Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wolf

"W 1968 r. nie było w ogóle Polski"-powiedział premier RP

Rekomendowane odpowiedzi

Wolf   

Jak w tytule. Orzekł tak dzisiaj 16 lutego 2018 r. w czasie wizyty w Berlinie premier RP M. Morawiecki. Jest więc nowa(która już od 1990 r. )wersja o "czarnej dziurze". Ja takie pytanie mam : co w takich sytuacjach mówią lekarze?

 

Jakie państwo zawarło umowę graniczną np. z Czechosłowacją w 1958, RFN w 1970 czy NRD w 1950 r.? Jakie państwo od 1945 było reprezentowane w ONZ i innych organizacjach międzynarodowych?  Jakie państwo w tychże latach 60 parokrotnie odwiedzał prezydent de Gaulle? Żeby do spraw bieżących nawiązać-jakie państwo zawierało z USA(i innymi państwami zachodnimi)umowy o wypłacie ich obywatelom odszkodowania za mienie znacjonalizowane w Polsce?

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja też mam pytanie: czy warto tworzyć temat w "ferworze emocji", bo coś się stylistyka zdania posypała Wolfowi. A to nawias nie został zakończony, a to brak spacji po: "nowa", a to niepotrzebna spacja po: "mam". Może warto przed stworzeniem tematu złapać głęboki oddech?

A możemy poznać źródło tej wypowiedzi, tak ze stosownym cytatem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Dosłowny cytat podałem w cudzysłowiu. Zacytował go(premiera-historyka) onet . Jeszcze coś a propos spraw bieżących.

 

"MSZ już 17. marca 2012 r. umieścił na swej stronie internetowej tekst umowy Polska-USA z 1960 r. Umowa ta stwierdza, że Polska zapłaci USA 40 milionów USD przeznaczonych na „całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli USA z tytułu nacjonalizacji i innych rodzajów przejęcia mienia przez władze polskie”.

Umowa stwierdza też, że po jej wejściu w życie z dniem podpisania (16 lipca 1960) „rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał rządowi polskiemu, ani nie będzie popierał roszczeń obywateli USA wobec rządu polskiego"

 

Czy wedle dzisiejszego oświadczenia  premiera RP M. Morawieckiego ta umowa nie była umową zawartą przez Polskę? Której wszak wedle jego dzisiejszego oświadczenia wtedy nie było? A może w 1960 r. jednak była -a nie było jej w 1968 r.?

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Wolf napisał:

Dosłowny cytat podałem w cudzysłowiu. Zacytował go(premiera-historyka) onet .

 

To proszę podać ten odnośnik do tej informacji z Onetu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Wklejam cały artykuł z onet.pl

 

Mateusz Morawiecki zarzucił Rosji prowadzenie "hybrydowej agresji" przeciwko krajom Unii Europejskiej i Stanom Zjednoczonym. Premier powiedział także, że rząd jest w trakcie finalizacji prac nad "białą księgą" na temat reformy sądownictwa. Premier mówił też o ustawie penalizującej twierdzenie o polskich obozach śmierci. Padło również zdanie, że w 1968 r. nie było Polski.
Mateusz MorawieckiFoto: HAYOUNG JEON / PAP Mateusz Morawiecki

W wystąpieniu podczas konferencji Koerber Global Leaders Dialogue w Berlinie szef rządu przypomniał, że prezydent Rosji Władimir Putin zaatakował Gruzję i Ukrainę. Dodał, że Rosja jest źródłem "hybrydowej agresji", której ofiarą mogły paść Stany Zjednoczone, a także Polska i inne kraje Unii Europejskiej.

 

REKLAMA
Mateusz Morawiecki podkreślił, że problem Rosji nie jest sprawą poszczególnych państw. - To jest problem Unii Europejskiej, z którym musi się zmierzyć. Jestem wdzięczny kanclerz Angeli Merkel za jej dobre zrozumienie tego problemu w kontekście sankcji - powiedział szef polskiego rządu.

 

Mateusz Morawiecki dodał jednak, że ma zastrzeżenia do niemieckiej polityki wobec gazociągu Nordstream 2. Jego budowa spowodowałaby bowiem odcięcie Ukrainy od dostaw gazu ziemnego z Rosji i, jak się wyraził, oddanie jej w ręce Władimira Putina.

Premier odpowiedział również na pytanie dotyczące odpowiedzialności za Holokaust i niedawnej nowelizacji ustawy o IPN. Jak powiedział, w ciągu ostatniego roku polskie placówki dyplomatyczne wielokrotnie musiały sprzeciwiać się używaniu sformułowania "polskie obozy śmierci".

- Jest więcej takich wyrażeń. "Polskie gestapo" - nie było polskiego gestapo, "polskie SS" - nie było polskiego SS, "polskie obozy śmierci" - nie było polskich obozów śmierci. Musimy to tłumaczyć ludziom.

W 1968 r. nie było w ogóle Polski. Był reżim komunistyczny, który tak naprawdę paskudnie traktował Żydów. To wszystko to karygodny i błędny atak na dobre imię Polski. Musimy na to reagować, a ustawa którą podpisał prezydent, trafiła teraz do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Morawiecki.

Premier: jesteśmy na dobrej drodze do naprawy stosunków z UE

Pytany na spotkaniu w Fundacji Koerbera, czy po około dwóch miesiącach od powołania go na premiera misja naprawienia stosunków z Brukselą jest już w mniejszym lub większym stopniu zrealizowana, Morawiecki odparł: "Misja jeszcze nie jest zakończona, ale jesteśmy na dobrej drodze; będziemy robili, co w naszej mocy, żeby był między nami autentyczny dialog, a nie dwa monologi".

Jednocześnie - jego zdaniem - trzeba pogodzić się z tym, że "perspektywa Komisji Europejskiej jest inna i jako obrońcy traktatów mają do tego prawo". Jak przekonywał premier, Polska i KE muszą wyjaśnić sobie nawzajem, co stoi za różnicami w ich sposobach myślenia.

- W Polsce chcemy zmienić rzeczy, które należało zmienić na początku lat 90. - rzeczy, które zostały wtedy zmienione w NRD - m.in. zreformować sądownictwo. Robimy to dużo później, ale, jak to mówią, lepiej późno niż wcale - wyjaśniał.

Misja ta - podkreślił premier - jest "bardzo trudna, ale nie niemożliwa do zrealizowania; jeszcze niezrealizowana, ale na dobrej drodze do realizacji".

Odnosząc się do uruchomionego wobec Polski postępowania z art. 7 unijnego traktatu, szef polskiego rządu zapewnił, że Polska "bardzo uczciwie" odpowiada na poszczególne rekomendacje KE dotyczące reform sądownictwa.

- Jesteśmy w trakcie finalizacji tzw. białej księgi, w której przedstawimy nasze argumenty, nasze stanowisko - oświadczył Morawiecki. Jak zaznaczył, wierzy, że Komisja "odłoży emocje na bok i będzie w stanie dostrzec, jakie są główne cele naszej reformy". - Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź KE. Wtedy będziemy wiedzieli więcej o tym, gdzie możemy ustalić wspólny mianownik w całej sprawie art. 7 - dodał premier.

 

 

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jest stara zasada, godna polecenia każdemu, ale powinni ją respektować szczególnie politycy. Uważaj, co mówisz. A przed mówieniem się zastanów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Do Morawieckiego można się przyczepić o wiele rzeczy ale akurat nie o to. W 1968 mieliśmy PRL a nie Polskę, obecnie nadal nie mamy Polski tylko [ciach], zwany dla niepoznaki Rzeczpospolitą Polską, choć z Polską to nie ma nic wspólnego prócz nazwy, wystarczy porównać prawa, zwyczaje, moralność i mentalność Polski i Polaków przed rozbiorami z obecną. Nie ma tu prawie w ogóle punktów wspólnych.

Edytowane przez Bruno Wątpliwy
Ludzie kulturalni potrafią swoją dezaprobatę wyrazić w cywilizowany i strawny dla innych sposób. Szanownemu Użytkownikowi poddaję to pod rozwagę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

choć z Polską to nie ma nic wspólnego prócz nazwy, wystarczy porównać prawa, zwyczaje, moralność i mentalność Polski i Polaków przed rozbiorami z obecną. Nie ma tu prawie w ogóle punktów wspólnych.

 

Fakt. Cyklistów wtedy nie było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   
15 godzin temu, jpsapieha napisał:

(...)

y, wystarczy porównać prawa, zwyczaje, moralność i mentalność Polski i Polaków przed rozbiorami z obecną. Nie ma tu prawie w ogóle punktów wspólnych.

 

Przepraszam ale na mój gust jesteś zbyt skrajnym kreacjonistą a według mnie możliwe jest że o ile kreacjonizm  w naukach przyrodniczych może mieć sens to w historii jest kompletnym nieporozumieniem. Według ciebie istniał naród polski, po czym nastąpił kataklizm rozbiorów po którym wszystko zostało zniszczone a później stworzone od nowa. Toż to kreacjonizm w najczystszej postaci. Jednak choćby demokracja szlachecka z okresu przedrozbiorowego wywarła i na nas piętno nadała bowiem Polsce inny kierunek rozwoju, w porównaniu na przykład z Rosją, gdzie jej raczej nie było. Kiedy przyszła moda na zmiany ustrojowe w Europie w kierunku tzw. demokracji to polska demokracja czerpała wzorce raczej z demokracji szlacheckiej  podczas gdy rosyjska z demokracji chłopskiej (sowiet), co promowało ciemnotę. Chyba różnice są zauważalne. 

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, jpsapieha napisał:

W 1968 mieliśmy PRL a nie Polskę


Bardzo ryzykowne podejście do sprawy... na tej samej zasadzie można stwierdzić, że niemieckich zbrodni nie dokonywali Niemcy, a jacyś enigmatyczni  "naziści", bo przecież nie było "Niemiec" tylko III Rzesza. I tak dalej...

 

Nie będąc w najmniejszym stopniu zwolennikiem obecnej władzy to muszę przyznać, że ta cała sprawa to "burza w szklance wody"... ot nie pierwszy i pewnie nie ostatni przykład, że polityk coś tam "głupio chlapnął". Chciał powiedzieć coś szybko i krótko... no i wyszło co wyszło - jest się z czego pośmiać. Gdyby powiedział to za pomocą paru zdań to pewnie nie byłoby problemu i udałoby mu się powiedzieć to co zapewne miał na myśli.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Razorblade-sęk w tym ,że nie jest to pierwsza taka wypowiedź ani tej osoby, ani pogląd odosobniony w tym środowisku. Przypomnę ministra niedawno utrzymującego, że niepodległość Polska odzyskała w 2015 r. Szaleństwo (obłęd)rządzących przekracza kolejne granice. I nie zaczęło się ono w 2015 r.(vide np.prezydent  B.Komorowski z urzędowym kultem tzw. wyklętych i premier Cz. Bielecki  gromko głoszący, że PRL zniszczyła Polskę bardziej niż okupacja hitlerowska). Państwową politykę historyczną prowadzoną przez państwowy IPN z analogicznymi stwierdzeniami. Efektem końcowym obecnych harców, kompletnego zaczadzenia i półobłędu   może być dawna polska specjalność: strzał w kolano. Własne kolano. Nieprzypadkowo w swej drugiej z kolei wypowiedzi w tej dyskusji wkleiłem tekst wystękany kilka lat temu przez polskie MSZ w reakcji na poprzednią falę roszczeń żydowskich. Tekst z którego wynikało, że jakaś Polska po wojnie  jednak istniała. Obecna ekipa zdaje się to szczerze neguje. Wraz ze wszystkimi tegoż faktu prawnymi konsekwencjami.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, jpsapieha napisał:

wystarczy porównać prawa, zwyczaje, moralność i mentalność Polski i Polaków przed rozbiorami z obecną.

 

Fakt, mentalnie się różnimy, choć chyba nie wszyscy, a i prawa i zwyczaje też mamy inne. W świadomości jpsapiehy istnieje jakiś idylliczny obraz Polaków z okresu przedrozbiorowego, chyba jednak nieco zbyt arkadyjski.

Fakt, na wniosek ludzi mających wpływy i władzę nie palimy dziś książek, które się im nie spodobały.

Fakt, na polecenie władz kościelnych nie palimy już ludzi za ich poglądy i praktyki.

Fakt, na polecenie władz kościelnych nie palimy już książek.

Fakt, tortury oficjalnie nie są już metodą procesu dowodowego.

Fakt, zauważalna jest niska aktywność współczesnego kontynuatora działalności Sanctum officium, tak mało stosów dziś się zapala.

... ...

Dla jednych zaniechanie tego typu działań będzie dowodem na pewien postęp cywilizacyjny , dla innych dowodem na degrengoladę społeczną. Mimo wszystko świat w którym i gregski, i jpsapieha i secesjonista mogą swobodnie wymieniać poglądy wydaje się być nie tak złym, skoro nikomu zn as nie grozi stos czy ciemnica.

 

 

Wedle wykładni jpsapiehy w PRL-u Polski nie było...  bo był PRL, w którym rządzili komuniści. Po tzw. transformacji ustrojowej też nie mamy Polski tylko "komunistyczny chlew", w którym co gorsza "rządzą Żydzi". I tu się nieco pogubiłem, czy gdyby nie rządzili nami Żydzi a wciąż to byłby komunistyczny chlew to już byłaby to Polska czy jeszcze - nie? A gdyby było odwrotnie to wciąż to nie byłaby Polska?

Ponieważ ostatnio jpsapieha stał się tradycjonalistą katolickim to chyba trzeba pójść za ciosem i stwierdzić, że co prawda istniała tzw. II RP, ale to nie była Polska. Ci wszyscy masoni u władzy... Okres rozbiorów - to oczywiste, Polski nie było. Ale i wcześniej sytuacja jest nieco zagmatwana, skoro Polski nie ma gdy rządzą w niej komuniści, to czy Polska istniała kiedy władzę sprawował w niej obcokrajowiec? Trzymając się logiki jpsapiehy - to wówczas też nie była to Polska. 

 

1 godzinę temu, euklides napisał:

Według ciebie istniał naród polski, po czym nastąpił kataklizm rozbiorów po którym wszystko zostało zniszczone a później stworzone od nowa. Toż to kreacjonizm w najczystszej postaci.

 

To nie jest kreacjonizm w najczystszej postaci, to jest dowód na to, że euklides ma problemy z rozumieniem terminów których używa posługuje się mieszaniem "bytów naukowych", które sam wcześniej w innym temacie postponował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Ponieważ ostatnio jpsapieha stał się tradycjonalistą katolickim to chyba trzeba pójść za ciosem i stwierdzić, że co prawda istniała tzw. II RP, ale to nie była Polska.

Oczywiście , to że tutaj tak nie napisałem nie znaczy że właśnie tak nie uważam.

Cytuj

Ale i wcześniej sytuacja jest nieco zagmatwana, skoro Polski nie ma gdy rządzą w niej komuniści, to czy Polska istniała kiedy władzę sprawował w niej obcokrajowiec?

O ile wybieranie obcych na tron Polski stanowiło jedną z największych wad ustrojowych kraju to jednak król to była mimo wszystko tylko jedna osoba, której można było się przeciwstawić w trakcie np. rokoszu, a resztę władzy sprawowali głównie Polacy, którzy obsadzali większość urzędów. Zresztą jakby nie patrzeć Jagiellonowie się spolszczyli, potem był król Francuz i jeden Węgier ale po nich nastąpili Wazowie spokrewnieni z Jagiellonami, po nich dwóch Polaków (jeden ze spolonizowanej rodziny ruskiej). Dopiero co do prawowitości władzy Sasów mam olbrzymie wątpliwości-głównie dlatego że wbrew polskim prawom nie byli katolikami, to samo się tyczy Poniatowskiego, który był masonem a zatem również niekatolikiem. Gdybym miał władze ogłosiłbym że ostatnim legalnym królem był Jan Sobieski.

Obecnie mamy ziemie polskie zamieszkane w większości przez Polaków ale niestety zarządzane w całości przez przedstawicieli lichwiarskiej międzynarodówki.

Cytuj

Po tzw. transformacji ustrojowej też nie mamy Polski tylko "komunistyczny chlew", w którym co gorsza "rządzą Żydzi". I tu się nieco pogubiłem, czy gdyby nie rządzili nami Żydzi a wciąż to byłby komunistyczny chlew to już byłaby to Polska czy jeszcze - nie? A gdyby było odwrotnie to wciąż to nie byłaby Polska?

Żebym zauważył odzyskanie niepodległości Polska musi być:

1. rządzona głównie przez Polaków

2. katolicka

3. z prawami z czasów ostatniego legalnego króla lub któregoś z jego poprzedników

4. nie może być ani liberalna, ani komunistyczna (faszyzm to dla mnie oczywiście odmiana komunizmu)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, jpsapieha napisał:

3. z prawami z czasów ostatniego legalnego króla lub któregoś z jego poprzedników

 

Czyli, Polski nie ma...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Capricornus napisał:

 

Czyli, Polski nie ma...

Oczywiście , kilka lat temu nawet jeden z prominentnych polityków to przyznał twierdząc że "Polska jest państwem teoretycznym".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.