Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Kinematografia PRL-u

Rekomendowane odpowiedzi

widiowy7   
Tytułu filmu nie znam, ale kryptonim akcji mówi mi wszystko :lol: Chodzi o nocny wypad (wrzesień 1939r.) 2psk z Hrubieszowa ( Wołyńska BK) na Kamieńsk, gdzie stacjonowały czołg z niemieckiej 4.Dpanc. Sfajczono sporo wozów, a hasło "Macius", którym okrzykiwali się po nocy nasi pierwsi "komandosi" :D było nie do powtorzenia przez Helmutów ...

Ciekawy a czy to nie jest reminiscencja uderzenia polskiej 11DP na elementy pułku SS "Germania"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nikt jeszcze nie wspomniał o filmie "Hubal". Bardzo dobra produkcja. Pamiętam, jak byłem mały i poszedłem z ojcem do kina, to film zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. W ubiegłym roku oglądałem powtórkę.

Z kina pamiętam jeszcze propagandowy film "Do krwi ostatniej". Nakręcony z rozmachem i świetna obsada, ale gniot propagandowy jak zaraza. Taki wybielający dezerterów z armii Andersa.

W połowie lat osiemdziesiątych powstał jeszcze mało znany, ale ciekawy film "Przeprawa". Połączone oddziały partyzanckie, polski i sowiecki przebijają się z okrążenia, czy coś takiego. To kooprodukcja polsko-sowiecka. Mój kumpel z roku w nim grał :D

I jakoś o "Krzyżakach" się tu nie doczytałem... Bitwa pod Grunwaldem jest najlepiej nakręconą sceną batalistyczną w historii polskiej kinematografii. Niestety, w "Potopie" już nie ma tego rozmachu, a jak słusznie zauważył ciekawy, "Ogniem i mieczem" to porażka.

No i fantastyczne "Czarne chmury" :)

Rewelacyjny serial płaszcza i szpady osadzony w polskich realiach. Nigdy nie zapomnę "A ja go bukłaczkiem!" :lol:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Ale nikt nie wspomniał o całej masie filmów dla dzieci, cały świat oglądał nasze filmy i kreskówki. Nasze kreskówki były jakby alternatywą dla Disneya.

P.S-

"A ja go bukłaczkiem!"

-"Oto chodzi, oto chodzi!"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
A ja go bukłaczkiem!"
A on Wilcze Doły.

Był taki film wojenny "Żołnierze wolności" (pierwotny tytuł "Komuniści" :D ).Film zlat 70-tych.

Samego filmu nie oglądałem. Ale scenę forsowania rzeki kręcono w Warszawie, przy moście Śląsko-Dąbrowskim. Zadymiona rzeka, łodzie desantowe, czołgi na brzegu, artyleria.

Później na osiedlu to każdy miał chociaż po kilka "ślepaków"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Ciekawy a czy to nie jest reminiscencja uderzenia polskiej 11DP na elementy pułku SS "Germania"?

Nie - nie ten czas, nie ten rejon. Przypomnę pokrótce: tak się jakoś złożyło, iż Wołyńskiej BK "wyszło" 01.09.1939r. starcie z wielokrotnie silniejszą niemiecką 4.Dpanc. 3 -go września dowództwo brygady otrzymało r-z zaatakowania wypadem nocnym na kwaterującą w pobliżu Kamieńska 1DPanc. . Wołyńska BK wykonała dwa wypadyw nocy z 3/4 wrzesnia, z tym, że jeden trafił w próżnię (nie było npla), a drugi udał się wyśmienicie - strzelcy konni z 2psk, spieszeni, w sile kilkudziesięciu ludzi zaatakowali kolumnę pancerno - motorową npla. Uzbrojeni jedynie w bagnety, granaty, butelki z benzyną i broń osobistą zdołali w ciągu kilkunastu minut zniszczyć 30 czołgów, oraz 16 samochodow i cystern z paliwem. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do publikacji młodego doktoranta z KUL-u, Marcina Palucha "Działania bojowe Wołyńskiej BK w pierwszej fazie kampanii wrześniowej 1939roku" Toruń 2004.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Nie - nie ten czas, nie ten rejon

Masz na pewno rację. Chodzi o hasło "Maciuś"

Tak myślę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Za to w "Klosie" najbardziej mnie poraża jak faszyści mówią do siebie "prosze pana", normalnie cos mnie skręca i nie moge patrzeć.
I z gramofonu puszczają przedwojenne polskie szlagiery: "Jesienne róże", "Ta ostatnia niedziela"..... a przecież mogliby puścić choćby "Lili Marlen".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
a przecież mogliby puścić choćby "Lili Marlen".

Albo mój ulubiony kawałek Marleny Dietrich - "Sag mir, wo die Blumen sind".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

"Chodźmy na wschód, tam musi byc jakaś cywilizacja"

Czy jakoś tak.

Pamiętacie z jakiego to filmu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Bardzo lubię oglądać filmy z nurtu tzw. kina moralnego niepokoju. ''Barwy ochronne", "Constans","Personel", "Amator", "Przypadek", Wodzirej" naprawdę robią wrażenie to takie społeczne horrory.

Teraz leci dużo powtórek na "Kino Polska".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
angel   

Ja lubię filmy historyczne lub przygodowe np; "Ogniomistrz Kaleń"(rewelacyjny film), "Wilcze echa", "Wolne miasto"(też świetny, o obronie Poczty Gdańskiej), "Kanał" i wiele wiele innych...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A pamiętacie Wodzireja? To był film z wybitną postacią Stuhra, ale także świetnie ukazujący rzeczywistość PRL. Ziemia obiecana film Andrzeja Wajdy z 1974 r. też pokazuje, że w Polsce można było kręcić dzieła wybitne (nominacja do Oscara). Myślicie, że da się porównać kinematografię PRL-u z tą dzisiejszą?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Myślicie, że da się porównać kinematografię PRL-u z tą dzisiejszą?

Nie widzę niestety takiej możliwości. Poza paroma wyjątkami, tudzież Teatrem Telewizji, produkcje kiepskie, mierne... Stare filmy i seriale do dzisiaj oglądam z taką samą przyjemnością. Nowsze produkcje nie raz zanudziły mnie już za pierwszym spotkaniem. Ciągnące się latami tasiemce, krótsze produkcje bez większego pomysłu, do tego naprawdę mało zachęcające aktorstwo naszych gwiazdeczek. A wspominany Teatr Telewizji jest w zasadzie potwierdzeniem tego. Większość aktorów tam występujących, to w sporej części ludzie starej daty, mający za sobą dziesiątki ról na deskach teatrów i umiejętności, jakich pozazdrościć mogliby im niektórzy gwiazdorzy światowej sceny. Jak oglądam takiego Gajosa albo Englerta, to aż chce się, aby scena trwała w nieskończoność... Z kolei jak widzę Mroczka jednego z drugim, to jedyne czego chcę, to żeby nagle nastąpiła przerwa w nadawaniu. Na całe szczęście od paru lat kolorowe pudełko służy mi głównie jako dodatkowa przestrzeń na układanie książek, więc niespecjalnie muszę się martwić, że na nich trafię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Jarpen - ba kinematografia III RP nie dorasta nawet do pięt tej co byla w PRL-u. Wystarczy wziąć program do ręki z czasów długo weekendowych czy świąteczno - noworocznych. Od filmów typowo rozrywkowych typun Bareja [Miś, Nie lubię poniedziałku, Co mi zrobisz...; przez świetne komedie [seksmisja, C.K. Dezerterzy, Pawlaki i Kargule...] po różne filmy wojnenne [choćby Jak rozpętalem...] Można by jeszcze długo. Nie pamiętam kto to mówił, w radio w każdym razie - że dawniej trzeba było grać, całym sobą przykuć uwagę widza, pokazać coś miną, zachowaniem, ćoś co formalnie nie przejdzie przez "sito cenzury", zabawić się z widzem. Dawniej, było mniej efektów specjalnych liczyła się sama fabuła czy gra aktorów. Teraz mamy MTV na dużym ekranie "szast - aktor - parst - mina - błysk". Światelka, cuda niewidy w efektach specjalnych [pół biedy jak to konieczne] i gdzieś tam aktor , lub ten kto go udaje.

Poza tym obecnie wystarczy być Znanym z zawodu czasem wykonywanego aktorem, kiedyś było się Aktorem z racji ekscentryki - znanym.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.