Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

"W 1933 magistrat warszawski zatwierdził przepisy regulujące kwestie związane z wystawami sklepowymi i reklamami ulicznymi. Zgodnie z nimi reklamy świetlne "winny być urządzone w taki sposób, aby nie wpływały ujemnie na wygląd fasad domów i widok ulicy". Zadbano, by były bezpieczne dla ruchu ulicznego – zabroniono używania światła migocącego (ale nie przerywanego) oraz koloru czerwonego jako szkodliwego dla oczu".

/za: A. Sural "Warszawskie neony", na stronie: culture.pl/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zdarzały się też reklamy nietypowe. Na KREDYTOWEJ między pl. Dąbrowskiego a Marszałkowską (dziś stoi tu blok) został ustawiony neon rzeźba. Eteryczne rurki z gazem wyginały się w kształt żelazka i reklamowały otwarty w 1937 r. salon pokazowy Elektrowni Miejskiej. Wiadomość za Jerzy S. Majewski "Przedwojenna Warszawa świeciła neonami" - artykuł w Gazecie Wyborczej, 11.12.2008.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W innym temacie adamhistoryk napisał:

Sprawdziłem: Autorka artykułu podaje "Majestatic", ale rzeczywiście kino nazywało się "Majestic", chyba miało neon. Wątpliwość argumentuje złą jakością fotki on-line.

Nie bardzo rozumiem skąd te wątpliwości...

przecież w publikacji o której pisał sam adamhistoryk ("Neony, ulotny...") można przeczytać:

"W kinie przy Nowym Świecie 43 bliźniacze neony Majestic przy obu krawędziach fasady kamienicy tworzyły napis z nazwą".

/tamże, s. 41/

A na stronie 21 jest jak najbardziej wyraźne zdjęcie "semafora" tegoż kina.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I taka ciekawostka neonowo-poetycka.

Po piętrach, w ogniach barwnych, litery latają

I zorza elektryczna pośród nocy płonie.

Rozbłyskana! Nad Polską przeleć meteorem,

Świetlistym dla poetów stań się poematem!

Spójrz! I Wisła się dziwi, kiedy w nią wieczorem

Wbijasz ostre sztylety kolorowych świateł.

Tak pisał Julian Tuwim w wierszu "Warszawa rozbłyskana". Wiersz pochodzi z roku 1936. / Wiadomość za artykułem A.Sural "Warszawskie neony" www.culture.pl/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A że temat czasowo nie ma ograniczeń - można zadać pytanie: a co się działo z warszawskimi neonami w czasie II Wojny Światowej? Na te pytanie znajdujemy odpowiedz na culture.pl, w artykule Agnieszki Sural ("Warszawskie neony") czytamy:"II wojną światową przetrwało zaledwie kilka warszawskich neonów – "K.K.O. m. st. Warszawy – Centr. Traugutta – Oszczędności – Lokaty – POŻYCZKI" na kopule kamienicy obok Hotelu Polonia w alejach Jerozolimskich (po 1952 roku przekształcony w napis "P.K.O. – Oszczędzaj w P.K.O.") oraz neony kin "Femina" i "Atlantic". A może ktoś wie więcej na temat wojennych losów warszawskich neonów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Rekordzistką pod względem ilości „zdobiących” ją reklam w międzywojennej Warszawie była kamienica przy ulicy Marszałkowskiej 105. Trzypiętrowy budynek sąsiadował bezpośrednio z terenem dworca Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.

Wyjście z peronów skierowane było wprost na jedną z jego ścian szczytowych. Pozbawiony architektonicznych podziałów czy otworów okiennych, gładki mur był jednym z pierwszych miejsc, na które trafiał wzrok przyjeżdżających do Warszawy. Wykorzystali to sprytni reklamodawcy zamalowując ścianę muralami.

Zdarzało się, że w jednym czasie widniało na niej obok siebie nawet kilkanaście reklam znanych przedwojennych marek takich jak "Sokół", "Świece Polo", „Czekolada J. Domański” czy K.K.O. Mur wieńczył neon "Liqueurs Mikolasch". / cytat za blog "Warszawa w budowie", artykuł "Outdoor sprzed stu lat"/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A że temat czasowo nie ma ograniczeń - można zadać pytanie: a co się działo z warszawskimi neonami w czasie II Wojny Światowej? Na te pytanie znajdujemy odpowiedz na culture.pl, w artykule Agnieszki Sural ("Warszawskie neony") czytamy:"II wojną światową przetrwało zaledwie kilka warszawskich neonów – "K.K.O. m. st. Warszawy – Centr. Traugutta – Oszczędności – Lokaty – POŻYCZKI" na kopule kamienicy obok Hotelu Polonia w alejach Jerozolimskich (po 1952 roku przekształcony w napis "P.K.O. – Oszczędzaj w P.K.O.") oraz neony kin "Femina" i "Atlantic". A może ktoś wie więcej na temat wojennych losów warszawskich neonów?

Neon kina "Atlantic" nie przetrwał chyba w całości, w latach trzydziestych prócz napisu nad wejściem był jeszcze neon w postaci wielkiej strzałki (koloru niebieskiego) w środku którego był niebieski pionowy napis "Atlantic" przerwany czerwonym napisem: "Kino".

Jak wyglądał neon w 1945 r. można się przekonać na stronie: www.pinterest.com, a neon-strzałkę można zobaczyć w artykule Wojciech Świdzińskiego "Teatry świetlne, czyli kina lat 20." zamieszczony w "Stolicy", nr 11 (2248), listopad 2012.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I taka ciekawostka neonowo-poetycka.

Po piętrach (...)

Tak pisał Julian Tuwim w wierszu "Warszawa rozbłyskana". Wiersz pochodzi z roku 1936. / Wiadomość za artykułem A.Sural "Warszawskie neony" www.culture.pl/

Coś mi tu nie pasowało...

zatem: tak gwoli sprostowania, to wiersz wcale nie pochodzi z 1936 roku (choć na ogół taką datę znajdujemy w internecie), jego pierwodruk ukazał się w książce "Będziemy Polakami" autorstwa J. Balickiego i St. Majkowskiego wydanej we Lwowie w 1928 roku (można zajrzeć na s. 286).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka: Dom Spotkań z Historią ( Karowa 20) zorganizował spotkanie z neonami ( 11.02.2015) Były prezentowane filmy: „Kino, kawa i Warszawa” – „Neonowa krowa” (anim., 1987, 7’); „Neon” (dok. 2014, 52’), reż. Eric Bednarski; „Neonowiec” (dok. 2009, 7’), reż. Anna Brzezińska. "Neonowa krowa" i "Neonowiec"- można obejrzeć na youtubie, "Neon" na vimeo.com.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W "Stolicy" ( nr 49, rok 1960): " ... i do neonów trzeba z głową", artykuł C. Laskowskiej z dużą ilością fotek. W artykule o neonizacji Marszałkowskiej, aby każdy neon świecił, a nie co druga litera.

W tejże "Stolicy" ale w numerze 30 z 1970 mamy notkę "To nie jest to ..." podpisany przez E.D. - o chaosie w neonach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nad lokalem tygodnika "Wiadomości Literackich" ( ul. Królewska 13) bardzo ciekawy neon. Centaurk, którego logotyp stworzony przez Tadeusza Gronowskiego zdobił winietę tygodnika.

Dekoracja witryny odpowiadała tematowi z pierwszej strony bieżącego numeru tygodnika i z tego powodu można sądzić, że zdjęcie wykonano zapewne na początku czerwca 1938, o czym może świadczyć widoczny napis „KRZYŻ” mogący być częścią tytułu „KRZYŻ CZY SWASTYKA?” dotyczącego sytuacji po Anszlusie Austrii, który ukazał się w numerze z 5 czerwca 1938. Wiadomość za www.warszawa1939.pl, fotki danego neonu także na NAC.

Edytowane przez adamhistoryk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W powojennej Warszawie (do 1955 r.) większość neonów wykonało przedsiębiorstwo "Argon" (m.in. "Młodzież czyta Sztandar Młodych" - na pl. Unii Lubelskiej, "Klub Międzynarodowej Prasy" w Al. Jerozolimskich, czy słynny globus "Orbisu").

W późniejszych latach zakładaniem neonów zajęła się firma państwowa "Reklama", a potem "Lumen".

Natomiast ogromny, czterobarwny neon na ścianę "Cedetu" zamówiono w NRD.

/za: B. Brzostek "Za progiem. Codzienność w przestrzeni publicznej Warszawy lat 1955-1970"/

O neonach pisano w ówczesnej prasie:

"Express Wieczorny", 9 listopada 1956 r.

"Głos Pracy", 9 grudnia 1955 r.

"Kurier Polski", 31 marca 1970 r.

tamże, 12 września 1957 r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka: ulica Bagno jest słynna z neonów reklamujących sprzęt RTV i AGD. Są one usytuowane na blokach po nieparzystej stronie. Widać je z metra Świętokrzyska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.