Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Obrona Helu

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Ja też gdzieś czytałem o niemieckich poszukiwaniach ciężkiej baterii. Ponoć takie wrażenie na nich zrobił pojedynek pancerników z Baterią Cyplową.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Co do ciężkich dział, nie pamiętam gdzie czytałem artykuł Jarosława Chorzępy, pod tytułem mniej więcej "Jak kupować aby nie kupić"

W jakiej publikacji ukazał się ten artykuł kol. Fortecy ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Chyba w Militariach.

Mam w domu ten numer. Za dwa i pół miesiąca mogę podać biższe szczegóły :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Jarosław Chorzępa, Waldemar Nadolny; Goniąc króliczka - czyli jak nie uzbroić Helu w ciężkie działa; Militaria XXw, nr5 (38) 2010.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do planów rozbudowy, o których pisał ciekawy; musiały być one sensowne, autor artykułu o historii półwyspu helskiego (powołując się na plany z Militararchiv Koblenz odnalezione przez A.Komorowskiego: "Powstanie bazy morskiej Hel", "Biuletyn Historyczny" 2008, nr 23) napisał:

"W związku z rolą jaką odgrywał Hel w czasie wojny, Niemcy podjęli szereg inwestycji budowlanych. W porcie powstała infrastruktura niezbędna do obsługi licznej floty 'U-bootshafen Hela' nie odbiegały od polskich przedwojennych planów inwestycyjnych".

/M. Kardas "Okupacja hitlerowska Helu. Wybrane aspekty", "Zeszyty Naukowe Akademii Marynarki Wojennej" R. LII, nr 2 (185), 2011, s. 169/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Nie sposób rozpatrywać obrony Półwyspu Helskiego w oderwaniu od całej obrony wybrzeża.

Tak patrząc na mapę i trochę znając te rejony z turystycznych wędrówek, można było na wybrzeżu stworzyć rejon umocniony, który mógłby się bronić przez wiele miesięcy, przy czym Hel byłby tych umocnień cytadelą.

Trzy "kępy" - Redłowska, Oksywska i Swarzewska z przylądkiem Rozewie były otoczone szerokimi, podmokłymi dolinami leniwych rzek, które były dostępne jedynie dzięki systemowi melioracyjnemu. Zniszczenie tego systemu i utrudnienie odpływu wód mogło je zamienić w przeszkody, niedostępne dla czołgów i artylerii. Skarpy tych kęp wznoszą się dość stromo nawet na kilkadziesiąt metrów, co daje dobre warunki do rozmieszczenia stanowisk strzeleckich i artylerii do ognia na wprost.

Ponadto na przedpolu tych "kęp" znajduje się kilkudziesięciokilometrowy pas wzgórz morenowych, porośniętych starym, gęstym lasem - teren w którym można nawet stosunkowo niewielkimi siłami prowadzić skutecznie działania opóźniające, tym bardziej, że czołgi i lotnictwo mają tam ograniczone pole do popisu.

Oczywiście, konieczne do tego byłoby stworzenie nie tylko silnej baterii dział 12-calowych mm na cyplu helskim i trzech baterii 6- lub 8-calowych na Helu, Oksywiu i Rozewiu. I potężna artyleria przeciwlotnicza, dysponująca, oprócz dział 20 mm i 40 mm, także działami 75-76 mm i ponad 100 mm.

Itd., itd. Czy było to realne? W 1939 roku dysponowaliśmy 10 wielkimi (jak na Bałtyk i nasze możliwości) okrętami (4 niszczyciele, wielki stawiacz min, 5 okrętów podwodnych). We wrześniu zupełnie się nie przydały, nie odpalono z nich ani jednej torpedy, a i strzałów oddano niewiele. Połowę tych pieniędzy, które na nie wydano, należałoby przeznaczyć na artylerię nabrzeżną i przeciwlotniczą, a drugą - na kilkanaście średnich i kilkadziesiąt małych jednostek. Pewnie by wystarczyło.

Zawsze jednak pozostaje pytanie - po co?

Strategicznym celem kampanii wrześniowej okazało się nie powstrzymanie czy odrzucenie wojsk hitlerowskich, to było nierealne, o możliwości sukcesu w walce na dwa fronty. Tym celem powinno być spowodowanie, by wojna polsko-niemiecka stała się wojną europejską. To się udało, jednak słabość naszej obrony mogła spowodować, że Francja i Wielka Brytania połkną kolejną gorzką pigułkę i pogodzą się z połknięciem Polski, tak jak pogodziły się z połknięciem Czechosłowacji.

Istnienie rejonów Polski, które będą się wciąż bronić, zdecydowanie zmniejsza prawdopodobieństwo takiego rozwiązania, nawet jeśli te rejony są pozbawione militarnego znaczenia. Z tego punktu widzenia uporczywa obrona wybrzeża (i nie tylko, warto było też uporczywie bronić się w Karpatach przy węgierskiej i rumuńskiej granicy) miałaby swój sens.

Tyle że ów strategiczny efekt i tak osiągnęliśmy, więc może i dobrze, że Gdynia nie została zniszczona, a kilkanaście tysięcy młodych ludzi pożyło dłużej.

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dekret z sierpnia 1936 r., prezydenta Ignacego Mościckiego uznano Półwysep Hel za rejon umocniony. Dekret zakreślał granice rejonu, który "umocnionym" był jedynie z nazwy.

Wcześniejsze Dowództwo Odcinka Wybrzeża Morskiego (powołane w lutym 1935 r.), na czele którego stał kmdr. por. Eugeniusz Solski, przekształcono w Dowództwo Rejonu Umocnionego (RU), po śmierci komandora, od roku 1937 na jego czele stanął kmdr Włodzimierz Steyer.

W tym czasie w Sztabie Głównym opracowywano plany rozbudowy sił zbrojnych. Tak zwany 6. program rozbudowy Marynarki Wojennej nakazano zredukować, ze względu na ograniczenia finansowe. Kolejny plan na lata 1937/38-1942/43 obejmował:

" - okręty przydzielone do dyspozycji dowódcy RU ujęte w programie rozwoju floty;

- obronę minową - miny zagrodowe i schrony dla 562 min;

- obronę artyleryjską

* 2 działa kal. 305 mm w wieżach pancernych,

* 4 działa kal. 152,4 mm,

* 8 dział kal. 130 mm,

* przezbrojenie niszczycieli OORP "Wicher" i "Burza" w 8 dział kal. 120 mm,

* baterię kal. 105 mm z dwoma ciągnikami;

- obronę przeciwlotniczą:

* 3 działa kal. 105 mm,

* 40 nkm kal. 13,2 mm,

* kompanię reflektorów plot (6 reflektorów),

kompanię balonów zaporowych (12) i obserwacyjnych (2),

* budowę schronów plot,

* kompanię saperów;

- obronę przeciwdesantową:

* rozbudowę głównego ośrodka oporu w Jastarni,

* budowę schronu z czterema działami kal. 75 mm,

* budowę dwóch ośrodków oporu,

* batalion morski w składzie 3 kompanie strzeleckie, kompania ckm i pluton 4 dział kal. 75 mm;

- lotnictwo:

* eskadrę 15 wodnosamolotów,

* eskadrę liniową 10 wodnosamolotów,

* 2 eskadry rozpoznawcze po 6 wodnosamolotów,

* magazyny dla 45 wodnosamolotów,

* urządzenia i wyposażenie bazy lotniczej;

- łączności:

* 4 grupy urządzeń podsłuchu podwodnego,

* stację podsłuchową,

* radiostację krótkofalową,

* rozbudowę sieci telefonicznej,

* posterunek obserwacyjny w Jastarni,

* kompanię łączności;

- zapasy materiałowe:

* żywność na 60 dni dla 4321 ludzi i 42 koni,

* budowę magazynów żywnościowych i piekarni,

* materiały sanitarne;

- inwestycje ogólne:

* drogi bite i bocznice kolejowe".

/Z. Wojciechowski "Obiekty militarne Półwyspu Helskiego w latach 1920-2006", "Zeszyty Naukowe" AMW, R. LI, nr 4 (183), 2010, s. 256-257/

o planach i rzeczywistej rozbudowie w tym rejonie, szerzej:

R. Witkowski "Na straży wybrzeża 1929-1939"

tegoż: "Obrona wybrzeża w poglądach teoretyków wojskowych okresu II Rzeczypospolitej", "Biuletyn Historyczny" MMW, 1974, nr 5

"Półwysep Helski. Historia orężem pisana" red. A. Drzewiecki, M. Kardas

J.R. Godlewski, W. Odyniec "Pomorze Gdańskie. Koncepcje obrony i militarnego wykorzystania od wieku XIII do roku 1939"

A. Rzepniewski "Obrona wybrzeża 1939 r. na tle rozwoju Marynarki Wojennej Polski i Niemiec"

S. Ordon "Polska Marynarka Wojenna w latach 1918-1939. Problemy prawne i ekonomiczne"

A.F. Komorowski "Powstanie bazy morskiej Hel", "Biuletyn Historyczny" MMW, 2008, nr 23

K. Labudda "Kolej wojskowa na Helu", "Rocznik Helski", 2005, nr 3

B. Mańkowski "Twierdza Hel"

J. Sadowski "Bateria cyplowa im. Heliodora Laskowskiego", "Rocznik Helski", 2000, nr 1

W. Nadolny "Bateria im. Heliodora Laskowskiego oraz 13 Bateria Artylerii Stałej", "Zeszyt Helski", 2007, nr 6

T. Borysiewicz "Budowa baterii im. H. Laskowskiego", "Przegląd Morski", 1962, nr 5

S.M. Piaskowski "Kroniki Polskiej Marynarki Wojennej 1918-1946"

R. Bąkowski, W. Nadolny "Baterie przeciwlotnicze", "Zeszyt Helski", 2007, nr 4

J. Broniewicz "Nie każda kula celna"

M. Kułakowski "Marynarka Wojenna Polski Odrodzonej"

R. Witkowski "Projekty rozbudowy artylerii nadbrzeżnej na Helu", "Biuletyn Historyczny" MMW, 1972, nr 3

A. Olejko "Polski Cant"

"Fortyfikacje nadbrzeżne Zatoki Gdańskiej. XXIV Seminarium Krajoznawcze Wojska Polskiego, Gdynia 15-18 września 2009" A. Aksamitowski i in.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Mnie w tym spisie zastanawia brak artylerii przeciw lotniczej kalibru 40 mm. Sprawia to, że Hel byłby właściwie bezbronny wobec ataku lotniczego ze średniego pułapu. Jest to dziwne tym bardziej, że takowe działa produkowaliśmy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mnie w tym spisie zastanawia brak artylerii przeciw lotniczej kalibru 40 mm. Sprawia to, że Hel byłby właściwie bezbronny wobec ataku lotniczego ze średniego pułapu. Jest to dziwne tym bardziej, że takowe działa produkowaliśmy.

Bo zauważ, że secesjonista zacytował plan rozbudowy / program rozwoju, a programy bywają modyfikowane i ten też został:

W 1938 KMW zawarła umowę z producentem dział (Starachowice) na dostawę 8 dział plot 40mm, jednego działa do celów ćwiczebnych, 9 luf zapasowych i amunicji - z terminem dostawy lipiec 1939. Dodatkowo zamówiono ciągnik C2P. Oficerów i podoficerów przeszkolono na działa 40mm wz. 36 w czerwcu 1939 w ośrodku szkolnym, a same 40mm działa plot. wz. 36 dostały dostarczone do 2MDAPlot w lipcu 1939.

Po prostu w chwili gdy pisano ten cytowany program rozwoju, to kwestia dział plot 40mm wz. 36 była nowością, dopiero rozpoczynano produkcję, może piszący program nie wiedział czy działa tego kalibru w ogóle będą osiągalne w kolejnych latach. Pewnie nie znana jeszcze była ich cena i możliwości produkcyjne ... itd.

Edytowane przez Razorblade1967

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Nie sposób rozpatrywać obrony Półwyspu Helskiego w oderwaniu od całej obrony wybrzeża.

Tak patrząc na mapę i trochę znając te rejony z turystycznych wędrówek, można było na wybrzeżu stworzyć rejon umocniony, który mógłby się bronić przez wiele miesięcy, przy czym Hel byłby tych umocnień cytadelą.

Trzy "kępy" - Redłowska, Oksywska i Swarzewska z przylądkiem Rozewie były otoczone szerokimi, podmokłymi dolinami leniwych rzek, które były dostępne jedynie dzięki systemowi melioracyjnemu. Zniszczenie tego systemu i utrudnienie odpływu wód mogło je zamienić w przeszkody, niedostępne dla czołgów i artylerii. Skarpy tych kęp wznoszą się dość stromo nawet na kilkadziesiąt metrów, co daje dobre warunki do rozmieszczenia stanowisk strzeleckich i artylerii do ognia na wprost.

Ponadto na przedpolu tych "kęp" znajduje się kilkudziesięciokilometrowy pas wzgórz morenowych, porośniętych starym, gęstym lasem - teren w którym można nawet stosunkowo niewielkimi siłami prowadzić skutecznie działania opóźniające, tym bardziej, że czołgi i lotnictwo mają tam ograniczone pole do popisu.

Powiedz mi zatem, w jakim celu miano by stworzyć ową "Linię Maginota bis" na dajmy na to Kępie Oksywskiej ? Jaki byłby sens pakowania setek tysięcy zł w błoto, skoro na wypadek konfliktu z III Rzeszą teren ten (podobnie jak RU "Hel" i Westerplatte) już od pierwszych godzin wojny byłby odcięty od reszty kraju, i nie mógł liczyć na pomoc z zewnątrz ?

Itd., itd. Czy było to realne? W 1939 roku dysponowaliśmy 10 wielkimi (jak na Bałtyk i nasze możliwości) okrętami (4 niszczyciele, wielki stawiacz min, 5 okrętów podwodnych). We wrześniu zupełnie się nie przydały, nie odpalono z nich ani jednej torpedy, a i strzałów oddano niewiele. Połowę tych pieniędzy, które na nie wydano, należałoby przeznaczyć na artylerię nabrzeżną i przeciwlotniczą, a drugą - na kilkanaście średnich i kilkadziesiąt małych jednostek. Pewnie by wystarczyło.

Czy jesteś absolutnie pewien, że żaden z naszych OP we wrześniu 1939 r. nie odpalił "ani jednej torpedy" ? A nasze OP realizując wytyczne Operacji "Worek" w pierwszych dniach wojny nie działały odstraszająco, skutecznie neutralizując pomysły niemieckiego desantu ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.