Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Eksperyment Filadelfia

Rekomendowane odpowiedzi

666   

Nie wiem co się dokładnie wydarzyło, ale wygląda na to że okręt przez moment znalazł się poza naszym światem.

A gdzie się znalazł i co dobrało się do załogi ? Nie wiem. Ale to było coś złego.

Świat wogóle jest zadziwiający. Nasz gatunek istnieje od około 195 tysięcy lat, a tymczasem poziom CO2 w atmosferze jest najwyższy od 300 tysięcy lat. Zatem nasze pokolenie żyje w klimacie w jakim nie żyło żadne pokolenie przed nami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co się dokładnie wydarzyło, ale wygląda na to że okręt przez moment znalazł się poza naszym światem.

A gdzie się znalazł i co dobrało się do załogi ? Nie wiem. Ale to było coś złego.

Świat wogóle jest zadziwiający. Nasz gatunek istnieje od około 195 tysięcy lat, a tymczasem poziom CO2 w atmosferze jest najwyższy od 300 tysięcy lat. Zatem nasze pokolenie żyje w klimacie w jakim nie żyło żadne pokolenie przed nami.

Jest jakiś związek pomiędzy domniemanym eksperymentem filadelfijskim a poziomem Co2?

Może kolega to wykazać.

A kolega zadał sobie trud przeczytania wyżej podanych relacji?

A kto twierdzi, iż okręt znalazł się poza naszym światem?

Tak konkretnie: z nazwisk i tytułów publikacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Nie wiem co się dokładnie wydarzyło, ale wygląda na to że okręt przez moment znalazł się poza naszym światem.

A gdzie się znalazł i co dobrało się do załogi ? Nie wiem. Ale to było coś złego.

Zakładasz z góry, że eksperyment jest prawdą, podczas gdy istnieje tylko jedna relacja, w dodatku nie ma pewności, czy autor sobie jej nie wymyślił, ba!, nie ma pewności, czy w ogóle uczestniczył w doświadczeniu. Nie ma zdjęć(nawet USS Eldridge przed i kilka tygodni po eksperymencie).

Rzucę jedną teorię: jest kilka relacji, że Hitler po wojnie zwiał do Argentyny, nawet relacja naocznego świadka. I co w związku z tym? Ano to samo co z tym eksperymentem.

Świat wogóle jest zadziwiający. Nasz gatunek istnieje od około 195 tysięcy lat, a tymczasem poziom CO2 w atmosferze jest najwyższy od 300 tysięcy lat. Zatem nasze pokolenie żyje w klimacie w jakim nie żyło żadne pokolenie przed nami.

Nie rozumiem związku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Heh, to taka aluzja z mojej strony.

Czasami granica między jednym światem a drugim jest bardzo cienka i niewiele potrzeba aby ją przekroczyć.

Podkręcisz poziom CO2 w atmosferze o 140 ppm i cofasz model klimatu w czasie o 300 tysięcy lat.

Może tak samo jest z innymi wymiarami ? Ludzie zakładają że aby stworzyć "okno" potrzeba niewiadomo czego, a tymczasem - zakładając że relacja o "Filadelfii" jest prawdziwa - potrzeba niewiele.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   

Sugerują czytać mniej książek i komiksów S-F, ilość filmów i gier komputerowych z takowego gatunku również wypadałoby unikać Florku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co się dokładnie wydarzyło, ale wygląda na to że okręt przez moment znalazł się poza naszym światem.

A gdzie się znalazł i co dobrało się do załogi ? Nie wiem. Ale to było coś złego.

Florku - Ty co najwyżej możesz to zakładać, ale tego nie wiesz, gdyż nie jest to teza, którą mógłbyś udowodnić...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Właśnie że idzie !!! Florku masz w domu (mieszkaniu) dzwonek ? On ma w środku elektromagnes czyli żęlazo owinięte drutem przez który płynie prąd. Całkiem jak w Filadelfii.

Więc może poproś kogoś by go za drzwiami nacisnął, a sam patrz czy zniknie w mgle i poświacie. I nie pytaj komu bije ten dzwon ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Andreas: rozwiązanie może być też inne : eksperyment się nie powiódł a zagrożenie związane z "niepowodzeniem" uznano, że jest na tyle duże by nie powtarzać tego "jeszcze raz". Tym bardziej, że tak naprawdę niedługo potem "na tapecie" znalazła się bomba atomowa...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

FSO: ale istnieje do tej pory wyłącznie jedna relacja. Dlatego temat ten wsadzam między historie z niemieckim UFO, bazą na Antarktydzie i Hitlerem w Argentynie. Być może eksperyment był i się nawet powiódł. Ale co z tego, skoro nie ma nic, poza jedną, wątpliwej zresztą wartości, relacją człowieka, o którym nawet nie wiadomo, czy w ogóle brał udział w eksperymencie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Światło jak dźwięk jest rozchodzącym się w ośrodku zaburzeniem. Stąd żeby coś stało się niewidzialne, pozostając w tym samym miejscu, bez zasłaniania, trzeba zmienić parametry ośrodka go otaczającego, a konkretnie jego przenikalność magnetyczną i elektryczną. Najlepiej od razu tą w próżni.

Ale to są podobno stałe fizyczne. Wie ktoś jak je zmienić ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Heh, to taka aluzja z mojej strony.

Czasami granica między jednym światem a drugim jest bardzo cienka i niewiele potrzeba aby ją przekroczyć.

Podkręcisz poziom CO2 w atmosferze o 140 ppm i cofasz model klimatu w czasie o 300 tysięcy lat.

Może tak samo jest z innymi wymiarami ? Ludzie zakładają że aby stworzyć "okno" potrzeba niewiadomo czego, a tymczasem - zakładając że relacja o "Filadelfii" jest prawdziwa - potrzeba niewiele.

A ja powtórzę - nazwisko i nazwa publikacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Drodzy panowie.

CYTAT

Świat wogóle jest zadziwiający. Nasz gatunek istnieje od około 195 tysięcy lat, a tymczasem poziom CO2 w atmosferze jest najwyższy od 300 tysięcy lat. Zatem nasze pokolenie żyje w klimacie w jakim nie żyło żadne pokolenie przed nami.

Nie rozumiem związku.

i

Jest jakiś związek pomiędzy domniemanym eksperymentem filadelfijskim a poziomem Co2?

Oraz kilka innych waszych wątpliwości można łatwo wytłumaczyć.

Spróbuje to uczynić.

Podrażajcie za moim (nazwijmy to) tokiem rozumowania.

Człowiek to jakby nie patrzeć głównie woda, czyli H2O. Człowiek również oddycha powietrzem. Jeżeli zwiększymy w powietrzu zawartość CO2 to wraz z wdychanym powietrzem zacznie ono przenikać do organizmu.

Mam nadzieję, że jak na razie jest to logiczne.

Zainhalowane CO2 wchodzi w reakcję z woda (H2O) zawartą w ciele człowieka tworząc nowy (dosyć popularny) związek chemiczny o wzorze H2CO3 (a poprawniej H2O.CO2), który jest dosyć nietrwały i szybko z powrotem rozkłada się na H2O i CO2.

I teraz wszystko zależy od indywidualnych cech danego osobnika. U niektórych proces ten przechodzi bez echa. U innych zaś, szczególnie tych, którzy dysponują nieco słabszymi górnymi organami ciała (tymi od szyi w górę) może dojść do gwałtownego rozpadu owego związku właśnie w górnych organach ciała(zjawisko podobne do tego, jakie występuje w otwieranej butelce ciepłej Coli).

Potocznie mówimy wtedy o "uderzeniu do głowy" owej substancji.

Zjawisku temu towarzyszą omamy, kłopoty z obiektywną oceną sytuacji, bełkotanie i inne podobne symptomy.

Bardzo możliwe, ze jednym z symptomów może być wypisywanie głupstw na forach historycznych.

Ot i wszystko!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Tomasz N, nie masz racji.

Promienie światła są strumieniami fotonów, natomiast dźwięk do dragania cząsteczek danego ośrodka przenoszące się z jednej cząsteczki na kolejną.

Przestrzeń i czas wyznaczane są przez zasięg i wewnętrzne zmiany w materii (rozumianej jako zbiór cząsteczek elementarnych różnego rodzaju) tworzącej nasz świat. Określony system obiegu materii tworzy naszą czasoprzestrzeń.

Teoria chaosu (będąca współczesnym wcieleniem teorii katastrof) zakłada że nagłe i nieoczekiwane zmiany mogą doprowadzić do równie nagłych i niespodziewanych skutków. Czyli do potencjalnej katastrofy, wynikającej z nagłej i niekontrolowanej zmiany w obrębie danego systemu.

Taką zmiana mogło moim zdaniem zaistnieć podczas realizacji "Filadelfii". Pojawiło się pęknięcie w naszej czasoprzestrzeni, które połączyło na moment nasz wymiar z jakimś innym wymiarem (inną hipotetyczną czasoprzestrzenią).

Weźmy dla porównania eksperymenty preprowadzane obecnie w LHC.

Polegają one na zderzaniu ze sobą wiązek cząsteczek materii z prędkościami bliskimi prędkości światła. Może to prowadzić do powstania sztucznych "czarnych dziur", lub otworzyć tunel czasoprzestrzenny. Oczywiście w obu przypadkach z naszego punktu widzenia oznaczało by to katastrofę.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N, nie masz racji.

Promienie światła są strumieniami fotonów, natomiast dźwięk do dragania cząsteczek danego ośrodka przenoszące się z jednej cząsteczki na kolejną.

Przestrzeń i czas wyznaczane są przez zasięg i wewnętrzne zmiany w materii (rozumianej jako zbiór cząsteczek elementarnych różnego rodzaju) tworzącej nasz świat. Określony system obiegu materii tworzy naszą czasoprzestrzeń.

Teoria chaosu (będąca współczesnym wcieleniem teorii katastrof) zakłada że nagłe i nieoczekiwane zmiany mogą doprowadzić do równie nagłych i niespodziewanych skutków. Czyli do potencjalnej katastrofy, wynikającej z nagłej i niekontrolowanej zmiany w obrębie danego systemu.

Taką zmiana mogło moim zdaniem zaistnieć podczas realizacji "Filadelfii". Pojawiło się pęknięcie w naszej czasoprzestrzeni, które połączyło na moment nasz wymiar z jakimś innym wymiarem (inną hipotetyczną czasoprzestrzenią).

Weźmy dla porównania eksperymenty preprowadzane obecnie w LHC.

Polegają one na zderzaniu ze sobą wiązek cząsteczek materii z prędkościami bliskimi prędkości światła. Może to prowadzić do powstania sztucznych "czarnych dziur", lub otworzyć tunel czasoprzestrzenny. Oczywiście w obu przypadkach z naszego punktu widzenia oznaczało by to katastrofę.

A kto twierdzi, iż te eksperymenty mogą stworzyć tunel czasoprzestrzenny... oczywiście prócz florka-xxx?

Promienie światła są strumieniami fotonów, natomiast dźwięk do dragania cząsteczek danego ośrodka przenoszące się z jednej cząsteczki na kolejną

Niestety kolega florek-xxx i tu się myli, co zaiste dziwnym jest skoro rozważa tak skomplikowane modele teoretyczne jak tunele czasoprzestrzenne.

Otóż światło to nie tylko strumień fotonów, ale i fala elektromagnetyczna, w sumie to wiedza na poziomie fizyki z liceum. ;)

Czemu kiedy czytam posty kolegi mam takie nieodparte wrażenie, jak przy Sokal affair?

Teoria chaosu (będąca współczesnym wcieleniem teorii katastrof)

Niestety i tu koledze florkowi-xxx i tu się coś poplątało, to całkiem różne teorie i czego innego się tyczą. Można spytać skąd kolega wziął frazę o "wcieleniu"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Weźmy dla porównania eksperymenty preprowadzane obecnie w LHC.

Polegają one na zderzaniu ze sobą wiązek cząsteczek materii z prędkościami bliskimi prędkości światła. Może to prowadzić do powstania sztucznych "czarnych dziur", lub otworzyć tunel czasoprzestrzenny. Oczywiście w obu przypadkach z naszego punktu widzenia oznaczało by to katastrofę.

A ja myślałem że powieść Dana Browna "Anioły i Demony" to tylko całkiem niezła powieść przygodowa z domieszką S-F, tymczasem wygląda na to że wedle Florka jest to wręcz praca naukowa mówiąca samą prawdę i tylko prawdę! Choć jak wszyscy wiemy jest też inna prawda, której najbliżej do tego wątku. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.