Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   
9 hours ago, jancet said:

Tym bardziej, żeśmy tak długo bronili się przed euro, że teraz zostaliśmy na lodzie.

A w jaki sposob euro by nas uratowalo?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dziś 16.04.2020 wchodzi obowiązek noszenia masek na twarzy.  Jednak gdzieś się spotkałem że Szumowski jakiś czas temu nie był do ich stosowania przekonany. Zmienił zdanie?

Czy wspomniane maski są takie same czyli tak samo chronią czy też "lepsze i gorsze?"

 

Edytowane przez kszyrztoff

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
2 godziny temu, gregski napisał:

A w jaki sposob euro by nas uratowalo?

 

Tak w ogóle - to problemy gospodarcze jednego kraju strefy przenoszą się na pozostałe, więc pozostałe się zrzucają, aby ten jeden nie padł. Grecja narzeka, narzeka, ale się trzyma. To się nazywa Europejski Mechanizm Stabilności.

 

Tak w szczególe, to 9 kwietnia Europejski Bank Centralny na koszty walki z epidemią i wychodzenia z kryzysu gospodarczego przeznaczył, jeśli dobrze zsumowałem, 4,64 biliona euro. Ale z tego 4,34 wyłącznie dla strefy euro.

 

To chyba jeszcze nie zostało klepnięte, więc może coś utargujemy.

 

 

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, kszyrztoff napisał:

Dziś 16.04.2020 wchodzi obowiązek noszenia masek na twarzy.  Jednak gdzieś się spotkałem że Szumowski jakiś czas temu nie był do ich stosowania przekonany. Zmienił zdanie?

Czy wspomniane maski są takie same czyli tak samo chronią czy też "lepsze i gorsze?"

 

 

Nie istnieją "wspomniane maseczki", zatem pytanie jest cokolwiek dziwne. Oczywiście, że istnieją maseczki lepsze i gorsze, jak i to że istnieją lepsze i gorsze środki chroniące nas lub chroniące innych przed przypadkową transmisją. Tyle się już trąbi o tym w różnych mediach, że nie jestem w stanie uwierzyć by ktokolwiek zainteresowany nie wiedział jak chroni i przed czym popularna maseczka wielorazowa czy jednorazowa, a mam tu na myśli te maseczki jakie na ogół każdy z nas nabył czy wytworzył (bawełniane, z propylenu, z wkładką z fibry itp.). Żadna z takich maseczek nie chroni przed wirusem, co wynika z jego wielkości i typowej gęstości materiału, za to w pewnym zakresie chroni przed nośnikami wirusa czyli aerozolami. Ogólnie, maseczki bardziej chronią przed dostaniem do wewnątrz "obcych ciał" niż przed ich wydostaniem się przy kaszlu czy kichaniu. Najlepsze są wielorazowe maski typu FFP z wymiennym filtrem.

 

11 godzin temu, kszyrztoff napisał:

Jednak gdzieś się spotkałem że Szumowski jakiś czas temu nie był do ich stosowania przekonany. Zmienił zdanie?

 

Trzeba by zapytać samego ministra, ogólnie - środowisko lekarskie dyskutuje nad sensem noszenia masek przez wszystkich i zdania są podzielone. Patrząc na wypowiedzi lekarzy czy wirusologów w różnych mediach, ja mam takie odczucie, że o ile na początku epidemii więcej głosów było na nie to teraz już raczej się tego tak nie kontestuje. Rekomendacja WHO zmieniła się w pewnej mierze od:

"Wearing medical masks when not indicated may cause unnecessary cost, procurement burden and create a false sense of security that can lead to neglecting other essential measures such as hand hygiene practices. Furthermore, using a Infection prevention and control of epidemic- and pandemicprone acute respiratory infections in health care. World Health Organization (...)
Community setting
Individuals without respiratory symptoms should:
- avoid agglomerations and frequency of closed crowded
spaces;
- maintain distance of at least 1 meter from any individual
with 2019-nCoV respiratory symptoms (e.g., coughing,
sneezing);
- perform hand hygiene frequently, using alcohol-based
hand rub if hands are not visibly soiled or soap and water
when hands are visibly soiled;
- if coughing or sneezing cover nose and mouth with
flexed elbow or paper tissue, dispose of tissue
immediately after use and perform hand hygiene;
- refrain from touching mouth and nose;
- a medical mask is not required, as no evidence is
available on its usefulness to protect non-sick persons.
However, masks might be worn in some countries according to local cultural habits
".

/"Advice on the use of masks the community, during home care and in health care settings in the context of the novel coronavirus (2019-nCoV) outbreak", 29 January 2020/

 

do:

"Studies of influenza, influenza-like illness, and human coronaviruses provide evidence that the use of a medical mask can prevent the spread of infectious droplets from an infected person to someone else and potential contamination of the environment by these droplets. There is limited evidence that wearing a medical mask by healthy individuals in the households or among contacts of a sick patient, or among attendees of mass gatherings may be beneficial as a preventive measure.
However, there is currently no evidence that wearing a mask (whether medical or other types) by healthy persons in the wider community setting, including universal community masking, can prevent them from infection with respiratory viruses, including COVID-19. Medical masks should be reserved for health care workers. The use of medical masks in the community may create a false sense of security, with neglect of other essential measures, such as hand hygiene practices and physical distancing, and may lead to touching the face under the masks and under the eyes, result in unnecessary costs, and take symptoms. The true extent of asymptomatic infections will be determined from serologic studies
".

/"Advice on the use of masks in the context of COVID-19", 6 April 2020/

 

 

8 godzin temu, jancet napisał:

9 kwietnia Europejski Bank Centralny na koszty walki z epidemią i wychodzenia z kryzysu gospodarczego przeznaczył, jeśli dobrze zsumowałem, 4,64 biliona euro

 

A może podać jancet odnośnik do strony na podstawie której wyliczył te 4,64 biliona euro, ja jakoś nie mogę na coś takiego natrafić na stronie tego banku.

 

9 godzin temu, jancet napisał:

Grecja narzeka, narzeka, ale się trzyma. To się nazywa Europejski Mechanizm Stabilności

 

Grecja wreszcie mogła pozbyć się części swych obligacji, których nikt nie chciał kupić, EBC zdecydował że w ramach Pandemic Emergency Purchase Programme, będzie je skupował i niepotrzebne będą dla nich stosowane wymogi kwalifikacyjne, no to się trzyma. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
12 godzin temu, kszyrztoff napisał:

Jednak gdzieś się spotkałem że Szumowski jakiś czas temu nie był do ich stosowania przekonany. Zmienił zdanie?

 

Jak już słusznie Secesjonista zauważył, nie tylko on zmienił zdanie. Problem tylko w tym, że jeszcze 2 tygodnie temu z ust oficjalnych autorytetów powtarzano zapewnienie, że nie warto kupować maseczek, bo one nic nie dają. Ja temu rządowi z założenia nie wierzę, więc maseczki kupiłem gdzieś na przełomie lutego i marca. Wtedy najprostsze maseczki jednorazowe kosztowały 3 złote. Dziś 9 złotych. Jeśli ktoś musi jeździć do pracy, zużywa 2-3 maseczki dziennie. Czyli wydaje 18-27 złotych na same maseczki. Daje to cca 378-567 zł miesięcznie, czyli całkiem sporą kwotę. Oczywiście nie musi nosić takiej maseczki, może se uszyć coś innego. Albo zużyte maseczki dezynfekować. Tyle że:

 

12 godzin temu, kszyrztoff napisał:

Czy wspomniane maski są takie same czyli tak samo chronią czy też "lepsze i gorsze?"

 

To trochę tak, jakbyś spytał, czy samochody są takie same, czy też są lepsze i gorsze.

 

Tak dla jasności - zgodne z przepisami jest zasłonięcie ust i nosa np. kominiarką czy jakimś szalikiem, typu tuba, o splocie, w którym otwory są rzędu milimetrów, a nie mikrometrów. Oczywiście, ani to nie uchroni nas przed cudzym aerozolem, ani innych przed naszym. To w ogóle nie jest samochód, chyba nawet nie furmanka.

 

37 minut temu, secesjonista napisał:

Ogólnie, maseczki bardziej chronią przed dostaniem do wewnątrz "obcych ciał" niż przed ich wydostaniem się przy kaszlu czy kichaniu.

 

Tu trochę się zdziwię, bo dotychczas słuchałem raczej autorytetów, które twierdziły, że jest dokładnie na odwrót. Secesjonista sam cytuje WHO:

 

39 minut temu, secesjonista napisał:

"Studies of influenza, influenza-like illness, and human coronaviruses provide evidence that the use of a medical mask can prevent the spread of infectious droplets from an infected person to someone else and potential contamination of the environment by these droplets.".

 

Trzymając się tego, co WHO twierdzi, istotnie można znaleźć uzasadnienie tezy, że maseczki mają sens dopiero na jakimś etapie rozwoju epidemii, co Szumowski powiedział z tydzień temu. Skoro mają zapobiegać głównie temu, że osoby zarażone albo przed wystąpieniem objawów, albo z lekkimi objawami bądź przechodzące infekcję bezobjawowo, nie zarażały innych, to nie ma sensu wprowadzać tego na początku epidemii, kiedy jest ich mało. Należałoby wprowadzić taki obowiązek na początku fazy intensywnego wzrostu liczby infekcji. Tyle że u nas tego intensywnego wzrostu ponoć nie ma. Czyżby rząd sam nie wierzył w podawane przez siebie liczby?

 

Godzinę temu, secesjonista napisał:

A może podać jancet odnośnik do strony na podstawie której wyliczył te 4,64 biliona euro, ja jakoś nie mogę na coś takiego natrafić na stronie tego banku.

 

No widzisz, nie mogę i sam na stronie tego banku znaleźć tych informacji nie mogę. Może za głupi jestem, może za leniwy. A może po prostu ECB nie porozumiewa się z rządami i ministrami finansów państw UE za pomocą strony internetowej? Może wypracował inne kanały przesyłania informacji?

 

Opierałem się na artykułach publicystów gospodarczych, głównie na https://wiadomosci.onet.pl/politico/polska-nie-skorzysta-z-miliardow-jakie-strefa-euro-oferuje-swoim-czlonkom-na-walke-ze/ge09t0b

 

A Secesjonista znalazł na stronie ECB inne dane, czy też nie znalazł i tak sobie się czepia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jancet napisał:

Tu trochę się zdziwię, bo dotychczas słuchałem raczej autorytetów, które twierdziły, że jest dokładnie na odwrót. Secesjonista sam cytuje WHO

 

A to co podało WHO w niczym nie zaprzecza temu co ja napisałem, WHO w tym fragmencie podaje dość oczywistą informację, że osoba zakażona zakładając maseczkę ma mniejszą możliwość by "potraktować" kogoś (bądź środowisko) swą wydzieliną a więc i zawirusować. Nie rozpatruje jaka jest różnica pomiędzy filtrowaniem "do" i "z". Opierając się na danych podanych na stronie medonet.pl (A. Lipiec "Obowiązek zasłaniania ust i nosa w Polsce. Jakie są rodzaje maseczek ochronnych?"), to z podanych tam wyników testów wynika, iż przechodzenie ze środowiska przez maseczkę:

dla maseczki domowej produkcji - 30

dla maseczki chirurgicznej - 25

dla maseczki FFP2 - 1

przechodzenie cząsteczek wraz z kaszlem do środowiska:

dla maseczki domowej produkcji - 90

dla maseczki chirurgicznej - 50

dla maseczki FFP2 - 30.

 

Godzinę temu, jancet napisał:

A może po prostu ECB nie porozumiewa się z rządami i ministrami finansów państw UE za pomocą strony internetowej?

 

To bardzo możliwe, ale o ile wiem to wydaje komunikaty z większości większych spotkań, a takiego z 9 kwietnia nie zauważyłem. Natomiast to co zawarto w tym artykule to nie są kwoty jakie 9 kwietnia ECB postanowił przeznaczyć na walkę ze skutkami tej epidemii. Stąd moje dopytywanie. Tak przy okazji: 3 biliony płynności to nie jest 3 biliony do wzięcia... realnej gotówki. Pomijając zbyt skomplikowane dla mnie dyskusje nad długoterminowymi skutkami ujemnej stopy procentowej to jeśli dobrze rozumiem to ECB po prostu dodrukuje "trochę" pieniędzy.

W dniu 13.04.2020 o 10:02 PM, jancet napisał:

Dla innych krajów UE krytyczną stała się data 5 marca, czyli tydzień po Italii. Można przyjąć, że osoby, u których potwierdzono COVID tego dnia lub wcześniej, 28 lutego już były zarażone i nic nie mogło powstrzymać epidemii. Państwa, które przekroczyły próg 4 przypadków na milion 5 marca to:

- Austria;

- Belgia;

- Francja;

- Hiszpania;

- Niemcy;

- Szwecja.

(...)

Te państwa nie mogły się przygotować na epidemię, ona u nich już 28 lutego była, tylko jeszcze niewidoczna. Dziś widać tam oznaki ustępowania epidemii, chyba we wszystkich maleje średnia 7-dniowa liczba zachorowań, w wielu także liczba chorych.

 

Natomiast ten czas miały państwa, w których poziom zachorowań 4 osoby na milion wystąpił po kolejnym tygodniu, czyli 13 marca lub później.

 

Ni w ząb tego nie rozumiem, wynika z tego że jak w Niemczech osiągnięto te 4 przypadki na milion to już było za późno bo mieli epidemię już od jakichś sześciu dni. Za to jak w Polsce osiągnięto te 4 przypadki to... no właśnie - co? Nie mieliśmy wcześniej epidemii?

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: w Niemczech rząd federalny zdecydował się na pierwsze poważniejsze ograniczenia w ruchu granicznym 16 marca, dzień po tym gdy na podobne ograniczenia zdecydował się nasz rząd. U nas epidemia zaczyna się według kryteriów janceta - 17 marca, w Niemczech - 5 marca. Patrząc na czas reakcji od pierwszego zakażonego w danym kraju, pierwsze poważniejsze kroki w Niemczech podjęto po jakichś 48 dniach a w Polsce po 11 dniach.

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
W dniu 16.04.2020 o 10:43 PM, secesjonista napisał:

Opierając się na danych podanych na stronie medonet.pl (A. Lipiec "Obowiązek zasłaniania ust i nosa w Polsce. Jakie są rodzaje maseczek ochronnych?"),

 

Trudno mi powiedzieć, dlaczego pani redaktor Aleksandra Lipiec publikuje te wyliczenia, powołując się na Tab. 2 z pracy van der Sande et al. (2007) https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0002618

gdyż w owej tabeli takich informacji nie ma. W ogóle nie ma w tej tabeli żadnej informacji o transferze aerozoli na zewnątrz. 

 

W dniu 16.04.2020 o 10:43 PM, secesjonista napisał:

Tak przy okazji: 3 biliony płynności to nie jest 3 biliony do wzięcia... realnej gotówki.

 

Wydawało mi się dość oczywiste, że ECB to nie bank komercyjny, więc nie zarabia, a jak nie zarabia, to swej kasy nie ma, więc i rozdać jej nie może. Ta kwota dotyczy otwartych możliwości kredytowych dla państw strefy euro. A długoterminowe skutki ujemnej stopy procentowej to po prostu fakt, że musisz zwrócić mniej, niż pożyczyłeś.

 

Nota bene kwotę ponad 4 mln podawała także TVPiS, tyle że z komentarzem, jak to swoim dają, a nam nie.

 

W dniu 16.04.2020 o 10:43 PM, secesjonista napisał:

Ni w ząb tego nie rozumiem, wynika z tego że jak w Niemczech osiągnięto te 4 przypadki na milion to już było za późno bo mieli epidemię już od jakichś sześciu dni. Za to jak w Polsce osiągnięto te 4 przypadki to... no właśnie - co? Nie mieliśmy wcześniej epidemii?

 

Postaram się wyjaśnić.

 

Pierwszy wzrost zachorowań we Włoszech nastąpił 22 lutego, jednak do 28-29 lutego mogło się wydawać, że izolacja wybranych gmin będzie skuteczna. Np. 24 lutego było 151 zachorowań, a dwa dni później - tylko 51.

 

Przekonawszy się, że epidemia we Włoszech ogarnia cały kraj, Austria mogła zamknąć granicę, czy wprowadzić przynajmniej kontrolę sanitarną 1 marca. Jednak nie uchroniłoby to jej przed epidemią, bo w tym czasie już było na jej terenie zapewne ponad 10 zarażonych osób na milion. To samo dotyczy Niemiec i pozostałych wymienionych państw. Co nie oznacza, że decyzja o zamknięciu granic nic by nie zmieniła, może spowolniłaby rozprzestrzenianie się epidemii.

 

Natomiast Polska (i inne kraje wschodniej części UE) wiedziały o rozwoju epidemii we Włoszech i mogły zamknąć granice 1 marca, gdy w Polsce zapewne nie było żadnego zarażonego, na Słowacji czy w Rumunii podobnie. Czy uchronilibyśmy się przed epidemią - nie wiem. Szansa była i nie została wykorzystana.

 

W dniu 16.04.2020 o 10:43 PM, secesjonista napisał:

w Niemczech rząd federalny zdecydował się na pierwsze poważniejsze ograniczenia w ruchu granicznym 16 marca, dzień po tym gdy na podobne ograniczenia zdecydował się nasz rząd.

 

To chyba ogólnie znane fakty. Z punktu widzenia tak dużego kraju, jak Niemcy, decyzja o ograniczeniach w ruchu granicznym ma małe znaczenie, o ile nie towarzyszą jej decyzje o ograniczeniach w ruchu wewnętrznym. A w tym czasie było w Niemczech już 30-40 tysięcy zarażonych, więc to kiwanie palcem w bucie, tym bardziej że w sąsiednich krajach liczba zachorowań na milion była zbliżona, lub niższa, jedynie w Danii znacząco wyższa. Raczej niczego nie zmieniła w przebiegu epidemii.

 

A nasza pewnie spowolniła postępy epidemii, choć ciągle nie mogę zrozumieć słów ministra Kamińskiego, gdy mówił, że najpierw pełną kontrolą obejmujemy granice wschodnie, a dopiero potem - zachodnie. Tymczasem właśnie zamknięcie granicy zachodniej (a przynajmniej wprowadzenie kontroli sanitarno-epidemiologicznej) było spóźnione o tydzień minimum.

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, jancet napisał:

Trudno mi powiedzieć, dlaczego pani redaktor Aleksandra Lipiec publikuje te wyliczenia, powołując się na Tab. 2 z pracy van der Sande et al. (2007) https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0002618

gdyż w owej tabeli takich informacji nie ma. W ogóle nie ma w tej tabeli żadnej informacji o transferze aerozoli na zewnątrz

 

Proszę przeczytać uważniej: 

"Liczby są skalowane do odniesienia 100 (źródło kropel) w celach ilustracyjnych, obliczonych na podstawie wartości PF (współczynnik ochrony) w tabeli 2 van der Sande i in., 2007".

 

Nie wiem co widzi w tym jancet nieprawdziwego.

 

12 godzin temu, jancet napisał:

Z punktu widzenia tak dużego kraju, jak Niemcy, decyzja o ograniczeniach w ruchu granicznym ma małe znaczenie, o ile nie towarzyszą jej decyzje o ograniczeniach w ruchu wewnętrznym. A w tym czasie było w Niemczech już 30-40 tysięcy zarażonych, więc to kiwanie palcem w bucie, tym bardziej że w sąsiednich krajach liczba zachorowań na milion była zbliżona, lub niższa, jedynie w Danii znacząco wyższa. Raczej niczego nie zmieniła w przebiegu epidemii

 

Jak najbardziej zmieni, wystarczy przypomnieć, że w momencie jak; według janceta wyznacznika; była w Niemczech od dawna epidemia wciąż można było przylecieć z Chin bądź Włoch i bez przebadania powrócić do domu. Skoro przy dużym terytorium nie ma znaczenie zamknięcie granic to zamknięcie granic przez UE było jedynie taką decyzją pod publiczkę, podobnie jak takie decyzje podjęte przez różne kraje. Może mnie poinformować jancet, od jakiej to wielkości terytorium, jego zdaniem, zamykanie granic ma sens i dlaczego od takiej?

 

12 godzin temu, jancet napisał:

A w tym czasie było w Niemczech już 30-40 tysięcy zarażonych, więc to kiwanie palcem w bucie, tym bardziej że w sąsiednich krajach liczba zachorowań na milion była zbliżona

 

Tylko nic nie stało na przeszkodzie by Niemcy jakieś decyzje podjęli wcześniej.

 

Mam takie jakieś odczucie, że ostatecznie jancet dojdzie do konkluzji, że tylko w Polsce wszystko idzie źle a rząd podejmuje złe decyzje bądź podejmuje je za późno. Zamknęliśmy granice wcześniej niż Niemcy - nic z tego nie wynika, bo w przypadku Niemiec to było bez znaczenia, a my i tak zamknęliśmy zbyt późno. Wydaje się wam, że w Polsce sytuacja wygląda lepiej niż w Niemczech czy Hiszpanii - to tylko efekt zbyt małej liczby wykonywanych testów i ukrywania informacji o o chorych i zmarłych. A w ogóle to mieliśmy więcej czasu na przygotowanie się do epidemii ale jakbyśmy mieli tyle co Niemcy to już byłaby tragedia... wszystko w myśl wyłożonej kiedyś zasady: wszystko co złe dla PiS jest dobre dla Polski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
W dniu 18.04.2020 o 12:10 PM, secesjonista napisał:

Mam takie jakieś odczucie, że ostatecznie jancet dojdzie do konkluzji, że tylko w Polsce wszystko idzie źle a rząd podejmuje złe decyzje bądź podejmuje je za późno. Zamknęliśmy granice wcześniej niż Niemcy - nic z tego nie wynika, bo w przypadku Niemiec to było bez znaczenia, a my i tak zamknęliśmy zbyt późno. Wydaje się wam, że w Polsce sytuacja wygląda lepiej niż w Niemczech czy Hiszpanii - to tylko efekt zbyt małej liczby wykonywanych testów i ukrywania informacji o o chorych i zmarłych. A w ogóle to mieliśmy więcej czasu na przygotowanie się do epidemii ale jakbyśmy mieli tyle co Niemcy to już byłaby tragedia... wszystko w myśl wyłożonej kiedyś zasady: wszystko co złe dla PiS jest dobre dla Polski.

 

Odnoszę wrażenie, że imć Secesjonista nie musi czytać moich postów, bo z góry wie, że będą anty-PiSowskie. To, że niczego takiego nie napisałem, w niczym nie przeszkadza mu zarzucać mi stronniczości.

 

A ja, jak dotąd, jeśli chodzi o podstawowe zasady walki z wirusem, polski rząd raczej chwaliłem. Co nie oznacza, że nie można było czegoś zrobić lepiej. Tak, należało wprowadzić kontrolę epidemiczną wcześniej (to zupełnie co innego, niż zamknięcie granic). Jak dotąd niewiele wypowiadałem się na temat decyzji Niemiec, a Austrii, Francji i Szwajcarii oraz Słowenii wcale, ale uważam, że to właśnie ich brak spowodował łatwość rozpowszechnienia się wirusa w Europie. Kontrolę epidemiczną na granicy włoskiej powinni wprowadzić 23 lutego. Nigdzie nie napisałem, że postępowanie Polski w sprawie epidemii jest gorsze, niż Niemiec.

 

Nic nie pisałem o tym, że w Polsce wykonuje się za mało testów, ani o tym, że ukrywa się liczbę chorych i zmarłych. Najwyraźniej Secesjonista ma jakieś informacje na ten temat - to może je ujawni na forum. Bo ja podkreślałem, że żeby analiza czasowa miała jakikolwiek sens, przynajmniej liczbę potwierdzonych przypadków muszę uznać za wiarygodną.

 

Listę zarzutów wobec rządów PiS mogę oczywiście stworzyć, ale to akurat nie te, które Secesjonista wymienił. Zatem jeśli Don Secesjonista szuka swoich wiatraków, by z nimi walczyć o dobre imię rządzącej nami Partii, to niech szuka, ale tym razem połamał kopię zupełnie bez sensu, nawet wiatraka nie znalazłszy.

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie wiem od janceta, że polski rząd zbyt późno zdecydował się na zamknięcie granicy, gdy chciałem porównać to z decyzjami władz Niemiec okazało się, że nie ma to sensu bo w przypadku Niemiec nie miało to w zasadzie znaczenia. Nie wiem czy chodzi o powierzchnię czy o ludność, w tym pierwszym przypadku to wyjdzie nam, że w kwestii granic możemy się porównywać jedynie z Włochami i Finlandią. Co wydaje mi się nieco absurdalne. Możemy porównywać przebieg epidemii w Polsce i w Niemczech ale działań władz; przynajmniej w pewnych zakresach; to już nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
1 godzinę temu, Tomasz N napisał:

Dziś weszliśmy w poziom XII

 

Nie, no na szczęście dopiero X. :)

 

To znaczy, że jesteśmy na tym samym poziomie, co Chorwacja, Litwa, Łotwa, Rumunia, zaś gorszym niż u Bułgaria, Grecja, Słowacja, Węgry. No i lepszym niż pozostałe państwa UE.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
3 minuty temu, secesjonista napisał:

Jak na razie wiem od janceta, że polski rząd zbyt późno zdecydował się na zamknięcie granicy,

 

W którym poście?

 

5 minut temu, secesjonista napisał:

gdy chciałem porównać to z decyzjami władz Niemiec okazało się, że nie ma to sensu bo w przypadku Niemiec nie miało to w zasadzie znaczenia.

 

Miałoby znaczenie, gdyby decyzję taką podjęto przed 28 lutego. Potem już niewielkie. Tyle że przed 28 lutego brakowało przesłanek do podjęcia takiej decyzji. Natomiast 29 lutego decyzję o kontroli sanitarnej (epidemicznej) powinny podjąć wszystkie państwa Schengen.

 

Terytorium ma znaczenie w przypadkach, gdy średnia liczba potwierdzonych przypadków na milion jest niska, ale występują wyraźne ogniska epidemii.

 

Mówiąc najprościej - ma sens odgradzanie się od sąsiadów, jeśli u nich jest więcej wirusa, niż u nas. Jeśli jest tyle samo, to takie decyzje są bez większego wpływu na rozwój epidemii. Co najwyżej powodują, że każdy się leczy tam, gdzie płaci podatki.

 

W dniu 18.04.2020 o 12:10 PM, secesjonista napisał:

zamknięcie granic przez UE było jedynie taką decyzją pod publiczkę

 

Wówczas było przejawem odpowiedzialności UE za resztę świata.

 

W dniu 18.04.2020 o 12:10 PM, secesjonista napisał:

momencie jak; według janceta wyznacznika; była w Niemczech od dawna epidemia wciąż można było przylecieć z Chin

 

A z Chin - jak najbardziej. Tam już - poza Hubei - zachorowań prawie nie było. W Hubei wciąż paręset dziennie - wkrótce państwa europejskie marzyły o takiej liczbie. Potem była fala zachorowań od przybyszy z Europy - na szczęście niewielka i szybko stłumiona.

 

24 minuty temu, secesjonista napisał:

Możemy porównywać przebieg epidemii w Polsce i w Niemczech ale działań władz; przynajmniej w pewnych zakresach; to już nie.

 

Ależ, jak ktoś chce, niech porównuje. Ja tego nie robiłem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.03.2020 o 9:06 PM, jancet napisał:

Coś przeoczono i coś zrobiono zbyt późno. Bo ta moja analiza szeregów czasowych wskazuje, że tam gdzie przekroczono próg IV, to osiągnie się V, VI albo i XII. A każdy próg to dwa razy więcej chorych. Więc jak próg IV przekroczyły Włochy 28 lutego, to nazajutrz na granicy włoskiej we Francji, Szwajcarii, Austrii i Słowenii powinny się pojawić kontrole sanitarne i kierować osoby z temperaturą powyżej 38°C i współpasażerów na test i ewentualną kwarantannę. W Niemczech próg ten został przekroczony 5 marca, więc kontrola na naszych granicach powinna się pojawić w piątek 6 marca - o ile pamiętam, pojawiła się dopiero 10 marca we wtorek, a i to nie na wszystkich przejściach i obejmowała wtedy wyłącznie autobusy

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.