Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna intrygowała mnie pewna kwestia związana z Ziemią Kłodzką, o której może zainteresowani regionem (Harry?) wiedzą więcej.

W 13 tomie ("Góry Stołowe") nieocenionego "Słownika geografii turystycznej Sudetów", pod red. M. Staffy, Warszawa 1996, na s. 120 jest wzmianka, że gospoda "Pod Szczelińcem" w Karłowie była prowadzona przez rodzinę Stieblerów od 1836 r., do... lat 70. XX w., gdy została przejęta przez GS "SCh", a następnie przekształcona w ośrodek wczasowy dla dzieci i - wreszcie - przeszła w ręce prywatne. Co ciekawe, obecny właściciel kontynuuje tradycje poprzedników (zob. poniższe linki).

Fakt jest potwierdzony, z większą ilością szczegółów, na stronach internetowych Karłowa:

http://www.karlow.pl/spolecznosc

Gospodzie poświęcony został nawet krótki film dokumentalny, którego niestety nie widziałem:

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4224551

I od razu jawi się pytanie - czy jest to przypadek odosobniony na Ziemiach Odzyskanych, że niemiecka rodzina gospodarowała "na swoim" przez ponad 30 lat Polski Ludowej (i to nie w małym gospodarstwie rolnym, ale w obiekcie w dosyć eksponowanym miejscu turystycznym). Czy rozstrzygające było "udokumentowanie polskich korzeni przez Stefanie Stiebler" (z drugiego ww. linku)? Jeżeli ktoś wie więcej o tej gospodzie, czy o podobnych przypadkach - myślę, że warto się podzielić wiedzą.

PS. Nadmieniam, że chodzi mi bardziej o obszary Dolnego Śląska, Pomorza Zachodniego, a nie Mazur, Warmii, czy Opolszczyzny, gdzie ilość osób "pozostałych na miejscu" po wojnie (i zweryfikowanych, jako Polacy) była olbrzymia. W wielu przypadkach - do czasu, ale to już inna historia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na ile był to przykład unikalny, pokazują losy pensjonatu "Polonia" w Lądku Zdroju (i jego właścicielki - Marii Sierpińskiej). Zdeklarowana Polka, patriotka, szykanowana przez Niemców (hitlerowcy odebrali jej pensjonat), nie utrzymała swojej własności po wojnie (zmarła w 1950 r. w domu starców). Za. R. Kincel, U szląskich wód (Z dziejów śląskich uzdrowisk i ich tradycji polskich), Wyd. Oficyna "Silesia", s. 36-37.

Nadmienić można, że R. Kincel nie podaje dokładnych okoliczności odebrania przez Niemców pensjonatu Sierpińskiej w latach 30.: "(...)władze nazistowskie uruchomiły różne szykany fiskalne i odebrały Sierpińskiej pensjonat >>Polonia<<, który przechrzczono na >>Georghaus<<" (dz. cyt., s. 36), a także odebrania (nie zwrócenia?) pensjonatu po wojnie: "Różne względy biurokratyczne nigdy nie pozwoliły jej wrócić do byłego domu >>Polonia<<" (dz. cyt. s. 37).

Czy owym "względem biurokratycznym", nie było czasem formalnoprawne przejęcie pensjonatu przed wojną "za długi" przez Niemców i utrata własności, nie wiem. Sprawa jest dosyć dziwna. Wszak, w pierwszych latach po wojnie zakres, tolerowanej przez władze, swobody działalności gospodarczej był nieporównywalny do lat stalinowskich, a polskość p. Sierpińskiej była(by) cennym argumentem propagandowym.

Faktem jest, że w okresie przejściowym po II-ej wojnie światowej (do okresu "walki o handel" itp. itd.) funkcjonowały w Sudetach schroniska, pensjonaty w rękach prywatnych, ale zasadniczo nowo przybyłych Polaków. Kontynuowanie działalności przez tyle lat przez Stieblerów (chociażby na tle pensjonatu "Polonia"), jawi się - w mojej ocenie - jako zjawisko bardzo odosobnione.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.