Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ZaKrólaOlbrachta

Początki górnictwa węgla kamiennego w Polsce

Rekomendowane odpowiedzi

Poniżej dwa cytaty, które pokazują, że początki górnictwa węgla w Polsce można wiązać z terenami Śląska, a ściślej jego dolnej częśći w okolicach Wałbrzycha i (lub) Nowej Rudy. Niestety w żadnym fragmencie nie ma podanych źródeł. Czy ktoś mógłby je podać? Po drugie w dwóch cytatach podane są różne daty. 1336 r. oraz 1434 r. I czy rzecz dotyczy węgla kamiennego czy brunatnego? Prawdopodobnie kamiennego, ponieważ w okolicach Wałbrzycha taki właśnie wydobywano...?

1 - "GLEBY Dolnego Śląska: geneza, różnorodność i ochrona". - Praca zbiorowa pod redakcją Cezarego Kabały

"...Górnictwo węgla kamiennego stanowi w Polsce jedną z podstawowych gałęzi przemysłu wydobywczego i całej gospodarki. Złoża węgla kamiennego w Dolnośląskim Zagłębiu Węglowym (zlikwidowanym w 2002 r.), zlokalizowane są w obszarze niecki śródsudeckiej, w rejonie Wałbrzycha i Nowej Rudy. Niecka zbudowana jest z osadów dolnego i górnego karbonu, permu, triasu oraz górnej kredy. Eksploatację węgla kamiennego rozpoczęto tu w średniowieczu. Pierwsze wzmianki na temat górnictwa węgla kamiennego w rejonie Nowej Rudy pochodzą z roku 1434...".

http://www.org.up.wroc.pl/igosr/PTG29/monografia.pdf


2 - "Polskie górnictwo: od czasów przedhistorycznych do lat 70. XX w.". - Kazimierz Nowak


"Historia początków rozwoju górnictwa węglowego w Polsce:
Na podstawie starych kronik można przypuszczać, że węgiel na terenach Polski był już znany w X w., lecz nie umiano z niego korzystać.
Najstarsze wzmianki o górnictwie węglowym na Dolnym Śląsku spotyka się już w 1336 r. za czasów Bolka II, księcia świdnickiego. Znacznie późniejsze wzmianki z 1659 r. mówią o występowaniu węgli kopalnych pod Tęczynem niedaleko Krakowa. Tam też, jak potwierdziły badania historyczne, powstała najdawniejsza kopalnia węgla kamiennego w Polsce. Węgiel jednak wtedy nie miał dużego znaczenia, gdyż pobliskie lasy dostarczały taniego i łatwo dostępnego materiału opałowego. Na skalę przemysłową rozpoczęto eksploatację węgla kamiennego dopiero w drugiej połowie XVIII w., a mianowicie na Dolnym Śląsku w 1743 r., na Górnym Śląsku w 1748 r., kiedy powstały pierwsze kopalnie w okolicach Rudy i Murcek. Na ten sam okres przypada rozwój górnictwa węglowego w okręgu dąbrowskim i krakowskim (Będzin 1785 r., Jaworzno 1892 r.). Przemysł ten, dzięki ogromnemu bogactwu naszych pokładów węgla, rozwijał się nadzwyczaj szybko, zwłaszcza że wraz z nim rozwijałd się hutnictwo i przemysł metalurgiczny".

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9713

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ZaKrólaOlbrachta napisał:

Niestety w żadnym fragmencie nie ma podanych źródeł. Czy ktoś mógłby je podać? Po drugie w dwóch cytatach podane są różne daty. 1336 r. oraz 1434 r.

 

"Pierwsza udokumentowana wiadomość o górnictwie w omawianym rejonie pochodzi z 1366 r. (Packisch & Erdman, 1913).  W tym roku Bolko II, władca Księstwa Świdnickiego, przyznał swoim żołnierzom prawo do eksploatacji sztolni w gminie Aldinwasser. J. Rzemełka (1984) również podaje precyzyjnie, że 18.12.1366 r. książę świdnicki  Bolesław II zezwolił Mikołajowi  Sackenkirchenowi  i  jego  wspólnikom na budowę sztolni odwadniającej,  tzw. sztolni  dziedzicznej w Starym Zdroju na terenie wałbrzyskim, ale poddaje w wątpliwość, czy ta sztolnia była przeznaczona do wydobycia węgla. Znacznie bardziej prawdopodobna wydaje się informacja o górnictwie węglowym w rejonie Nowej Rudy na Dolnym Śląsku, gdzie w 1478 r. według kroniki miasta  Nowa Ruda, kopalnię  „Pod  Bukiem” (w obecnej  dzielnicy  Zacisze)  Paweł Heyrich nabył od wdowy Barbary Heimisch.  E. Piątek (2000) podaje jeszcze inną, wcześniejszą, datę – a mianowicie rok 1434  r. powołując się na zapisy w  zachowanej  księdze miejskiej Nowej Rudy. W tej to księdze istnieje zapis, że w obecności wójta miasta Nowa Ruda,  radnych i przysięgłych Peter Hufnayl zrzekł się kopalni węgla w Czerwieńczycach w pobliżu Nowej Rudy".

/J. Kosmaty "Tworzenie polskich załóg górniczych w Wałbrzyskim Zagłębiu Węglowym w latach 1945-1+950 ze szczególnym uwzględnieniem technicznej kadry kierowniczej", w: "Dzieje górnictwa - element europejskiego dziedzictwa kultury", 3, pod red. P.P. Zagożdżona i M. Madziarza, Wrocław 2010, s. 180/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Właściwie to Dolny Śląsk i Murcki na Górnym Śląsku  trudno zaliczyć do Polski. Jedne są w jej posiadaniu od 1945, drugie od 1922 roku. Polska to tak naprawdę ten Tenczyn, rok 1659, ale jako złoże, nie kopalnia, udokumentowane w opisie Polski przez Cellarego. Bo u niego jest złoże: "carbones fossiles".   Jakie badania historyczne wykazały że tam wtedy była kopalnia, nie wiem i wątpię w ich istnienie.

 

Na ten sam okres przypada rozwój górnictwa węglowego w okręgu dąbrowskim i krakowskim (Będzin 1785 r., Jaworzno 1892 r.) 

 

I nie wiem skąd wzięto te 1785, bo chodzi raczej o Osińskiego i wydane trzy lata wcześniej jego "Opisanie polskich fabryk żelaza". Z tym, że tam chodzi o okolice Olsztyna pod Częstochową i też jeszcze nie ma mowy o kopalni, a o odkryciu złóż węgla.

Okolice Będzina to raczej Hipolit Kownacki i jego "O starożytności kopalń Sławkowskich" gdzie się pojawia zapis, że wydobycie węgla w okolicach wsi Strzemieszyce, Niemce i Porąbka jest bardzo łatwe. Ale to rok 1791.

Natomiast to "Jaworzno 1892" to jakiś błąd o sto lat, bo Hr. Moczyński zaczął wydobywać węgiel tam na większą skalę w roku 1792. (I wtedy pasuje "ten sam okres"). Cztery lata później powstaje pruska kopalnia "Reden" pod Olkuszem.

 

Murcki to niewątpliwie Kronika Schaefera.

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Tomasz N napisał:

(Będzin 1785 r., Jaworzno 1892 r.) (...)

I nie wiem skąd wzięto te 1785, bo chodzi raczej o Osińskiego i wydane trzy lata wcześniej jego "Opisanie polskich fabryk żelaza". Z tym, że tam chodzi o okolice Olsztyna pod Częstochową i też jeszcze nie ma mowy o kopalni, a o odkryciu złóż węgla

 

Może ktoś pomylił Będzin z będzińskimi mieszczanami?

W swym słowniku Jerzy Jaros podał:

"Reden w Dąbrowie Górniczej zał. w 1785 r. przez mieszczan będzińskich, w 1796 r. przejęta przez władze pruskie".
/tegoż, "Słownik historyczny kopalń węgla na ziemiach polskich", Katowice 1984, s. 89/ów...

 

Co do drobiazgów...

 

17 godzin temu, Tomasz N napisał:

Natomiast to "Jaworzno 1892" to jakiś błąd o sto lat, bo Hr. Moczyński zaczął wydobywać węgiel

 

Raczej chyba hrabia Moszczyński?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Mam dwa źródła. W jednym, przedwojennym,  jest Moczyński, w drugim powojennym (Jaros) Moszyński.

 

Ale poszedłem za ciosem i dotarłem do źródła z którego obaj korzystali. To Hieronim Łabęcki "Górnictwo w Polsce" t. 1 z 1841 r. Książka jest w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej.

 

I powinno być Moszyński.  Co do kopalni Reden, to Jarosz faktycznie tak pisze, ale sam Łabęcki pisze, że w 1785 r. pastuszkowie odkryli przypadkiem wychodnię pokładu węgla na polu pół mili od miasta Będzin. I od 1786 do 1796 dobywali mieszczanie węgla na wychodni na powierzchni na własne potrzeby i to w małej ilości. W roku 1796 Prusy założyły tam kopalnię Reden, której budowa trwała 10 lat, podczas której to budowy wydobywany z sztolni węgiel odsprzedawano w pokaźnych ilościach. Więc możliwe są dwie daty krańcowe 1786 do 1806. Ale najpierw należałoby zdefiniować co to jest kopalnia.

 

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Tomasz N napisał:

Ale najpierw należałoby zdefiniować co to jest kopalnia

 

W to się nie będę bawił, ale w literaturze, którą na szybko przejrzałem, na ogół rozróżnia się eksploatację (np. odkrywkową) od zbudowania kopalni.

A skąd rok 1806?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ano z tego:

 

W roku 1796 Prusy założyły tam kopalnię Reden, której budowa trwała 10 lat

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy tekstem Jarosza a Łabęckiego jest pewna rozbieżność, u tego drugiego: "założyli" u tego pierwszego: "przejęli". A jeśli zaufać temu pierwszemu to nasuwa się pytanie: co przejęli?

 

W dniu 15.05.2019 o 6:22 PM, Tomasz N napisał:

Osińskiego i wydane trzy lata wcześniej jego "Opisanie polskich fabryk żelaza". Z tym, że tam chodzi o okolice Olsztyna pod Częstochową i też jeszcze nie ma mowy o kopalni

 

A gdzie konkretnie Osiński pisał o Olsztynie pod Częstochową, jakoś tego u niego nie znajduję, może Tomasz N wskazać stosowną stronicę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

A jest na str. 43 "Tak na przykład przed kilka Miesiącami w Starostwie Holsztyńskim odkryto siedm gatunków rudy i węgle ziemne" i tak do końca strony

 

Co przejęli ? Złoże. W pruskim prawie węgiel stanowił regale, więc po zajęciu terenu przez Prusy, mieszczanie stracili prawa na rzecz króla Prus.

 

Może uściślę. Węgiel węglowi nierówny. Ten przy powierzchni najczęściej jest małowartościowy i nie do użytku w hutnictwie. Trudno z niego uzyskać koks. Również różne pokłady mają różny węgiel. To co odkryli pastuszkowie to była wychodnia najlepszego górnośląskiego pokładu węgla, który do dziś zwie się Reden, więc nie dziwota, że mieszczan odstawiono od złoża. 

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Tomasz N napisał:

A jest na str. 43

 

Czytałem, ale dla mnie starostwo holsztyńskie nie jest tożsame z Olsztynem pod Częstochową.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ów autor napisał, czyli w: starostwie.

 

10 godzin temu, Tomasz N napisał:

Co przejęli ? Złoże. W pruskim prawie węgiel stanowił regale, więc po zajęciu terenu przez Prusy, mieszczanie stracili prawa na rzecz króla Prus

 

Całkiem możliwe że będzińscy mieszczanie korzystali jedynie z metody odkrywkowej, ale:

 

13 godzin temu, Tomasz N napisał:

W roku 1796 Prusy założyły tam kopalnię Reden, której budowa trwała 10 lat

 

Jeśli Tomasz N zajrzy do przywoływanego przezeń Łabęckiego przekona się, że na początku ta kopalnia niczym się nie różni od odkrywkowej kopalni mieszczan będzińskich. Ot, raptem dobudowali sztolnię dla wody.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Raptem dobudowali sztolnię. Dobre. Akurat taka była wtedy metoda wydobycia. Prusakom zależało na dobrym węglu, takim z głębi, a to oznacza, że nie mogli kopać tam gdzie mieszczanie. Mieszczanie kopali od góry w wychodni, więc wchodzili coraz głębiej w złoże, więc problemy z zalewającą wodą na przodku były nieuchronne. Prusacy do złoża dobierali się od dołu pod górkę, czyli nie mogli korzystać z odkrywki mieszczańskiej. Znaleźli gdzieś w pobliżu dużo niżej położony punkt terenowy, jakiś wąwóz z potokiem, i od niego pod górkę weszli sztolnią do złoża. Wtedy woda wypływała od przodka , nie zalewając go.  Można też było wykorzystać płynącą sztolnią wodę do spławiania węgla jak w wielkiej sztolni dziedzicznej Redena w Zabrzu.  Szyb dobudowywano na końcu, gdy transport węgla i załogi sztolnią był za długi.

 

A mieszczanie jak pisze Łabęcki, jakąś prostą formę obudowy mieli.

 

Co do starostwa holsztyńskiego, sprawdziłem tak po łebkach w sieci i według Glogera w Województwie Krakowskim było Starostwo Olsztyńskie. Miasto Olsztyn było miastem królewskim. Jest też w Konstytucjach Sejmu Ekstraordynaryjnego z tego czasu,  że za zasługi niejaki Smotrycki dostał Starostwo Holsztyńskie. Więc jak wiesz gdzie w ówczesnej Polsce było takie starostwo i nie jest ono tożsame z olsztyńskim, to podaj gdzie.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Tomasz N napisał:

Prusacy do złoża dobierali się od dołu pod górkę

 

Wedle czyjego przekazu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.