotnie zanim Aleksander I stał się carem, to prowadził rozmowy z swoimi przyjaciółmi, także z Adamem Czartoryskim i zdradził wtedy sympatię do dążeń niepodległościowych Polaków, głosił hasła liberalne. Poza tym był iście romantykiem.

Młodzieńcze "fanaberie" carewicza skończyły się, kiedy zasiadł na tronie carskim. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Czy mógłbyś wskazać podobieństwa? Bo na argumenty piterzxa nie raczyłeś odpowiedzieć, a kwitujesz to zdaniem, że i tak i tak rządy napoleońskie i rządy carskie nie różniły się niczym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
zdradził wtedy sympatię do dążeń niepodległościowych Polaków, głosił hasła liberalne

On maił chyba szwajcarskiego nauczyciela, który mu zaszczepiał takie idee wolnościowe. Poza tym Aleksnader swego czasu podziwiał Napoleona.

Młodzieńcze "fanaberie" carewicza skończyły się, kiedy zasiadł na tronie carskim.

W czym zatem był lepszy od Napoleona?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Generalnie to rządy Napoleona wyglądały podobnie jak rządy cara, chociaż różniło się to innymi ideologiami

Ideologia- to potężna różnica. Podobieństwa stają się mniej widoczne przez taką ogormną różnicę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
W czym zatem był lepszy od Napoleona?

Znalezieniem się w obozie wrogów Napoleona, których było znacznie więcej. Zawładnięciem Księstwem Warszawskim i dyktowaniem (nie zawsze i nie wszędzie) warunków w Europie, jako jeden z nielicznych krajów, który oparł się Napoleonowi (matuszka Rosja). :D

(Ale wiesz o tym, że jak tak żartobliwie sobie podszedłem do Napoleona i Aleksandra tak? :P )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Ale wiesz o tym, że jak tak żartobliwie sobie podszedłem do Napoleona i Aleksandra tak?

Twoja ostatnia wiadomość zdaje się o tym świadczyć:

Znalezieniem się w obozie wrogów Napoleona, których było znacznie więcej.

Dziwne :razz:

Jeśli chodzi o rolę epoki napoleońskiej- to dorzucę jeszcze, że to był czas wielu wybitnych jednostek. Romantycy podziwiali Napoleona. Ta epoka pokazała, że jeden człowiek może zmienić historię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.