Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

NATO a Rosja

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Speedy napisał:

Hmm nie wiem. Ale na logikę, skoro zainstalowano je w sąsiedztwie polskiej granicy (...)

 

Moje powątpiewanie dotyczy sensu nakierowania na naszą stolicę rakiet, które mają mieć maksymalny zasięg 280 km, zważywszy, że od granicy do Warszawy jest jakieś 315 km.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

@ secesjonista

 

A jeżeli spadnie 35 kilometrów od Warszawy, to co ?

Wyjdzie na to że polska obrona przeciwlotnicza nie jest w stanie przechwycić takiego pocisku, że spadł "prawie na przedmieściach Warszawy", nastąpi ewakuacją Sejmu i Senatu, Kancelarii Premiera i Prezydenta, ogólna panika... i prośba do strony rosyjskiej o wstrzymanie ognia. I tylko o to chodzi.

Przecież nikt nie chce nikogo zabić.

 

A wycelować "Iskandery" w obiekty na terenie Warszawy można zawsze. Mniejsza o to że nie dolecą... ważne że "SĄ WYCELOWANE W WARSZAWĘ".

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Florek-xxx napisał:

to co ?

 

No ja nie wiem, dobrze, że florek-xxx wie.

 

10 godzin temu, Florek-xxx napisał:

spójrzmy prawdzie w oczy: Polska jest krajem unitarnym

 

Straszliwa to prawda, co prawda wiele krajów też ma tego typu ustrój, ale to w przypadku Polski musimy spojrzeć prawdzie w oczy. Jak rozumiem w ramach prewencji należy jak najszybciej zreorganizować nasze państwo i w trosce o bezpieczeństwo ciągłości sprawowania władzy rozlokujmy organy władzy przy zachodniej granicy. A co zrobimy jak Rosjanie rozmieszczą w okręgu kaliningradzkim rakiety obejmujące swym zasięgiem całość naszego terytorium? Przeprowadzimy nasze władze do Brukseli?

 

16 minut temu, Florek-xxx napisał:

Przecież nikt nie chce nikogo zabić

 

To florek-xxx zna też intencje dowódców rosyjskich?

Wpierw wedle niego rakiety miały spaść na wybrane cele w Warszawie, nie bardzo wiem jak to przeprowadzić nikogo nie zabijając. Teraz mamy porażający wpływ rakiet spadających na przedmieścia stolicy, które zapewne dla ułatwienia humanitarnym intencjom Rosjan w tajemniczy sposób w czasie ataku się wyludnią - bo przecież nikt nie chce nikogo zabić.

 

23 minuty temu, Florek-xxx napisał:

i prośba do strony rosyjskiej o wstrzymanie ognia

 

Cóż, zatem po co nam armia? Jeśli jedynym wyjściem w przypadku ataku na naszą stolicę jest proszenie atakującego by tego zaprzestał... ta prośba to efekt analiz jakie przeprowadził florek-xxx? Czy wzięto to zostało z koncepcji obronnych naszego dowództwa?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
40 minut temu, Florek-xxx napisał:

A jeżeli spadnie 35 kilometrów od Warszawy, to co ?

To znaczy że chybiono.

 

41 minut temu, Florek-xxx napisał:

Przecież nikt nie chce nikogo zabić.

No pewnie, że nie.

Tony tych śmiercionośnych zabawek wyprodukowano tylko dlatego by ładnie wyglądały podczas defilad.

A w ogóle to Rosjanie słynni są ze swego wstrętu do przemocy... (ci w Donbasie wiedzą o tym najlepiej)

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   
13 godzin temu, secesjonista napisał:

Moje powątpiewanie dotyczy sensu nakierowania na naszą stolicę rakiet, które mają mieć maksymalny zasięg 280 km, zważywszy, że od granicy do Warszawy jest jakieś 315 km.

 

Jak mówiłem, 280 km to zasięg "okrojonej", eksportowej wersji rakiety, Iskander-E. Zasięg pocisku Iskander-M będącego na uzbrojeniu Rosji nie został chyba oficjalnie podany (tyle że nie przekracza 500 km); większość źródeł szacuje go na około 400-500 km. 

 

Wg serwisu Globalsecurity - 500 km SS-26

Wg serwisu expert-ru - 500 km Nieuchwytny rakietowy mściciel

Wg rosyjskiej strony r-base - 400 km Iskander

Wg serwisu Army Recognition Today - 400 km SS-26 Stone

 

Gdzieś spotkałem jeszcze liczby 380 km i 415 km ale nie mogę sobie teraz przypomnieć ani znaleźć, gdzie. 

No i oczywiście pociski manewrujące Iskander-K mają zasięg 500 km. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja to wszystko rozumiem, tylko jaki z tego wniosek, ze Rosjanie mogą ostrzelać polską stolicę? Jakoś nie jestem przekonany by jedynym wyjściem byłoby poprosić Rosjan o wstrzymanie ognia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

@ secesjonista

 

A ty co byś zrobił ?

Wysłał nasze F-16, żeby zniszczyły wybrane obiekty na obszarze Obwodu Kaliningradzkiego ?

Bez szans. Rosjanie mają tam zestawy S-400.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Florek-xxx napisał:

A ty co byś zrobił ?

 

W odróżnieniu od Florka-xxx brak mi jego poziomu mitomańskiej fanfaronady, stąd nie czuję się na siłach by jak on: ostrzegać konsula izraelskiego przed skutkami ataku na Iran, szukać rozwiązania, które uratuje amerykańską gospodarkę czy snuć kategorycznych  a kasandrycznych wizji, w myśl których w Indiach miał nastąpić Armagedon, Izrael miał zaatakować Iran (: "W tej chwili wszystko jest już stracone"), USA miały upaść i "pójść z torbami", a cały świat miał się pogrążyć w chaosie w związku z kryzysem ekologicznym i ekonomicznym itp.itp.

Nie jestem członkiem Sztabu Generalnego, zatem odpowiedzi na takie pytanie nie muszę znać. Jakkolwiek by nisko nie oceniać poziomu dowodzenia naszą armią i pionu planowania, to wydaje mi się, że zdają sobie sprawę z istnienia rosyjskich rakiet. Zdają sobie też sprawę z tego jakie mają one parametry i gdzie mogą trafić i jaki wywoła to społeczny efekt.

 

W dniu 8.04.2018 o 5:45 PM, Florek-xxx napisał:

W razie potrzeby, rosyjska atyleria rakietowa jest w stanie zniszczyć wybrane cele w Warszawie w ciągu 10 minut (przygotowania + czas lotu rakiet).

Czy jest to równoznaczne z rosyjską inwazją lądowe ? Oczywiście nie. Bo inwazja oznacza wielkie koszty (również po stronie atakującej).

Czy oznacza to III wojnę światową, na zasadzie NATO vs Rosja ?

Też nie, bo ani Niemcy, ani Amerykanie za PiS umierać nie będą.

 

I co ma wynikać z tego, że jakieś cele zostaną zniszczone? Mamy od razu skapitulować przed rosyjskimi ew. żądaniami?

Oczywiście, że nie będą umierać za PiS. Noo, ale gdyby to był rząd PO czy Nowoczesnej to zapewne bardziej poważnie rozważaliby odwetowe uderzenie.

 

7 godzin temu, Florek-xxx napisał:

A ty co byś zrobił ?

 

Odpowiem słowami Florka-xxx, jedyne rozsądne wyjście jakie w takiej sytuacji widzę, to:

"Skandujmy razem: "Niech żyją Demokraci !", "Precz z Jastrzębiami !", "Pokój i ekologia !".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Secesjonisto, ze Sztabu Generalnego w razie czego zadzwonią do Ministra Obrony.

Minister Obrony zdzowni do Premiera.

Premier kontaktuje się z szefem MSZ, Prezesem i Prezydentem:

- MSZ wystosowywuje oficjalny protest i prosi o pomoc parnerów zagranicznych;

- Prezes kontaktuje się z Ojcem Dyrektorem;

- Prezydent apeluje o umiarkowanie i nie uleganie emocjom.

Dalej:

- Sekretarz Generalny NATO zwraca się do Rosji z żądaniem wstrzymania ataków;

- Polskie MSZ powtarza żądanie;

- Prezydent powtarza... prośbę;

- Premier proponuje stronie rosyjskiej podjęcie rozmów.

Dalej:

- Strona rosyjska przedstawia warunki wstrzymania ognia;

- Strona polska je akceptuje;

I po wojnie :)

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Florek-xxx napisał:

Prezes kontaktuje się z Ojcem Dyrektorem

 

A nie z Florkiem-xxx? Jestem zdziwiony.

Reszta to takie same głupoty jak i ostateczny wniosek - szkoda marnować czasu na jałowy dyskurs.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Secesjonisto, a wojny rosyjsko-gruzińskiej z 2008 roku nie pamiętasz ?

8 dni i było po wojnie.

Ale czas potrzebny na odbudowę zniszczeń oszacowano na 20 lat, tzn. do 2028 roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Florku, jest na to rada.

W każdym większym mieście amerykański garnizon.

Jak przywalą to będą mieli do czynienia bezpośrednio z Jankesami!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

"Pamiętam" też wojnę futbolową, tylko co z tego? Nie należy porównywać zupełnie różnych przypadków i na ich podstawie wyciągać wspólne wnioski. By było prościej, proszę by Florek-xxx podał przypadek kiedy Rosja zaatakowała rakietami kraj należący do NATO by wymusić na nim jakieś ustępstwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Ja się nie obawiam że Rosja zaatakuje jako pierwsza, ale obawiam się raczej tego, że tak jak USA podpuściły ostatniej nocy Francję i Wielką Brytanię do ataku na Syrię, tak również mogą podpuścić Polskę.

 

Polska nabyła od USA pewną liczbę manewrujących pocisków rakietowych powietrze-ziemia typu AGM-158 (40 w wersji AGM-158A o zasięgu 370 kilometrów i 70 w wersji AGM-158B o zasięgu 1000 kilometrów), które są przenoszone przez polskie samoloty typu F-16C/D.
Rzecz w tym że AGM-158 w głównej fazie lotu jest naprowadzany przez GPS, co wymaga wprowadzenia współrzędnych geograficznych celu, które trzeba znać.
A skąd polski sztab generalny może znać współrzędne poszczególnych celów, skoro Polska nie posiada floty satelitów rozpoznawczych ?
Oczywiście od naszego najbliższego sojusznika, jakim są Stany Zjednoczone, którym polski rząd jest zdecydowany wiernie służyć:


http://fakty.interia.pl/polska/news-prezyd...nia,nId,2569461

Jako politologa, przeraża mnie brak choćby cienia krytycznego spojrzenia na działania USA ze strony polskiego rządu.
Wygląda na to, że wystarczy aby amerykański Departmant Obrony przysłał swojemu polskiemu odpowiednikowi e-mail'a z listą współrzędnych i godziną odpalenia rakiet, a strona polska odpali z naszych F-16 rakiety AGM-158 przeciwko celom na obszarze Białorusi i zachodniej części Federacji Rosyjskiej, nawet nie wiedząc co realnie znajduje się we wskazanych punktach.

 

P.S. Moim zdaniem wspomniany "atak chemiczny" w Dumie wydarzył się wyłącznie na płaszczyźnie medialnej i został przeprowadzony przez rebeliantów, oczywiście z inspiracji Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Po co ? By USA miały pretekst do interwencji wojskowej. Po co ?

By sprawdzić czy amerykańskie i zachodnioeuropejskie pociski cruise (rakietowe pociski manewrujące) są nadal skuteczne przeciwko obronie przeciwlotnicznej krajów-satelitów Rosji.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
5 godzin temu, Florek-xxx napisał:

Moim zdaniem wspomniany "atak chemiczny" w Dumie wydarzył się wyłącznie na płaszczyźnie medialnej i został przeprowadzony przez rebeliantów, oczywiście z inspiracji Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA).

Rozumiem, że masz jakieś dowody na poparcie tej tezy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.