Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
{*_*} elta

Najlepszy z Piastów

Który z Piastów był najlepszym władcą?  

142 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Mieszko I
      4
    • Bolesław Chrobry
      14
    • Kazimierz Odnowiciel
      5
    • Bolesław Śmiały
      3
    • Bolesław Krzywousty
      1
    • Władysław Łokietek
      2
    • Kazimierz Wielki
      44
    • Inny jaki?
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Jest w tym dużo przesady, ale emota sugeruje, że chyba tak nie twierdzisz.

Tak, twierdzę, że nasi Pistuszkiewicze byli super a emota sugeruje coś innego.

Nie twierdzę, że wszyscy byli świetnymi politykami czy dowódcami, bo byli różni, ale ta dynastia jest pełna życia, sprzeczności, wszelkiej maści charakterów itp. Jagiellonowie na ich tle wypadają nieco drętwo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Tak, twierdzę, że nasi Pistuszkiewicze byli super a emota sugeruje coś innego.

Nie twierdzę, że wszyscy byli świetnymi politykami czy dowódcami, bo byli różni, ale ta dynastia jest pełna życia, sprzeczności, wszelkiej maści charakterów itp. Jagiellonowie na ich tle wypadają nieco drętwo.

Można wyliczyć średnią :wink: Tak ogólnie to zgadzam się z Tobą, że Piastowie byli lepsi od Jagiellonów, bo nie byli tak ustępliwi względem rycerstwa/szlachty (jednak przywileje im się zdarzały). Jednakże "super" to lekka przesada. Ja bym powiedział, że dobrzy, bo byli tacy jak Kazimierz Wielki, Kazimierz Odnowiciel, Mieszko I, czy Kazimierz Sprawiedliwy, ale byli też tacy jak Władysław Herman, Bolesław Kędzierzawy, czy Władysław Łokietek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jednakże "super" to lekka przesada.

Troszkę nie zrozumiałeś, o co mi chodziło.

Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn Jagiellonów ukazuje się we wszelkiej maści książkach prawie nieskazitelnie, posagowo ich charaktery są bardzo podobne natomiast Piastowie są pełni życia, są różni zdarzają się wśród nich kretyni i geniusze (to trochę na wyrost), jednostki wzbudzają kontrowersje swym zachowaniem a tego nie ma wśród Jagiellonów. Dlatego napisałem, że są super.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn Jagiellonów ukazuje się we wszelkiej maści książkach prawie nieskazitelnie

A wiesz czemu? Bo czasy panowania Jagiellonów to czasy chyba największej potęgi Polski w unii z Litwą. Nie liczy się co oni swoimi rządami spowodowali, liczy się to jak było za ich rządów. I to działa raczej we wszystkie strony - Piastowie byli lepszą dynastią, jednakże nasze miejsce na arenie międzynarodowej było za ich rządów słabsze - liczy się to co za ich rządów się działo i jak było, a nie jak ułatwili Jagiellonom zadanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A wiesz czemu?

Nie zupełnie, wśród Piastów obok tak barwnych postaci jak Bolesław Rogatka był taki świetny i równie barwny władca jak Kazimierz Wielki. W myśli Twej teorii powinien być równie posągowy jak Jagiellonowie, ale nie jest, bardzo chętnie wytyka mu się różne grzeszki i wpadki. Dzięki temu jest postacią bardziej ludzką, bliższą nam niż którykolwiek z Jagiellonów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
W myśli Twej teorii powinien być równie posągowy jak Jagiellonowie, ale nie jest, bardzo chętnie wytyka mu się różne grzeszki i wpadki.

Oj, posągowi Jagiellonowie? :wink:

Jan I Olbracht i Zygmunt II August umarli najprawdopodobniej na syfilis (jaka przyczyna zachorowania - wiadomo), czy to nie świadczy czasem o tym, że oni też lubili rozrywki?:) Troszkę offtop...

A żeby było dość w temacie, to chciałbym Was zapytać, czy Piastowie dążyli do unii z Litwą i czy oni by tego chcieli (i w ogóle czy coś takiego planowali)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jan I Olbracht i Zygmunt II August umarli najprawdopodobniej na syfilis

Zygmunt II August złapał to prawdopodobnie od Barbary Radziwiłłówny, więc niekoniecznie z powodu zabawowego trybu życia, Jan Olbracht często wyruszał na nocne hulanki, nie zmienia to jednak faktu, że przedstawiani są dosyć drętwo.

czy Piastowie dążyli do unii z Litwą

W ich wykonaniu dążenie do unii to chyba jednak lekka przesada, chociaż widać pewne próby zbliżenia tych dwóch państw (ślub Kazimierza), ale prędzej chodziło tu o doraźny sojusz przeciwko wspólnemu wrogowi niż próbę ściślejszego zacieśnienia więzów poprzez unię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Zygmunt II August złapał to prawdopodobnie od Barbary Radziwiłłówny, więc niekoniecznie z powodu zabawowego trybu życia, Jan Olbracht często wyruszał na nocne hulanki, nie zmienia to jednak faktu, że przedstawiani są dosyć drętwo.

Ale przez kogo są przedstawiani drętwo? Bo zwykle chce się, aby nasi polscy władcy byli nieskazitelni.

W ich wykonaniu dążenie do unii to chyba jednak lekka przesada, chociaż widać pewne próby zbliżenia tych dwóch państw (ślub Kazimierza), ale prędzej chodziło tu o doraźny sojusz przeciwko wspólnemu wrogowi niż próbę ściślejszego zacieśnienia więzów poprzez unię.

Zgadzam się (jakie to czasy nastały :( ). Plany unii nadeszły dopiero wraz z wstąpieniem na tron Jadwigi i możliwością ślubu z księciem litewskim, Jogaiłą (Jagiełłą w spolszczeniu). Piastów z pogańską Litwą łączył tylko wspólny wróg (tak samo i później, choć Litwa przestała być pogańska) tj. Krzyżacy, czego potwierdzeniem jest sojusz Władysława Łokietka i Giedymina. Następstwami tego sojuszu było:

1. Ślub księcia Kazimierza z księżniczką litewską Anną Aldoną.

2. Wspólna wyprawa w 1326 r. na Brandenburgię i spustoszenie terenów aż do Frankfurtu (wyprawa oceniana przeze mnie skądinąd negatywnie, skutków politycznych nie przyćmiły sukcesy militarne).

Tego, że władcy polscy (a przede wszystkim panowie polscy) nie chcieli unii z Litwą, jest to, że chcieli całej Rusi Halicko - Włodzimierskiej dla siebie i nie chciały podziału między Koronę a Litwę. A do najazdów litewskich dochodziło już wcześniej - w czasie największego rozbicia kraju.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bruno   

Za najlepszego Piasta uważam Mieszka I (za zjednoczenie plemion) chociarz Kazimierz Wielki też zasługuje na pamieć (niestety nie udało sie ze Śląskiem)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mieszko I za to , że to jemu przypadło zadanie połączenia Polan i Wiślan w jedno silne państwo . Udało mu się to. Polska przyjęła chrzest i w Europie zyskała silna pozycję. Zostawił podstawę do działania swoim następcom na tronie polskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

Jak dla mnie Kazimierz Wielki nie będę argumentował ponieważ pierwszy post w tym temacie mówi wszystko i ja sie z tym zgadzam, dodam od siebie, że jak na Piasta mało wojował za to dużo budował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chociaż mam wielki sentyment do Bolesława Chrobrego, jednak na 1 miejscu jego ojciec. Może za to, że IMO w sercu był poganinem ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dymuś   

Dałam głos na Kazimierza Wielkiego. Co już nie będę przedstawiać co zrobił dla Polski, bo już zostało wyjaśnione. Myślałam jednak nad Bolesławem Chrobrym, bo jakoś mam do niego słabość w sensie, że to on jednak był pierwszym królem Polski. Ale pokierowałam się rozumiem i dałam głos na Kazimierza Wielkiego. On jednak był Wielkim królem. Żeby w Polsce takich więcej było królów to by może nie doszło by do rozbiorów... :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ależ gorąca dyskusja się toczyła w zeszłym roku :arrow:

Dla mnie pierszeństwo dzierży Mieszko I.

Oceniając władców należałoby przyjąć jakieś kryteria. Militarne, dyplomatyczne, ekonomiczne, itd. Jakiebyśmy nie przyjęli, dla mnie Mieszko zawsze wygrywa.

Z prawie niczego (scheda jaką odziedziczył nie była imponująca, jednak to było jakieś jądro) stworzył państwo i naród istniejące do dziś i to w niemal identycznym kształcie (sic!). To, że sobie tu w mowie ojczystej piszemy to tak na prawdę jego zasługa.

Nie ukończył żadnych szkół ani nie pobierał nauk, a stworzył organizm państwowy z administracją, wojskiem, dyplomacją, religią, itd. I to doskonałym na owe czasy wojskiem, wystarczy wsponieć kroniki Ibrahima ibn Jakuba.

Wykazał się niesamowitą wręcz intuicją polityczną przyjmując chrześcijaństwo i to jeszcze z zachodu. Dzięki temu, zapewnił przetrwanie nacji (narodowości, które pozostały pogańskie, jak chociażby Prusowie, Jaćwingowie czy Ranowie po prostu wyginęły bądź zasymilowały się z innymi). Chrześcijaństwo zachodnie natomiast, rozwijało się szybciej niż wschodnie w kwestii postępu.

Pamiętajmy, że tereny Polski były dzikie, bez dróg, niejednolite, Mieszko nie posługiwał się mapami. A wszystko co osiągnął, przez parędziesiąt lat to wyczyn w tamtych czasach nie byle jaki. Jeździł po kraju z drużyną kontrolując terytorium, mianował kasztelanów czy innych zarządców. Państwo zjednoczył w bardzo nowoczesny na owe czasy sposób. Nie urządzał krwawych jatek i nie mordował kopami konkurentów.

Potrafił przedłożyć interes kraju nad własny (np. zmiana rodziny).

Gdyby nie Mieszko I, to nie wiem czy moglibyśmy mówić o pozostałych władcach piastowskich. Stworzył dla nich bazę. No i był faktycznie pierwszy ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

Vissegerd teza ciekawa o ile Mieszko I nie był normandzkim księciem tak jak Rurykowiczowie w Moskwie, ale to już temat na inną dyskusję. Ja oddałem głos na Kazimierza Wielkiego, który stworzył mocne podstawy pod unię Polski z Litwą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.