Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
sweet__girl

Terroryści - zrozumieć ich zamiary

Jaki jest Twój stosunek do terrorystów?  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Popieram ich działania
      2
    • Potrafię ich zrozumieć, ale działań nie popieram
      12
    • Żaden, mało mnie obchodzą
      0
    • Nie rozumiem ich i potepiam ich działania
      5
    • Należy ich wszystkich wybić!
      11
    • Nie mam zdania
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Co sądzicie o terorryźmie na świecie, jesteście za racjami terrorystów czy nie... poparlibyście ich jakbyście żyli w iraku czy gdzieś? Wypowedzcie sie na temat terroryzmu na całym świecie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ankieta moim zdaniem jest źle sformułowana. Nie można wrzucać do jednego worka ludzi z IRA, ETA, OWP czy Al-Qaidy. Ugrupowanian te stosują różne metody. Np. Eta stara sie ograniczać liczbę ofiar cywilnych do zera gdy Al-Qaida robi coś zupełnie przeciwnego. Poza tym jestem w stanie zrozumieć "terrorystów" palestyńskich jednocześnie nie popierając fundamentalizmu islamskiego. Przypomnę, że w oczach zaborców Polski nasi bohaterowie powstań listopadowego czy styczniowego traktowani byli jako terroryści.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   

Najgorsym rodzajem terroryzmu jest wg. mnie terroryzm o podlozu religijnym - jest najbardziej fanatyczny a terrorysci usprawiedliwiaja sie nakazami wiary. Ponadto islamscy radykalowie nie traktuja zycia "niewiernych" jak czegos przedstawiajacego jakakolwiek wartosc. (vide Al Zarkawi obcinajacy glowy swoim ofiarom). Z kolei europejskie organizacje terrorystyczne (IRA ,ETA) postepuja w sposob bardziej moralny. Ograniczaja liczbne ofiar jak juz napisal chasechemui, niejednokrotnie uprzedzaja o zamachach. IRA przeciez sie rozbroila (w zamian za amnestie jej czlonkow) i teraz dziala legalnie jako partia polityczna dla dobra swojego kraju -Irlandii Pln. de facto to juz nie sa terrorysci. Terroryzmu jako dzialania nie sposob popierac, akceptowac. Mozna co najwyzejrozumiec motywy dzialania niektorych organizacji. Uwazam ze Al-Quaide nalezy wytepic natomiast wierze w rozbrojenie ETY - niech dziala legalnie jak IRA, ktorej zycze powodzenia w jej dalszych, pokojowych dzialaniach

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   

Ja powiem tak: terrorystów narodowo-wyzwoleńczych rozumiem cel do jakiego dążą. Rozumiem, że ETA chce Państwa Basków, że IRA chce Zjednoczonej Irlandii, że Korsykanie chcą oderwać Korsykę od Francji, rozumiem też OWP i Palestyńczyków, że chcą mieć własne państwo. Dlaczego rozumiem? Bo Piłsudski kiedyś też był terrorystą i chciał oderwać kawałek ziemi od innego kraju, by mieć własny kraj. Metody - cóż, biednych nie stać na dialog z bogatymi. Nie mają argumentów - stąd zamachy. Zamachów nie dokonują miliarderzy, a zwykli szarzy ludzie, którym ktoś wmawia, że są bez szans (co jest dość łatwe, bo najczęściej faktycznie szanse mają małe).

Rozumiem zamachy wymierzone w obozy wojskowe, w urzędników państwowych, w wojaków - dlaczego? Bo to od nich zależy wszystko. To oni są winni, i to im należy pokazać o co chodzi. Nie rozumiem zamachów na cywili - gdyż one nic dobrego nie przyniosą, a mogą tylko pogorszyć sytuację.

Terrorysta dla mnie to desperat. Desperat, który nie widzi innej szansy niż tylko terror. Dlaczego? Bo nie widzi szansy na rozmowę. A dlaczego jej nie widzi? Bo rządzący po drugiej stronie najczęściej są zamknięci na argumenty. Czy Szaron chce dyskusji? - Nie. Mówi wprost, że terrorystami gadać nie będzie. Czy Bush chce dialogu? - Nie, mówi to co Szaron. Terrorysta widzi, że druga strona ma go w d**e, dlatego szuka sposobu zwrócenia na siebie uwagi. Ale źle wybiera cel. Zamiast cywili atakować władze, rządy, wojsko - dlaczego? Bo to oni są zamknięci i chcą walczyć - to z nimi jest toczona wojna. A na wojnie muszą być ofiary - najlepiej w wojsku i rządach - byle nie w cywilach.

Czy gdyby Polska była po zaborami, byłbym terrorystą? TAK - może i smutne, ale prawdziwe. Walczyłbym z rządem zaborczym, z wojskiem zaborczym - ale nie z cywilami. Dlaczego? Bo to bez sensu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Nie rozumiem zamachów na cywili - gdyż one nic dobrego nie przyniosą, a mogą tylko pogorszyć sytuację.

Niestety przeciwko państwom zachodnim skuteczna jest zasada "im gorzej tym lepiej". Dochodzi do tego, zę agresor bardziej dba o ludnosci cywilna niz tzw. obrońca. Z tego powodu zmaiast zapewniać cywilom schrony ustawia się ich jako żywe tarcze (czasem sami sie ustawiaja jak na moście w Belgradzie).

To dizła tez przy zamachach. Obecnie w Iraku terroryści zabijają bez pardonu cywilów, zeby pokazać, ze wojska koalicji nie panuja nad sytuacja, przy tym (zupelnie jak w zywocie Briana" Monty Pythona) nie pozostawiaja żadnych wątpliwości, ze to Amerykanie "ponosza całą moralną odpowiedzialność". Efekt juz jest. Coraz wiecej ludzi chce wycofania wojsc z Iraku, a przeciez o to chodzi, prawda?

co do samego terroryzmu to ozna sprobowac zrobić rozróznienie - ataki wymierzone w wojskowych, urżedników, "namiestników" obcego rządu itp (np. atak na patrol wojskowy czy nawet zamach na polskiego ambasadora w Iraku) mozna uznać za wojne partyzancką. Ataki na cywilów w celu wywołania zatraszenia, obcinanie głów obcokrajowcom itd. to juz terroryzm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Markus   
Rozumiem zamachy wymierzone w obozy wojskowe, w urzędników państwowych, w wojaków

A ludzie w wojsku to wg ciebie jaki mają wpływ na decyzje głów państwa? Ich wina, że muszą walczyć w beznadziejnej sprawie? Dlatego beznadziejnej, bo konflikt na Bliskim Wschodzie nigdy się nie skończy. Bo jak nie Irak na Iran, to Irak na Kuwejt, jak nie Palestyna na Izrael, to Izrael na Liban. Niekończąca się opowieść.

Nie popieram terroryzmu typu: atak na WTC. Są to działania bezsensowne, pogarszające sytuację.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
A ludzie w wojsku to wg ciebie jaki mają wpływ na decyzje głów państwa? Ich wina, że muszą walczyć w beznadziejnej sprawie?

W przypadku WP to akurat ochotnicy są. I w ogóle wojsko powinno byc zawodowe, zeby takiego dylematu nie było, ze "sie kogoś zmusza".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Co powiesz na rozróznienie podane jeden wpis wyżej ?

Ok, ale chodzi też o cel. Atak czy obrona, bo to może być forma obrony- cz esto jedyna. Aczklowiek- jakby nie patrzyć i terroryzm i wojna to zło, ale kiedy trzeba poddać to ocenie, to trzeba zawsze uwzględnić kontekst sytuacyjny,że tak powiem. Nie da się ogólnie potępić i ogólnie zrozumieć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nautilos   

Trudno popierać terroryzm ,choć widze ,że ktoś zaznaczył taką opcję w ankiecie "Nie rozumiem ich i potepiam ich działania" hmm .. trochę to dziwne :|

Nie popieram żadnej formy terroryzmu, bo nie widzę większej różnicy między terrorystą ,który zabił w czacie "akcji" jednego człowieka a takim który zabił dziesięciu.

Obaj są mordercami ,ale choć nie popieram żadnej formy terroryzmu to potrafię

zrozumieć motywacje jakimi się kierują . Rozumiem np. Czeczeńców ,którzy dokonali

ataku na teatr moskiewski chcąc zwrócić uwagę na problem wojny w Czeczenii ,problem na który państwa europejskie zdawały się nie zwracać uwagi .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   
Nie wiem, po co w rejonie Iraku itd. itp. stacjonuje np. Polska :? Niech się tam wszyscy wybiją i po sprawie :(

Niewatpliwie bardzo zabawne :P

Polska stacjonuje w Iraku ze wzgledu na to ze chce sei kreowac na najwiekszego europejskiego sojusznika USA (nie chce tutaj oceniac czy to dobre czy zle) - wspieramy walke z terroryzmem = wspieramy USA => oczekujemy wdziecznosci ze strony USA - a na taka wdziecznosc nie mamy co liczyc. Daje glowe ze gdyby naprawde cos bardzo powaznego zagroziloby Polsce to Ameryka pierwsza by sie wypiela na nas (od zawsze woleli rozgrywac swoje partie szachow z Rosjanami - a my od zawsze wystepowalismy w nich w roli pionkow)

Oczywiscie roznorakie konwencje i przynaleznosc do ONZ niejako wymusza na nas dzialanie w ramach roznorakich misji stabilizacyjnych, ale o ile pamiec mnie nie zawodzi to MON zmienilo charakter misji na bojowy, no coz niejako prowokujemy atak terrorystow na Polske

A co do Irlandii Północnej to: "Go on home British soldiers, go on home/Have you got no fuckin` homes on Your own" z cala stanowczoscia popieram dazenia IRA do przylaczenia do Irlandii - zwlaszcza ze nareszcie za niesprawiedliwosc na gorzze nie cierpia niewinni obywatele angielscy. Wiele organizacji terrorystycznych z pewnoscia mialoby wieksze wsparcie wsrod opinii publicznej gdyby zaprzestali atakow na ludnosc cywilna - wlasnie to zrobila IRA

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sprawę terroryzmu mam kilka przemyśleń:

Po pierwsze- terroryzm w wykonaniu europejskim jest dziś w zaniku, bądź się "ucywilizował" (IRA, ETA). Można rzec, że okres wzmożonego terroru zarówno w Hiszpanii, jak i Irlandii minął

bezpowrotnie. Oczywiście, wymagało to wielu lat negocjacji, wyrzeczeń, kompromisów, ale udało się zamknąć tę swoistą "spiralę nienawiści".

Drugą, odrębną kwestią jest terroryzm bliskowschodni, opierający się na fundamentalizmie islamskim. Zwróćmy uwagę, że tutaj sytuacja jest zgoła inna. Choćby w Iraku stacjonują wojska obcego mocarstwa, oraz sił z nim sprzymierzonych. Ludność ma prawo traktować ich jako okupanta, a naturalną rzeczą jest, że z okupantem się walczy. W Irlandii czy Hiszpanii nigdy nie było konieczności wprowadzania obcych sił, konflikt lokalny nigdy nie przekształcił się w regionalny- jak wszyscy wiemy na Bliskim Wschodzie sytuacja przedstawia się zgoła inaczej.. Mamy konflikt Izraelsko- Palestyński, wojnę z terroryzmem w Iraku, niepokoje w Iranie..

Konkludując można by podzielić terroryzm na:

- europejski ( mniej radykalny)

- bliskowschodni ( zradykalizowany)

Osobiście jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy walczą o wolność swojego kraju, jednakże akty terroru na ludności cywilnej są zwyczajnym barbarzyństwem i należy je z całą surowością potępiać. Nie ma znaczenia, czy sprawa o którą walczą jest słuszna. Terror z zasady jest zły. Jak ktoś już wcześniej powiedział, walkę należy prowadzić z armią, a nie ludnością cywilną. Terroryzmu nie można pokonać. Można go porównać do mitycznej hydry, ucięcie jednej głowy, spowoduje pojawienie się dwóch groźniejszych (pamiętacie film "Monachium"?)

Jedynym wyjściem jest prawdziwy dialog, okazanie gestu dobrej woli. Osobiście uważam, że takim gestem mogłoby być wycofanie wojsk koalicji z Iraku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
Najgorsym rodzajem terroryzmu jest wg. mnie terroryzm o podlozu religijnym - jest najbardziej fanatyczny a terrorysci usprawiedliwiaja sie nakazami wiary.
W kulturze islamu umrzeć za wiarę jest najwyższą czcią, dumą i honorem. Niemniej, należy pamiętać, że wątek religijny jest bardzo ważny w islamie. Przede wszystkim dlatego, że jest to religia mocno niejednorodna. Istnieją odłamy, interpretacje, interpretacje interpretacji, a przede wszystkim brak centralnego autorytetu dogmatycznego w postaci np. ujednoliconego Kościoła. To wszystko spowodowało, że islamów jest tyle, ilu teologów. Odłamy radykalne, odłamy "negocjacyjne" czy w końcu modernistyczne (na modłę europejską) - one wszystkie składają się na świat islamu. Nie wiem czy wiesz, ale z dwóch podstawowych odłamów islamu (sunnitów i szyitów), sunnici są tym odłamem, który samobójczą śmierć i ogólnie przemoc (poza faktem samoobrony, a i wtedy jedynie jako środka ostatecznego) traktuje jako zło i rzecz zupełnie niedopuszczalną. O takich niuansach należy pamiętać i nie traktować wszystkich wyznawców Allaha jako wrogów demokracji i bezpieczeństwa międzynarodowego 8)
Po pierwsze- terroryzm w wykonaniu europejskim jest dziś w zaniku, bądź się "ucywilizował" (IRA, ETA). Można rzec, że okres wzmożonego terroru zarówno w Hiszpanii, jak i Irlandii minął bezpowrotnie. Oczywiście, wymagało to wielu lat negocjacji, wyrzeczeń, kompromisów, ale udało się zamknąć tę swoistą "spiralę nienawiści".
Co do terroryzmu europejskiego - IRA i ETA - jestem dobrej myśli. Wygląda na to, że chłopcy muszą oddać zabawki, bo topnieje liczba ludzi, która popiera ich działania.

Niepodległa Irlandia Północna? Przyłączenie do Irlandii? A jaka to różnica, skoro oba kraje są w Unii, a granica jest prawie niewidzialna? Wielka Brytania i Hiszpania są rozwiniętymi demokracjami, jeśli mieszkańcy Kraju Basków lub Irlandii Północnej zechcą się oddzielić od państw "okupantów", to mogą to zrobić, choćby przez lokalne referendum. Ludzie nie potrzebują tam terrorystów, którzy tylko kompromitują ich idee. No i jak ma wyglądać oddzielenie? Taki Kraj Basków, nawet jak się odłączy od Hiszpanii, to przecież nie wyjdzie z Unii, bo to by było samobójstwo gospodarcze i kompromitacja polityczna ("inne narody garną się do Unii, a my, Baskowie, to jakieś dzikusy jesteśmy?"). Więc tak naprawdę co za różnica, czy będą mieli niepodległe państwo w Unii, czy autonomię? Coraz mniej to ludzi obchodzi, a terroryści coraz mniej różnią się od pospolitych bandytów.

Drugą, odrębną kwestią jest terroryzm bliskowschodni, opierający się na fundamentalizmie islamskim.
Tutaj trzeba jednak zaznaczyć bardzo ważną kwestię: islamskie zamachy terrorystyczne planują, organizują i do ostatniego momentu wykonują jednostki wybitne, a nie zwykli prości chłopi :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.