Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Andrzej

Jak oceniasz zmiany jakie zaszły po 1989 roku w Polsce??

Jak oceniasz zmiany jakie zaszły po 1989 roku w Polsce??  

63 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Pozytywnie
      23
    • Negatywnie
      7
    • Nie mam zdania
      3


Rekomendowane odpowiedzi

czeslaw   

To nie była Coca cola w Niepołomicach - ta zagraniczna firma w PRL - tylko perfumeria Scandia cosmetics w tym samym mieście, wiem bo mam tam wujka mieszkającego chyba od 1981.

Mówicie, że to dzięki nowemu ustrojowi mamy internet, szybkie komputery i inne bajery nowoczesności. Internet powstał co prawda już pod koniec lat 60-tych, jednak ogólna dostępność dla ludzi to pierwsza połowa lat 90-tych, wcześniej sieć była dostępna tylko dla odpowiednich instytucji i rządu, następnie procesor Intel 386 produkowany od 1986 jeszcze w 1987 kosztował 5000USD, satelita telekomunikacyjny astra1wystrzelony został w 1988r, Intel 486 w 1989r na którym zestaw PC kosztował jeszcze w 1996 ponad 4000 zł (na 486/133), a telefon komórkowy(straszna cegła) to w 1993 kosztował 50 mln ówczesnych złotych i tyle samo kosztował miesięczny abonament na niego. Jak więc byście chcieli w PRLu wszystkich współczesnych bajerów, jak one nie istniały jeszcze nawet na zachodzie? Podejrzewam, że jakby PRL upadł 10 - 15 lat później to i za komuny byłyby dostępne wszystkie współczesne szybkie komputery, telefony komórkowe, internet, bo i czemu nie? To nie opozycja antykomunistyczna, która nas wprowadziła w nowe czasy, zaprojektowała te wszystkie nowinki, one są wynikiem ogólnego rozwoju cywilizacji przecież. Może najpierw byłyby dostępne w tych idiotycznych pewexach, ale później napewno w normalnych sklepach, bo nikt nie chciałby płacić za to w trudno dostępnych za komuny dolarach.

Obaliliśmy totalitarny reżim i dobrze, tylko dlaczego mamy iść powoli w kierunku jeszcze czegoś gorszego - niewolnictwa. Tak, już miały wejść zmiany do kodeksu pracy przewidujące utrate 3 dni urlopowych jeżeli ktoś chciałby wziąść 1 dzień urlopu na piątek albo poniedziałek. W wiadomościach to czasem podają, że jesteśmy średnio jedni z najpracowitszych w świecie, a wielu pracodawcom ciągle mało i mało... "Zostałbyś dziś dłużej, bo przyszło dużo zamówień" - to ich częsta śpiewka. Jeżeli by tak dalej szło to po 20 - 30 latach mielibyśmy tu niewolnictwo i przymusowy katolicyzm. Naszczęście dzięki Unii Europejskiej do tego nie dojdzie i prawdopodobnie czeka nas szybki rozwój.

Kumpel w Polsce pracował w drukarni z pensją 1000zł, jak wyjechał do Irlandii to też chycił prace w drukarni za 1600 euro i zdziwił się jak zobaczył, że tamte maszyny są starsze od tych w poskiej drukarni!! Jak to możliwe, że na przestarzałych maszynach można zarabiać tyle razy więcej niż na nowoczesnych? To my ekonomistów mamy to chrzanu, a nie zapóźnioną technologie (no może nie we wszystkich przypadkach).

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
To nie była Coca cola w Niepołomicach - ta zagraniczna firma w PRL - tylko perfumeria Scandia cosmetics w tym samym mieście, wiem bo mam tam wujka mieszkającego chyba od 1981
Wyjątek potwierdzający regułę Czesiu. Prawda jest taka, że nie mo co porównywać obecności kapitału zagranicznego w PRL i w II RP. Tutaj po prostu nie ma czego porównywać... Co do internetu, pamiętaj że w PRL-u istniało coś takiego jak cenzura. Internet byłby miejscem swobodnego przepływu informacji?? Wątpie czy władza ludowa by na to pozwoliła. raczej o internecie to byś usłyszał od wujka mieszkającego za oceanem :P . Co do komórek, komputerów może by i weszly tylko ze 20 lat później. Przecież to kapitał zagraniczny inwestujący w kraju, przyczynił się do rozwoju sektora IT. Sieci komórkowe tez należą do kapitału zagranicznego dla przypomnienia Era ( T. Mobile- Niemcy) Orange ( Francja) Plus ( Vodafone- Anglia) I sekretarz sam by tego nie zbudował :P Co do niewolniczej pracy: jestem przeciwny i to zdecydowanie wykorzystywaniu pracowników. Przypominam, że od walczenia o swoje prawa jest sąd pracy. Tam można zakładać sprawy, i jest spora szansa, że się sprawę wygra ( walki kobiet z siecią "Biedronka" ) dlatego nikt nie musi się godzić na złe warunki pracy. Nie twierdzę, że przedsiębiorcy są święci. Dążą do maksymalizacji zysków. Źle się dzieje, gdy odbija się to na wykorzystywaniu pracowników, ale jak już powiedziałem są sposoby żeby z tym walczyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
To nie była Coca cola w Niepołomicach - ta zagraniczna firma w PRL - tylko perfumeria Scandia cosmetics w tym samym mieście, wiem bo mam tam wujka mieszkającego chyba od 1981.

Spółka powstała w 1983 na bazie kapitału szwedzkiego jednak już w 1990 100% udziałów było w polskich rękach. Jak słusznie zauważył Łukasz to tylko jeden z niewielu wyjatków. Miałeś problemem z wymyśleniem tej firmy, a teraz w III RP tych firm są tysiące(dziesiątki tysięcy?)

Co do reszty Twojego postu oczywiście że Internet i telefonia komórkowa były w 1989 na całym świecie słabo rozpowszechnienie jednak istniały a w PRL-u nie istniały. Jak kolega chce porównywać ocenzurowany Internet w Chinach do naszego wolnego to jest kolega po prostu śmieszny. Niech kolega poszuka danych o tym ile procent wietnamczyków czy chińczyków o kubańczykach nie wspominając ma komórki. To dzięki III RP mamy takie bajery i stać nas na nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

Co nie zmienia faktu, że powstała w PRLu, ja tam bardziej ufam danym bezpośrednim niż wyczytanym w sieci. U nas komuna to właściwie niezabraniała prywatnej własności, w 1988 to 14% pracowników było zatrudnionych w prywatnym przemyśle, a sektor prywatny ogólnie zatrudniał 30% całości zatrudnionych, wytwarzając 20% dochodu narodowego. A że niewpuszczaliśmy zachodnich gigantów to już tak źle? Poświęciliśmy nasze firmy elektroniczne, bo podobno niekonkurencyjne, za to bardzo opłacalne stało się sprowadzanie np. jakichś walkmanów z Taiwanu, które to bardzo szybko rozsypują się na części. Mamy estetycznie wykonane sprzęty np. AGD, ale ich trwałość jest pożałowania godna, topornie wykonana sokowirówka czy odkurzacz w PRLu jakoś działa do dziś. Oczywiście istnieje też porządny sprzęt ale on już nie jest tani.

Niech kolega znajdzie film USA z 1988, gdzie zwykli ludzie posługują sie internetem i komórkami. Niech kolega spróbuje sobie wybudować dom z dzisiejszej pensji, ale zato stać nas na jakieś tam komórki to naprawde wielki krok naprzód. Niestać nas na remonty dróg (te ostatnie prace to za pieniądze z Unii, które jakoś trzeba wykorzystać bo podobno przepadną), dofinansowanie szkół (dyrektor mojej powiedział że po przemianie ustrojowej bardzo pogorszyła się sytuacja jego szkoły, ale o tym nie może głośno mówić bo pewnie zdymisjonują go i kto mówi, że niema cenzury), ale zato stać nas na internet. Słyszy się, że lekarze wysyłają za łapówki na cmentarz ludzi, których da się wyleczyć; proceder ten zaczął się już podobno w 1992. Szpitale kujeją finansowo, za to stać nas na komputer. Przykłady można by mnożyć ale niema sensu, bo wynika jeden wniosek: to dzięki III RP niestać wielu na zasadnicze środki do życia, ale za to pozwolić sobie mogą na multum dóbr luksusowych; to jest krok naprzód?

Demokracja w Polsce okazała się utopią, w którą wierzył Wałęsa, ale on niejest chyba najlepiej wykształcony. Często ludzie dają przykłady demokracji jako starożytna Grecja lub historia USA, ale już nietak często pamiętają, iż istniało tam niewolnictwo.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
ja tam bardziej ufam danym bezpośrednim niż wyczytanym w sieci.

Kolega ma święte prawo wierzyć w co chce, ale uważam że lepiej jest wierzyć w prawdę niż w głupty. W porównaniu z PRL-em znacząco wzrosły płace, wydajność, siła nabywcza gospodarstw, stać nas na więcej rzeczy, zbudowano prawie 2 mln nowych mieszkań, polepszyła się sytuacja życiowa wszystkich zawodów(wzbogacili się przede wszystkim rolnicy).

To są fakty.

1988 to 14% pracowników było zatrudnionych w prywatnym przemyśle, a sektor prywatny ogólnie zatrudniał 30% całości zatrudnionych, wytwarzając 20% dochodu narodowego.

Znaczy to że 1 % zatrudniony w sektorze prywatnym wytwarzał 0,66% PKB, a 1 % zatrudniony w sektorze państwowym 1,14% PKB. Znaczy to że sektor państwowy był dwa razy bardziej wydajny, albo że sektor państwowy wytwarzał najwięcej najbardziej dochodwych produktów. Dane te wskazują więc że sektor prywatny odgrywał marginalną rolę w PRL. Obecnie sektor prywatny zatrudnia dużo więcej osób i jest bardziej wydajny niż państwowy. Mamy dynamiczny rozwójgospodarki PKB wzrosło z 306 mld w 1995 do 549 w 1998 i 1100 mld w 2006. Ilość zatrudnionych w przemyśle wzrosła z 3467 tys w 1992 do 3650 w 1998, teraz też jest jeszcze więcej, gwałtownie rośnądochody budżetu. Spada zadłużenie w stosunku do PKB. Zbiory zbóż wzrosły z 16,4 w 1980 do 22,3 w 1998. Mamy najwięcej studentów i firm w przeliczeniu na mieszkańców w całej Europie.

A że niewpuszczaliśmy zachodnich gigantów to już tak źle?

:shock: Chcesz powiedzieć że niewpuszczanie firm, które tworzą dziesiątki tysięcy miejsc pracy i które eksportują ponad 90% swojej produkcji to dobrze?

Poświęciliśmy nasze firmy elektroniczne, bo podobno niekonkurencyjne, za to bardzo opłacalne stało się sprowadzanie np. jakichś walkmanów z Taiwanu, które to bardzo szybko rozsypują się na części. Mamy estetycznie wykonane sprzęty np. AGD, ale ich trwałość jest pożałowania godna, topornie wykonana sokowirówka czy odkurzacz w PRLu jakoś działa do dziś.

Lepszy jest sprzęt, który można kupić w każdej chwili niż ten na którego trzeba było czekać latami. Jak kolega kupuje walkama za kilka złotych to niech kolega nie liczy że będzie on dobry. Twierdzenie że sprzęt zachodni jest gorszej jakości niż nasz to jakieś nieporozumienie. Skoro byłby lepszy,a dodatku taniej wytworzony to dlaczego nie mielibyśmy naszym ,,wspaniałym'' sprzętem zalać Europy?

Oczywiście istnieje też porządny sprzęt ale on już nie jest tani.

Jakość kosztuje, co w tym dziwnego? Tylko że teraz stać nas na więcej.

Tu kolega ma średnią pensję w Polsce

http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/prac...ynagr/index.htm

a tu inflację

http://pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja

Latwo obliczyć że stajemy się coraz bogatsi.

Niech kolega znajdzie film USA z 1988, gdzie zwykli ludzie posługują sie internetem i komórkami.

Nie chce mi się szukać filmu z 1988, ale wiem że wtedy komórki i internet już był, a w Polsce pojawił się kilka lat potem, a pod strzechy komórki weszły dopiero koło roku 2000, a Internet wciąż ma stosunkowo mało ludzi w porównaniu z Usa czy Koreą płd, a nawet z Czechami.

Niech kolega spróbuje sobie wybudować dom z dzisiejszej pensji,

Teraz jest to możliwe a w PRL-u nie.

Niestać nas na remonty dróg (te ostatnie prace to za pieniądze z Unii, które jakoś trzeba wykorzystać bo podobno przepadną)

Za komunizmu nie mieliśmy ani km autostrady teraz mamy chyba z 700 a mamy mieć ponad 2500. W Europie Zachodniej czy w stanach autostrady budowano duuuuużo wcześniej.

dofinansowanie szkół (dyrektor mojej powiedział że po przemianie ustrojowej bardzo pogorszyła się sytuacja jego szkoły, ale o tym nie może głośno mówić bo pewnie zdymisjonują go i kto mówi, że niema cenzury)

Jeśli dziś wydaje na oświatę kilka procent PKB to za PRL musielibyśmy wydawać chyba wszystkie pieniądze z budżetu, żeby osiagnąć podobną wielkość. Nie może o tym mówić bo jest to nieprawda, nic w tym dziwnego by nie było gdyby go zwolnili za oszukiwanie.

Słyszy się, że lekarze wysyłają za łapówki na cmentarz ludzi, których da się wyleczyć; proceder ten zaczął się już podobno w 1992.

Słyszy to kolega bo dzięki rozwojowi mamy mnóstwo telewizji i gazet, a cenzura praktycznie już nie istnieje.

to dzięki III RP niestać wielu na zasadnicze środki do życia, ale za to pozwolić sobie mogą na multum dóbr luksusowych; to jest krok naprzód?

KIedyś średnia pensja wynosiła 10 dol(Wg realnego kursu) dziś 800 to jest zdecydowany krok na przód. Znalazłem dane że dziś poniżek granicy ubóstwa żyje 17%, za komunizmu praktycznie każdy wegetował, to jest olbrzymi krok naprzód. Tym którym w życiu się nie udało stara siępomóc za prl-u takiej pomocy nie było, bo nie było organizacji zajmujących się pomocą ubogim.

Demokracja w Polsce okazała się utopią, w którą wierzył Wałęsa, ale on niejest chyba najlepiej wykształcony. Często ludzie dają przykłady demokracji jako starożytna Grecja lub historia USA, ale już nietak często pamiętają, iż istniało tam niewolnictwo.

Wałęsa nie ma wykształcenia ale musi być od kolegi dużo mądrzejszy, on nie wierzył że wszystkie problemy rozwiąże zmiana ustroju. Jeśli kolega łudzi się że ustrój jest ważniejszy od pracowitosci człowieka to z przykrością muszę stwierdzić że kolega jest głupi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

O pracowitości to mi nie truj bo robie ponad rok, a wcześniej troche pracowałem w Austrii przy rolnictwie to już coś wiem. Zanim porównasz pensje w dolarach to weź pod uwage, jak ogromnie spadła siła nabywcza dolara w porównaniu z PRLem. Ja tych czasów nie mogę pamiętać bo jestem za młody, ale rozmawiam z ludźmi którzy pamiętają i jakoś z pensji zwykłego "robola" można było sobie pozwolić na budowe mieszkania, tylko teraz coś się powyprawiało, a za 1 roboczogodzine to kupiłeś 3 razy więcej benzyny niż dziś choć była na kartki.

Żyjesz tylko dlatego, że ci starzy wystawili chate, spróbuj sobie samodzielnie wszystko poopłacać. Ale Ty chyba w żadnej pracy nie zagrzejesz miejsca, skoro już przy luźnej dyskusji puszczają Ci nerwy albo przeżyjesz niezły wstrząs jeżeli Twoje wyidealizowane poglądy zderzą się z rzeczywistością. Cenzura w sumie istniała, ale napewno nieoficjalnie mówiłoby się jakby wyprawiały się takie rzeczy jak dziś (łowcy skór to tylko taki przykład podałem, bo umożliwiła ten proceder pewna zmiana w ustawie o zawodzie lekarza na pocz lat 90tych).

Nie widze sensu dalej dyskutować w tym dziale.

Kolega Łukasz niechcący trafił w dziesiątke, bo rzeczywiście mam wujka za oceanem - w USA cheche!!

pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
O pracowitości to mi nie truj bo robie ponad rok

Nie twierdzę że Ty nie jesteś pracowity, stwierdzam tylko że skoro nawet osoba nie mająca pojęcia o sukcesach gospodarczych III RP(czyli rzeczy o których wiedzą dzieci w podstawówce) a mimo to znalazłeś pracę to znaczy że z tą pracą nie jest najgorzej.

jak ogromnie spadła siła nabywcza dolara w porównaniu z PRLem

To nie dolar spadł tylko złotówka się umocniła, pamiętamy zapewne czasy kiedy dolar był po 4,6 i wróżono że wkrótce dobije do 6 złotych, jednak teraz jest po 3 z hakiem. Kurs waluty jest wykładnią tego jak postrzegają nas inwestorzy zagraniczni jeśli waluta jest silna to znaczy że gospoarka ma się dobrze.

Ja tych czasów nie mogę pamiętać bo jestem za młody, ale rozmawiam z ludźmi którzy pamiętają i jakoś z pensji zwykłego "robola" można było sobie pozwolić na budowe mieszkania, tylko teraz coś się powyprawiało,

Ja tych czasów też nie pamiętam, ale wystarczy że przejdę się po mieście do osiedla domków jednorodzinnych i zobaczę ile nowych jest w budowie, a ile ma mniej niż 17 lat i z moich obserwacji wynika że to jednak w III RP więcej się buduje.

a za 1 roboczogodzine to kupiłeś 3 razy więcej benzyny niż dziś choć była na kartki.

Na podstawie danych z Gusu stwierdzam że w tamtym roku pracownik za godzinę pracy otrzymywał 14,25 zł, czyli około 4,65 dolara, w 1980 za godzinę dostawało się około 37,5 złotego co dawało 2 dolary wg kursu oficjalnego i 0,3 dol według czarnorynkowego. Czyli dziś zarabia się 15 razy lepiej niż w 1980 jeśli kolega pisze o 3 razach to znaczy że kolega twierdzi że benzyna była kiedyś 45 razy tańsza, czyli kosztowała mniej niż 10 gr na litrze.

Żyjesz tylko dlatego, że ci starzy wystawili chate, spróbuj sobie samodzielnie wszystko poopłacać

Ta cyferka obok napisu wiek sugeruje ci że mam dopiero 17 lat więc jeszcze nie zarabiam,

przedstawiłem ci w którymś z moich poprzednich postów jak w sposób łatwy zarabiać 1600-1700 złotych netto miesięcznie. Jest to podparte faktami z życia moich znajomych i tego co czytam w gazetach i w internecie. Jeśli przeczysz 3 niezależnym od siebie źródłom to przedstaw mi lepsze.

Ale Ty chyba w żadnej pracy nie zagrzejesz miejsca, skoro już przy luźnej dyskusji puszczają Ci nerwy

Jeśli zaczniecz mi podobnie jak mój przyszły szef płacić mi za słuchanie idiotyzmów to z uśmiechem na ustach powiem tak oczywiście masz rację, jeśli nie zamierzasz mi płacić to będę się wkurzał do momentu w którym zaczniesz pisać prawdę(czyli pewnie jeszcze bardzo długo).

albo przeżyjesz niezły wstrząs jeżeli Twoje wyidealizowane poglądy zderzą się z rzeczywistością

w Polsce pracuje 18 mln ludzi poza granicami naszego kraju jeszcze z 2 miliony Polaków, wszyscy oni jakoś sobie radzą, nie widzę sensownego powodu dla którego ze mną miałobyć inaczej. Jesteś pierwszym człowiekiem, który nazywa mnie idealistą, wszyscy nazywają mnie racjonalistą twardo stąpającym po ziemii, no cóż może wszyscy oni się mylą a tylko Ty jeden jesteś nieomylny?

Cenzura w sumie istniała,

Cieszę się że kolega temu nie zaprzeczył.

ale napewno nieoficjalnie mówiłoby się jakby wyprawiały się takie rzeczy jak dziś

Pytanie tylko czy do uszu kolegi dotarłyby takie rzeczy o tym co dzieje sięw odległym mieście. Skoro propaganda była w stanie wielu wmówić że wydarzenia czerwca 1956 w poznaniu to niemieckie powstanie, to nie zdziwiłbym się gdyby ludzie uwierzyli w śmiercionośny lęk podstępni dostarczono do Polski przez Amerykanów(skoro stonkę ziemniaczaną zrzucali na Polskę, to czemu mieliby trucizn nam nie zrzucać :P )

Nie widze sensu dalej dyskutować w tym dziale.

Mam nadzieję że obiektywne dane przedstawione przeze mnie zmieniły choć trochę bardzo niesłuszny obraz III RP lansowany przez Ciebie.

pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pozytywnie komunizm odszedł, nie ma cenzury, kartek, ograniczeń handlowych. Dzisiaj III RP się atakuje, wiecie dlaczego? Bo ona dziś triumfuje i tym z IV RP to bardzo niewsmak stąd takie ataki, ale co tam niech żyje III RP.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
rozmawiam z ludźmi którzy pamiętają i jakoś z pensji zwykłego "robola" można było sobie pozwolić na budowe mieszkania, tylko teraz coś się powyprawiało, a za 1 roboczogodzine to kupiłeś 3 razy więcej benzyny niż dziś choć była na kartki.

Owszem, kredyty na budowę dawały zakłady pracy, tylko ponad 90% obecnych materiałów budowlanych było niedostępnych (i nie chodzi mi o najnowsze technologie).

Kolejny problem - co z tego, że miałeś pozwolenie na budowę, oraz kasę na materiały, skoro nic nie można bylo kupić?(pamiętam, jak chcieliśmy otynkowac dom, w ktorym mieszkam, to trzeba się było starać o specjalne "kwity" (reglamentowane pozwolenie), na zakup nieosiągalnego ... cementu !!! :lol:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

Sonda jest za bardzo uproszczona.

Np. klikne "Negatywnie" i może to byc uznane, ze jestem durniem, który chce komunizmu, a klikne Pozytywnie, to jakis fan platformy zaliczy mnie do wyznawców Balcerowicza. ...za duze uproszczenia.

Balcerowicza plan był genialny należało mu dać ekonomicznego nobla za ten ekonomiczny majstersztyk.
Dobry kawał :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

Co do Balcerowicza, żaden kawał tylko fakt, gdyby nie rzady lewicy, które nastapiły byłoby jeszcze lepiej. Ale to nie temat na ta rozmowę. Co do pytania to zamiast szukać powodu, aby coś zanegować wystarczy się do niego ustosunkować czy lepiej bylo za PRL czy w III RP. Gospodatka wolnorynkowa, wolność pozytywna i negatywna, otwarte granice etc. To tylko niektóre z ogromu zmian na lepsze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Co do pytania to zamiast szukać powodu, aby coś zanegować wystarczy się do niego ustosunkować czy lepiej bylo za PRL czy w III RP

Pytanie nie brzmi kiedy było lepiej tylko "jak oceniasz zmiany". To są zupełnie różne pytania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Co do pytania postawionego w temacie jestem zadowolony jak najbardziej ze zmian gospodarczych, które się dokonały po '84. Życie w Polsce stało się dużo łatwiejsze, można pójść do sklepu bez obawy, że na półkach będzie symboliczny już ocet. Nie trzeba już stać kilkanaście godzin w kolejkach do ambasady by wyjechać za granicę na wakacje czy chociażby do pracy. Nie ma takiego opóźnienia technologicznego w podstawowych sferach życia. Jednym słowem żyje nam się lepiej.

Jednak nie jestem zadowolony ze zmian społecznych, które się dokonały lub dokonują zbyt wolno. Chodzi mi głównie o podejście Polaka do Polaka. Chociaż jestem świadomy, że II wojna zniszczyła inteligencję Polską i za czasów socjalizmu sowieckiego nie mogła odbudować się w odpowiednim stopniu, to jednak dzięki komunie mieliśmy polską szkołę filmową, która tworzyła jedne z najlepszych filmów w tamtych czasach i które pozostają nadal uniwersalne. To za komuny powstawały najlepsze i najpiękniejsze piosenki, zarówno wierszowane jak i te z pop kultury. Poza sferą artystyczną, był jakiś ogólny szacunek do drugiego Polaka, szacunek, którego teraz nie ma, który został zniszczony przez chamstwo, prostactwo oraz brak wyobraźni( co wiąże poprzednie cechy). Szacunek ten został zniszczony przez chęć posiadania, chociaż musiałby ten Polak zniszczyć innego tu musi posiadać ten pieniądz. Przykładem może być zachowanie Polaków na drodze, musi ten człowiek wyprzedzić chociażby sie pchał na trzeciego i ryzykuje w ten sposób swoje życie, ale bardziej cudze i najgorsze jest to że wiezie z tyłu swoje dziecko. Poza tym przeraża mnie głupota współczesnej młodzieży, która nie potrafi się wypowiedzieć, bez użycia wulgaryzmu i nie ma żadnego poszanowania dla cudzej własności oraz co gorsze do innego człowieka. Oni przecież stanowią przyszłość Polski.

Na zachodzie jak byłem nie dostrzegłem tego, szczególnie w małym miasteczkach panuje tam ogólna życzliwość do drugiego człowieka, czego nie ma u nas, niestety.

Wiem, że może, to być forum nie o społeczeństwie, ale zmiany społeczne, też należą do analizy historycznej. Nie chce też wyrzucać tutaj swoich frustracji, tylko zauważyłem pewne aspekty, które się zmieniły. Od razu mówię, że wiedzę o życiu społecznym przed rokiem '89 czerpię nie z własnego doświadczenia, tylko z ogólnego wydźwięku oraz głównie z opowieści moich bliskich, którzy żyli zarówno w czasach sanacyjnych( moi dziadkowie) jak i czasach PRL-u (rodzice oraz krewni). Jestem świadomy, tego że te opowiadania mogą być trochę ubarwione, ale w każdym szczypcie soli jest ziarenko prawdy.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.