Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Co znajdujemy w rękopisie znalezionym w Saragossie?

Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie przyjmuje się, że istnieją dwie zasadnicze wersje "Rękopisu..." (z 1804 i 1810 roku), dodajmy: diametralnie różne w swym wydźwięku. François Rosset i Dominiue Triaire utrzymują, że zwrot dokonany przez krajczego miał gwałtowny charakter.

Skąd u Potockiego porzucenie pierwotnej wersji?

Dlaczego zmienił pierwotny układ utworu oparty na systemie dziesięciu sefirot, co pociągnęło zmianę ideową utworu?

Czy w pomyśle na nową redakcję utworu można się dopatrywać wątków osobistych, typu: romans jego żony z Octavem de Choiseul-Gouffier, co pociągnęło za sobą rozwód i depresję pisarza. Czy zmiana powieści z ezoterycznej na egzoteryczną może być wiązana z faktem zainteresowań żony Potockiego zjawiskami nadprzyrodzonymi. Jeśli wierzyć relacji Piotra Wizemskiego, powieść miała być pisana dla żony, a pisarz czytał jej kolejne ustępy, co miało ulżyć jej w chorobie (Konstancja była hipochondryczką). Wobec tego zmiana podejścia do kabały miałaby wytłumaczenie w późniejszych wydarzeniach, po rozwodzie Potocki nie musiał pisać "pod publikę".

W tle mamy ataki na jego metody wychowawcze, które jak byśmy dziś powiedzieli były spod znaku "Nowej Samerville", czy odwołując się do "Rękopisu..." przypominały dzieciństwo Ondyny, córki Avadora.

Czy zmiany można wiązać z doświadczeniami Stanisława Myszki Chołoniewskiego, który przeszedł drogę od wolnomularstwa do kapłańskiego powołania?

Jaki wpływ kształt obu wersji miały "rozmowy" z de Maistre'em?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A czy nie ma trzeciej wersji? Wersje pisarza zostały skompilowane i ocenzurowane przez polskiego tłumacza Edmunda Chojeckiego w 1847 - do 45 rozdziałów z wersji drugiej dodał zakończenie wersji trzeciej, dokonując przeróbek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ta wersja, którą my znamy jest tą trzecią. W 1917 roku została wydana przez Jacka Lorentowicza. Chociaż najbardziej znaną wersją jest wcześniejsza ocenzurowana przez Edmunda Chojeckiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Z góry powiem, że żadnych wątpliwości, nękających Secesjonistę, nie rozwieję, a nawet próbować nie będę.

Ale skorzystam z faktu wywołania "Rękopisu..." Potockiego, by podzielić się pewnym spostrzeżeniem, dzieła tego dotyczącym.

Otóż, choć mając lat naście i dwadzieścia parę, czyli będąc w tym wieku, kiedy w moim pokoleniu i środowisku chłonęło się książki jedna za drugą, "Rękopisu ..." przeczytać nie potrafiłem. Jak otwierałem gdzieś w środku na "chybił-trafił" i czytałem kilka zdań, to zdawały mi się one wielce interesujące, genialne wręcz. Jak usiłowałem czytać to od początku do końca, geniusz znikał, zostawał gniot, przez który przedrzeć się nie byłem w stanie.

Chyba byłem po prostu zbyt głupi, by wielkość tego dzieła pojąć i skonsumować. Ale może byłem po prostu normalny i dla innych czytelników utwór ten jest też niestrawny, a przeczytali go tylko ci, którzy musieli ze względu na swe edukacyjne lub zawodowe obowiązki.

Bardzo proszę o wsparcie lub potępienie. Kto z szanownych uczestników to przeczytał dla przyjemności?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co potępiać, w ramach "wsparcia" mogę dodać, że o ile z gniotem się nie zgadzam, to sam "Rękopis..." mnie znużył, dokładnie tak - nie znudził a właśnie znużył. No ale może to efekt skomplikowania konstrukcji szkatułkowej z jednej strony, a z drugiej - mojej słabej znajomości tajników kabały?

Warto pamiętać, że "Rękopis..." poniekąd jest literacką próbą odbicia idei zawartych w "Principes de chronologie pour les temps antérieurs aux Olympiades" (z 1810 r.). Zatem by poznać jedno, warto zapoznać się z drugim. Co niekoniecznie prowadzi do lepszego zrozumienia całości "Rękopisu...", ale przynajmniej rozjaśnia niektóre jego fragmenty. Próba stworzenia chronologii przez Potockiego jest o tyle ciekawą, że odnajdujemy w niej pewną wzmiankę prowadzącą nas do wspomnianego zwrotu pomiędzy wersjami "Rękopisu..." z 1804 i 1810 roku.

Zważywszy, że Potocki nie pozostawił notatek pro memoria czy autentycznych brulionów dających wgląd nad procesem tworzenia "Rękopisu...", uwag zawarte w "Principes..." dają pewien wgląd w ewolucję jego poglądów.

W zakończeniu wstępnej części swej chronologii, wydrukował dużą czcionką swego rodzaju proklamację:

"Pour y réussir j'ai décomposé les durées générales, en autant de durées partielles que j'ai pu saisir de limites. Ce qui m'a donné l'avantage de les pouvoir traiter séparément. Ainsi mon opinion sur les temps anti-Typhoniens pourroit être complètement faussé, et mes premières durées antierement justes".

/tegoż, "Principes...", Petersburg 1810, s. 26/

Co do "wersji" Chojeckiego, to opiera się ona głównie na materiale z z 1815 r., o czym świadczy Dzień XXXVII z dialogiem wygłoszonym przez Geometrę. Jest to odzwierciedlenie "dialogu" pomiędzy Potockim a de Maistre'em z listu napisanego przez tego ostatniego na rok przed samobójstwem Potockiego.

/J. de Maistre "Lettres et opuscules inéditers", Paris 1851, T. I, s. 237/

Czy zasadnym jest myślenie, że na zmiany w "Rękopisie..." mogło mieć wpływ ciągłe zmiany u autora, co do charakteru katastrofy rozpoczynającej czasy antyfońskie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z literatury:

K. Pachniak "Wątki arabskie w 'Rękopisie znalezionym w Saragossie' Jana Potockiego", "Przegląd Orientalistyczny", nr 1-2, 2000.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Próba wskazania, że pierwszorzędną rolę w tym dziele pełnią zaszyfrowane odwołania do ideologii wolnomularskiej:

N. Claire "Tajemnica rodu Gomelezów w 'Rękopi­sie znalezionym w Saragossie", "Twórczość", nr 6, 1973.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.