Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska

Rekomendowane odpowiedzi

giskan   

No ale jak się odnosicie do tego że "za kumuny" budowano wilele budynków, a nie było sie w żadnej UE.

Zastanawia mnie też taka sprawa, że zachód nas ciągle kontroluje... higiena w ubojniach... itd. A kto kontroluje Francje, Niemcy.... bo słyszałem że u niech w wielu ubojniach są o wiele gorsze waruki sanitarne niż u nas.

Inna sprawa jest taka, że ktoś powiedzmy dostał dofinansowanie i pomimo tego ze sie starał, coś mu tam nie wyjdzie i kontrola to wykryje i przyjmie że jest to złamanie umowy. I co teraz ma płacic wysoką kare? oddać wszystkie pieniądze?

Unia (i nie tylko) sprawia ze coraz więcej spraw jest kontrolowanych, tak że jak popełnisz jakiś błąd to oni mogą go od razu wykryć i wykorzystać go przeciw tobie.

Moim zdaniem to wszystko należy mieć na uwadze przy ocenianiu UE.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To, że nas zachód kontroluje ws. ubojni winno tylko cieszyć, zwłaszcza konsumenta, bo maleje szansa na dostanie trefnego mięsa.

Owszem mogą odebrać dotację, ale zdarza się to niezwykle rzadko, a przypadki muszą być skrajne, nie widzę w tym nic nienormalnego, jak podpisujesz w prawie cywilnym z kimś umowę, a ktoś jej nie wykonał również żądasz zwrotu Twoich pieniędzy.

Bardzo wiele, zwłaszcza było dużo autostrad, wieżowców, metra, czy nowatorskiej architektury. Ale nawet i to nie jest ważne. PRL budowała powiedzmy za swoje, a tak naprawdę za kredyty, które spłacamy. Teraz budujemy za swoje i w dużej części za kasę od UE, która nie jest kredytem, nic nie musimy zwracać. Ta różnica jest przecież kolosalna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   
To, że nas zachód kontroluje ws. ubojni winno tylko cieszyć, zwłaszcza konsumenta, bo maleje szansa na dostanie trefnego mięsa.
Prawda, ale niech zachód też coś kontroluje.
Owszem mogą odebrać dotację, ale zdarza się to niezwykle rzadko, a przypadki muszą być skrajne, nie widzę w tym nic nienormalnego, jak podpisujesz w prawie cywilnym z kimś umowę, a ktoś jej nie wykonał również żądasz zwrotu Twoich pieniędzy.
Jak się wychylisz.... to zawsze coś znajdą żeby cię zniszczyć.
Bardzo wiele, zwłaszcza było dużo autostrad, wieżowców, metra, czy nowatorskiej architektury. Ale nawet i to nie jest ważne. PRL budowała powiedzmy za swoje, a tak naprawdę za kredyty, które spłacamy. Teraz budujemy za swoje i w dużej części za kasę od UE, która nie jest kredytem, nic nie musimy zwracać. Ta różnica jest przecież kolosalna.
Może i za kredyty, ale jakby nie patrzeć to BUDOWANO, a teraz zadłużenie jest o wiele większe, a nie widać proporcjonalnie do tego postępów. Druga sprawa jest taka, że wzięliśmy kredyt, ale też Związek Radziecki dużo nam zabierał surowców itd. (bo naszych pieniędzy nie chciał, bo miały za małą wartość) więc jakby to tak policzyć, dług wcale nie powinien być taki wysoki.

A co do tego, że pieniądze z Unii nie są żadnym kredytem, to miałbym tu trochę wątpliwości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

giskan - najpierw OT z polskiego podwórka, po którym przestaniesz się dziwić kontroli unijnej:

1. W każdym budżecie instytucji czy dowolnego urzędu są dwa typu środków które dostaje się od kogoś: te przeznaczone na działalność bieżącą i celowe [nazwya się to popularnie dotacje na cele ogólne i celowe]. Te pierwsze to środki na zakup papieru do toalet, do ksera , długopisow, paliwa do samochodów. Te drugie są przeznaczone na konkretny cel: np zakup autobusu, czy budowę hali. Prawo mówi że jeżeli budżet da choć jedną złotówkę ma święte i niepodważane prawo skontrolować na co owa zlotówka w tejże dotacji poszla.

2. Jeżeli dowolna prywatny inwestor w coś ładuje swoje pieniądze ma takie samo prawo kontrolować rachunki wykonawcy i postęp robót, nawet banki uruchamiają kolejne transze kredytu po zrealizowaniu jakichś tam warunków brzegowych.

Teraz wnioski- już w temacie - Unia robi dokładnie to samo co mają prawo czynić nasze własne instytucje, więcej robi to co każdy rozumny człek inwestujący swój własny i osobisty pieniądz.

Co do budów z lat 70 - tych i innych starego systemu. Wówczas inwestorem i tym kto ustalał wszelkie ceny było państwo a dzięki temu jak ustalało mieliśmy tzw. wirtualną ekonomię. Co do kontroli unijnej i pewnych zasad jej sprawowania - bardzo dobrze że jest przynajmniej w wielu sprawach można być pewnym co zawiera dany towar [np. patrz skląd tego co jest w wędlinach]. Co do samych typów środków - nie wszystko jest idealne, ale obecne zadłużenie jest w dużej części inwestycyjne [tzn. kredyty na zakup mieszkań, lub środkó trwalych, albo grubych inwestycji]. Konsumpcyjnych w wydaniu unijnym jest naprawdę mało. Wbrew poglądom środki unijne zainwestowane w drogi zwrocą się, tzn. po oddaniu tych pieniędzy [lub nie - zależności jaka to forma] owa inwestycja będzie zarabiać na siebie. To jest główna różnica między U.E. a czasami Gierka.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Bruno - wiem, tylko chcialem wyjaśnić pewne wątpliwości giskana w kwestii tego czym się różnią kredyty konsumpcyjne od inwestycyjnych, które to właśnie mamy dzięki bytności w U.E. korzystając z różnych jej programów czy to rozwoju najsłabiej rozwiniętych terenów [nasza tzw. ściana wschodnia], czy inwestycji w transport. Z tego powodu było to krótko i treściwie.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   

Tak, wiele było pieniędzy przeznaczonych na konsumpcje, ale do dziś korzystamy z dróg, budynków wybudowanych kiedyś. teraz UE nam pomaga budować - nie zaprzeczam, ale jakby Polska była bardziej gospodarna i mniej zbiurokratyzowana można by zrobić więcej, zwłaszcza za krajowe pieniądze. Tym bardziej, że zadłużenie Polski jest teraz jeszcze większe niż kiedyś.... to gdzie są te pieniądze??

p.s.

Powód Edycji: Trochę skorygowałem pisownię. Zwracaj, proszę uwagę na duże litery na początku zdania.
Jak śmiesz mnie poprawiać? :P:D;):) Edytowane przez Vissegerd
Nazwy krajów piszemy z wielkiej litery. Nie komentujemy komunikatów moderatorów. Nawet w żartach. Vissegerd

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No cóż, taka jest - między innymi - niewdzięczna rola moderatora ;) .

A poza tym "Polska" wygląda jednak dużo lepiej niż "poska" w powyższym Twoim poście.

W miarę poprawne pisanie niewiele kosztuje wysiłku, tym bardziej, że mamy do dyspozycji autokorektę. A efekt końcowy na pewno robi lepsze wrażenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ta funkcja autokorekty? Bo niewidzę. Może dlatego że mam Opere?

To chyba nie ma znaczenia, ja korzystam z Firefoxa, myślę, że w sprawie autokorekty możesz popytać w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych forum.

A wracając do meritum ;) . Moje pierwsze skojarzenie z UE to tabliczki przy remontowanych drogach, o czym już pisałem. Natomiast mój osobisty bilans przynależności Polski do UE (i Schengen) - to przede wszystkim swoboda podróżowania. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy przekraczanie granic to było "coś". Dziś to wszystko bardzo się zmieniło. I dobrze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

nie tylko tabliczki ale i tablice rejestracyjne samochodów - wedle jednego wzoru z gwiazką i oznaczeniem kraju [przy czym za niezgodności w tablicy i nalepce "tradycyjnej" należy się mandat w wysokości złotych stu...], poza tym wspólne formularze wielu uniwersalnych dokumentów typu : prawo jazdy, czy dowód rejestracyjny z zakodowaną informacją o samochodzie w dowodzie, którą to informację mogą odczytać w każdej europejskiej stacji obsługi.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
tabliczki ale i tablice rejestracyjne samochodów - wedle jednego wzoru z gwiazką i oznaczeniem kraju

Pamiętam, jak parę ładnych lat temu austriaccy pogranicznicy na granicy słoweńsko-austriackiej bawili się w wyłuskiwanie samochodów z czarnymi tablicami z masy aut przekraczających granicę. Z opalonej masy ludzkiej wracającej z wakacji, tylko Polacy zasługiwali na kontrolę. I chociażby tylko dlatego, że dziś na dobrą sprawę można nie zauważyć tej granicy, warto było - moim zdaniem - wstąpić do Unii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

Z wstąpienia do Unii mogę być tylko zadowolony. Łatwo znalazłem pracę, moje zarobki zwiększyły się o ponad 60% w przeciągu 2 lat. Znacznie obniżyły się ceny używanych aut, więc w niezbyt długim czasie odłożyłem na samochód o jakim od dawna marzyłem i mam.

A co było przedtem? Bezrobocie, wyzysk, godzenie się na bezpłatne wymuszanie nadgodzin w obawie o utratę pracy itp. Szkoda gadać.

Jest jeszcze ten kryzys finansowy, ale ja akurat jestem wśród tych "szczęściarzy", których on ominął.

Zresztą kryzys podobno nie dotknie niezbyt dużych przedsiębiorstw (poniżej 200 pracowników).

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   

"A co było przedtem? Bezrobocie, wyzysk, godzenie się na bezpłatne wymuszanie nadgodzin w obawie o utratę pracy itp. Szkoda gadać."

A teraz tak nie ma?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

Ja w każdym razie odczułem znaczny postęp. Być może za bardzo uogólniłem, ale mieszkam w okolicy Krakowa i faktycznie odczułem poprawę. Być może w innych województwach nie jest tak fajnie, sorry jak uraziłem kogoś komu się pogorszyło.

pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

czeslaw : pozdrawiam krajana:)

giskan: nikt nie mówi że przed Unią była ciemność, syf i malaria pomalowane w jasne kolory by nie rzucały się w oczy. Wejście do Uni, lub przez owo wejście umożliwienie dzialania na szerszą skalę zarówno pojedynczym osobom [w typie tych którzy wyjechali "za chlebem" na Zachód], możliwość porównania pewnych rzeczy stworzyło, inaczej może, wyolbrzymiło, podkreśliło, rolęodpowiedzialności za siebie i za firmę w której się pracuje.

1. Za siebie - gdyż każde dzialanie przynosi pewien rykoszet w efektach owych działań, łącznie z uświadomieniem sobie naprawdę wielu spraw jakimi różni się życie u nas i w Irlandii, uświadomienie że nie zawsze jest tak różowo jak się wydaje i tak czarno jak chciałoby się widzieć.

2. Odpowiedzialność za firmę w której się pracuje - do wielu osób dotarło, że każde działanie wbrew pracodawcy [niechby i na "saksach" może skutkować rozmaitymi negatywnymi skutkami w obie strony.

Ci co tak naprawdę najgłośniej krzyczą - są zwykle osobami którym się nie chce, którym wygodniej dostawać jest po sześć stów "na twarz" i dorabiać na lewo. Unia, oraz to co ona spowodowała na rynku i w relacjach pracodawca - pracownik ogromne zmiany, które pokazały że jeżeli ktoś ma chęci i trochę wiedzy -znajdzie pracę. Znakomita większość tych co zostali to obiboki mające w wielu wypadkach podejście "mi się należy..."

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.