Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Do artykulu o Solcu dodałem: " I jeszcze jedna ciekawostka związana z ulicą Tamka. Oto przy tej ulicy pod ówczesnym numerem 2865 przyszła na świat Irena Eichlerówna, polska aktorka. Urodziła się 19 kwietnia 1908 roku o godzinie siódmej wieczorem"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Na pewnej części jej obszaru, poza zabudową, znajdują się obecnie park Skaryszewski (od 1915)

A co oznacza ta data?

Projekt i rozpoczęcie prac to rok 1905, zakończenie pierwszego etapu to rok 1911 (ewentualnie podaje się: 1912), i już wtedy można było korzystać z: boisk, labiryntu, przystani wioślarskiej czy dla łódek, palców zabaw dla dzieci czy pływalni na jeziorze Kamionkowskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No to i ja mam "kilka zdań" co do ostatniego wpisu o "Pomniku Wdzięczności".

Wypada zauważyć, że podana bibliografia jest mocno niepełna. Zbyt dużo i zbyt dużych fragmentów w tym tekście pochodzi z innych stron, co nie zostało w żaden sposób zaznaczone. Ja rozumiem, że wiele tekstów dostępnych w sieci powiela wiedzę ogólnodostępną, nikt przecież nie ma "copyrightu" na znajomość daty urodzin Hoovera. Skoro jednak przepisuje się niemal słowo w słowo cudzy tekst to powinno się to zaznaczyć, z szacunku dla wykonanej przez inną osobę pracy. I to tak zaznaczyć by łatwo można było stwierdzić, który fragment od kogo (bądź przynajmniej z jakiej strony) pochodzi.

Jeśli ja znajduję w artykule na blogu błąd merytoryczny to chciałbym wiedzieć czyj to jest błąd. Mam winić np. Wikipedię czy może to adamhistoryk do prawidłowej informacji z niej zaczerpniętej dodał coś błędnego?

By nie być gołosłownym.

Tekst na blogu:

Poza tym Hoover sam wcześnie osierocony dobrze rozumiał sytuację dziecka pozbawionego rodziny, domu i środków do życia. Sam doznał wielu trudów życia. Kierując akcją pomocy dla Polski miał już duże doświadczenie wcześniejsze w misji pomocy dla Francji i Belgii. Był już wówczas człowiekiem finansowo niezależnym. Pracowitość, przedsiębiorczość, ambicja i energia dały mu pozycję zamożnego człowieka z kapitałem inwestowanym nie tylko w Ameryce. W latach 1921-28 był sekretarzem (ministrem) handlu. Był członkiem Partii Republikańskiej. Po zakończeniu prezydentury w 1933 r. osiadł na terenie campusu uczelni stanfordskiej. Ale w 1946 r. stanął ponownie na czele organizacji pomocy amerykańskiej dla wielu krajów, głownie europejskich, w tym w ramach UNRRA i CARE, mianowany do tej akcji przez prezydenta Harry’ego S. Trumana. Jest autorem książki America’s First Crusade (1942), stanowiącej polemikę z polityką zagraniczną Franklina D. Roosevelta, z którą się nie zgadzał. Był współzałożycielem Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF). W 1962 r. w West Branch w stanie IOWA, gdzie się urodził, uczczono Hoovera otwarciem Biblioteki Prezydenckiej. Umarł 20 października 1964 r. w Nowym Jorku.

A tu tekst Tadeusza Gerstenkorna "Herbert Hoover a Polska" ze strony gazeta.edu.pl, której w podanej bibliografii nie uświadczymy:

"Poza tym Hoover sam wcześnie osierocony dobrze rozumiał sytuację dziecka pozbawionego rodziny, domu i środków do życia. Sam doznał wielu trudów życia. Kierując akcją pomocy dla Polski miał już duże doświadczenie wcześniejsze w misji pomocy dla Francji i Belgii. Był już wówczas człowiekiem finansowo niezależnym. Pracowitość, przedsiębiorczość, ambicja i energia dały mu pozycję zamożnego człowieka z kapitałem inwestowanym nie tylko w Ameryce. W latach 1921-28 był sekretarzem (ministrem) handlu. Był członkiem Partii Republikańskiej. Po zakończeniu prezydentury w 1933 r. osiadł na terenie campusu uczelni stanfordskiej. Ale w 1946 r. stanął ponownie na czele organizacji pomocy amerykańskiej dla wielu krajów, głownie europejskich, w tym w ramach UNRRA i CARE, mianowany do tej akcji przez prezydenta Harry'ego S. Trumana. Jest autorem książki America's First Crusade (1942), stanowiącej polemikę z polityką zagraniczną Franklina D. Roosevelta, z którą się nie zgadzał. Był współzałożycielem Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF). W 1962 r. w West Branch w stanie IOWA, gdzie się urodził, uczczono Hoovera otwarciem Biblioteki Prezydenckiej. Umarł 20 października 1964 r. w Nowym Jorku".

Tu tekst na blogu:

Wykonany z piaskowca pomnik już w 1925 zaczął się kruszyć. W związku z tym w 1930 została rozebrana rzeźba przedstawiająca dwie kobiety tulące małe dzieci, pozostawiając dolną część pomnika – fontannę. . Pozostałości pomnika zostały rozebrane w latach 50-tych XX w. (…)Zdzisław Kalinowski architekturę studiował w Warszawie i Karlsruhe (1906). Już jako student (1902-04) zaprojektował leśniczówkę pod Zakopanem. Ożenił się z córką wybitnego pisarza franc. J. H. Aîne Rosny. Oprócz omawianego Pomnika Wdzięczności ma w dorobku projekt pałacyku Róży Zamoyskiej przy al. Róż 12, inwentaryzację Łazienek Królewskich `; przebudowę domów przy Kanoni 18, 20, 22 i 24. Był jednym z pionierów budowy miast-ogrodów. Budował wiele szkół, sierocińców i dworków na prowincji.

A tu noty informacyjne zamieszczone na stronie warszawa1939.pl:

"Wykonany z piaskowca pomnik już w 1925 zaczął się kruszyć. W związku z tym w 1930 została rozebrana rzeźba przedstawiająca dwie kobiety tulące małe dzieci, pozostawiając dolną część pomnika – fontannę. Pozostałości pomnika zostały rozebrane w latach 50-tych XX w. (…)Architekturę studiował w Warszawie i Karlsruhe (1906). Już jako student (1902-04) zaprojektował leśniczówkę w Zakopanem. Był ożeniony z córką wybitnego pisarza franc. J. H. Aîne Rosny.Prace dla Warszawy: architektura pomnika wdzięczności Stanom Zjednoczonym przy Krakowskim Przedmieściu (rzeźba X. Dunikowskiego); pałacyk Róży Zamoyskiej przy al. Róż 12; inwentaryzacja Łazienek Królewskich; przebudowa domów przy Kanoni 18, 20, 22 i 24. Był jednym z pionierów budowy miast-ogrodów. Budował wiele szkół, sierocińców i dworków na prowincji.

Na podstawie: Łoza St.: Architekci i Budowniczowie w Polsce (1952).

Opracował: A. Barański"

Drugi mój zarzut to kwestia taka, że adamhistoryk w żaden sposób nie weryfikuje zaczerpniętych informacji, zarówno pod względem formy językowej, jak i zawartości merytorycznej. A nie wymaga to wcale tak wiele wysiłku. Weźmy fragment: "przebudowa domów przy Kanoni 18, 20, 22 i 24". Skoro adamhistoryk określił się jako "miłośnik Warszawy", to powinien jednak dobrze wiedzieć, że poprawna forma to: "przy Kanonii", polecam w tym zakresie tekst Jana Miodka "Wróbla i Puchacza" (dostępny na stronie gazetawroclawska.pl).

"Ma Dunikowski w swoim dorobku liczne rzeźby".

To takie trochę niezręczne stwierdzenie oczywistości, trochę jak napisanie, że Adam Mickiewicz miał w swym dorobku liczne poematy. Skoro Dunikowski został dziekanem Wydziału Rzeźby, to raczej dość oczywistym jest, iż miał na swym artystycznym koncie również rzeźby.

No ale to drobiazg natury stylistycznej, dalej jest jednak gorzej.

"W latach 1904-1914 był profesorem rzeźby w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie".

Musiał być zatem "korespondencyjnym profesorem". W 1910 roku wyjeżdża z Warszawy, za sprawą atmosfery wokół niego, jaka się wytworzyła po śmiertelnym postrzeleniu przezeń malarza – Wacława Pawliszaka. I osiada prawie na cztery lata w Krakowie. To chyba nieco utrudniało prowadzenie przez niego zajęć w Warszawie.

Co więcej, w 1914 r. udaje się na stypendium do Londynu. Wybuch wojny sprawił, że ogarnął go żołnierski zapał (krótkotrwały zresztą), zatem udał się do Francji gdzie przywdział mundur "Bajończyków". Zdążył zaprojektować dla naszej ochotniczej formacji sztandar, który adamhistoryk może obejrzeć w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Trudy służby wojskowej szybko mu zbrzydły ("Ale mnie szybko przeszło. Dyscyplina, koszary, trzeba upaść na głowę, żeby móc to polubić. W cztery miesiące później zostałem zwolniony..."), po czym udał się do Paryża.

/M. Pilikowski "Xawery Dunikowski", 'Wiadomości ASP", ASP. im. Jana Matejki w Krakowie, nr 66, czerwiec 2014, s. 66; cyt. za: W. Sokorski "Xawery Dunikowski", Warszawa 1978, s. 46/

Te perypetie angielsko-francuskie z roku 1914, nieco chyba komplikują jego profesorskie obowiązki w Warszawie?

"Autor Grobowca Bolesława Śmiałego, Głów Wawelskich, Pomnika Mikołaja Kopernika oraz Pomnika Bohaterów Warszawy".

A może adamhistoryk podać, skąd dokładnie zaczerpnął takie informacje co do ostatniego wymienionego pomnika? W zasadzie powinno się chyba mówić: "Pomnik Bohaterom Warszawy 1939-1945", taką nomenklaturę stosuje jego twórca i dyrekcja Muzeum Niepodległości. A Dunikowski palca nie przyłożył do stworzenia tego monumentu. No może przyłożył, w sposób pośredni. Rzeźbiarz, współtwórca "Warszawskiej Nike", to Marian Konieczny - wychowanek Dunikowskiego.

"W zasobach internetowych znalazłem artykuł Haliny Parfianowicz „Herbert Hoover: próba nowego spojrzenia na prezydenturę".

Oczywiście: Parafianowicz (drobna literówka), a tekst ten to po prostu artykuł recenzyjny książki Glena Jeansonne’a "The Life of Herbert Hoover. Fighting Quaker, 1928–1933". Na tej samej stronie (rcin.org.pl) dostępne są też inne tekst jej pióra: "Mit Herberta Clarka Hoovera w międzywojennej Polsce", "Kustosz ideałów narodowych" (art. recenzyjny książki Martina Luthera Fausolda "The Presidency of Herbert C. Hoover"). A ma ona na swym koncie również książkę "Zapomniany prezydent. Biografia polityczna Herberta C. Hoovera, 1874 – 1964".

"Jest autorem książki America’s First Crusade (1942), stanowiącej polemikę z polityką zagraniczną Franklina D. Roosevelta".

Tak się zastanawiam, czemu to adamhistoryk postanowił zwrócić uwagę czytelników akurat na tę książkę? To skromne dziełko, liczące jakieś 81 stron, oparte na artykułach z "Saturday Evening Post" ("The First American Crusade", "You May Be Sure That I Shall Fight Shy’: The First American Crusade", "The Only Nation Since Crusades That Has Fought the Battles of Other Peoples at Her Own Gigantic Loss"), drukowanych w okresie od 1 do 15 listopada 1941 roku. Jest to krytyka głównie poczynań pokojowych z okresu 1918-1919. Bez wątpienia, decydując się wówczas na wydanie tej książeczki (a jak nadmieniał, miał ten materiał wydać znacznie później) chciał wejść w polemikę z poczynaniami "kameleona na kocu w kratę"; jak miał nazywać Roosevelta; ale czy jedyna warta wzmianki?

Czemu nie, znacznie obszerniejsze dzieło (280 bądź 295 stron – zależnie od wydania) z tego samego roku, czyli: "The Problems of Lasting Peace", traktujące również o polityce zagranicznej.

/określenie przytoczone w: J. Goldberg "Lewicowy faszyzm", Poznań 2013, s. 186/

"W latach 1921–1929 był sekretarzem handlu w gabinetach prezydentów Warrena Hardinga i Calvina Coolidge’a".

Poczciwa Wikipedia (którą adamhistoryk podał w swej bibliografii) jakoś się z tym nie zgadza, podaje lata: 1921-1928, podaje nawet dokładną datę zakończenia pełnienia tej funkcji - 21 sierpnia 1928. Co by się zgadzało, Hoover po otrzymaniu nominacji na kandydata do prezydentury złożył rezygnację z tego urzędu. A 22 sierpnia Sekretarzem Handlu został William Fairfield Whiting (nominacja zatwierdzona przez Senat 11 grudnia 1928 r.),. O tej nominacji było całkiem głośno w waszyngtońskim światku polityczno-urzędniczym, jako że było to ogromne zaskoczenie. Nie miał żadnego doświadczenia w pełnieniu tego typu funkcji publicznych czy rządowych, za to miał inny atut... był wieloletnim przyjacielem prezydenta Coolidge’a.

Co do Hoovera, to w inkryminowanym roku 1929 pełnił rządowe funkcje: honorowego prezydenta Pan American Union, członka Komitetu Wykonawczego American National Red Cross (w tym samym roku zamienił to stanowisko na honorową prezydenturę), przewodniczącym "George Washington Bicentennial Celebration".

Tego typu drobiazgi można łatwo znaleźć w zakładce "Official Positions in the United States Government" na stronie The Hoover Library & Museum, która wydaje się być stosownym miejscem do weryfikowania tego typu podstawowych informacji. I nie potrzeba do tego jakiejś szczególnej znajomości języka angielskiego, wystarczy tłumacz google i chęci.

"Był członkiem Partii Republikańskiej".

A z tym różnie bywało. Mało brakowało by w 1920 r. kandydatem Partii Demokratycznej na stanowisko prezydenta nie był... właśnie Herbert Hoover, a u jego boku, jako kandydat na wiceprezydenta miał stać… Franklin D. Roosevelt. Wiadomo, że miał "nieortodoksyjne" podejście do wierności względem linii partyjnej, jak sam wspominał:

"My only participation in politics during the war got me into some hot water Although I was a registered Republican and had been a member of the National Republican Club for years, I considered it my duty in the 1918 election, to support the Congressmen who were loyal to Wilson's objectives whether Republicans or Democrats. I made a public statement on the subject which brought much abuse from Republican politicians".

/"The Memoirs of Herbert Hoover”, "Years of Adventure 1874-1920", New York 1951, s. 266/

"Pomocy udzieliła Amerykańska Misja Pomocy. Na jej czele stanął Hoover. Zanim opowiem o działalności AMP...".

A potem adamhistoryk opisuje działalność ARA - American Relief Administration.

Ja się w tym pogubiłem, Polacy różnie nazywali organizację, która im pomagała, ale formalnie fraza: "Misja" pojawia się w nazwie nie ARA, a: "ARA ECF, Mission to Poland". Był to element organizacyjny American Relief Administration European Children’s Fund, czyli tzw. "fundusz Hoovera". To co je odróżniało to fakt, że ARA była organizacją czysto rządową.

"ARA została powołana przez amerykański Kongres 24 lutego 1919 r. Początkowo dysponowała budżetem 100 mln USD".

ARA powstała 24 lutego na polecenie prezydenta USA, Kongres nie miał takiej władzy by tego typu organizację powołać. Mógł za to nie zgodzić się na przedstawioną propozycję. W dniu 24 lutego dysponowała wyłącznie 5 milionami dolarów, z:

"and authorized an expenditure of $5 million from Wilson’s discretionary funds...".

/M. Lloyd Adam "Herbert Hoover and the Organization of the American Relief Effort in Poland (1919-1923)", "European Journal of American Studies", Vol. 4, nr 2, 2009/

Wspomniane 100 milionów Kongres przyznał w dniu następnym.

"Zdzisław Kalinowski architekturę studiował w Warszawie i Karlsruhe (1906). Już jako student (1902-04) zaprojektował leśniczówkę pod Zakopanem".

Tak skonstruowaną wypowiedź, ja zrozumiałbym w ten sposób, że zaprojektował on jakąś leśniczówkę, która stała sobie pod tą miejscowością. Otóż jednak – nie stała. Co więcej, nigdzie nie stała. Była to po prostu studencka "wprawka" w konkursie studentów. Czemu jednak adamhistoryk zdecydował się by wspominać akurat tylko leśniczówkę?

Waldemar Baraniewski w swym artykule "Fontarte" (dostępnym na culture.pl), pisząc o wykładach Mikołaja Tołwińskiego dodał:

"Znane są prace wykonane pod jego kierunkiem w latach 1902-1904 i pokazane na wystawie studenckiej w 1904 roku. Są to między innymi projekty Zdzisława Kalinowskiego (…) które opisane zostały po rosyjsku, jako: "dieriewiannyj dom dla lesniczego" i drugi "projekt doma dla sadownika".

/Tekst pochodzi z katalogu wystawy "Warszawa-Moskwa, Moskwa-Warszawa 1900-2000", "Zachęta" Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa, grudzień 2004/

Śladów po "domu dla sadownika" w okolicach Zakopanego, też bym raczej nie szukał. Pewien związek tych prac Kalinowskiego z tą miejscowością jednak jest. Projekty wykonano w stylu "zakopiańskim", który był propagowany przez Tołwińskiego.

Wzmiankę o tym projekcie odnajdujemy w "Architekcie" z 1906 roku, przy omawianiu tablic:

"Rys. IV Dom dla leśniczego – Z. Kalinowski. Zadanie III-go kursu. (Rzut poziomy, wystawa przednia i wystawa boczna)".

/tamże, R. VII, z. XI, s. 259/

Dla bardziej dociekliwych, projekt ten można obejrzeć w zestawieniu tablic ze wspomnianego pisma, dostępnym w zasobach cyfrowych bcpw.bg.pw.edu.pl, jest to tablica nr LII.

"Ożenił się z córką wybitnego pisarza franc. J. H. Aîne Rosny".

Przy takiej konstrukcji, można się zastanawiać, czy osoba o personaliach "Aîne Rosny" to córka czy może ów pisarz? Skoro tak wybitny, to nieco dziwi czemu adamhistoryk zapisuje jego personalia w tak dziwny sposób. Ów pisarz to: Joseph Henri Honoré Boex. Tworzył on ze swym bratem spółkę literacką, a wydawane książki podpisywali pseudonimem: "J.-H. Rosny". Kiedy postanowili około 1909 roku kontynuować swe literackie kariery osobno, obaj pozostali przy starym pseudonimie. Dla odróżnienia, starszy brat zaczął się podpisywać "J.-H. Rosny aîné".

Taki zapis jak na blogu: "J. H. Aîne Rosny" sugeruje, że "aîné" to składnik nazwiska, tymczasem to dookreślenie: "starszy". Na okładkach jego książek to nieszczęsne "aîné" zawsze było umieszczane na końcu, a nie w środku podawanych personaliów.

A ta córka to Irmine Gertrude Louise Boex, zwana "Minnie".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oto wpis Krzysztofa Rytela pod artykułem "ulica Potocka" 

"Od 1982 roku to Szkoła Główna Służby Pożarniczej" 
 Warto dodać, że nie chodziło o zwykłą zmianę nazwy. Szkoła rozpoczęła strajk po czy tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, który został spacyfikowany, m.in z udziałem desantu komandosów Dziewulskiego ze śmigłowców. Po tym szkołę zlikwidowano i formalnie założono nową o innej nazwie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A nie warto samemu poszukać i zweryfikować?

W Polsce termin: "komandos" ma swe własne znaczenie semantyczne, zatem czy szkołę atakowali żołnierze czy formacje policyjne?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W prasie lokalnej znalazłem wiadomość iż na ulicy Neseberskiej mieszkało małżeństwo Wujców, Henryka i Ludwiki; opozycjonistów demokratycznych, członków KOR-u.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.