Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Najlepsza armia II Wojny Światowej

Najlepsza armia II WŚ to...  

173 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Niemcy
      53
    • ZSRR
      10
    • Francja
      2
    • Wielka Brytania
      4
    • USA
      20
    • Polska
      24
    • Włochy
      1
    • Japonia
      2
    • Finlandia
      4
    • Inna (jaka?)
      1


Rekomendowane odpowiedzi

redbaron   
Da się(chyba). Liczbę wyeliminowanych żołnierzy podzielić przez liczbę zmobilizowanych. I powinno wyjść.

To właśnie miałem na mysli. Pytanie tylko na ile dokładne będize to wyliczenie i czy dysponujemy odpowiednimi do tego danymi. Ale mogą wyjść w sumie ciekawe wyniki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dante666   

Speedy masz racje.

Poprostu ostatnio za dużo gram w Call of Duty :)

Tak łódki.

A chodziło o Mosin-Nagat

A jeżeli chodzi o inne Rosyjskie bronie to mi najbardziej przypadł do gustu Tokariew44 - karabin powtarzalny.

A mój rzyjący jeszcze dziadek opowiadał mi że jak był w wojsku to miał Pepeszę.

Podobno broń wogóle niepraktyczna (tak przynajmniej mówił.

A właśnie mam pytanie jak sie tworzy tematy czy coś bo chce zrobić temat z konkretnymi broniami i co o nich ludzie sądzą. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Ja bardzo nie lubię czegoś pochodzącego z CoD, a mianowicie fałszywej nazwy karabinu.

Bowiem to co jest w CoD, to nie jest żaden Mosin-Nagant, tylko krótki Mosin M38.

A jak ma być Mosin-Nagant, to tylko MN-91/30.

A co to jest Tokariew 44? ;)

SWT-40-to jest karabin SAMOpowtarzalny.

Karabin powtarzalny to Mosin, Mauser, Lee-Enfield czy Springfield.

Jedyne radzieckie bronie z '44r., jakie mi przychodzą do głowy, to Mosin M-44 albo RPD-44, z czego żaden z nich nie był konstrukcją Tokariewa.

A takie tematy już są(niemalże o każdej broni, przejrzyj zanim cokolwiek będziesz chciał napisać).

Jak chcesz, to na dole strony każdego działu i poddziału(błagam, tematy dawaj we właściwym dziale i poddziale), jest opcja 'Nowy Temat'.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Rzuciłem okiem na dyskusję i mocno się zdziwiłem danym przytoczonymi przez Fortecę - nie wiedziałem, że kampania na zachodzie też Niemców tyle kosztowała.

No właśnie - ludzie zazwyczaj nie wiedzą, a piszą (Tobie też się zdazyło takie faux pas w Verdun) bo im się tak wydaje i tak było wpajane, że we Francji to był "spacerek"

Ale mam tu postulat wyliczenia efektywności danej armii - też coś może ciekawego dać - tj. jaki ułamek (bo chyba nie więcej niż 1) wyeliminowanego niemieckiego żołnierza (zabity, ranny, jeniec) przypada na 1 zmobilizowanego (albo posłanego w pole) w danej armii. Da się to wyliczyć?

Da się - i wyniki wyjdą ciekawe - np. Armia Polski i Armia Jugosłowaii - mniej więcej takie same, a efekty zdecydowanie różne.

Albo Armia Francji i kadrowa RKKA kilkukrotnie od niej silniejsza - A gdy policzymy tylko zmobilizowaną Armię, która walczyła z Niemcami, a nie tych którzy byli w Indochinach czy Afryce, to wynik porównania będzie mniej więcej taki, jak Polski i Jugosławii

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dante666   

Spokojnie Andreas zanim zrobie temat to zbiore wszelakie informacje o interesujących mnie broniach i dopiero wtedy dodam ^^ .

I chyba przestane grać w CoD-a bo mi tylko szkodzi i maci :)

Dzięki za odpowiedz jak wstawić ten temat.... ;)

A narazie skupmy sie na temacie:

3/4 ludzi którzy głosowali kierowali sie stereotypami.

Błąd.

Nie liczy sie nadęte ego armii o której nakręcono tysiąc filmów z ich bohaterstwem w roli głównej.

Wdg. mnie liczy sie zapał do walki i wrogiem.

Liczą sie ten pojedyńcze osoby w armii.

Taki Simon Hayha - zwykły żołnierz armii fińskiej a zrobił ruskim jesień średniowiecza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
No właśnie - ludzie zazwyczaj nie wiedzą, a piszą (Tobie też się zdazyło takie faux pas w Verdun) bo im się tak wydaje i tak było wpajane, że we Francji to był "spacerek"

No fakt, ten stereotyp jest tak zakorzeniony, że człowiek pisze różne rzeczy nie sprawdzając tego ;) Jak będę miał możliwość przy wznowieniu, to przeredaguję.

Swoją drogą Twoje argumenty na korzyść armii francuskiej rzucają nowe światło na inną kwestię - skuteczność Blitzkriegu. Doktryna francuska (przynajmniej w ocenie niemieckiej) była skostniała i schematyczna. Jeżeli armia ją stosująca była wysoko efektywna, to wychodzi na to, że Blitzkrieg nie był taki skuteczny, jak się uważa. Prawda?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Ależ ja drogi Dante jestem spokojny.

I strzał w 10!

Tu dowaliłeś rację. Dziś każdy przeciętny 14-, czy 15-latek, znający choć odrobinę historię II WŚ, ma absolutne przekonanie, że najlepszymi armiami były niemiecka i amerykańska, a najgorszymi polska, włoska i francuska. Czemu tak się dzieje? Powodem jest właśnie kultura masowa(jak filmy-większość ludzi o jakości poszczególnych armii się stamtąd dowiaduje-vide ''Szeregowiec Ryan'').

Ale to nie pojedynczy żołnierze budują jej obraz. Obraz buduje dyscyplina żołnierzy, ich wyszkolenie i uzbrojenie, umiejętności dowódców i ich determinacja. Do dziś mało ludzi wie, jak gigantyczne straty ponieśl iRosjanie w Finlandii, które były wielokrotnie wyższe od wymiętoszonej już ''Omaha''.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dante666   

Racja [:

A wiesz co mnie jeszcze denerwuje ponad miare????

WSZYSTKIE filmy amerykańskie o wojnie mają niby pokazać prawdziwe sytuacje, wspomnienia, przeżycia....

Ale i tak znajdzie sie cep z karabinem pzreprawiający sie przez rzesze niemców, który w dodatku ma w tyłku kilo sterydów dlatego jak już go strzelą to i tak ciśnie do przodu.

A co do tematu jeszzcze dodam że rozwinołeś moją myśl dalej - zawsze niemcy albo amerykanie...reszta to leszcze bo tak jest w filmach ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Swoją drogą Twoje argumenty na korzyść armii francuskiej rzucają nowe światło na inną kwestię - skuteczność Blitzkriegu. Doktryna francuska (przynajmniej w ocenie niemieckiej) była skostniała i schematyczna. Jeżeli armia ją stosująca była wysoko efektywna, to wychodzi na to, że Blitzkrieg nie był taki skuteczny, jak się uważa

No nie był - udał sie w Polsce, bo przeciwnik było wiele słabszy - a i tak atakowano (koncentrując siły) tam gdzie obrona była słabo rozbudowana. Gdzie obrona była tylko ciut silniejsza - np. Mława - łatwo już nie było.

We Francji jest jeszcze ciekawiej. Pod Sedanem sie udało, bo obrońca to dywizja rezerwowa kat. "B" bez etetowego sprzętu, dodatkowo zrzucamy jej na głowę 2 KT bomb, potem nakrywamy czapkami i już. Pod Montherme się udało, bo obrońca był jeszcze słabszy a za "artylerię" miał okopowe miotacze z PWS (nb. liczenie tego typu sprzętu daje Francji przewagę "na papierze" w ilości "sprzętu artyleryjskiego" nad Niemcami).

Ale na przykład pod Gembloux, gdzie blitzkrieg zderzył sie ze skostniałą doktryna (czyli korpus pancerny + silne lotnictwo vs. przygotowane dywizje piechoty + artyleria), to skostniała doktryna okazała sie lepsza, a korpus pancerny został na kilka dni wyeliminowany z walk - tak trochę zapomniana pierwsza porażka blitzkriegu.

W Fall Rot to juz powtórka z Polski, jeżeli idzie o przewagę bezwzględną (136 dywizji niemickich vs 63 aliantów) - tylko że łaczna liczba niemieckich strat za 20 dni to 95 tys. zabitych, rannych ,zaginionych

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Czyli dochodzimy ostatecznie do wniosku, że Wehrmacht wygrywał albo szczęściem, albo przewagą liczebną, co dla mnie jest bardzo zabawnym stwierdzeniem.

U mnie Francuzi są przegrani. Nie wiem, jak wielkich czynów dokonali, ale obraz francuskiego żołnierza z 1940r. to rozchełstany i obwiązany szalikiem. z wielką manierką z winem.

Tak przynajmniej zapamiętał ich Król i Kisielewski.

A kto krzyczał, że nie będzie umierać za Gdańsk? A pod Sedanem Luftwaffe im włupiło.

Może i dokonali jakichś bohaterskich czynów.

Ale wiem, że w 1944r. chcieli zmazać piętno klęski-vide dywizja Leclerca.

A potem dość okrutne traktowanie niemieckich jeńców, czy histeryczne zachowanie de Lattre de Tassigny'ego, który zagroził samobójstwem(!), jeśli nie będzie mógł złożyć podpisu pod kapitulacją.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dante666   

Andreas Masz moje poparcie ;)

Francuziki wiele nie zdziałały.

A z tym winem to mnie rozbawiłeś :)

A z tą kapitulacją...szkoda gadać

Jednak właśnie mnie też śmieszy stwierdzenie że niemcy wygrywali przewagą liczebną.

NIby jak????

Jedno państwo podbilo 1/3 świata.....fajna przewaga niemców :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Akurat stwierdzenie o dwulitrowych manierkach-bidonach jest powtarzana zarówno przez Króla, jak i Kisielewskiego.

Podejrzewam, że Leżeński pisząc wcale niezłe powieści, też sobie tego nie wymyślił.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

dlaczego prawie 19% ankietowanych uważa że Polska armia jest najlepsza? co oni takiego zdziałali? więcej to chyba partyzanci zdziałali niż wojsko Polskie... Też Wojsko Japońskie odnosiło duże sukcesy....

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Nie wiem, jak wielkich czynów dokonali, ale obraz francuskiego żołnierza z 1940r. to rozchełstany i obwiązany szalikiem. z wielką manierką z winem.

A powszechny obraz WP z 1939 to nieogolony pijany brudas - patrz choćby gra Codename Panzers.

Tak przynajmniej zapamiętał ich Król i Kisielewski.

A moze jakis cytat ?

może być z Króla ?

"zapamiętałem wyrzut bomb i wybuchy w zabudowaniach fabrycznych, ostrzał artylerii: mimo to ani na chwilę nie rozluźnił się szyk samolotów. Podziwiałem nerwy francuskich lotników i ich determinację."

Francuzi przyjęli nas nadzwyczaj serdecznie, nawet z wojskową orkiestrą. Po zejściu na ląd zostaliśmy zaprowadzeni do olbrzymiej hali sportowej, udekorowanej flagami polskimi i francuskimi.

A kto krzyczał, że nie będzie umierać za Gdańsk?

Francuscy komuniści sterowani z Moskwy.

Może i dokonali jakichś bohaterskich czynów.

A moze i Polacy jakis dokonali ?

Francuziki wiele nie zdziałały.

Jasne, kocham te wszechpolaczkowe fobie i wyobrażenia.

Akurat stwierdzenie o dwulitrowych manierkach-bidonach jest powtarzana zarówno przez Króla, jak i Kisielewskiego.

No i ? Od kiedy to pojemność manierki świadczy o jakości wojska ?

Jednak właśnie mnie też śmieszy stwierdzenie że niemcy wygrywali przewagą liczebną.

NIby jak????

W filmach tego nie pokazują, ale na lekcjach matematyki mówią, że 2 jest większe niż 1

Jedno państwo podbilo 1/3 świata.....fajna przewaga niemców

Jasne, wiemy od dawna że nie znasz sie na niczym i jesteś typowym dzieckiem neostrady, ale zabawy dostarczasz. Tę 1/3 świata liczyłeś z oceanami czy 148 940 000 km? lądu ? Wehrmacht wg. Ciebie podbił obszar 5 Europ, i to licząc do Uralu. Twój post to głupota tysiąclecia.

Edytowane przez Forteca

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

A czy jakaś inna armia poza Czerwoną nosiła alkohol?

Dziś niestety nie mam dostępu do Króla i do Kisielewskiego, ale obiecuję, że znajdę odpowiednie cytaty. ;)

Może i nieogolony pijany brudas-wg Codename Panzers to Polska na Niemcy napadła. Słabe źródło histeryczne.

Poza tym, prosiłbym Ciebie Forteco-możesz być choćby i doktorem historii, ale zachowaj swoje uwagi dla siebie i nie obrażaj innych użytkowników. Ja o to proszę.

A nie, mam Kisielewskiego:

''Zaskoczył nas wygląd żołnierzy francuskich. W rozmamłanych płaszczach i mundurach, poowijani różnokolorowymi szalikami i uzbrojeni w wielkie manierki do wina, przeklinali wojnę i spoglądali na nas niezbyt życzliwym wzrokiem.''

''Cofaliśmy się posępni, wszędzie francuskie oddziały opuszczające pozycje.''

''Szkaplerzyki te opatrzone drukiem Serce Jezusa zbaw Polskę, uzupełnione były ręcznym dopiskiem: ... bo alianci nie mogą.''

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.