Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Czerwona gwardia

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Ciężko mi było w Zagłębiu, w końcu listopada 1918 roku, jako komendantowi tworzącego się tam Wojska Polskiego. Broń, odebrana Austriakom i Niemcom, dostała się częściowo w ręce ludności cywilnej. Skorzystali z tego komuniści i stworzyli oddziały czerwonej gwardii, zaopatrzone w karabiny ręczne i maszynowe, ćwiczące się na licznych punktach zbornych i wartowniach. Żołnierz, który miał stawić czoło tej lokalnej czerwonej gwardii, był młody, ideowy, ale niedostatecznie wyszkolony, a w wielu wypadkach spokrewniony z komunistami. za Sławoj Składkowski F., Strzępy meldunków, Warszawa 1988, pag.17

Wikipedia w zasadzie organizacji tej nie zna - http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwona_Gwardia

ktoś wie coś więcej na ten temat? Zapraszam do dzielenia się wiedzą i do dyskusji, na temat tej, chyba efemerycznej, organizacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amica   

dwa teksty na początek

SDKPiL oraz PPS-Lewicy, wezwali robotników Zagłębia do przejęcia władzy i zbrojenia się. W dniu 29 października 1918 r. Komitet Okręgowy SDKPiL omówił sprawę tworzenia Rad Delegatów Robotniczych i Czerwonej Gwardii. Wówczas na terenie dzielnicy Dąbrowy Górniczej-Ksawera powołano Komitet CZERWONEJ GWARDII. Komendantem tej rewolucyjnej, proletariackiej formacji zbrojnej został robotnik kopalni „Paryż" -Józef Skalski. Z-cą komendanta został także robotnik z tej samej kopalni Stanisław Pełka.

Zwolennicy partii rewolucyjnych brali udział w rozbrajaniu wycofujących się z Zagłębia żołnierzy wojsk okupacyjnych.

Dnia 8 listopada 1918 r., odbyło się pierwsze posiedzenie Rad Delegatów Robotniczych Okręgu Dąbrowskiego. Sali zbornie, gdzie się odbywało, strzegły oddziały Czerwonej Gwardii. Rada przesłała rewolucyjne pozdrowienia „Rządowi Komisarzy Ludowych w Rosji jako przodownikowi Międzynarodowej Rewolucji Socjalistycznej". Tym samym zamanifestowała ona swoją proletariacką solidarność z międzynarodowym ruchem rewolucyjnym. Symbolem tego ruchu była rewolucyjna Rosja.

Rady zagłębiowskie przygotowywały robotników do przejęcia pełni władzy. W większości dużych zakładów przemysłowych wprowadzono kontrolę nad produkcją i poprawiono warunki pracy robotników. Dzień pracy został skrócony do 8 godzin i podwyższone zostały place i normy żywnościowe.

Zbrojnym ramieniem Rad stała się Czerwona Gwardia, która zabezpieczała je przed możliwością napaści ze strony wojsk rządowych i organizacji wojskowych związanych z ugrupowaniami popierającymi ówczesne rządy. SDKPiL i PPS Lewica, zjednoczona w grudniu 1918 r., w Komunistyczną Partię Robotniczą Polski, zdawały sobie sprawę z tego, że rewolucyjny proletariat powinien dysponować siłą zbrojną. Komuniści traktowali walki w Zagłębiu jako wstęp do rewolucji w całej Polsce. W pierwszych zagłębiowskich oddziałach Czerwonej Gwardii widzieli zalążki polskiej Armii Czerwonej. Zasadniczo na przełomie 1918-919 roku tylko w Zagłębiu Dąbrowskim istniały warunki pozwalające na tworzenie rewolucyjnych formacji wojskowo-milicyjnych.

W ślad za Dąbrową Górniczą oddziały Czerwonej Gwardii powstały w okręgu sosnowieckim. Komisarzem Okręgowym Czerwonej Gwardii w Sosnowcu został początkowo jeden z czołowych działaczy PPS Lewicy i KPRP - Leon PURMAN, w grudniu objął po nim tę funkcję działacz miejscowy - Zygmunt MARCZAK.

Ogólna liczebność Czerwonej Gwardii w Zagłębiu wynosiła ponad 2 tyś. osób. Pod bronią znajdowało się prawdopodobnie 600 ludzi, którzy pełnili stałą służbę i brali udział w akcjach. Czerwona Gwardia w Zagłębiu stanowiła poważną siłę, z którą przeciwnicy musieli się liczyć. Jej żołnierze ćwiczyli kilka razy w tygodniu, przygotowując się do stoczenia decydującej walki.

W dniu 21 listopada 1918 r., wojsko rzekomo przez pomyłkę ostrzelało wkraczający do Czeladzi oddział Czerwonej Gwardii. Jeden z jego członków poniósł śmierć.

Tego samego dnia straż kopalni „Saturn" w Czeladzi strzelała do robotników, którzy na polecenie Rady Delegatów Robotniczych chcieli zająć salę kopalnianą na klub robotniczy. Te prowokacyjne akty wywołały powszechne oburzenie opinii robotniczej. Na wezwanie Rad w dniu 23 listopada 1918 roku objął Zagłębie strajk powszechny, w którym uczestniczyły niemal wszystkie zakłady pracy. W potężnych pochodach manifestowały dziesiątki tysięcy robotników. Siły kontrrewolucji nie próżnowały np. nocą 5 grudnia 1918 r. silny oddział wojskowy napadł na komisariat Czerwonej Gwardii w Dąbrowie Górniczej w dzielnicy Ksawera, zabierając broń i inny sprzęt. W tej sytuacji doszło do protestu ludzi pracy i komendant okręgowy w Będzinie oświadczył, że napad na Czerwoną Gwardię był aktem samowoli i zostaną wyciągnięte wobec winnych konsekwencje w postaci kar. W końcu burżuazja odniosła nad ludem zwycięstwo, głównie dzięki zdradzie ze strony PPS Prawicy. 22 grudnia 1918 r. żołnierze zastrzelili Władysława DYLĄGA, przedstawiciela Komitetu Wykonawczego Rady Delegatów Robotniczych za odmowę zdjęcia czerwonej kokardy-odznaki czerwonogwardzisty. Władze nie zdecydowały się na rozprawę z ruchem rewolucyjnym w Zagłębiu, natomiast główne uderzenie skierowały przeciwko Czerwonej Gwardii, która swym istnieniem symbolizowała dążenia wyzwoleńcze klasy robotniczej i stanowiła widomy znak jej siły.

W lipcu 1919 roku przestała istnieć RDR Zagłębia Dąbrowskiego.

http://fdlbc.nethit.pl/viewtopic.php?f=2&t=279

Albin Milkowski

Czerwona Gwardia Zagłębia Dąbrowskiego

Walki rewolucyjne w latach 1918 -1919

Robotnicy Zagłębia Dąbrowskiego byli najbardziej świadomymi bojownikami walk o socjalizm i wyzwolenie narodowe, który to fakt w dzisiejszej III RP jest przez podporządkowanie burżuazji mass-media starannie przemilczany. Gdy po latach niewoli narodowej w 1918 r., odradzało się państwo polskie, teren Zagłębia Dąbrowskiego ogarnęło wrzenie rewolucyjne. Klasa robotnicza stanęła do walki o ludowy charakter odradzającego się państwa polskiego. Zapragnęła być nie „klasą w sobie", a „klasą dla siebie". Do walki zmuszał ją bezwzględny wyzysk kapitalistyczny i wpływał radykalizująco na postawy zagłębiowskiego proletariatu. Na czele walki mas pracujących o wyzwolenie społeczne stanęły partie rewolucyjnej lewicy, jak Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL) i PPS-Lewica.

Polska Partia Socjalistyczna (PPS), opierała się na koncepcjach Józefa Piłsudskiego, który próbował wywalczyć niepodległość Polski współpracując najpierw z Austro-Węgrami, a następnie z Niemcami. Spowodowało to stratę wpływów wśród dużej części ludzi pracy dawniej popierających PPS i partia ta pod koniec wojny przeszła do opozycji wobec okupanta.

Na proletariat zagłębiowski wpływ miało to, co działo się w Rosji, gdzie w wyniku zwycięstwa Rewolucji Październikowej obalona została władza burżuazji i obszarnictwa. Wybuch rewolucji w Austrii i Niemczech zadecydował o załamaniu się okupacji ziem polskich. W pierwszej kolejności opuścili Zagłębie Austriacy, a nieco później tj. na początku listopada 1918 roku - Niemcy.

Przewidując taki przebieg wydarzeń, przywódcy SDKPiL oraz PPS-Lewicy, wezwali robotników Zagłębia do przejęcia władzy i zbrojenia się. W dniu 29 października 1918 r. Komitet Okręgowy SDKPiL omówił sprawę tworzenia Rad Delegatów Robotniczych i Czerwonej Gwardii. Wówczas na terenie dzielnicy Dąbrowy Górniczej-Ksawera powołano Komitet CZERWONEJ GWARDII. Komendantem tej rewolucyjnej, proletariackiej formacji zbrojnej został robotnik kopalni „Paryż" -Józef Skalski. Z-cą komendanta został tttakże robotnik z tej samej kopalni Stanisław Pełka.

Zwolennicy partii rewolucyjnych brali udział w rozbrajaniu wycofujących się z Zagłębia żołnierzy wojsk okupacyjnych. A triumfująca dzisiaj burżuazja odmawia im prawa do miana bojowników o niepodległość Polski.

Inna sprawa to cel do którego dążył wówczas świadomy swej walki lud pracujący. Zdobyte na okupantach, którzy opuszczali ziemie polskie, karabiny posłużyły do uzbrojenia powstających oddziałów Czerwonej Gwardii. Czerwona Gwardia stała się organem współdziałających ściśle ze sobą partii rewolucyjnych SDKPiL oraz PPS-Lewicy.

Partie te wzywały do tworzenia na wzór rosyjski Rad Delegatów Robotniczych. Te wezwania zostały w pełni poparte przez zdecydowaną większość robotników Zagłębia. W tej sytuacji nawet PPS nie odważyła się na jawny sprzeciw. Dnia 8 listopada 1918 r., odbyło się pierwsze posiedzenie Rad Delegatów Robotniczych Okręgu Dąbrowskiego. Sali zbornej, gdzie się odbywało, strzegły oddziały Czerwonej Gwardii.

Rada przesłała rewolucyjne pozdrowienia „Rządowi Komisarzy Ludowych w Rosji jako przodownikowi Międzynarodowej Rewolucji Socjalistycznej". Tym samym zamanifestowała ona swoją proletariacką solidarność z międzynarodowym ruchem rewolucyjnym. Symbolem tego ruchu była rewolucyjna Rosja.

Decydujące znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji w kraju miało utworzenie przez PPS i stronnictwa chłopskie tzw. „rządu ludowego" w Lublinie, który w kilka dni później podporządkował się Piłsudskiemu, uznanemu przez przeciwników rewolucji za „męża opatrznościowego". Dzięki temu ujął on w swe ręce ster władzy w Polsce, ale licząc się z sytuacją w kraju nie ujawnił swych rzeczywistych zamiarów. Aby zamaskować prawdziwy charakter młodego państwa polskiego, na jakiś czas nowemu rządowi pozostawiono nazwę „ludowego". Piłsudski natychmiast po objęciu władzy zwrócił uwagę na Zagłębie Dąbrowskie polecając wzmocnić siły wojskowe celem przeciwdziałania ruchowi rewolucyjnemu. Nie od razu jednak rządy burżuazyjne odważyły się na otwarte wystąpienie przeciwko Radom Delegatów Robotniczych w Zagłębiu, które jako jedyne w kraju kierowane były przez komunistów i pod ich przewodem przybrały charakter zalążka dyktatury proletariatu.

Rady zagłębiowskie przygotowywały robotników do przejęcia pełni władzy. W większości dużych zakładów przemysłowych wprowadzono kontrolę nad produkcją i poprawiono warunki pracy robotników. Dzień pracy został skrócony do 8 godzin i podwyższone zostały place i normy żywnościowe.

Zbrojnym ramieniem Rad stała się Czerwona Gwardia, która zabezpieczała je przed możliwością napaści ze strony wojsk rządowych i organizacji wojskowych związanych z ugrupowaniami popierającymi ówczesne rządy.

SDKPiL i PPS Lewica, zjednoczona w grudniu 1918 r., w Komunistyczną Partię Robotniczą Polski, zdawały sobie sprawę z tego, że rewolucyjny proletariat powinien dysponować siłą zbrojną. Komuniści traktowali walki w Zagłębiu jako wstęp do rewolucji w całej Polsce. W pierwszych zagłębiowskich oddziałach Czerwonej Gwardii widzieli zalążki polskiej Armii Czerwonej. Zasadniczo na przełomie 1918H919 roku tylko w Zagłębiu Dąbrowskim istniały warunki pozwalające na tworzenie rewolucyjnych formacji wojskowo-milicyjnych.

W ślad za Dąbrową Górniczą oddziały Czerwonej Gwardii powstały w okręgu sosnowieckim. Komisarzem Okręgowym Czerwonej Gwardii w Sosnowcu został początkowo jeden z czołowych działaczy PPS Lewicy i KPRP - Leon PURMAN, w grudniu objął po nim tę funkcję działacz miejscowy - Zygmunt MARCZAK.

Ogólna liczebność Czerwonej Gwardii w Zagłębiu wynosiła ponad 2 tyś. osób. Pod bronią znajdowało się prawdopodobnie 600 ludzi, którzy pełnili stałą służbę i brali udział w akcjach. Czerwona Gwardia w Zagłębiu stanowiła poważną siłę, z którą przeciwnicy musieli się liczyć. Jej żołnierze ćwiczyli kilka razy w tygodniu, przygotowując się do stoczenia decydującej walki.

Burżuazja imała się rozmaitych sposobów, by wyeliminować z życia politycznego kraju ruch rewolucyjny, a zwłaszcza Czerwoną Gwardię. W dniu 21 listopada 1918 r., wojsko rzekomo przez pomyłkę ostrzelało wkraczający do Czeladzi oddział Czerwonej Gwardii. Jeden z jego członków poniósł śmierć.

Tego samego dnia straż kopalni „Saturn" w Czeladzi strzelała do robotników, którzy na polecenie Rady Delegatów Robotniczych chcieli zająć salę kopalnianą na klub robotniczy. Te prowokacyjne akty wywołały powszechne oburzenie opinii robotniczej. Na wezwanie Rad w dniu 23 listopada 1918 roku objął Zagłębie strajk powszechny, w którym uczestniczyły niemal wszystkie zakłady pracy. W potężnych pochodach manifestowały dziesiątki tysięcy robotników. Siły kontrrewolucji nie próżnowały np. nocą 5 grudnia 1918 r. silny oddział wojskowy napadł na komisariat Czerwonej Gwardii w Dąbrowie Górniczej w dzielnicy Ksawera, zabierając broń i inny sprzęt. W tej sytuacji doszło do protestu ludzi pracy i komendant okręgowy w Będzinie oświadczył, że napad na Czerwoną Gwardię był aktem samowoli i zostaną wyciągnięte wobec winnych konsekwencje w postaci kar. W końcu burżuazja odniosła nad ludem zwycięstwo, głównie dzięki zdradzie ze strony PPS Prawicy. 22 grudnia 1918 r. żołnierze zastrzelili Władysława DYLĄGA, przedstawiciela Komitetu Wykonawczego Rady Delegatów Robotniczych za odmowę zdjęcia czerwonej kokardy-odznaki czerwonogwardzisty. Władze nie zdecydowały się na rozprawę z ruchem rewolucyjnym w Zagłębiu, natomiast główne uderzenie skierowały przeciwko Czerwonej Gwardii, która swym istnieniem symbolizowała dążenia wyzwoleńcze klasy robotniczej i stanowiła widomy znak jej siły. Okrzepłe państwo burżuazyjne przystąpiło wiosną 1919 roku do zdecydowanej kontrakcji przeciwko ruchowi rewolucyjnemu.

Przy pomocy prawicy PPS i innych partii zlikwidowano Rady Delegatów Robotniczych. W lipcu 1919 roku przestała istnieć RDR Zagłębia Dąbrowskiego. Ale nie oznaczało to - zakończenie walki Zagłębia z kapitalizmem i nazwa „Czerwone Zagłębie" po dzień dzisiejszy wyróżnia ten region kraju, jako bastion świadomości proletariackiej i oporu przeciwko kapitalistycznemu panowaniu. Doświadczenia nabyte w walkach rewolucyjnych o godność ludzi pracy najemnej i obalenie kapitalistycznego wyzysku, jakie toczono w okresie całego istnienia II RP, przydają się również dzisiaj, gdy w 1989 r. siłom burżuazyjnym udało się doprowadzić do restauracji kapitalizmu. Burżuazja i jej sprzymierzeńcy oszukali ludzi pracy za pomocą haseł głoszących reformowanie socjalizmu. Jak przed dziesiątkami lat nie wystąpili jawnie z programem kapitalistycznym a dzięki swym podstępnym manipulacjom zdołali zdobyć zaufanie zdezorientowanych mas pracujących i powrócić do władzy.

Zagłębie jest traktowane w III RP bezwzględnie, jeżeli chodzi o bezrobocie i nędzę będące wyznacznikami „nowego" ustroju. Dzieje się tak, jakby w niepisanym prawie „odwetu klasowego". Nie można spodziewać się skutecznej obrony interesów ludzi pracy ze strony socjaldemokracji, mimo jej szumnych zapewnień wyborczych i skądinąd prospołecznego programu.

W Zagłębiu nadal żyje duch „Czerwonej Gwardii" i działająca na tym terenie organizacja partyjna KPP odważnie kontynuuje dzieło swych wielkich poprzedników. Tacy wypróbowani działacze partyjni, jak Marian Indelak* Jerzy Majczak, Stefan Mora i inni, oraz ich działalność partyjna i społeczna dowodzą, że burżuazja nie jest w stanie pokonać idei komunizmu i utrwalić swego przejściowego zwycięstwa nad proletariatem.

http://www.kompol.org/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko na Zagłębiu...

w zbiorach CAW są informacje o powoływaniu Czerwonej Gwardii w Płocku czy Pułtusku, jest też raport o zbrojnym wystąpieniu w Zamościu żołnierzy 35 pułku piechoty, który obwołał się Czerwoną Gwardią. Dariusz Magier wspomina o Czerwonej Gwardii z Lubartowa na łamach "Radzyńskiego Rocznika Humanistycznego" (t. 6, 2008).

Marginalnie o Gwardii wspomina Janusz Figura w artykule "Koncepcje organizacji wojskowych polskiego ruchu robotniczego" ("Zeszyty Naukowe Muzeum Wojska w Białymstoku", 1988).

We Włodawie Czerwona Gwardia powstała z inicjatywy członka SDKPiL Longina Anisiewicza. Oddziały te rozbroiły oddział kawalerii pod dowództwem Ludwika Skrzyńskiego "Kmicica", wysłany do miasta celem zaprowadzenia porządku. Dopiero przysłany z Chełmna większy oddział wojska opanował sytuację. Główni przywódcy Gwardii z tego miasta skazani zostali później w Lublinie na kary więzienia, na ogół do trzech lat.

/za: G. Rąkowski "Przewodnik. Polska egzotyczna II"/

Warto zajrzeć do:

J. Walczak "Czerwona Gwardia z Zagłębiu Dąbrowskim: w okresie walk rewolucyjnych 1918-1919"

I. Pawłowski "Polityka i działalność wojskowa KPP 1918-1928"

tegoż, "Z dziejów Czerwonej Gwardii—zalążka armii nowego typu (1918—1919)", "Zeszyty Naukowe WAP", 1964

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.