Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

jakober   
4 godziny temu, gregski napisał:

Chyba lubimy sie bac.

TV, radio, prasa i media spolecznosciowe zrobily z tego wirusa "Horror na zywo" czyli znacznie lepszy niz w kinie. Jeszcze pare tygodni bedziemy sie nim podniecac. Gdy wirus wygasnie wrocimy do straszenia globalnym ociepleniem.

Natomiast skutki ekonomiczne tego szalenstwa moga byc powazne.

 

Mnie w całej obecnej historii zastanawia właśnie kwestia rozprzestrzeniania paniki. 


W Niemczech obecnie trudno jest załapać się na konsultację lekarską z czymkolwiek, bo poczekalnie zapełnione są tymi, którzy uważają/boją się/chcą sprawdzić, że załapali koronę. W sklepach i aptekach brak środków dezynfekujących i masek ochronnych. Wszędzie, gdzie pojawia się informacja o pierwszym zakażonym, Hamster-Käufer (jak potocznie Niemcy nazywają ludzi wykupujących towar na zapas) pustoszą półki sklepowe z wody, ryżu, makaronu, papieru toaletowego, konserw i wszystkiego, co ich zdaniem do przetrwania jest potrzebne; są przypadki zatrzymania pociągu i interwencji policji, bo ktoś podejrzanie za długo kaszle (mniejsza o to, że kaszlący wysiadł dwie stacje przed stacją, na ktorej wkroczyła policja); przy pierwszym ogłoszonym objawie u pracownika, firmy wysyłają pracowników do Home Office lub przerywają produkcję. Wszelkie targi, imprezy są odwoływane.

Słowem: rozregulowywana jest odśrodkowo gospodarka, a całość przypomina nieco puentę dowcipu opowiadanego przez Tarantino, w którym facet sika na bar i barmana, a barman się cieszy.
Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale zastanawiam się, co bym zrobił będąc już sporym mocarstwem i chcąc rozregulować gospodarkę konkurentów, w białych rękawiczkach. 

 

Co do artykułu z 2019 roku, to parę wyjaśnień po zgrubsza przeczytaniu raportu Instytutu Roberta Kocha.

Artykuł podaje 25.100 (i tylko tę liczbę) jako liczbę śmiertelnych ofiar grypy w sezonie 2017/2018. 

W przytaczanych w artykule raportach RKI (Robert Koch Institut) pada ona jednak jako wartość szacunkowa, tzw. excess mortality rate / exzessive Mortalität (wskaźnik ponadśmiertelności?) - czyli, jak rozumiem, różnica między przeciętną śmiertelnością a śmiertelnością podwyższoną, obserwowaną w danej populacji w jakimś przedziale czasu.
Jest to jedna z danych analizowanych przez RKI w oparciu o dane z Arbeitsgemeinschaft Influenza (AGI) - opracowanego i prowadzonego przez RKI systemu monitorowania przypadków grypy.
Jego dane dotyczą okresu 20 pierwszych tygodni roku.

 

RKI analizuje jednocześnie w swoim raporcie dane z monitoringu laboratoryjnego z okresu między KW40 ( 40-ty tydzień kalendarzowy roku 2017) i KW 20 (20-ty tydzień 2018 roku), a zatem 33 tygodni, w oparciu o wytyczne IfSG (Infektionsschutzgesetz - ustawy o ochronie przed infekcjami). 
Z analizy wynika, że w tym okresie laboratoryjnie potwierdzone było 334.000 przypadków grypy, 60.000 laboratoryjnie potwierdzonych przypadków wymagających pobytu w szpitalu oraz 1.674 laboratoryjnie potwierdzone przypadki śmiertelne.

 

A zatem mamy w zestawieniu dwie metody klasyfikowania przypadków. W pierwszej wskaźnik śmiertelności mówi zasadniczo o liczbie przypadków, które miały miejsce w okresie grypowym i w których grypa przewinęła się w tle, w drugiej - laboratoryjnie sprawdzone i w myśl definicji z ustawy potwierdzone przypadki.


Różnice wyników między obiema metodami są duże, RKI w swym raporcie uzasadnia też owe różnice (np. laboratoryjnie sprawdzany jest nie każdy przypadek, jako powód śmierci nie zawsze zgłaszana lub powiązywana jest grypa, ale też nie każdy przypadek śmierci z grypą w tle jest wynikiem grypy, itd.)

 

Jak widać na przykładzie artykułu, istnieje tendencja przytaczania opinii publicznej liczb najwyższych.

 

Pytanie, czy nie taki sam mechanizm informacyjny działa w przypadku korony?

I dlaczego nie było takiej paniki w 2018 roku?

 

Edytowane przez jakober

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

pustoszą półki sklepowe z wody, ryżu, makaronu, papieru toaletowego

 

Podobno ryż i makaron uodparniają na koronowirusa. Pierwszy z bo z Chin, drugi bo z Włoch. Ale papier toaletowy ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

Tesco na terenie Wielkiej Brytanii wprowadziło reglamentacje sprzedażowe niektórych produktów, wśród nich jest właśnie także papier toaletowy. W Niemczech papier toaletowy i ręczniki papierowe, stają się również towarami deficytowymi.  

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, jancet napisał:

Poza chińską prowincją Hubei nie mamy danych o przebiegu epidemii w krajach/regionach, w których liczba zarażonych przekroczyła 2000 przy podobnej liczbie ludności. Jedynym krajem europejskim, w którym to nastąpiło, są Włochy. Trudno nie sięgać po ten przykład.

 

Poza wskazaną prowincją, mamy takie dane z Korei. Sięganie po przykład Włoch może być myląc,e zważywszy że nie był to pierwszy kraj europejski w którym wykryto zachorowania, za to pierwszy w którym przebieg miał tak gwałtowny/masowy charakter. Co może wskazywać na problemy z procedurami w tym kraju, i jak dla mnie jeśli chodzi o Włochy to mnie nie dziwi. Zatem jeśli sięgać po ten przykład to raczej by zorientować się w czym Włosi poszkapili.

 

9 godzin temu, saturn napisał:

W Azji to są już ponad 3 miesiące i mimo zastosowania drakońskich środków prewencyjnych, końca nie widać

 

Może: "już" a może: "dopiero", szczepionki nie ma i nie bardzo rozumiem co ma wynikać z tego alarmistycznego tonu w kwestii tego jak wygląda sytuacja w "epicentrum" choroby? W 2018 r. w regionie Afryki zgłoszono do WHO 96 nowych ognisk chorób zakaźnych (w 36 krajach na 47), najczęściej zgłaszano: cholerę, odrę i żółtą gorączkę. Bezpośrednio zachorowało wówczas przeszło 107 000 osób. Nie zauważyłem by powszechnie rezygnowano z wycieczek i wizyt na Czarnym Lądzie. Dajmy czas naukowcom na pracę nad szczepionką a rządom nad uszczelnianiem procedur.

 

20 godzin temu, saturn napisał:

Chiny są mniej wiarygodne w podawanych wynikach, Włochy jak najbardziej transparentne

 

Włochy są tak transparentne jak transparentne były wskaźniki greckiej gospodarki.

 

10 godzin temu, gregski napisał:

Gdy wirus wygasnie wrocimy do straszenia globalnym ociepleniem

 

Wirus nie "wygaśnie" podobnie jak nie "wygasło" jakieś piętnaście rodzajów gorączki krwotocznej, po otrzymaniu szczepionki dynamikę rozprzestrzeniania pewnie uda się nieco zmniejszyć. Nie popadając w panikę, to jednak zdaje mi się, że wirus nie powiedział ostatniego słowa i nawet po szczepionce czekają nas jednak długie zmagania z tą chorobą.

 

21 godzin temu, jancet napisał:

No i wiadomo, że wśród zmarłych są także osoby w wieku 30-50 lat, którym żadne chroniczne choroby nie dolegały

 

Z tego co wiem to w zasadzie nic nie wiemy konkretnego o stanie zdrowia tych młodych osób, które zmarły.

 

38 minut temu, saturn napisał:

Tesco na terenie Wielkiej Brytanii wprowadziło reglamentacje sprzedażowe niektórych produktów, wśród nich jest właśnie także papier toaletowy

 

A moja Biedronka - nie, to niby co ma wynika z posunięć firmy Tesco?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   
Cytuj

A moja Biedronka - nie, to niby co ma wynika z posunięć firmy Tesco?

A no to, że w trosce o ogół konsumentów nie dopuszczają do hurtowych zakupów, które uniemożliwiły by większej ilości klientów dostępu do towaru. Inne marki handlowe też już poszły w tym kierunku. Jedyną grupą zadowolonych oprócz wąskiej grupy spekulantów handlowych z postępującego koronawirusa, mogą być chyba więźniowie. Po Iranie coraz więcej państw rozważa amnestię za przestępstwa lżejsze z powodu zagrożenia rozprzestrzeniania się wirusa w zakładach karnych, oraz ubytku zarażonego personelu służby więziennictwa.   

Cytuj

Z tego co wiem to w zasadzie nic nie wiemy konkretnego o stanie zdrowia tych młodych osób, które zmarły.

Choćby Elkham Sheiki 23-letnia reprezentatka kadry narodowej futsalu z Iranu. Podobno silny organizm, badania okresowe i antydopingowe chyba na najwyższym poziomie jak na warunki irańskie. Zmarła po 10-dniowym pobycie w szpitalu w rejonie gdzie w Iranie jest najwięcej zachorowań. 

Edytowane przez saturn

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

Ktoś czuje się mocny w temacie i pokusiłby się o przedstawienie teoretyczne scenariuszy europejskiego i polskiego? Czy w krajach regionu i Polsce scenariusz będzie przypominał wariant włosko-francusko-hiszpański, a co za tym idzie postępujący wzrost zachorowań,liczne zgony starszych osób, kordony sanitarne w okół zarażonych miast, zamknięte instytucje, szkoły, wojsko i policje pilnujące ulice i kontrolujące ludność. Czy może jakoś to się rozejdzie i to będą jedynie punktowe ogniska choroby, które z czasem zostaną drogą prewencyjną wyeliminowane? Chyba wszyscy są zszokowani tym co wydarzyło się na świecie i w Europie. Niewinne newsy z Chin, filmiki na youtubie, drwiny z siania paniki,kupna maseczek,a dzisiaj prawie wszystkie kraje  muszą się z tym już mierzyć i nie ma pretendentów do zgarnięcia miliardów za wynalezienie leku. W Mediolanie w jakiejś dzielnicy grupa lokalnych mieszkańców wystąpiła z żądaniem, by nie leczyć starych mieszkańców bo i tak umrą.     

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
21 godzin temu, jakober napisał:

w sezonie grypowym 2017/2018 w samych Niemczech odnotowanych zostało ok. 9 mln. wizyt lekarskich, których powodem była grypa lub podejrzenie grypy; 5,3 mln. przypadków skutkowało zwolnieniem lekarskim pacjenta; w 45 tyś. przypadków konieczny był pobyt w szpitalu; wreszcie w skutek powikłań pogrypowych w sezonie 2017/2018 zmarło w Niemczech 25,1 tyś pacjentów.

 

Podałeś tak odmienne liczby, że aż pomyślałem, że gdzieś dodatek "tys." mi umknął. Ale nie, wszystkie dane ok.

W Polsce w sezonie 18/19 zgłoszono 3,8 mln przypadków grypy, podejrzeń i infekcji grypopodobnych. Podejrzewam, że ta liczba odpowiada 5,3 mln zwolnieniom w Niemczech. Laboratoryjnie potwierdzono grypę u ok. 16 tysięcy przypadków, z tego 146 osób zmarło.

Jednak nawet opierając się na danych z I. Kocha, 25 tys. przy 5,3 mln daje śmiertelność na poziomie 0,47%. W Hubei śmiertelność dziś wynosi 4,34% i stale rośnie. Czyli prawie 10 razy więcej.

 

Cd. za chwilę.

 

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

We Wrocławiu pierwszy zarażony, który nie był za granicą, a jego stan lekarze określają jako ciężki. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
9 godzin temu, jakober napisał:

Z analizy wynika, że w tym okresie laboratoryjnie potwierdzone było 334.000 przypadków grypy, 60.000 laboratoryjnie potwierdzonych przypadków wymagających pobytu w szpitalu oraz 1.674 laboratoryjnie potwierdzone przypadki śmiertelne.

 

Co bardziej zbliża się do danych PIS (nie PiS :rolleyes:) i daje śmiertelność 0,50%.

 

W Polsce w następnym sezonie stwierdzono laboratoryjnie grypę u ok. 16 tys. chorych (ciekawa, że explicite ta dana nie jest podana w raporcie, ale jeśli zarejestrowano łącznie 8 671 (55,2%) zachorowań wywołanych przez wirus A(H1N1)pdm2009 to łatwo obliczyć), zaś badano cca 35 tys.

 

Z tych 16 tysięcy zmarło 146, co daje 0,91%. Znacznie więcej niż w Niemczech, ale jeśli porównamy liczbę przypadków, potwierdzonych laboratoryjnie, to trudno nie dojść do wniosku, że u nas badamy tylko najcięższe przypadku.

 

10 godzin temu, jakober napisał:

w całej obecnej historii zastanawia właśnie kwestia rozprzestrzeniania paniki.

 

Panika jest szkodliwa. W nocy z czwartku na piątek policja w kombinezonach otoczyła samochód z młodą kobietą, która ponoć nie miała gorączki, trudności z oddychaniem ani bólów mięśniowych, ale kasłała. No i niedawno była w Niemczech. Była u lekarza, ten rozpoznał zapalenie oskrzeli i tyle. Akcja policji była spowodowana anonimowym telefonem.

 

Komentarz chyba niepotrzebny.

 

Natomiast nie uważam za przejaw paniki, tylko raczej zdrowego rozsądku, kupienie mydełka Protex Ultra, chusteczek dezynfekujących czy sprawdzenie stanu zamrażarki i szafek w kuchni i ewentualne dokupienie kilku rzeczy. Jeśli wierzyć portalowi News Republic to władze niemieckie oficjalnie przypominają, że zawsze należy mieć w domu zapas trwałej żywności na 10 dni, więc kto nie ma, powinien uzupełnić. Ja uzupełniłem tydzień temu.

 

Jak na razie półki w Lidlu pełne. Mam tylko problem, jak zgromadzić zapas piwa na 10 dni. Może jednak mini-browar będzie lepszy?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
9 hours ago, jancet said:

Jeśli wierzyć portalowi News Republic to władze niemieckie oficjalnie przypominają, że zawsze należy mieć w domu zapas trwałej żywności na 10 dni, więc kto nie ma, powinien uzupełnić. Ja uzupełniłem tydzień temu.

Ja gdy wroce do domu dokupie jeszcze troche amunicji. Przyda sie jesli swiat osunie sie w strone postapokaliptycznych wizji rodem z Mad Maxa (co niektorzy wieszcza).

 

9 hours ago, jancet said:

Może jednak mini-browar będzie lepszy?

Nie, za slaby. Tu potrzeba czegos lepiej dezynfekujacego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   

W Niemczech od czasów wojny hybrydowej na Ukrainie Niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy Na Wypadek Katastrof przy każdym niebezpieczeństwie/zagrożeniu przypomina poprzez alerty co powinno znaleźć się w racji żywnościowej, która powinna wystarczyć na 10 dni. Pod tym profilaktycznym względem chyba tylko Szwecja jest bardziej zapobiegawcza, gdzie na poziomie gmin są już wytyczne, jak się zachowywać na wypadek inwazji Rosji. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, saturn napisał:

A no to, że w trosce o ogół konsumentów nie dopuszczają do hurtowych zakupów, które uniemożliwiły by większej ilości klientów dostępu do towaru

 

I co z tego? Zamierza saturn relacjonować nam na bieżąco jakich produktów brakuje na półkach w poszczególnych krajach i sieciach handlowych oraz na jakie to towary zdecydowano się, w poszczególnych sieciach, na reglamentację? Powtórzę: i co z tego? Jak na razie nie ma żadnego problemu z zakupem podstawowych środków higieny w sieci, kto się chce przygotować na kwarantannę sposób na uzupełnienie zapasów znajdzie.

 

5 godzin temu, saturn napisał:

Pod tym profilaktycznym względem chyba tylko Szwecja jest bardziej zapobiegawcza, gdzie na poziomie gmin są już wytyczne, jak się zachowywać na wypadek inwazji Rosji.

 

Jakoś nie widzę związku pomiędzy przygotowaniem się na ew. rosyjską inwazję z przygotowaniem się na ew. skutki koronawirusa? Nie sądzę by wśród szwedzkich zaleceń było: proszę się zaopatrzyć w odpowiednią ilość papieru toaletowego i środków antybakteryjnych.

 

W dniu 8.03.2020 o 6:16 PM, saturn napisał:

Choćby Elkham Sheiki 23-letnia reprezentatka kadry narodowej futsalu z Iranu. Podobno silny organizm, badania okresowe i antydopingowe chyba na najwyższym poziomie jak na warunki irańskie.

 

Pomiędzy: "podobno" a znajomością karty medycznej i rzeczywistego stanu zdrowia i organizmu w danym momencie - jest przepaść, a sportowe kontrole antydopingowe nic do ogólnego stanu zdrowia nie mają. Co do badań okresowych... przypadki sportowców co to wyszli na bieżnię, boisko i padli na serce, udar czy coś podobnego pokazują nam, że być sportowcem niekoniecznie oznacza być osobą zdrową. Jest na ogół wręcz odwrotnie.

 

17 godzin temu, saturn napisał:

We Wrocławiu pierwszy zarażony, który nie był za granicą, a jego stan lekarze określają jako ciężki

 

I? Za to jego znajomi byli, trudno oczekiwać by wszystkie przypadki w Polsce miały dotyczyć tylko osób które właśnie powróciły z zagranicy. Nie wiem czy serwer wytrzyma jeśli saturn zamierza nas informować o każdym przypadku koronawirusa w naszym kraju, a podejrzewam, że zainteresowani z łatwością uzyskają tego typu informacje z mediów.

 

W dniu 8.03.2020 o 6:48 PM, saturn napisał:

Chyba wszyscy są zszokowani tym co wydarzyło się na świecie i w Europie. Niewinne newsy z Chin, filmiki na youtubie, drwiny z siania paniki,kupna maseczek,a dzisiaj prawie wszystkie kraje  muszą się z tym już mierzyć i nie ma pretendentów do zgarnięcia miliardów za wynalezienie leku

 

Co do pierwszego: ja nie jestem zszokowany, bo i czym? Co do drugiego - bzdura, chyba że saturn sądzi, że każda nowa szczepionka powstaje tak szybko jak dżinsy w nowym kolorze, który akurat zaczął być modny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
saturn   
Cytuj

Co do pierwszego: ja nie jestem zszokowany, bo i czym? 

Myślę, że porucznik Jaszczuk, też nie byłby zszokowany. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
13 godzin temu, gregski napisał:

Przyda sie jesli swiat osunie sie w strone postapokaliptycznych wizji rodem z Mad Maxa (co niektorzy wieszcza).

 

Ja tego nie wieszczę. Nic na to nie wskazuje, co wyraźnie podkreślam i podkreślać będę. Nawet, gdyby u nas było gorzej, niż w Hubei, to i tak można się spodziewać co najwyżej kilku tysięcy dodatkowych śmierci. Żadna apokalipsa, ułamek promila ludności. Pod jednym warunkiem - że w tych kilku tysiącach nie będzie mnie.

 

Ale, uważam że osoby, będące szczególnie narażone na skutki zarażenia koronawirusem powinny postępować tak, by w czasie największej jego ekspansji ograniczyć swą obecność w miejscach publicznych, a jeśli muszą, to zachować szczególne środki ostrożności.

 

1 godzinę temu, secesjonista napisał:

trudno oczekiwać by wszystkie przypadki w Polsce miały dotyczyć tylko osób które właśnie powróciły z zagranicy

 

Powiedzmy tak - to, że na zarażenie nastąpiło na miejscu jest bardzo istotnym faktem. Dopóki chorowali tylko przybysze z Chin, można było ich izolować.  

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
W dniu 8.03.2020 o 6:48 PM, saturn napisał:

Ktoś czuje się mocny w temacie i pokusiłby się o przedstawienie teoretyczne scenariuszy europejskiego i polskiego? Czy w krajach regionu i Polsce scenariusz będzie przypominał wariant włosko-francusko-hiszpański,

 

Każdy teoretyczny model musi mieć odpowiednio dobrane zmienne oraz oszacowane parametry, co można zrobić tylko opierając się na doświadczeniu. A to na razie jest nikłe.

 

Ale z tego, co wiemy, to nie istnieje "wariant włosko-francusko-hiszpański". Włosi wyraźnie popełnili jakiś błąd i otworzyli drzwi wirusowi. Podobnie zlekceważyli wirusa Islandczycy i tam sytuacja obecnie jest gorsza, niż we Włoszech, w proporcji do liczby ludności, rzecz jasna. Francuzi i Hiszpanie, a przede wszystkim Niemcy byli ostrożniejsi, i tam wirus rozprzestrzenia się wolniej. Zdecydowanie inny wariant.

 

Tak sklejając poszczególne przebiegi można powiedzieć, że na razie te kilkanaście przypadków w Polsce to tyle, co nic. Ale zapewne we wtorek lub środę liczba ich osiągnie 20, czyli 0,5 przypadku na milion. To już się daje szacować.

 

Jeśli dalej pójdziemy wariantem włoskim, to do niedzieli 15 marca osiągniemy poziom 4 zarażonych na milion, czyli ponad 150 osób. Jeśli pójdziemy wariantem niemieckim, to stanie się to dopiero we wtorek, 17 marca.

 

A jeśli dalej to pójdzie wariantem Hubei, to szczyt zachorowań będzie między 7 a 21 kwietnia, liczba chorych osiągnie trzydzieści kilka tysięcy, a potem zacznie spadać, a umrze trochę ponad 2 tysiące. To najbardziej pesymistyczny racjonalny wariant.

 

Bo może dalej to pójdzie wariantem prowincji Henan i liczba chorych zacznie spadać wcześniej, a liczba zachorowań nie osiągnie tysiąca.

 

To zależy od tego, na ile rozsądnie będziemy się zachowywać.

 

Trochę więcej o tych wariantach napiszę jutro.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.