Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
Jack Sparrow

Protest Lekarzy Rezydentów

Recommended Posts

Od jakiegoś czasu przeglądając sobie fb lub inne media cały czas słyszę o strajku rezydentów i o tak zwanym proteście lekarzy. Zdarzyło mi się także na piwie z kolegami którzy mocno związani są partią Razem o tym słyszeć. Mają na to prostą receptę mianowicie zwiększyć im wynagrodzenie wpompować więcej PKB w służbę zdrowia i nie dopuścić do prywatyzacji bo doprowadzimy do strasznej sytuacji jak w USA. Z drugiej jednak strony inni koledzy bardziej związani z liberalną stroną barykady mają swoją receptę na ten problem mianowicie pełna prywatyzacja i pozwolenie na działanie prywatnym firmom ubezpieczeniowym a za sytuacje w USA obwinniają lobby i interwencjonizm. Popatrzmy jednak na fakty, Polska przeznacza na służbę zdrowia mniej niż zalecany poziom europejski (mniej niż 6,8% PKB), masowa imigracja lekarzy, pielęgniarek itd. jak tak dalej pójdzie nie będzie miał kto nas leczyć, lekarze pracujący po kilka dyżurów z rzędu (zdarzało się, że niektórzy po prostu umierali z przepracowania) jeśli chodzi o zdrowie psychicznie, wcale nie jest lepiej zarówno w formie leczenia jak i naszej mentalności. Wg. NIK, Ministerstwo Zdrowia nie radzi sobie z własnymi planami poprawiania opieki nad zdrowiem psychicznym Polaków, Polacy wciąż zbyt często traktują depresję jako urojone schorzenie, tymczasem z powodów zaburzeń psychicznych bierzemy prawie 20 milionów dni wolnych rocznie (co jest wzrostem o 70% w ciągu ostatnich 6 lat) to oczywiście wiąże się nie tylko z cierpieniem ludzi ale (tak, wiemy, okrutne i bezduszne) również z kosztami finansowymi.

Dni wolne to tylko objaw głębszego problemu. Wg szacunków aż 7,5 miliona Polaków cierpi na jakąś formę zaburzeń psychicznych  a niestety część z nich nie chce szukać pomocy - obawiając się oceny przez bliskich, ostracyzmu społecznego. Jest o co walczyć. Polska jest jednym z niechlubnych liderów w Europie pod względem samobójstw. Jestem ciekawy waszego zdania koledzy i koleżanki, jakie macie pomysły jak to rozwiązać, więc zapraszam do dyskusji.

Edited by Jack Sparrow

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 godziny temu, Jack Sparrow napisał:

masowa imigracja lekarzy

 

A czy aby na pewno coś takiego ma miejsce?

 

4 godziny temu, Jack Sparrow napisał:

zdarzało się, że niektórzy po prostu umierali z przepracowania

 

Na prawdę ktoś wydał akt zgonu z taką przyczyną? A gdzie i kiedy?

 

5 godzin temu, Jack Sparrow napisał:

lekarze pracujący po kilka dyżurów z rzędu

 

Wypada zapytać: a ile z nich to dyżury prywatne?

Rezydenci może i zarabiają nieadekwatnie do swej wiedzy i rodzaju pracy, ale nie tyle by przymierać głodem i być zmuszonymi do brania wielu dyżurów by związać koniec z końcem. Ciekawe ilu to lekarzy przyznaje się do załatwiania swych prywatnych pacjentów w czasie pracy w publicznej placówce zdrowia? Ilu niezbyt pomaga swym pacjentom w publicznych placówkach i "dobrze im doradza" by zgłosili się do nich prywatnie? Czy statystyki zarobków uwzględniają korzyści ze wszystkich dyżurów niezależnie od statusu placówki?

 

5 godzin temu, Jack Sparrow napisał:

Jest o co walczyć. Polska jest jednym z niechlubnych liderów w Europie pod względem samobójstw

 

Na ósmym miejscu (dane za 2014; dostępne na: ec.europa.eu), na 28 uwzględnionych państw. Nic czym by się można cieszyć, ale wyprzedza nas Łotwa, Belgia, Litwa, Estonia, prawdopodobnie Liechtenstein, jesteśmy mniej więcej na równi z Serbią. Może powinniśmy zafundować sobie porządny kryzys a potem żądać od Brukseli kolejnej formy pomocy, bo Grecy pod względem "samopoczucia" są w tym zestawieniu na szarym końcu.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
gregski   

Chciałem tylko nieśmiało zauważyć, że na przykład na morzu zaraz po studiach też kokosów nie ma. 

Trzeci oficer i czwarty mechanik musi sie uzbroić w cierpliwość i mieć nadzieję, że po kilku - kilkunastu latach doczłapie sie do pozycji przynajmniej drugiego mechanika albo chiefa z pokładu i wtedy się odkuje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Secesjonista to dobre pytania. Ja osobiście nie mam zdefiniowanego poglądu w tej sprawie (bo jaki pogląd o świecie może mieć 20-latek). Wydaje mi się że bardziej chodzi o pielęgniarki, mianowicie o dość sporą dziurę w demografii (postaram się znaleźć taki wykres ale niczego nie obiecuje bo na fb panuje chaos), co do samobójstw dane czerpałem z rejestru WHO. 

Gregski/Tato to akurat wiem, że wysokość pensji jest zależna od twoich umiejętności praktycznych a nie tylko teoretycznych.

Wklejam też popularny na portalach społecznościowych plakat hmm informacyjny?

IMG_3616.JPG

Share this post


Link to post
Share on other sites

I jakież to wszystko bajecznie proste, wystarczy 6,8% PKB przeznaczyć na służbę zdrowia i wszystkie te bolączki znikną. Ciekawe, że jakoś w krajach przeznaczających więcej - podobne kłopoty jakoś jednak istnieją.

W tym apelu-oświadczeniu to mamy mieszankę półprawd i populizmu. A już cudnie by było gdyby 6,8% przeznaczyć na same pensje. Tymczasem do zwichniętego palca - nie potrzeba lekarza ze specjalizacją. Na SOR-ach rezydencji, bo to w kontekście ich protestu rozmawiamy, pojawiać się mają tylko w ramach programu swej specjalizacji. Bądź - kiedy tego chcą. Ile by pieniędzy rezydentom nie dorzucić nie wpłynie to na czas oczekiwania na SOR-ach. Raczej się wydłużą. Chirurg wykonujący operację w 30 godzinie dyżuru? A potrafi samodzielnie myśleć? I zarabia w ten sposób na obowiązkowy kurs? To może lekarzom wprowadzić "tacho"?

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tachograf.

To ciekawe, że kierowca (niektórych pojazdów) jest sprawdzany i ograniczony w czasie swej ciągłej pracy, a taki lekarz - zupełnie nie. Ciekawe co by powiedziało środowisko lekarskie na podobne ograniczenia?

Nieco już jestem znużony (chyba już: corocznymi?) protestami pracowników służby zdrowia, to już jakaś tradycja, raz lekarze, potem pielęgniarki, potem rezydenci, i od nowa; czekam jeszcze na stażystów i studentów medycyny.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
gregski   
53 minuty temu, secesjonista napisał:

to już jakaś tradycja, raz lekarze, potem pielęgniarki, potem rezydenci, i od nowa; czekam jeszcze na stażystów i studentów medycyny.

Aby rozgonić Twoje znużenie informuję, że w Kocborowie strajkują salowi. 

Zawsze to coś nowego.

 

1 godzinę temu, Jack Sparrow napisał:

akurat wiem, że wysokość pensji jest zależna od twoich umiejętności praktycznych a nie tylko teoretycznych.

Nie tylko to. W profesjach gdzie panuje pewna hierarchia zawsze jest tak, że na początku drogi zawodowej nie zarabia się wiele w porównaniu z tymi którzy doszli do jej końca. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
8 godzin temu, Capricornus napisał:

A ileż to zarabiają ci biedni, wyzyskiwani rezydenci?

Z tego co wiem to 2 tysiące z hakiem

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Zarobki lekarzy-rezydentów w Polsce są obecnie niższe niż osoby, pracującej na kasie w popularnych dyskontach. Ich miesięczne wynagrodzenie wynosi nieco ponad 2 tys. zł na rękę. Istnieje możliwość jego podniesienia przez branie dodatkowych dyżurów, ale ich liczba jest ograniczona, a chętnych na nie nie brakuje, także w rezultacie może okazać się to bardzo trudne zadanie.

Nie mamy ubezpieczeń, obiadów, drugich śniadań, trzynastek ani premii na koniec roku. Nie mamy paczek na święta ani multisportów. Nie mamy nic poza około 14zł/h – pisze jeden z lekarzy-rezydentów w mejlu do portalu Superbiz.pl. Do wiadomości dołączył także zamieszczony poniżej pasek wynagrodzenia za wrzesień 2017 r., z którego wynika, że jego miesięczne zarobki wynoszą 3 458 zł brutto, czyli 2475,36 zł "na rękę"

 

Ciekawe, mamy rzesze rezydentów którzy by przeżyć biorą dodatkowe dyżury, ale skoro ich liczba jest ograniczona to chyba nie wszyscy? Sensownym pytaniem jest czy ów rezydent przedstawił wszystkie swe paski z różnych miejsc pracy i różnych stosunków pracy? Pierwsza kwestia: ie mamy ubezpieczeń - to akurat zależy od sytuacji konkretnego rezydenta, jego statusu w placówce, czyli od zawartej przezeń umowy.

Atoli rozczuliły mnie kolejne bolączki egzystencji rezydenta: nie mamy obiadów, drugich śniadań, trzynastek, premii na koniec roku, nie mamy paczek i multisportorów...

Ja pracuję w systemie: 17 h pracy (w praktyce: 20 h) i 24 h wolnego, a w każdy weekend jeden dzień po 24 h, nie wpadłbym na pomysł, iż pracodawca winien mi zapewnić obiad czy drugie śniadanie, nawet w sytuacji gdy grafik nam się psuje i trzeba być w pracy bite 48 godzin. Ze zdziwieniem skonstatowałem, iż multisportów też nie mam, ale w zasadzie część mych obowiązków wymaga wysiłku fizycznego - więc może mój pracodawca zaliczył to jako ów multisport? I paczek nie ma, a premia na koniec roku tylko od wielkiego dzwonu.

Pani Premier jak żyć? Bez, paczek,  obiadów i śniadań...

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakby ci to powiedzieli moi koledzy z partii Razem:

"Protestuj walcz o swoje, zniszcz wyzysk" 

A ci z drugiej strony barykady:

"Zdobądź umiejętności potrzebne na rynku pracy i doświadczenie w zawodzie"

Share this post


Link to post
Share on other sites
Leoś   

Ale wczoraj, w programie u M. Rachonia mówili, że lekarze dobrze zarabiają. 

 

Ba, emerytki sondowane na ulicy potwierdzały, że nie znają biednego lekrza. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
8 godzin temu, secesjonista napisał:

"Zarobki lekarzy-rezydentów w Polsce są obecnie niższe niż osoby, pracującej na kasie w popularnych dyskontach.

 

To niech się zamienią.

 

8 godzin temu, secesjonista napisał:

 Ich miesięczne wynagrodzenie wynosi nieco ponad 2 tys. zł na rękę. [...] miesięczne zarobki wynoszą 3 458 zł brutto, czyli 2475,36 zł "na rękę"

 

No biedactwa, głodowe pensje.

Nieco ponad to jest pół tysiąca. Fajne nieco, ile wyniosło by "sporo ponad"?

2 i pół tysiąca na dzień dobry, znam ludzi, którzy tyle mają po kilkunastu latach pracy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
jancet   
2 godziny temu, Capricornus napisał:

 

To niech się zamienią.

 

 

No biedactwa, głodowe pensje.

Nieco ponad to jest pół tysiąca. Fajne nieco, ile wyniosło by "sporo ponad"?

2 i pół tysiąca na dzień dobry, znam ludzi, którzy tyle mają po kilkunastu latach pracy.

 

Ja też, ale co z tego.

 

W Warszawie trudno znaleźć sprzątaczkę, która zgodzi się na stawkę 14 zł za godzinę.

 

Poza tym ten rezydent, który pokazał pasek, ma się nieźle w stosunku do kolegów. Wg danych zusowsko-ministerialnych http://ela.nauka.gov.pl/ przeciętne zarobki absolwenta kierunku lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego to 2549 zł brutto.

 

Tymczasem magister inżynier po mechanice i budowie maszyn po Wydziale Inżynierii Produkcji ma 4919 zł (dzienny, bo zaoczny aż 5371 zł).

Sam jestem inżynierem po PW, więc tylko bić brawo. No ale kto nas ma leczyć?

 

Ps. Podkreślenie się włączyło po wklejeniu linka i wyłączyć się nie daje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.