Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
jancet

Ocena rządów PiS

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Mamy połowę czerwca. Pełnię sezonu truskawkowego. Jednak truskawki są po 7-9 zł za kg. Wydaje mi się, że to sporo. Szczególnie dla tych, którzy chcą kupować truskawki, by robić z nich przetwory.

Gdzie po tyle sprzedają ? U nas na początku sezonu były po 6 zł, teraz schodzą do 5,5 - 4,5 zł.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Mam głowę ponad ściółką, od lat, jakoś lubię swoje prace, a to przenosi się i na dochody. Nie jestem więc lumpenproletariatem, który jak rozumiem oznacza ludzi o niskich dochodach. Chciałabym zabrać głos w dyskusji prosząc o trochę szacunku, dla tych, którzy nie mają szczęścia/znajomości/ umiejętności/Bóg wie czego jeszcze, co ma Jancet i Ja i którzy nie umieją zarobić więcej niż minimalna krajowa pomimo 5, 10, czy 20 lat pracy.

Odniosę się do dobrze znanej mi grupy urzędników państwowych.

Ostatnio, przy okazji podwyżek wyszło, że pewna, dość liczna grupa urzędników zajmujących się finansami Skarbu Państwa, ma mieć nie mniej niż jakiś tam wskaźnik, co da kwotę 2.800,00 zł brutto (wraz z ZUS), czyli netto 2.017,67 zł. Okazało się, że wiele osób dostanie teraz, przynajmniej w moim województwie, duże podwyżki, bo do tej pory zarabiali 2.000,00 zł brutto. A rozstrzygali losy milionów złotych.

Najgorzej zarabiającą grupą urzędników są, z tego co wiem, pracownicy urzędów wojewódzkich, potrafiący mieć minimalną krajową, czyli obecnie 1.850,00 zł brutto (1.355,69 zł netto).

Powyżej wspomniani ludzie nie zawsze są po studiach ale mają dzieci, marzenia. Często są wyzywani od urzędasów, nierobów.

Teraz samozwańczy obrońcy finansów publicznych wyzywają tych ludzi dodatkowo od patologii, która pewnie forsę z 500 plus przepije.

A może i piją, nie umiejąc się odnaleźć w nowej rzeczywistości. To źle o nich świadczy, ale jak to powiedziano, nie sądź byś nie był sądzony. Jak żyć mając na 4. osobową 2.500-3.000,00 zł, gdy trzeba opłacić mieszkanie, media, kupić dzieciakom co roku nowe buty, ciuchy nawet w szmateksie, nowe podręczniki.

I teraz pytanie, czy Jancetowi ubędzie, gdy ci ludzie dostaną z jego podatku 500,00 zł? Na co wg Janceta te jego podatki idą? Drogi, stadiony to w 85 % płaci UE (czyli RP też, ale pośrednio). Czyli Jancet utrzymuje wojsko, policję, polityków, fundacje, kościoły. Nie może więc utrzymać i dziecka sąsiada? Więcej przecież nie zapłaci. A truskawek jak zje nawet z 20 kg w sezonie, to nie odczuje w portfelu znaczącej różnicy z powodu podwyżki cen spowodowanej brakiem rąk do pracy.

PS. Dodam, że jako świadoma beneficjentka programu 500 plus obliczyłam swój podatek roczny i wyszło, że Jancet nic nie dokłada do moich 500,00 zł na moje dzieci, dostaję po prostu zwrot części własnego podatku. Sama też, z własnego podatku, utrzymuję któreś z dzieci sąsiadów, na które Państwo płaci 500,00 zł.

A tutaj najnowsze dane GUS http://finanse.wp.pl/gid,18359491,kat,1033781,title,Wynagrodzenia-w-Polsce-Zobacz-gdzie-zarabia-sie-najwiecej,galeria.html?ticaid=117322&_ticrsn=3

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Najgorzej zarabiającą grupą urzędników są, z tego co wiem, pracownicy urzędów wojewódzkich, potrafiący mieć minimalną krajową, czyli obecnie 1.850,00 zł brutto (1.355,69 zł netto)

Nie prawda. Urzędy Wojewódzkie mieszczą się w miastach wojewódzkich, a w takich nikt nie zasuwa za 1335,69 zł netto - ktoś cię wprowadził w błąd. Prawdą natomiast jest że takie płace (lub niewiele wyższe) obowiązują w jednostkach samorządu terytorialnego (np. w podległych starostwom powiatowym).

Nie jestem więc lumpenproletariatem, który jak rozumiem oznacza ludzi o niskich dochodach.

Jako osoba pracująca na co dzień z takowymi chciałbym stanowczo zaprotestować przeciwko takiej stygmatyzacji - jest to po prostu obraźliwe i niegrzeczne.

Gdzie po tyle sprzedają ? U nas na początku sezonu były po 6 zł, teraz schodzą do 5,5 - 4,5 zł.

U nas w tamtym tygodniu były po 4 zł/ kg.

A ile kosztuje książka?

To zależy. Nierzadko po gruntownym obejrzeniu publikacji w EMPiK-u z westchnieniem odkładam z powrotem na półkę - ceny bywają zaporowe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Oczywiście, że jancet nie powiedział, że środki te głównie trafią do lumpenproletariatu. On tylko zadał pytanie czy JKM byłby zwolennikiem by pieniądze te trafiły do [...]

Najwyraźniej Secesjonista upiera się przy tym, by przypisywać mi poglądy, które sformułowałem jako domniemany tok rozumowania JKM. Choć kto, jak kto, ale akurat Secesjonista powinien pamiętać, jak było, gdyż to on swą administratorską decyzją urwał część wątku o poglądach JKM i zrobił z tego nowy wątek, w którym teraz dyskutujemy. Moje słowa, brutalnie oddzielone od kontekstu, istotnie sprawiają wrażenie, że dotyczą mych poglądów. Ale nie dotyczą.

Kto, jak kto, ale Secesjonista wie o tym doskonale. Raz już pisałem sprostowanie, widać za mało, więc je powtórzę:

Nieprawdą jest, że założyłem ten wątek. Założył go Secesjonista.

Nieprawdą jest, żebym kiedykolwiek twierdził, że znaczna część pieniędzy, wypłacanych w ramach programu 500+, pójdzie na wódkę, czy jak to JKM stwierdził - na denaturat, ani na jakikolwiek inny napój alkoholowy.

Choć faktycznie jakaś część tych pieniędzy pójdzie na alkohol, ale nie mam pojęcia jaka?

Nieprawdą jest, żebym program 500+, podobnie jak w podwyższenie płacy minimalnej czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku oceniał jako złe.

Choć faktycznie, jak każda ekonomiczna decyzja władz państwowych, niesie ona pewne zagrożenia, które staram się wyjaśniać najlepiej, jak umiem.

Mamy współczuć?

A dlaczego? Młodzi są, trochę to potrwa, zanim zdobędą swoją pozycję. Ja przez większą część swego życia klepałem biedę, której oni nawet sobie nie wyobrażają.

To może jancet się upewni?

Jestem tak pewny, jak być mogę. Może wczoraj przyjęto jakiegoś stażystę z gorszym wynagrodzeniem - tego mogę nie wiedzieć.

Wyjrzawszy sponad ściółki (jako ta świnia) i przestawszy na chwilę szczekać (jako ten pies)[...] Kiedy jancet deklarował poparcie dla KOD-u, to czynił to również w kwestii "mowy nienawiści"?

Szczerze mówiąc, to do "mowy nienawiści" się już przyzwyczaiłem. Nienawidzić mnie - ich święte prawo. Podobnie jak ja mam prawo nienawidzić ich.

Z ust samego PREZESA lub osób z jego najbliższego otoczenia usłyszałem, że jestem "świnią, która kwiczy, bo nie chce odejść od koryta", "komunistą" "złodziejem", "należącym do II sortu", "Targowicą" a ostatnio "rebelią" - przy czym to ostatnie traktuję jako komplement.

Natomiast godność Imć Secesjonisty najwyraźniej uraziło określenie "wyjrzeć ponad ściółkę" - jako żywo miałem na myśli ściółkę leśną. Bardzo delikatny jest Secesjonista w kwestii miłości własnej. W obrażaniu janceta brutalność go nie razi.

I temu wszystkiemu jest winny PiS...

Tak uważasz? Bo ja nic takiego nie napisałem.

W 2012 roku, kiedy rządziła PO, cena skupu truskawek (co oczywiste: niższa niźli detal) wynosiła 5-5,5 zł.

No nie, jak trzeba komu dokopać, to i cytat się znajdzie. Choć tym razem źródło tajemne. Poproszę o informację, czy ta cena dotyczy 1 czerwca, czy 30 czerwca.

No i ceny truskawek bardzo silnie zależą od pogody. No ale to i tak wina Tuska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Nieprawdą jest, że założyłem ten wątek. Założył go Secesjonista.

Nieprawdą jest, żebym kiedykolwiek twierdził, że znaczna część pieniędzy, wypłacanych w ramach programu 500+, pójdzie na wódkę, czy jak to JKM stwierdził - na denaturat, ani na jakikolwiek inny napój alkoholowy.

Nieprawdą jest, żebym program 500+, podobnie jak w podwyższenie płacy minimalnej czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku oceniał jako złe.

Na wszelki wypadek będę ten tekst powtarzał na początku każdego wpisu.

I teraz pytanie, czy Jancetowi ubędzie, gdy ci ludzie dostaną z jego podatku 500,00 zł? Na co wg Janceta te jego podatki idą? Drogi, stadiony to w 85 % płaci UE (czyli RP też, ale pośrednio). Czyli Jancet utrzymuje wojsko, policję, polityków, fundacje, kościoły. Nie może więc utrzymać i dziecka sąsiada? Więcej przecież nie zapłaci. A truskawek jak zje nawet z 20 kg w sezonie, to nie odczuje w portfelu znaczącej różnicy z powodu podwyżki cen spowodowanej brakiem rąk do pracy.

PS. Dodam, że jako świadoma beneficjentka programu 500 plus obliczyłam swój podatek roczny i wyszło, że Jancet nic nie dokłada do moich 500,00 zł na moje dzieci, dostaję po prostu zwrot części własnego podatku. Sama też, z własnego podatku, utrzymuję któreś z dzieci sąsiadów, na które Państwo płaci 500,00 zł.

FRASZKO, oczekuję przeprosin. Bardzo poważnych przeprosin.

"Jancet" pojawia się w tym fragmencie tekstu aż 4 razy, a w całym Twym poście jeszcze więcej. Tekst ten jest dla mnie obraźliwy, ponieważ przypisujesz mi poglądy:

- których nigdy nie wyraziłem,

- których nie podzielam,

- które uważam za naganne.

Po przeprosinach będę mógł odnieść się do reszty Twego tekstu.

Edytowane przez jancet

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Secesjonista powinien pamiętać, jak było, gdyż to on swą administratorską decyzją urwał część wątku o poglądach JKM i zrobił z tego nowy wątek, w którym teraz dyskutujemy. Moje słowa, brutalnie oddzielone od kontekstu, istotnie sprawiają wrażenie, że dotyczą mych poglądów. Ale nie dotyczą.
Nieprawdą jest, że założyłem ten wątek. Założył go Secesjonista.

Akurat założyłem go ja. Moderatorską decyzją. I – w mojej ocenie – miałem świętą rację, bo dyskusja ostro ewoluowała z postaci JKM na ogólną ocenę programu gospodarczego PiS. Zresztą, żadne posty nie zniknęły, są albo w niniejszej dyskusji, albo w dyskusji o JKM, zatem każdy może sprawdzić, co i jak.

Czyja ?

Jak to czyja?

Tytuł: „Doktor Ducklove, czyli jak przestałem się martwić interwencjonizmem i pokochałem socjalizm”.

Autor: Tomasz N.

Słowo wstępne („Opowieść o prawdziwym programie”): Gregski

Zakończenie („Położenie klasy robotniczej w Polsce”): Secesjonista

Na darmowy egzemplarz (z dedykacjami) liczy: Bruno Wątpliwy

Oczywiście, wszystkich Was, a w szczególności Ciebie Tomaszu bardzo przepraszam, ale musisz zrozumieć, że jak ktoś od wielu lat słyszał od Ciebie, że państwo jest bardzo niedobre, socjalistyczne pomysły brzydkie, a pomoc dla uboższych powinna polegać na dowolnych datkach bogatych dla biednych – to mniej odporny umysł może różnie reagować na Twój (i Wasz) dzisiejszy entuzjazm wobec „500+” . :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Bruno. Gdzie Ty u mnie widzisz entuzjazm ? Opisuję sprawę cybernetycznie, a w tym języku zmiana warunków "brzegowych" zmienia rozwiązanie, dając określone zachowania i reakcje. Osobiście wolałbym by więcej pieniędzy zostawiano niż rozdawano. Ale cóż, taki mammy klimat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Raz już pisałem sprostowanie, widać za mało, więc je powtórzę:

Nieprawdą jest, że założyłem ten wątek. Założył go Secesjonista.

No to w kwestii sprostowań janceta, mamy powtórkę z Radia Erewań. Jak nic trzeba będzie napisać kolejne.

Albowiem wątek ten powstał za sprawą Bruno Wątpliwego, który wydzielił część wpisów z innego tematu, o czym zostaliśmy poinformowani w stosownej formie w pierwszym wpisie:

Pięć pierwszych postów zostało przeniesione tu z dyskusji Janusz Korwin-Mikke, gdyż bardziej dotyczą oceny polityki społecznej i gospodarczej PiS, niż postaci JKM.

Bruno W.

(...)

Z ust samego PREZESA lub osób z jego najbliższego otoczenia usłyszałem, że jestem "świnią, która kwiczy, bo nie chce odejść od koryta", "komunistą" "złodziejem", "należącym do II sortu", "Targowicą" a ostatnio "rebelią" - przy czym to ostatnie traktuję jako komplement.

Natomiast godność Imć Secesjonisty najwyraźniej uraziło określenie "wyjrzeć ponad ściółkę" - jako żywo miałem na myśli ściółkę leśną. Bardzo delikatny jest Secesjonista w kwestii miłości własnej. W obrażaniu janceta brutalność go nie razi.

Wiadomym PREZESEM nie jestem, nie jestem też osobą z jego najbliższego otoczenia, zatem nie bardzo pojmuję czemu w umyśle janceta istnieje jakiś związek pomiędzy ich obraźliwymi wypowiedziami a moją osobą. A już absolutną tajemnicą pozostaje dla mnie, dlaczego to moja osoba wiązać się ma ze ściółką, choćby leśną.

(...)

No nie, jak trzeba komu dokopać, to i cytat się znajdzie. Choć tym razem źródło tajemne. Poproszę o informację, czy ta cena dotyczy 1 czerwca, czy 30 czerwca.

Wątek owocowy podjęty przez janceta, jak rozumiem, jego zdaniem wiąże się to z: "Programem społeczno-gospodarczym PiS".

Tylko w jaki sposób?

Czyli - ten program ma same plusy? I żadnych minusów liberałowie, konserwatyści, tudzież wolnościowcy nie widzą?

Ja akurat uważam ów program za zły, co do zasady.

Jeśli już, to widziałbym go jako zwrot poniesionych wydatków na pewne określone cele.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jeśli już, to widziałbym go jako zwrot poniesionych wydatków na pewne określone cele.

Ale w tym wariancie byłoby jeszcze mniej wolności, o wzroście biurokracji do tego obsługi nie wspominając.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A czy ja pisałem o wolności?

A MOPS-y i tak zajmują się już płaceniem i kontrolowaniem tych wydatków: za mieszkania, opał, ubrania, podręczniki - wzrost biurokracji nie jest aż tak wielkim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

A MOPS-y i tak zajmują się już płaceniem i kontrolowaniem tych wydatków: za mieszkania, opał, ubrania, podręczniki - wzrost biurokracji nie jest aż tak wielkim.

W jakiej skali obecnie, a w jakiej przy porównywalnej z 500+ ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W Żyrardowie i Giżycku program 500+ nie spowodował zwiększenia zatrudnienia.

Właśnie. A gdyby musiały wszystkim beneficjentom kontrolować zwroty na ściśle określone wydatki ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.