Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
rozaxd23

Teza: "Okrągły Stół był pyrrusowym zwycięstwem opozycji antykomunjstycznej"

Recommended Posts

rozaxd23   

pomoc z daną tezą "Okrągły Stół był pyrrusowym zwycięstwem opozycji antykomunjstycznej"

witam zwracam sie do was z powyzszym tekstem , gdyz jestem w lidze debatanckiej, kazda odpowiedz jest na wage złota

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ta: liga to gdzie jest umocowana? Międzynarodowa?

Bo u nas to przaśne forum, potrafimy wiedzieć, że zdanie zaczynamy z wielkiej litery, a kończymy kropką. Znamy też polskie znaki diakrytyczne i potrafimy napisać poprawnie: "antykomunistycznej", "gdyż". "się" itp.

Skoro to liga, to chyba trzeba zaprezentować własne zdanie? A jakie ono jest?

Możemy poznać zawiązek samodzielnej myśli?

Share this post


Link to post
Share on other sites
rozaxd23   

Przepraszam najmocniej, ale z powodów czasowych takiż defekt się w mym poście ujawnił. Tak więc, Liga Debatancka,zlokalizowana prawnie i na terenie tegóż kraju nie muszę ujawniać miasta, gdyż istotne to nie jest, jeśli ktoś da rady pomóc, to jestem wdzięczna.

Edited by rozaxd23

Share this post


Link to post
Share on other sites
euklides   

pomoc z daną tezą "Okrągły Stół był pyrrusowym zwycięstwem opozycji antykomunjstycznej"

witam zwracam sie do was z powyzszym tekstem , gdyz jestem w lidze debatanckiej, kazda odpowiedz jest na wage złota

Okrągły stół to było zwycięstwo czerwonej burżuazji. I tyle. Że ta warstwa społeczna wywiodła się z części ludności przyzwyczajonej do życia na koszt państwa to pociągnęło za sobą poważne konsekwencje. Przyzwyczajeni do dojenia państwa nie potrafili nim należycie zarządzać, stosowali politykę rabunkową i państwo, a przede wszystkim przemysł, doprowadzili do ruiny. Konsekwencje tego wszystkiego poniósl lud, a przede wszystkim robotnik.

Edited by euklides

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tomasz N   

Tylko że to nic nie wnosi do tezy o "pyrrusowym zwycięstwie" Euklidesie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
jancet   

No cóż, w lutym czy wiosną 1989 roku nic nie było przesądzone. Wprawdzie Gorbaczow dał "zielone światło" przemianom, ale Gorbaczow nie był wieczny. Już genseków obalano, zawsze też mógł mieć udar lub zawał. Pucz Janajewa miał miejsce w sierpniu 1991 roku - czyli dwa i pół roku później. Północna Grupa Armii Radzieckiej w najlepsze stacjonowała w Polsce. Liczebnie była słabsza od WP, ale była na stopie wojennej - w starciu zajęłaby wszystko w ciągu 24 godzin. O kurku z ropą i gazem nie wspominając.

Ekipa Jaruzelskiego mogła zawrzeć tylko takie porozumienie, jakie jest w stanie zaakceptować Gorbaczow. A Gorbaczow mógł zaakceptować tylko takie porozumienie, jakie nie powodowałoby gwałtownej reakcji zwolenników rozwiązań siłowych. Rozwiązania siłowe miały licznych zwolenników w PZPR. Bezpieka, milicja i armia wciąż pozostawały posłuszne, jeśli pojawiały się jakieś oznaki nieposłuszeństwa, to skierowane przeciw miękkiej polityce Jaruzelskiego.

Z kolei ekipa Wałęsy zgodziła się na umiarkowanie korzystne warunki, ponieważ miała świadomość, że "zielone światło" Gorbaczowa jutro może zostać zamienione "czerwonym". Albo Gorbaczow się przestraszy, albo go obalą, albo umrze. To mogło się stać każdego dnia i bardzo się dziwię, że się nie stało. Tak jak Wilson na koniec I wojny, tak Gorbaczow na koniec Zimnej Wojny mają dla nas wielkie zasługi, przy czym Gorbaczow ryzykował życiem, a Wilson - nic nie ryzykował.

Ponadto ekipa Wałęsy miała chyba już wtedy świadomość, że chce wprowadzić do Polski KAPITALIZM. I doskonale wiedziała, że "wśród ludu pracującego miast i wsi", czy jak to jest dziś określane - "narodu" bardzo mało jest zwolenników kapitalizmu. Raczej "socjalizm z ludzką twarzą" albo jakaś "trzecia droga", ale nie kapitalizm.

Z drugiej strony ekipa Jaruzelskiego coraz bardziej przychylała się do ustroju de facto kapitalistycznego, choć miał się zwać "społeczną gospodarką rynkową". Rakowski, Sadowski, Messner byli jego zwolennikami. I niższa nomenklatura - jedni dla dobra Polski, drudzy z chęci "uwłaszczenia się" na jakimś kawałku majątku narodowego. Aby wprowadzić w Polsce KAPITALIZM, trzeba było się oprzeć na byłym PZPR. Bo "zwykli ludzie" kapitalizmu nie chcieli.

Układ zawarty w Magdalence i przy "okrągłym stole" można streścić w kilku słowach: "niepełna demokracja + pełny kapitalizm".

Czy był dobry, czy zły? Przyznam, że znam kraje, w których wprowadzano kapitalizm pomimo braku demokracji. Taiwan, Korea Południowa, dziś Chiny. W dwóch pierwszych przypadkach zrobiono to skutecznie, i wprowadzenie kapitalizmu po latach zaowocowało demokracją. Czy tak będzie w Chinach - nie wiem. Wiem, że nie znam żadnego przypadku wprowadzenia demokracji bez kapitalizmu. Jeśli zakłady pracy ma państwo, nieuchronnie prowadzi to do ostrzejszego czy łagodniejszego totalitaryzmu.

JA SIĘ CIESZĘ !!!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wiem, że nie znam żadnego przypadku wprowadzenia demokracji bez kapitalizmu

Właśnie Gorbaczow. Wybory parlamentarne w Rosji (jeszcze radzieckiej i raczej jeszcze nie kapitalistycznej) w 1990 roku są już relatywnie wolne, prezydenckie w 1991 - wolne, także wolne jest referendum z 1991 na temat przyszłości ZSRR. To - na tym etapie - demokracja bez kapitalizmu. Efektu końcowego - oczywiście brak, zatem trudno mówić o ostatecznym "wprowadzeniu" demokracji bez kapitalizmu, tylko o dosyć zaawansowanym "procesie wprowadzania".

I był to rzeczywiście nasz historyczny fuks, że Gorbaczow zaczął "od tej strony", to znaczy reform politycznych. I, że po drodze go nie "załatwili". Gdyby zaczął od strony takiej, jak Deng Xiaoping - dziś nasi politycy nie jechaliby tłumaczyć się do Brukseli, lecz do Moskwy. Wolę jednak zdecydowanie to pierwsze.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.