Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tomasz N

Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?

Rekomendowane odpowiedzi

fraszka   

Furiuszu:)

1/ skoro wciąż jeszcze szambo wywozić musisz, pytanie jest takie - dlaczego? Większość samorządów w XXI w. wybudowała sieci wod kan z funduszy unijnych. Ale nikt nie broni wyłącznie z własnych środków. Nie ma przymusu brania dofinansowania z UE. Ważne jest by było zrobione. W moim regionie większość wsi jest skanalizowana i podłączona do sieci. Myślałam, że to norma w naszym kraju. Może dalej jednak funkcjonuje podział na Polskę A i B. Jeśli dobrze znalazłam Twoje Budki Piaseckie, to wschód Polski. W tym okresie programowania Polska Wschodnia dostanie dodatkowo 8 mld euro. Chciałabym aby te pieniądze wpłynęły również na zachód od Wisły. Ale tak nie będzie.

Nie wiem co ma do tematu znajomość członków jakiegoś komitetu, jeśli ich znasz porozmawiaj o sieci kanalizacyjnej.

2/ Co do drogi (krajowej chyba) w Sochaczewie - nie mówię że NIC nie było robione i nie jest bez środków pomocowych. Napisałam, że mało. Jedna czy dwie drogi jaskółki nie czynią.

3/ Przykro mi się zrobiło, że napisałeś cyt.: Może byś zeszła z tonu wszechwiedzy? Nigdy nie robię wycieczek osobistych, ani w życiu prywatnym, ani zawodowym. Nie lubię gdy ktoś używa takiej maniery w stosunku do mnie. Każdy z nas wypowiada swoje opinie. Może mam inną wrażliwość...I tyle:(

4/ Faktycznie nie sprawdziłam co robi obecnie pan Frasyniuk. Jeśli działa jak napisałeś również w Niemczech to fakt, może się wypowiadać. Trzeba by tylko wiedzieć co Mu nie pasuje. Dzisiaj newsem internetowym jest artykuł o protestach polskich przedsiębiorców, którym przyjdzie płacić stawkę minimalną - niemiecką. Może więcej jest takich "kwiatków" Nie wiem.

4/ Muszę zapoznać się chyba bardziej z problemem emisji CO2. DO tej pory rozumiałam, że chodzi o CO2 powstający ze spalania węglą, niezależnie gdzie jest spalany węgiel. Rozumiałam, że to emituje za dużo CO2 do powietrza. I nieistotne jest czy spalanie następuje w elektrowni czy w piecu domowym. A po Twojej odpowiedzi - zwątpiłam o co chodzi.

Poza tym problem jest dziwny, przecież więcej emituje CO2 do atmosfery jakiś obudzony islandzki wulkan niż cała gospodarka światowa. No ale może, nie ogarniam tematu:)

Życzę Ci Furiuszu - udanego dnia, ze słońcem.

Tomaszu N:)

dzisiaj przypadkiem ponownie przeczytałam Twój post otwierający jak widać gorącą dyskusję o Unii. Napisałeś o przykładzie Hiszpanii i Grecji jako spaczonej alokacji środków w społeczność

I zastanawiam się. Uważasz, jak niektórzy Katalończycy, których znam osobiście i którzy to mówią, że Hiszpanie są leniwi, że pracować im się nie chce? Dlatego Katalonia chce odłączenia od Madrytu:)

W raporcie sporządzonym dla Komisji Europejskiej w czerwcu 2013 r. opisano i przeanalizowano zjawisko korupcji w krajach Unii Europejskiej. Raport ten sporządzono w oparciu o 8 krajów, m.in.: Polskę i Hiszpanię. W dokumencie tym stwierdzono, że w Polsce, podobnie jak w Hiszpanii, na Węgrzech i na Litwie występuje umiarkowany poziom korupcji. W Polsce prawdopodobieństwo korupcji występuje w 19-23 % udzielanych zamówień publicznych, a w Hiszpanii 34-41% (Holandia poniżej 1%, Francja 2-3%) (źródło: PwC and Ecorys, Identifying and Reducting Corruption in Public Procurment in the EU, 2013, str. 47 I 197).

Co do Grecji to słyszałam kilka lat temu, że rolnicy podobnie jak u nas mogli dostawać środki na zakup sprzętu rolniczego. W zamian kupowali samochody osobowe. I nie były to pojedyncze wypadki.

No i teraz pytanie - czy z Twojego postu wynika, że Polska nie zasługuje na pomoc unijną? bo ta spaczona społeczność, czy że Polska jest lepsza niż spaczone społeczności, czy może agresywna reklama przekonuje nas do czegoś nieprawdziwego.

W innym Swoim poście napisałeś -Tu tabela przepływów Polska - UE ze strony MF. http://www.mf.gov.pl...LIPIEC+2013.pdf Jak widać w tym roku na plus są tylko dopłaty dla rolników.

Oglądam tę tabelę i nie wiem jak wysnułeś taki wniosek. Mógłbyś podać jakie kwoty brałeś pod uwagę? Nie mówię, że nie masz racji, ale nie rozumiem. Nie umiem przypasować naszych, polskich wpłat do budżetu Unii konkretnie do poszczególnych programów pomocowych. Z góry dziękuję.

Przyjemnego dnia w promieniach słońca:)

Gregski:)

napisałeś: Uważam, że UE to wspaniała idea ale rozumiana jako strefa wspólnego handlu, strefa swobodnego przemieszczania się dóbr, kapitału i ludzi.

Natomiast samobójcze socjalistyczno - biurokratyczne pomysły są dla mnie nie do zaakceptowania.

Podpisuję się pod tym. 4 wolności wynikające z Traktatu są wspaniałe.

Co do przyczyn tworzenia wszystkiego rodzaju biurokratycznych pomysłów - jak nie wiemy o co chodzi to chodzi o? Pieniądze, seks lub władzę.

Seks w tym przypadku nie wchodzi w grę. Przynajmniej tak mi się wydaje:)

Natomiast pieniądze i władza - owszem.

Przykład dla pieniędzy - krzywizna banana - "zdobycz" Francji, która chciała w ten sposób wesprzeć sprzedaż bananów ze swoich byłych kolonii. Udało jej się. Taką krzywiznę banany mają w krajach postkolonialnych, francuskich. Inny przykład - dlaczego marchew jest wg norm owocem a ślimak rybą? Żeby można było dostać dopłaty do upraw owoców, w przypadku marchwi i dopłatę do hodowli ryb w przypadku ślimaków. Nie wiem kto był autorem "marchewki jako owocu", "ślimaków jako ryb" przypuszczam, że Francja.

Co do władzy - może jest klika osób-technokratów, których upaja myśl jak mogą rządzić połową miliarda ludzi. Mnie by to nie bawiło. Ale kogoś kto ma ciagątki despotyczne?

:)

Edytowane przez secesjonista
połączono trzy wpisy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Nie miałem zamiaru nikogo obrazić ani urazić, jeśli to zrobiłem to przepraszam i proszę o wybaczenie, nie było to w żaden sposób celowe.

skoro wciąż jeszcze szambo wywozić musisz, pytanie jest takie - dlaczego?

Z prostego powodu - moja wieś nie jest na tyle gęsto zabudowana by opłacalne było budowanie sieci kanalizacyjnej. Podejrzewam, że o ile nie zwiększy się gęstość zaludnienia to kanalizacji zbiorczej raczej się u nas nie wybuduje.

W moim regionie większość wsi jest skanalizowana i podłączona do sieci. Myślałam, że to norma w naszym kraju.

Absolutnie nie - nie wiem czy kojarzysz gdzie są Młociny - taka dzielnica Warszawy. Nie cała jest jeszcze skanalizowana, a szybsza akcja kanalizacyjna rozpoczęła się bodaj dwa lata temu. Co ciekawe samorząd zamiast dofinansowanie wziąć na budowę kanalizacji, dofinansowanie z UE wziął na budowę ekologicznych szamb.

Podobnie pobliskie Łomianki - może 1 km na północ od Warszawy w kierunku na Gdańsk również nie są w pełni skanalizowane. Mnie się akurat to zdawało zawsze normą.

Jeśli dobrze znalazłam Twoje Budki Piaseckie, to wschód Polski.

Samo centrum Polski, w pół drogi między Łodzią a Warszawą, jak chcesz lepiej zlokalizować - 5 km na zachód od Teresina/Szymanowa, 8 km na wschód od Sochaczewa.

Nie wiem co ma do tematu znajomość członków jakiegoś komitetu, jeśli ich znasz porozmawiaj o sieci kanalizacyjnej.

Oni już dawno nie funkcjonują w samorządzie. Mają za to ciekawe informacje np o gęstości sieci telefonicznej albo ilości dróg wyasflatowanych - i o tym jak bardzo zmieniło się to od 1990 do 2000 roku. Bez środków unijnych.

Jedna czy dwie drogi jaskółki nie czynią.

Tyle, ze u mnie w regionie wiele więcej znaczących inwestycji drogowych nie ma. Przy czym nie mówię, że zupełnie nie ma ale są albo niezbyt udane jak obwodnica Teresina przez lata prowadząca w pola, teraz przy okazji wyborów samorządowych łączona na szybko z drogą na Żyrardów, czy powstająca przez lata w bólach obwodnica owego Żyrardowa - znacznie ułatwiająca życie. To fakt. Ja chcę wskazać na jedna prawidłowość - nie jest tak, ze wstąpiliśmy do UE i nagle budujemy drogi na skalę masową setki tysięcy kilometrów. Wnoszę tak na bazie wykładu człowieka zajmującego się rozwojem infrastruktury drogowej w Polsce, który owszem stwierdził, ze niewątpliwie autostrady są sukcesem Polski po wejściu do UE w latach 2000 - 2010 ich sieć (uzytkowanych) uległa potrojeniu etc. Tyle, ze przy jednoczesnym zmniejszeniu intensywności nakładów na drogi o niższej klasyfikacji. No i ta cena, podobno drożej niż w Niemczech.

Faktycznie nie sprawdziłam co robi obecnie pan Frasyniuk. Jeśli działa jak napisałeś również w Niemczech to fakt, może się wypowiadać. Trzeba by tylko wiedzieć co Mu nie pasuje

Wypowiada się dośc konkretnie. Jak znajdę numer to zacytuję.

Życzę Ci Furiuszu - udanego dnia, ze słońcem.

Dziękuję i wzajemnie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Fraszko. Spaczona alokacja to nie lenistwo, korupcja, czy oszukiwanie polegające na zakupowaniu czegoś innego niż we wniosku. Spaczona aliokacja to wydawanie pieniędzy na inwestycje których efekt społeczny jest nieadekwatny do kosztu finansowego. Spaczona alokacja to budowa dróg tam gdzie jadą dwa auta na tydzień, to zakup przez wszystkich we wsi kombajnów, by obrobić swoją morgę, podczas gdy ich wszystkich obsłużyłby jeden. Za swoje nikt tego nie zrobi, bo musi dać ze swego 100%. Jak się ma dofinansowanie 4/5, to pięć razy łatwiej podjąć decyzję.

W tym momencie oszustwo - zakup auta zamiast kolejnego kombajnu - może być przykładem niespaczonej alokacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

To ja może nawiążę do tej kanalizacji;

We wsiach posesje mają szamba.

Te się pompuje i zawartość wylewa na pola, celem użyźnienia.

Kanalizacyjne inwestycje (mniejsza o finansowanie) nie są na wsi sensowne.

To jest koszt, oraz lokalne spory o to, którędy kolejna "nitka" ma być przeprowadzona i... po co to na wsi?

Z takimi (kanalizacyjnymi) sprawami to sobie wieś radzi samodzielnie.

Elektryfikacja, gazyfikacja, wodociągi - To rozumiem.

Jednak z kanalizacją to już przesadzono.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fejszter   

To ja może nawiążę do tej kanalizacji;

We wsiach posesje mają szamba.

Te się pompuje i zawartość wylewa na pola, celem użyźnienia.

Kanalizacyjne inwestycje (mniejsza o finansowanie) nie są na wsi sensowne.

To jest koszt, oraz lokalne spory o to, którędy kolejna "nitka" ma być przeprowadzona i... po co to na wsi?

Z takimi (kanalizacyjnymi) sprawami to sobie wieś radzi samodzielnie.

Elektryfikacja, gazyfikacja, wodociągi - To rozumiem.

Jednak z kanalizacją to już przesadzono.

Kanalizacja sama w sobie zła nie jest ale dam taki przykład z szerokich pól bawarskich. W okresie nawożenia przejeżdżając landówami lepiej włączyć wewnętrzny obieg powietrza. Na targach w małych miejscowościach produkty bio są dużo droższe od tych w marketach, jednak to nie znaczy, że lubiąc te rolnicze klimaty nie preferuję Audi A6. Pewne sprawy są lepsze tradycyjne i nie przeszkadza to tej nowoczesności w innych kwestiach.

Fraszko. Spaczona alokacja to nie lenistwo, korupcja, czy oszukiwanie polegające na zakupowaniu czegoś innego niż we wniosku. Spaczona aliokacja to wydawanie pieniędzy na inwestycje których efekt społeczny jest nieadekwatny do kosztu finansowego. Spaczona alokacja to budowa dróg tam gdzie jadą dwa auta na tydzień, to zakup przez wszystkich we wsi kombajnów, by obrobić swoją morgę, podczas gdy ich wszystkich obsłużyłby jeden. Za swoje nikt tego nie zrobi, bo musi dać ze swego 100%. Jak się ma dofinansowanie 4/5, to pięć razy łatwiej podjąć decyzję.

W tym momencie oszustwo - zakup auta zamiast kolejnego kombajnu - może być przykładem niespaczonej alokacji.

Co w tej sprawie jest winna Unia jako Unia ? Nie rozumiem takiego podejścia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Co w tej sprawie jest winna Unia jako Unia ? Nie rozumiem takiego podejścia.

Jest.

Dlatego, że łatwo wydaje się nieswoje pieniądze. A do ich wydania nie potrzebne są racjonalne powody tylko umiejętność przejścia przez gąszcz przepisów.

Czyli trzeba być kompatybilnym z EU Biurokracją.

A na szambo nie ma szans bo mieszkam o 150 metrów za blisko centrum miasta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fejszter   

Jest.

Dlatego, że łatwo wydaje się nieswoje pieniądze. A do ich wydania nie potrzebne są racjonalne powody tylko umiejętność przejścia przez gąszcz przepisów.

Czyli trzeba być kompatybilnym z EU Biurokracją.

A na szambo nie ma szans bo mieszkam o 150 metrów za blisko centrum miasta.

No ale zasadność wniosków oceniają Polacy, którzy rozpatrują zasadność. Unia to dosyć sporo krajów o różnej mentalności więc dalej tej odpowiedzialności Unii jako instytucji nie dostrzegam.

Lepsza kanalizacja od szamba a nawóz to zdecydowanie obornik. Tak jak wody opadowe dobre do podlewania trawnika a duża powierzchnia dachu sympatyczna do podgrzewania wody przy niewielkiej inwestycji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Co w tej sprawie jest winna Unia jako Unia ? Nie rozumiem takiego podejścia.

Jak to napisać.

Matematycznie: o rozwiązaniu równania różniczkowego decydują warunki brzegowe.

Po chłopsku: ludzie tak tańczą jak zagra orkiestra.

No ale zasadność wniosków oceniają Polacy, którzy rozpatrują zasadność.

No właśnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Secesjonista;

Nie masz pojęcia o tym, co piszesz.

Naturalną i powszechną metodą jest nawożenie ziemi kałem i moczem.

I to jest właśnie produkcja naturalna.

Rekultywacja ziemi za pomocą nawozów sztucznych jest bardziej wydajna, ale niezgodna z naturą.

Ad. Fejszter;

Lepsza kanalizacja od szamba a nawóz to zdecydowanie obornik.
A krowie szczyny to niby co? To też obornik.

Więc teraz tak;

Są dwie opcje:

- Szczyny i kał wrócić do obiegu naturalnego.

- Wysłać to do kanalizacji i utylizować.

Co lepsze?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
Nie masz pojęcia o tym, co piszesz.

Naturalną i powszechną metodą jest nawożenie ziemi kałem i moczem.

Poldasie - mam jednak wrażenie, że to Ty nie wiesz o czym mówisz. Secesjonista ma rację. Czemu? Szambo na wsi to nie tylko produkty przemiany materii ale także pozostałości po kąpieli, myciu naczyń etc - wszelkie ścieki spływają do zbiorczego szamba. To zdecydowanie sporo chemii by od tak sobie wylewać. Druga sprawa, że pola są coraz dalej od domu (a więc i od szamba które buduje się w pobliżu tegoż). Co to oznacza? Ano tylko to, że jeśli chcesz to wylewać na pole to musisz się zaopatrzyć w dość długi wąż i utrzymywać go w niezłym stanie, co zwłaszcza zimą, bywa problematyczne. Na wsiach popularniejsze stają się małe oczka wodne obrośnięte trzciną które mają , razem z filtrami piaskowymi, odparowywać nadmiar wody.

Oczywiście jest też ileś osób wylewający szambo, czasem nawet na pole, ale przynajmniej u mnie, jest ich coraz mniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fejszter   

Co w tej sprawie jest winna Unia jako Unia ? Nie rozumiem takiego podejścia.

Jak to napisać.

Matematycznie: o rozwiązaniu równania różniczkowego decydują warunki brzegowe.

Po chłopsku: ludzie tak tańczą jak zagra orkiestra.

No ale zasadność wniosków oceniają Polacy, którzy rozpatrują zasadność.

No właśnie.

Tomasz N, jak czytam to chyba Politechnik jesteś. Jako pierwsze kroki po szkole średniej wybrałem i nawet skończyłem Politechnikę w katowickim oddziale. Dobra podstawa do dalszej edukacji. Rachunek różniczkowy nie jest mi obcy ale jednak policzenie pola powierzchni a analiza błędu z tego wyliczenia przy założonych warunkach brzegach to trochę właściwsza (?) analiza.

Ad. Secesjonista;

Nie masz pojęcia o tym, co piszesz.

Naturalną i powszechną metodą jest nawożenie ziemi kałem i moczem.

I to jest właśnie produkcja naturalna.

Rekultywacja ziemi za pomocą nawozów sztucznych jest bardziej wydajna, ale niezgodna z naturą.

Ad. Fejszter;

A krowie szczyny to niby co? To też obornik.

Więc teraz tak;

Są dwie opcje:

- Szczyny i kał wrócić do obiegu naturalnego.

- Wysłać to do kanalizacji i utylizować.

Co lepsze?

poldas, nie wnikając w kategorię odchodów jako nawóz są najlepsze. Finansowo najlepiej dochodowe po wyrośniętym efekcie więc jak wcześniej.

Edytowane przez fejszter

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Furiuszu;

Nie ucz ojca jak się dzieci robi.

Te wypuszczone do szamba pozostałości proszków do prania i płynu do mycia naczyń, są promilem gospodarki kanalizacyjnej w gospodarstwie rolnym, gdy się ma 20 krów na stanie i jeszcze trzy byczki.

A wszystko spływa do jednego zbiornika, który jest regularnie wypróżniany pompą do takiego banioka o pojemności 2000 litrów, a potem se poldasek traktorkiem to zawozi w pole i... wylewa.

Czy to jest wbrew naturze?

Bo o dyrektywach unijnych wolę nie pisać, bo się mogę...[autocenzura].

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Furiuszu;

Nie ucz ojca jak się dzieci robi.

Te wypuszczone do szamba pozostałości proszków do prania i płynu do mycia naczyń, są promilem gospodarki kanalizacyjnej w gospodarstwie rolnym, gdy się ma 20 krów na stanie i jeszcze trzy byczki.

A wszystko spływa do jednego zbiornika, który jest regularnie wypróżniany pompą do takiego banioka o pojemności 2000 litrów, a potem se poldasek traktorkiem to zawozi w pole i... wylewa.

20 krów, trzy byczki, gospodarz z rodziną i baniok 2000 litrów. Jak regularnie ? Codziennie czy częściej?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Może Cię zaskoczę Poldasie ale nie wszyscy rolnicy posiadają na stanie 20 krów i do tego trzy byczki. No ale oczywiście masz rację - przeniosłem sytuację z mojej wsi na całą Polskę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.