Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Oświęcimskie Biuro Emigracyjne

Rekomendowane odpowiedzi

NA początku 1940 r. przewodniczący Żydowskiej Rady Starszych w Oświęcimiu - Leon Schönker prowadził rozmowy, których celem miało być powstanie w tym mieście Biura Emigracyjnego. Z tego miasta planowano zorganizować masową emigrację Żydów z terenów okupowanych przez Rzeszę. Jednym z rozmówców Schönkera był sam Adolf Eichmann.

Ktoś zna bliżej tę kwestię?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

To się zaczęło wcześniej;

W październiku 1939 r. Leon Schönker, szef Rady Starszych Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w mieście Auschwitz (Oświęcim), utworzył Centralne Biuro Emigracyjne, działając na rozkaz nazistów. Biuro zostało powołane do życia w celu zorganizowania masowej emigracji Żydów z Regencji Katowickiej.

Pod koniec listopada (1939r.), delegacja żydowskich Rad Starszych z Regencji wyjechała do Berlina na czele z Leonem Schönkerem, aby omówić swe plany emigrycyjne i przedstawić je szczegółowo najwyższych władzom niemieckim. Pomimo faktu, że misja do Berlina nie przynosi żadnego sukcesu dla tego projektu, to był on jednak kontynuowany.

Na początku lutego 1940 r. Biuro Emigracyjne zostało przeniesione z Oświęcimia do Sosnowca, by stać się częścią Głównego Urzędu Rady Żydowskiej Starszych Wschodniego Górnego Śląska na czele z Mojżeszem Merinem. Po likwidacji tego urzędu w kwietniu 1940 roku, plany emigracji Żydów z tego regionu zostały ostatecznie zarzucone.

Za - Artur Szyndler : "Leon Schönker i jego plan emigracji Żydów z Regencji Katowickiej na koniec 1939 r." Instytut Yad Vashem.

Wiadomo iż to nieudane przedsięwzięcie było koordynowane z American Jewish Joint Distribution Committee, gdyż znaleziono w jego zasobach dokumenty o tym świadczące.

Sprawa wypłynęła na światło dzienne w publikacji syna Leona, Henryka Schönkera - "Dotyk Anioła".

Więcej na ten temat mamy tutaj - http://www.kasztelania.pl/pictures/historycznie/a_szyndler_k56.pdf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Biuro zostało powołane do życia w celu zorganizowania masowej emigracji Żydów z Regencji Katowickiej.

(...)

Oczywiście chodzi o "rejencję".

(...)

Za - Artur Szyndler : "Leon Schönker i jego plan emigracji Żydów z Regencji Katowickiej na koniec 1939 r." Instytut Yad Vashem.

(...)

Mało możliwe by było to za tą publikacją, pomylono tu dwa różne artykuły w dwu różnych publikacjach.

Publikacja z "Yad Vashem Studies" (39:1, 2011, ed. D. Silberklang) nosiła tytuł: "'It is high time that the emigration problem will be solved finally': Leon Schönker and His Plan for Jewish Emigration from the Katowice District".

Natomiast tytuł podany przez poldasa pojawił się na łamach "Studia Judaica" (Kraków, 12,1-2 (23-24), 2009) i dokładnie brzmiał: "Leon Schönker i jego plan emigracji Żydów z rejencji katowickiej z końca 1939 roku".

(...)

Wiadomo iż to nieudane przedsięwzięcie było koordynowane z American Jewish Joint Distribution Committee, gdyż znaleziono w jego zasobach dokumenty o tym świadczące.

(...)

Bardziej prawdopodobne jest, że Joint jedynie koordynował kwestię zbiórki pieniędzy, Joint powołał Transmigration Bureau dopiero w połowie 1940 roku. Bardziej prawdopodobnym jest, że koordynacją zajmował się HIAS-ICA-EMIGDIRECT, będący związkiem trzech organizacji: Hebrew Sheltering and Immigrant Society, berliński EMIGDIRECT i Jewish Colonistaion Association.

Formalnie w sprawie utworzenia biura Schönker otrzymał polecenie od wojskowego komendanta miasta. Siedzibę zorganizowano w restauracji Schmula Schnitzera. Na mieście pojawiły się afisze o rejestracji. Na kierownika biura wyznaczono Józefa Manheimera - dawnego przywódcę lokalnego oddziału Poalej Syjon Lewica, późniejszy przywódca miejskiego oddziału Syjonistycznej Partii Pracy Hitachdut.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Oczywiście winno być Rejencja, bądź też Dystrykt.

Regencja Katowicka też była, ale dotyczyła Kościoła Katolickiego.

Nic nie poradzę na to, że w opracowaniu Silberklanga zamieszczono coś takiego;

"Artur Szyndler

Leon Schönker and his plan of emigration of Jews from Katowice Regency at the end of 1939".

Wniosek - Szyndler powołał się na dokumentację Schönkera, co wykorzystał w zbiorczym opracowaniu nr 39/1 dr Silberklang

Nie widzę tutaj pomieszania.

Bardziej prawdopodobne jest, że Joint jedynie koordynował kwestię zbiórki pieniędzy
Właśnie o to chodzi.

Pieniążki miały być zdeponowane w banku w Amsterdamie.

Patrz punkt 5 treści listu Schönkera do Tajnej Policji (cokolwiek by ten tajemniczy adresat miał znaczyć).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ano nie zamieszczono - wciąż mylisz, w Studiach YV wygląda to tak jak ja napisałem:

"Yad Vashem Studies, 39:1 is dedicated to the memory of Maxime Steinberg, the Belgian Jewish historian who pioneered the study of the Holocaust in Belgium, and opens with an article on his contribution to the field.

The research articles in this volume address Jewish reactions during and after the Shoah, the question of rescue during the Shoah, reactions in North America, and more. Rescue attempts ranging from the town of Oświęcim (Auschwitz) to Alaska; Jewish survival strategies in Germany; Israeli remembrance of the Righteous Among the Nations and grappling with the memory of Jewish policemen in Poland; information and reactions in Canada; and reviews of recent important books highlight the latest issue.

CONTENTS

Introduction 1

Insa Meinen

Maxime Steinberg — Brussels, 1936−2010

Christoph Kreutzmüller, Ingo Loose, Benno Nietzel

Nazi Persecution and Strategies for Survival Jewish Businesses in Berlin, Frankfurt am Main, and Breslau, 1933–1942

Artur Szyndler

“It is high time that the emigration problem will be solved finally”: Leon Schönker and His Plan for Jewish Emigration from the Katowice District

Avihu Ronen, Hadas Agmon, Asaf Danziger

Collaborator or Would-Be Rescuer? The Barenblat Trial and the Image of a Judenrat Member in 1960s Israel

Kobi Kabalek

The Commemoration before the Commemoration: Yad Vashem and the Righteous Among the Nations, 1945–1963

Ulrich Frisse

The “Bystanders’ Perspective”: The Toronto Daily Star and Its Coverage of the Persecution of the Jews and the Holocaust in Canada, 1933–1945

Hava Eshkoli Wagman

The Alaska Plan: Jewish Initiatives to Rescue Refugees from Nazi Germany

(...)"

/za: secure.yadvashem.org - Yad Vashem Online Store/

Natomiast "regencja" pojawia się w anglojęzycznych tłumaczeniach artykułu z języka polskiego, zamieszczonego w "Studia Judaica".

(...)

Patrz punkt 5 treści listu Schönkera do Tajnej Policji (cokolwiek by ten tajemniczy adresat miał znaczyć).

Nie jest tajemniczym - to poprzednik Eichmanna.

Kurt Lischka od 1938 r. był szefem referatu IV B w Gestapo, następnie został szefem Centralnego Biura Rzeszy ds. Emigracji Żydów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Kim on był to ja wiem, ale;

"Do Tajnej Policji

do wiadomości: Pan Lischka (Członek Komisji Rządowej), Berlin"

W korespondencji służbowej mamy na samej górze adresata.

Ponadto, gdy nadawca życzy sobie, aby z nią kogoś dodatkowo zapoznać, a adresatem nie jest, pisze się niżej - "do wiadomości: ...".

Widzę tutaj nadawcę (Schönkera) "strzelającego w ciemno", ale przecież ktoś go prowadził.

To mnie dziwi.

Co do reszty się zgodzę, bo to mało istotne.

Zresztą... wejdź sobie w coś takiego - http://www.yadvashem.org/yv/en/about/institute/studies/issues/39-1/szyndler.asp?height=415&width=600

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

ale przecież ktoś go prowadził.

To mnie dziwi.

(...)

A co znaczy: "prowadził"?

Eliezer Schönker o tym, że ma udać się z delegacją do Berlina dowiedział się od niejakiego von Rüdigera z bielskiego gestapo.

Został doń wezwany, w spotkaniu uczestniczył również Manheimer i przewodniczący bielskiej Gminy Żydowskiej - Josefem Roterem.

Uzgodniono, że Schönker prześle gestapowcowi listę ze składem delegacji, w szeregach której mieli być przedstawiciele gmin: Oświęcimia, Katowic, Bielska i Cieszyna.

Schönker nie był zorientowany w aktualnych stosunkach berlińskich, być może to, że zwrócił się akurat do Lischka pod wpływem jednego z członków delegacji Hoffmana z Krakowa. Ten był (do likwidacji) szefem krakowskiego Biura Emigracyjnego. Dokument został napisany w hotelu zatem tuż po przybyciu, a zanim się spotkano z szefostwem gminy berlińskiej i Leonem Beckiem przewodniczącym Zjednoczenia Żydów w Niemczech.

To, że się nie orientował wynika z faktu, że powinien się wówczas zwrócić już do Eichmanna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W zaprezentowanych na www.kasztelania.pl dokumentach dokonano pewnych skrótów, zatem tytułem uzupełnienia, wycięte fragmenty (dla czytelności uzupełnienia są podane w kolorze).

Pismo do Tajnej Policji:

"2. Jeśli chodzi o przesiedlenie Żydów, dokładna kontrola spadku i przyrostu jej niezbędna, aby umożliwić szybką emigrację.

4. Ponadto zostanie ustanowiona druga kasa emigracyjna w Oświeceniu, do której będą wpłacane opłaty emigracyjne w naszej walucie i która także otrzyma równowartość zablokowanych rachunków w markach niemieckich i złotówkach, które zostały sprzedane w krajach zagranicznych i w ten sposób uwolnione. W zamian za uwolnienie zablokowanych rachunków Bank Rzeszy będzie partycypował w walucie zagranicznej, którą będziemy otrzymywać za określoną prowizję, pozostającą do ustalenia. Równowartość waluty zagranicznej zdeponowanej w Amsterdamie zostanie wypłacona krewnym zamieszkałym na terytorium okupowanym po odpowiednim kursie, zależnie od tego, czy kwota pochodzi z zablokowanego rachunku w markach bądź w złotych, przy wsparciu kasy emigracyjnej w Oświęcimiu.

5. ... organizacja tego planu, a bilans walutowy Niemieckiego Banku Rzeszy, jak również bilans zagranicznej waluty w Amsterdamie wzrósłby gwałtownie. Polscy Żydzi na terytorium okupowanym mają wielkie możliwości. Polski Rząd gromadził tutaj znaczne sumy w walucie zagranicznej. Żadna inna organizacja oprócz nas nie jest w stanie nawiązać kontaktu z naszymi krewnymi bez wzbudzania podejrzeń. Konieczne zatem jest stworzenie Centralnej Reprezentacji Żydów zamieszkałych na terytorium okupowanym, wedle takich samych norm, co Zjednoczenie Żydów w Niemczech.

6. Emigracja może odbyć się w oparciu o certyfikaty palestyńskie, które w wyniku wojny nie mogłyby być użyte, i zostałyby skierowane przez Triest, stąd niezbędna jest bezpośrednia rozmowa z drem Schepsem, szefem Agencji Żydowskiej w Genewie. Dalej istnieje możliwość przez Sulimę (Dunaj). Ponadto są inne możliwości emigracji do krajów zamorskich.

7. Jeśli możliwe jest już, aby dać wyjaśnienie na temat terytorium przeznaczonego wyłącznie dla Żydów, jego poszerzenia i statusu prawnego, prosimy o udzielenie tej audiencji, po to, abyśmy mogli wyjaśnić całą sytuację po naszym powrocie".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Natomiast w drugim dokumencie skierowanym do A.J.D.C. Amsterdam opuszczono fragment:

"...

Ażeby uwolnić ludzi z różnych obozów, muszą być zapewnione możliwości emigracyjne. Z Cieszyna, jak się dowiecie, wyjechał transport na Słowację do obozów hahszary. Znaczna liczba niewykorzystanych certyfikatów palestyńskich i kilka posiadanych affidavitów do Ameryki muszą zostać rozdysponowane. Pisaliśmy do Pana Schepsa do Genewy. Otrzymaliśmy dotychczas obietnice, a nie konkretną pomoc. Najwyższy czas rozwiązać ostatecznie problem emigracji. Zaproponowaliśmy niemieckiemu rządowi utworzenie kasy waluty zagranicznej w Amsterdamie, zgodnie z załączoną kopią. Zgodnie z załączonym planem będzie także możliwe udzielenie ludziom pomocy przez ich amerykańskich krewnych.

Jednocześnie możliwe jest stworzenie bilansu walutowego dla emigracji. Do tego czasu JDC będzie musiało przekazać określone kwoty, po czym własne źródła walutowe zapewnią niezbędne środki. W tym planie koncentracja Żydów ze Ślaska w Oświęcimiu (ok. 2000 ludzi) jest częściowo realizowana. Dalsza koncentracja została tymczasowo opóźniona z wyjątkiem osób chorych i starszych, którzy 15 tego miesiąca zostaną umieszczeni w domach opieki nad starszymi i szpitalach. Musimy także rozwiązać problem pokrycia wydatków tych licznych domów i szpitali. Jest to całkowicie niewykonalne ze środków własnych. Zjednoczenie nie jest w stanie, albo nie będzie w stanie nas wesprzeć. Słyszeliśmy, że nie jest możliwe przybycie członka waszego Komitetu tutaj, ale musicie bardzo pilnie udzielić nam pomocy bądź przez Zjednoczenie, bądź to w jakikolwiek inny sposób, w kwestii możliwości emigracyjnych, a także poprzez realizację planu przy waszym wsparciu oraz przez przekazanie nam, co najmniej 250.000 marek niemieckich na wsparcie naszych domów opieki nad starszymi, jadłodajni oraz szpitali w Oświęcimiu. Niestety musimy stwierdzić, że Zjednoczenie ma dla nas jedynie slow, a nie konkretną pomoc.

Poza tym natychmiastowe zwiększenie ilości miejsc hachszar na Słowacji i przydzielenie kontyngentów emigracyjnych dla naszych miejsc jest niezwykle potrzebne. Jest nam bardzo przykro, że musimy Wam wyrzucać, że pozostawiliście nas bez jakiejkolwiek pomocy, podczas gdy byłoby bardzo łatwo zorganizować jakąkolwiek pomoc za pośrednictwem naszych ziomkostw w Ameryce.

Oczekując na rychłą odpowiedź, pozostajemy w szacunku

Żydowska Rada Starszych w Oświęcimiu".

/wszystkie uzupełnienia, za: Aneks, w: H. Schönker "Dotknięcie anioła", Warszawa 2011/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Na początku lutego 1940 r. Biuro Emigracyjne zostało przeniesione z Oświęcimia do Sosnowca, by stać się częścią Głównego Urzędu Rady Żydowskiej Starszych Wschodniego Górnego Śląska na czele z Mojżeszem Merinem. Po likwidacji tego urzędu w kwietniu 1940 roku, plany emigracji Żydów z tego regionu zostały ostatecznie zarzucone.

Za - Artur Szyndler : "Leon Schönker i jego plan emigracji Żydów z Regencji Katowickiej na koniec 1939 r." Instytut Yad Vashem.

(...)

W zasadzie to była Centrala Żydowskich Rad Starszych Wschodniego Górnego Śląska i nie została zlikwidowana w kwietniu 1940 roku. W październiku 1940 r. tejże Centrali podlegało 96 925 Żydów w 34 gminach. W styczniu 1941 r. powstaje podległe tejże Centrali - Jüdische Wohlfahrtsvereinigung - zajmujące się współpracą poszczególnych gmin w zakresie opieki społecznej. W maju 1942 r. Centrala wydaje pierwsze zarządzenia tyczące się stawienia na punktach zbornych celem deportacji. W połowie 1942 r. w ramach protestu z Centrali odchodzi kilku wyższych urzędników, m.in.: Władysław Boehm - przewodniczący gminy w Sosnowcu, Mair Brzeski - kierownik Wydziału Pracy Przymusowej, Józef Kożuch - kierownik Wydziału Młodzieżowego.

Wreszcie w czerwcu 1943 r. ośmiu członków, wciąż działającej Centrali, zostaje wywiezionych do KL Auschwitz - w tym obu Merinów (również jego brata - Chaima)i jego najbliższą współpracowniczkę Fanny Czarna. O dopiero od tego momentu można mówić o zaprzestaniu funkcjonowania Centrali.

Szerzej o tej instytucji:

A. Namysło "Sprawozdanie ze zjazdu z okazji dwulecia istnienia Centrali Żydowskich Rad Starszych Wschodniego Górnego Śląska", "Kwartalnik Historii Żydów" 2005, nr 3

tejże, "Wpływ kierownictwa Centrali Żydowskich Rad Starszych Wschodniego Górnego Ślaska na postawy i zachowania Żydów wobec rzeczywistości okupacyjnej", w:

tejże, "Centrala Żydowskich Rad Starszych Wschodniego Górnego Ślaska", w: "Zagłada Żydów zagłębiowskich"

S. Silfen "Koła, które krążyły dla zwycięstwa", w: "Życie i zagłada Żydów polskich. Relacje świadków" oprac. M. Grynberg, M. Kotowska

"Memorial Book of Zagłębie" red. J. Rapaport

S. Netzer "Ariel (Józef) Kozuch", "Magazyn Ekspress Zagłębiowski" 1994, nr 10

F. Katz "Pozostało jedynie oznaczyć cenę, za którą oddać trzeba życie", tamże, 1994, nr 7

"Pinkas Bendin" red. A.Sh.E. Stein

"Walka i zagłada żydowskiego Będzina (ostatni list)", "Nasze Słowo", nr 7, 19 kwiecień 1947

O postaci Merina:

P. Friedman "Two 'Saviors' Who Failed. Moses Merin of Sosnowiec and Jakob Gens of Vilna", "Commentary", 1958

idem, "The Messianic Complex of a Nazi Collaborator in a Ghetto. Moses Merin of Sosnowiec", w: "Roads to Extinction. Essays on the Holocaust"

"Wtedy było mnóstwo legend... Opowieść Szmuela Rona", w: A. Grupińska "Ciągle po kole. Rozmowy z żołnierzami warszawskiego getta"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.