Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Domen

Murzyni w Armiach Konfederacji, inne fakty Wojny Secesyjnej

Rekomendowane odpowiedzi

Domen   

"Czarni Konfederaci - dlaczego nie słyszy się o nich zbyt wiele?" - historyk National Park Service, Ed Bearrs, stwierdza: "Nie chciałbym nazwać tego zmową milczenia, w celu ignorowania roli Afroamerykanów po obu stronach linii Masona-Dixona, ale definitywnie była to moda która zapoczątkowała swe istnienie ok. roku 1910."

Czarny historyk Roland Young, stwierdza: "duża część, jeśli nie większość, czarnych południowców wspierała swój kraj, demonstrując, że można nienawidzieć niewolnictwa, a kochać własną ojczyznę"

Afro-Amerykanin, profesor Southern University, Dr. Leonard Haynes wyjaśnia: "Kiedy wymazujesz z kart dziejów historię Czarnego Konfederackiego Żołnierza, niszczysz całą historię Skonfederowanych Stanów Ameryki Północnej"

"Szacuje się, że w czasie wojny secesyjnej w Konfederackiej Armii służyło ponad 65,000 Czarnych Oficerów, z czego grubo ponad 13,000 zdążyło wziąć udział w walkach na polach bitew prowadząc do boju oddziały żołnierzy"

"Murzynami służącymi w konfederackiej armii, byli zarówno ludzie wolni, jak i niewolnicy"

"Czarni chłopcy po wypełnieniu służby wojskowej, mieli otrzymać wolność oraz ziemię, na której mogli by pracować i zarabiać pieniądze, aby wykupić z niewoli swoje rodziny - jednak to Unia wygrała wojnę, i wszystko co otrzymali, to ból, cierpienie, choroby, rany wojenne, bieda, brak perspektyw, zniszczone domy, spalone pola, wymordowane rodziny, zapomniane mogiły swoich dawnych panów, upadające dawne miejsca zamieszkania i pracy - oraz - tak zwanę, wolność - w której w istocie zawierały się wszystkie poprzednie "podarki"."

"Nie tylko decyzją Jeffersona Davisa postanowiono, że Afroamerykanie służący w Konfederackiej Armii po wojnie mieli dostać na własność ziemię. Gdyby Konfederacja wygrała wojnę, nie było by i tak miejsca na niewolnictwo, po tym jak ponad 300,000 uzbrojonych czarnych weteranów aktywnie walczących w czasie wojny secesyjnej w CSA powracało by do swoich domów"

""The Richmond Howitzers" częściowo składał się z Murzynów. Walczyli w pierwszej Bitwie pod Manassas i w pierwszej bitwie pod Bull Run, gdzie obsługiwali baterię nr. 2. Ogółem, dwa w całości Czarne pułki (jeden wolnych, drugi niewolników) wzięły udział w pierwszej Bitwie pod Manassas po stronie południa. John Parker, żołnierz Konfederacji, niewolnik, zanotował: "Wielu kolorowych chłopców zginęło tego dnia w akcji"."

"James Washington z Kompanii "D" 34 Pułku Teksańskiej Kawalerii "Terrell’s Texas Cavalry Regiment" awansował w czasie wojny na 3-ciego Sierżanta Pułku. Dla porównania, najwyższy rangą czarny oficer wojsk Północy, był Sierżantem - Majorem"

"Wolni czarni konfederaccy żołnierze, kucharze, muzycy, itd. - zarabiali tyle samo co ich biali koledzy. Dla porównania w Armii Unii, czarni zarabiali nawet trzykrotnie mniej. W konfederackim Buffalo Forge w kraju Rockbridge w Virginii, wykwalifikowani czarni robotnicy zarabiali przeciętnie trzy razy tyle co zwykli konfederaccy żołnierze i więcej niż większość konfederackich białych oficerów ($350- $600 rocznie)"

Dr. Lewis Steiner, Naczelny Inspektor Korpusu Sanitarnego Armii Stanów Zjednoczonych, obserwując konfederacką okupację Friedericksburga w stanie Maryland, w roku 1862, stwierdził:

"Ponad 3000 Czarnuchów wchodziło w skład tej liczby [Żołnierzy Konfederacji we Friedericksburgu], odziani byli we wszystkie rodzaje mundurów, nie tylko w zdarte z trupów czy zdobyte mundury US Army, ale w mundury z Południowymi znakami, znakami poszczególnych Stanów, etc. Większość z tych mundurów wyglądała jak szmaty, ale nie bardziej niż mundury białych rebeliantów. Większość Czarnuchów miała broń - karabiny, muszkiety, szable, noże, sztylety, bagnety, etc... było widoczne i całkowicie jasne, że są intergralną częścią konfederackiej armii."

"W roku 1864 Jefferson Davies zatwierdził plan natychmiastowego uwolnienia wszystkich niewolników [jeszcze w czasie wojny], jeżeli Wielka Brytania i Francja oficjalnie uznają niepodległe państwo Confederated States of Amercia - Francja wyraziła zainteresowanie, Wielka Brytania odmówiła"

Konfederacki generał John B. Gordon z Armii Północnej Wirginii, powiedział że wszyscy jego żołnierze są pod wrażeniem swietnego spisywania się w boju nowo przybyłych oddziałów kolorowych, i że ich przybycie bardzo wzmocniło ducha bojowego i morale armii.

Generał Lee także był bardzo zadowolony kiedy przybyły czarne posiłki.

"The Richmond Sentinel" napisał 24 marca 1864 roku o czarnych żołnierzach którzy byli świeżo po chrzcie bojowym w ramach Armii Północnej Wirginii:

"Brak wiary w ich siły, musi być zwalczany, jako niedający się naprawić dyshonor"

"Nikt... nie zaprzeczy, że nasi [Czarni] podwładni zasługują na większy szacunek, niż ta zbieranina i hordy [czarnych i białych] Jankesów idące przeciwko nam"

83% czarnych mężczyzn - niewolników z Richmond, zgłosiło się do Armii bądź służb pomocniczych na ochotnika. Śmietanka z Richmond wyprawiła specjalny bal charytatywny, w którym zbierano pieniądze na mundury i broń dla tych ludzi.

Zanim upadło Richmond, ostatnią Defiladę na jego ulicach przeprowadzili Murzyni z wojsk konfederacji.

W czasie wojny secesyjnej, Czarni Żołnierze po obu stronach byli dyskryminowani przez białych w równym stopniu.

W chwili wybuchu wojny secesyjnej w ramach Unii były dwa stany niewolnicze - Wirginia Zachodnia i Missouri - niewolnictwo w tych stanach zostało zniesione dopiero w drugiej połowie 1863 roku (Akt Emancypacji) - już wcześniej Konfederaci obiecywali wolność swoim żołnierzom po odbyciu służby, a już w kolejnym roku Jefferson Davies wystosował swoją propozycję do Wielkiej Brytanii i Francji o natychmiastowym uwolnieniu niewolników (po wojnie najprawdopodobniej i tak by do tego doszło - nawet gdyby wygrała Konfederacja).

Jeżeli chodzi o przyczyny wybuchu wojny - nie mają one nic wspólnego z Murzynami i niewolnictwem - dopiero później wykorzystano to jako pretekst a Unia wykorzystywała kwestię niewolnictwa w wojnie propagandowej i politycznej z Konfederacją.

Po wojnie Murzyni którzy walczyli w szeregach Konfederacji, nie mogli publicznie o tym mówić, gdyż groziło im za to prześladowanie ze strony służb rządowych - nie otrzymali też od rządu zwycięskiej Unii żadnych reparacji czy wynagrodzeń wojennych, ani statusu weterana - oficjalnie nie istniały oddziały czarne w CS Army - nie mogły istnieć bo oficjalnie niewolnicy byli ludźmi skrajnie prześladowanymi przez białych (co było nieprawdą - wielu z nich wiodło całkiem niezłe życie, podobne a nawet lepsze od życia europejskich chłopów pańszczyźnianych), oficjalnie US Army była wyzwolicielami dla murzynów - nikt nie wspominał o tym, że żołnierze Shermana podczas swojego marszu do Atlantyku, palili, gwałcili i mordowali w równym stopniu domy i ludność murzyńską, co białą).

Murzyni którzy zostali "uwolnieni" na południu, nie mieli przed sobą perspektyw żyjąc na zniszczonej ziemi - nie mieli do czego wracać - nienawiść rasowa rosła, bo biali Południowcy oskarżali Murzynów o swoje cierpienia i klęski (a nie USA).

Murzyni którzy uciekli na północ, najczęściej nadal byli prześladowani na ulicach, a pracowali najczęściej w brudnych i dusznych kopalniach lub fabrykach, za pieniądze które nie wystarczały im nawet do wyżywienia rodzin (przed wojną, gdy byli niewolnikami na południowych plantacjach - wyżywienie i dach nad głową mieli za darmo).

http://www.geocities.com/11thkentucky/4thalabama

"...Governments are instituted among Men, deriving their just power from the consent of the governed,--That whenever any Form of Government becomes destructive of these ends, it is the Right of the People to alter or to abolish it, and institute new Government..."

Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki - fragment wypowiedziany przez Wirgińczyka, Amerykanina przodka przyszłych południowców (dodatkowo w konstytucji był zapis że każdy stan w każdej chwili może wystąpić z Unii i nie poniesie konsekwencji)

"The United States has the right, and...the ...power, to penetrate to every part of the national domain... We will remove and destroy every obstacle--if need be, take every life, every acre of land, every particle of property, everything that to us seems proper;...we will not cease until the end is attained... If the people of the South oppose, they do so at their peril."

Gen. W.T. Sherman - krwawy najeźdźca z Północy walczący w imię "słusznej sprawy" (podczas gdy jego żołnierze w drodze mordowali "Czarnuchów" i "Białasów Rebelianckich" - jak to na nich zwykli mówić)

Te 2 wypowiedzi obrazują która ze stron miała SŁUSZNOŚĆ w tej wojnie.

Zapraszam do dyskusji!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Domen   
Chyba wszyscy zdajemy sobię sprawę, że niewolnictwo nie było powodem wybuchu wojny secesyjnej?

Wiadomo, ale przecież nie to jest tematem dyskusji, lecz to że Konfederacja również obiecywała wolność Murzynom, i to że takiej "wolności" jaką dała im odczuć na własnej skórze US Army, większość czarnych nie chciała :P. Tymczasem Północ przez 2,5 roku prowadziła wojnę, akceptując na terytorium 4 swoich stanów niewolnictwo (wcześniej zapomniałem wspomnieć o Delaware i Maryland - to 3 i 4 stany niewolnicze w Unii) - dlaczego więc mówimy że w tej wojnie Stany Wolne walczyły przeciwko Niewolniczym, jeżeli po obu stronach były stany Niewolnicze???

Co prawda Akt Emancypacji Niewolników nastąpił w 1863 (tyczył się on jednak bardziej niewolników na Południu - których fizycznie Lincoln i tak nie mógł uwolnić - zrobił więc to jedynie w słowach :( ), jednak niewolnictwo na terenach Unii zniesiono oficjalnie dopiero w:

- Delaware - 1865

- Maryland - 1864

- Wirginia Zachodnia - 1865

- Missouri - 1864

CZYLI PÓŹNIEJ NIŻ J. DAVIES ZŁOŻYŁ WŁASNĄ PROPOZYCJĘ UWOLNIENIA NIEWOLNIKÓW!!!

Jak więc można wogóle mówić o tym, że stany południowe były bardziej niewolnicze niż północne? :P

Ten temat jest także o tym, że agresja USA była zupełnie nieuzasadniona (poza pretekstem o niewolnictwie), gdyż STANY POŁUDNIOWE MIAŁY ZAGWARANTOWANĄ W KONSTYTUCJI I DEKLARACJI NIEPODLEGŁOŚCI MOŻLIWOŚĆ SECESJI (a to że w roku 1860 Buhannan złamał konstytucję twierdząc że odrzuca możliwość secesji któregokolwiek stanu - tym samym łamiąc konstytucję - nie usprawiedliwia późniejszych działań USA, bo konstytucja i deklaracja niepodległości były prawami nadrzędnymi).

Co do armii konfederackiej - walczyli w niej też rdzenni Amerykanie (ci zostali uznani za "ludzi" dopiero w latach 30-stych XX wieku).

Moim zdaniem źle się stało że to USA a nie CSA wygrało tę wojnę. Ale to tylko moja własna ocena.

Wojna secesyjna była w istocie nową wojną o niepodległość stanów które traktowane były jak "kolonie".

Do dziś wielu mieszkańców stanów południowych poczuwa się bardziej bycia obywatelami CSA, niż USA, czego dowodem są bardzo liczne flagi CSA wywieszane na święta narodowe i rocznice.

A murzyni na południu w czasie wojny zasłużyli się tak bardzo, że jestem pewien że gdyby CSA wygrała wojnę, zniesiono by niewolnictwo na Południu (a na Północy w tych 4 stanach by pewnie wtedy zostało :P:( ).

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lizander   

Ale o czym chcesz dyskutować właściwie? Co to jest "słuszność"? Według jakich norm? Jeżeli te argumenty przedstawisz rasiście, powie zapewne, ze słuszność miała Unia - i to będzie prawda, z jego punktu widzenia.

"W polityce bowiem, koncept ów prostaczy, czy sprawa jest słuszna, niezbyt wiele znaczy".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
"Szacuje się, że w czasie wojny secesyjnej w Konfederackiej Armii służyło ponad 65,000 Czarnych Oficerów, z czego grubo ponad 13,000 zdążyło wziąć udział w walkach na polach bitew prowadząc do boju oddziały żołnierzy"

Drogi Domenie, a skąd te "rewelacje"??? Nie obraź się proszę, podałeś wprawdzie autorów wypowiedzi (tej akurat chyba nie), ale... Coś tu raczej jest grubo nie tak. Owszem, 13 marca 1865 roku wydano odezwę o powołaniu pod broń 300 tysięcy czarnoskórych żołnierzy (wg Davida Eichera, lecz nigdy nie udało się tego zrealizować), ale nawet tu nie ma miejsca dla 65 tys. oficerów. W ogóle, o takich oficerach nie słyszałem ;)

Po kolei jednak, co ja wiem na ten temat.

Praktycznie do końca 1864 roku murzyni nie służyli w armii CSA bojowo. Owszem, używani byli do służby pomocniczej, kopania umocnień, obsługi taborów, noszenia amunicji i furażu, itd. Dopiero pod koniec 1864 roku, a dokładniej 26 września gubernator Lousiany Henry W. Allen napisał do sekretarza wojny Konfederacji: "The time has come for us to put into the army every able-bodied Negro man as a soldier,(...) We have learned from dear-bought experience that Negroes can be taught to fight. I would free all able to bear arms, and put them into the field at once. They will make much better soldiers for us than against us, and swell the now depleted ranks of our armies." Jak widać była to pierwsza oficjalna myśl o użyciu bojowym czarnych, powzięta wskutek braku rekrutów, tragicznej sytuacji i przykładów Unionistów.

Następnie sprawę podchwycił dziennik wydawany w Richmond pt. "Enquirer", który w dniu 18 października tegoż roku napisał: "When it is once understood that freedom and a home in the South are the privelages offered by the Confederate authorities, not only will desertions from our ranks be unfrequent, but the drafted Negroes of the Yankee armies will exchange services."

W styczniu 1865 roku genrał Robert E. Lee pisze w liście do gubernatora stanu Virginia, Andrew Huntera o konieczności zaciągnięcia czarnoskórych zołnierzy oraz uwolnienia wszystkich niewolników chetnych do służby. "We must decide whether slavery shall be extinguished by our enemies and the slaves used against us, or use them ourselves at the risk of the effects which may be produced on our social institutions, (...) My own opinion is that we should employ them without delay." BTW, Lee napisał też, że należało to uczynić na początku wojny, tym sposobem wytrąciłoby się z rąk polityków Unii sporo argumentów.

18 lutego 1865 roku ostatecznie kongres Konfederacji zatwierdza oficjalnie możliwość rekrutacji murzynów do armii, jak napisano "(...) to provide additional forces to repel invasion, maintain the rightful possession of the Confederate States, secure their independence and preserve their institutions." Od tego dopiero momentu można było legalnie i oficjalnie zaciągać czarnoskórych amerykanów do armii CSA jako żołnierzy. Wcześniej nie mogło być o tym w ogóle mowy!

Faktycznie w armii Konfederatów przyjęto czarnoskórych żołnierzy jak równych, dając im te same racje żywnościowe, umundurowanie i żołd rozkazem ogólnym wydanym 23 marca 1865 roku - "(...) receive the same ration, clothing, and compensation as allowed other troops in the same branch of service." Szybko też rozpoczęła się rekrutacja. Już 21 marca 1865 roku inny dziennik, "Sentinal" informował, że w paradzie wojskowej rekrutów z obozów Winder i Jackson, odbywającej się w Richmond, weźmie udział "kolorowa" kompania. Trzy dni później dzienniki informują o powstaniu brygady czarnoskórych żołnierzy, dowodzonej przez majorów Pegrama i Turnera (białych!).

Było już jednak za późno, w chwilę potem mamy Appomattox i koniec wojny. Faktem jednak jest, że Ci, którzy się zaciągnęli walczyli dzielnie aż do ostatecznego końca. Niewielka jednak była to liczba, do wypowiedzi różnych amerykańskich "eseistów" należy podchodzić chyba jednak ostrożnie. Cyfry, które Domenie podałeś są wręcz niesamowite. Jeśli jednak jakieś dokumenty źródłowe je potwierdzają... To ja mogę się mylić ;)

Pozdrawiam.

P.s.: Źródło: "America's Civil War", Charles Rice, Listopad 1995.

P.p.s.: Celowo też nie używam w mojej wypowiedzi określeń "afro-amerykanie", gdyż nigdy w XIX wieku tak nie mówiono, nie występuje to w jakichkolwiek materiałach źródłowych. W cytowanych przeze mnie oryginalnych tekstach historycznych jest jak byk "Negroes". Mówimy o historii, a nie o polityce, więc trochę chora, współczesna amerykańska poprawność polityczna powoduje IMHO lekkie zamieszanie. Jeśli ktoś poczuł się urażony określeniami typu "murzyni", "czarni", "czarnoskórzy" to ja najmocniej przepraszam, ale tak drzewiej mówiono.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Co prawda Akt Emancypacji Niewolników nastąpił w 1863 (tyczył się on jednak bardziej niewolników na Południu - których fizycznie Lincoln i tak nie mógł uwolnić

(...)

A ściślej akt ów nie dotyczył nawet wszystkich niewolników na Południu.

W Proklamacji Emancypacji nie uregulowano kwestii niewolnictwa na terenach Południa, zajętych przez wojska Unii przed 1 stycznia 1863 roku.

A że post Domena nadto idylliczny obraz nam serwuje dodajmy zatem o innej z proklamacji Davisa. Rozkaz generalny nr 111; który podpisał gen. Samuel Cooper - generalny inspektor wojsk i Judah P. Benjamin - sekretarz stanu.

Punkt trzeci stanowił, że wszyscy niewolni Murzyni (negro) schwytani z bronią w ręku mieli być przekazywani władzom stanu z którego pochodzili i traktowani wedle praw owych stanów. W najlepszym przypadku oznaczało to powrót do właściciela, w większości jednak wypadków - śmierć.

Punkt czwarty stanowił, że każdy biały oficer Stanów Zjednoczonych służący wspólnie z uzbrojonymi niewolnikami miał podlegać egzekucji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 12.07.2007 o 12:26 PM, Domen napisał:

"Szacuje się, że w czasie wojny secesyjnej w Konfederackiej Armii służyło ponad 65,000 Czarnych Oficerów, z czego grubo ponad 13,000 zdążyło wziąć udział w walkach na polach bitew prowadząc do boju oddziały żołnierzy"

 

W dniu 7.07.2008 o 4:02 AM, Vissegerd napisał:

Drogi Domenie, a skąd te "rewelacje"??? Nie obraź się proszę, podałeś wprawdzie autorów wypowiedzi (tej akurat chyba nie), ale...

 

Co do: "tej wypowiedzi" bez autora, to pada ona m.in. w książce autorstwa państwa Curtisa i Glorii Early's. Oboje są pasjonatami rekonstrukcji okresu wojny secesyjnej i propagatorami wiedzy o tym konflikcie, co nie dziwi skoro Curtis jest potomkiem generała Andersona Jubala, zwanego "Bad Old Man". W książce nie podano skąd taka estymacja, co jednak istotniejsze ów passus ma inne brzmienie:

"It has been estimated that over 65,000 Southern blacks were in the Confederate ranks. Over 13,000 of these, 'saw the elephant' also known as meeting the enemy in combat".
/tychże, "Ohio Confederate Connection: Facts You May Not Know About the Civil War", Bloomington 2011, s. 224/

 

Fraza: "in the Confederate ranks" nijak nie oznacza "Oficerów" jak przytoczył to Domen, tylko: "w szeregach". Co więcej, nie wiadomo co ktoś pod tym rozumiał? Czy tylko żołnierzy walczących bezpośrednio na polu walki, czy może i służących, obsługę logistyczną: zarówno tę na etatach wojskowych, jak i tę wykorzystywaną okazjonalnie (czyli nie zawsze dobrowolną)?

 

Co do wskazanych osób i ich wypowiedzi, kilka uwag.

Co do pierwszej osoby, przy całym szacunku dla dorobku pana Edwina Cole'a Bearss'a (a nie: Bearsa), to nie jest prawdą, że panuje względem tego tematu zmowa milczenia. Istnieje szereg publikacji podejmujących kwestię Murzynów w armii Południa, nie wspominając o setkach stron internetowych i różnych lokalnych inicjatyw hobbystów historyków. Co więcej, można zauważyć, że chęć do zawyżenia liczby Murzynów (czy jak ktoś woli Afroamerykanów) w szeregach konfederackich przejawiają i środowiska afroamerykańskie i prawicowe grupy o odcieniu nacjonalistycznym, jeśli nie rasistowskim. Każdy ma w tym pewien cel, raczej nie natury objaśnienia meandrów historii. Natomiast prawdą jest, że w latach przed pierwszą wojną światową zaczęło następować "rugowanie" Murzynów ze wspólnoty walczących w tym konflikcie. O czym spróbuję szerzej napisać później.

 

Trudno się nie zgodzić z opinią wyrażoną przez kolejną osobę, czyli Leonarda Haynesa. Tylko co ona wnosi do oceniania roli i wielkości zaangażowania Murzynów po stronie Konfederatów? Haynes jest w USA znaną postacią, był pierwszym Afroamerykaninem w rządzie George'a Busha, który osiągnął pozycję asystenta sekretarza edukacji policealnej. Przez krótki okres czasu wykładał historię i prawo, ale jego specjalizacją była historia szkolnictwa wyższego i zarządzanie administracyjne na uczelniach, i z tego zakresu tematycznego uzyskał swe Ph.D. i w tym obszarze głównie działał. Ja nie znam prac Haynesa o Wojnie Domowej, a ktoś inny zna? mnie wychodzi zatem, że jego opinia (podkreślam: jak najbardziej słuszna) została przywołana, gdyż mamy Afroamerykanina i a jego opinia pasuje do toku narracji. Tyle że to ten sam chwyt, gdy w studio telewizyjnym wypowiadają się na tematy z którymi nic ich nie łączy, ich głos ma być ważnym, jako że wypowiadają je osoby znane.

 

Najciekawszą postacią jest "Czarny historyk Roland Young", najciekawszą - bo jego osoba pojawia się w wielu publikacjach, nie wspominając o stronach internetowych. Najciekawszą, gdyż jego wypowiedź jest jednak dość kontrowersyjna. Jakoś nie udało mi się znaleźć jakiejś jego publikacji, a on sam pozostaje postacią dość enigmatyczną, poza wzmiankami o tym że ma być historykiem i genealogiem z Północnej Karoliny. 

W okolicach Nowego Orleanu i Charleston było wielu "black masters" (ostrożnie z przeszukiwaniem sieci - głównie trafia się na obsceniczne filmiki :B):). Ci szybko zadeklarowali Konfederatom utworzenie milicji złożonej z Czarnych i to uczynili. Dla Younga pewnie to dowód na wspomnianą przezeń miłość do swego kraju, tylko że gdy przyszły wojska Unii nastąpiła powtórka "masters" zaproponowali to nowej władzy...

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.