Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Czym zajmowali się osobnicy zwani "farmaki" ( "katharmata")?

Odpowiadam:

Ze źródeł wiemy o świętach ku czci Apollona, w trakcie których wybierano dwóch rzezimieszkó skazanych na śmierć. Nazywano ich "farmaki" (trucizna lub lekarstwo) bądź "katharmata" (oczyszczenie bądź przekleństwo). Z zawieszoną na szyi figą oprowadzano ich po mieście.

Byli oni rodzajem kozłów ofiarnych, zbierali na siebie wszelkie zło obciążające obywateli miasta, a ich śmierć (ofiara) miała przynieść ogólne katharsis.

Jako, że część myśli puelli biegało najbliżej tematu, jej oddaję możliwość zadania pytania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

A dziękuję za docenienie mej desperacji poszukiwawczej- nawet w stanie skrajnego załamania naukowego "telefon do przyjaciela" wykonałam.... i to też nie pomogło...

Pojechałeś z tą zagadką po całości...

Ja po kobiecemu i o miłości tym razem....

Proszę mi napisać, czym zajmowały się bustuariae lupae .

Same ogólniki starożytne znam, więc jak zwykle będzie proste.... ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Czyżby to były łatwe puellae ?

Zależy, dla kogo były łatwe....;) Ale chyba w dobrym kierunku myślisz.... Konkretnie jednak chcę, żebyście mi powiedzieli, czym się zajmowały... Charakterystyczna to profesja była....:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mmmm...

bustuariae - zadomowione na ówczesnych nekropoliach "łatwe" panie, wykonujące niełatwe usługi; dodatkowo parające się ponoć w przerwach żałobnym płaczem i zawodzeniem; choc niektórzy sądzą, że owe szlochy to był sposób na przyciągnięcie i poinformowanie klieknta o pewnych możliwościach skrytych w danym miejscu

lupae - ponoć niektóre damy cokolwiek swobodnych obyczajów włóczyły sie po ulicach, a poprzez naśladowanie wilczego wycia dawały tym znak, że w tym miejscu jest miejsce płatnej miłości ew. że można z takiej pani skorzystać.

???

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Mmmm...

bustuariae - zadomowione na ówczesnych nekropoliach "łatwe" panie, wykonujące niełatwe usługi; dodatkowo parające się ponoć w przerwach żałobnym płaczem i zawodzeniem; choc niektórzy sądzą, że owe szlochy to był sposób na przyciągnięcie i poinformowanie klieknta o pewnych możliwościach skrytych w danym miejscu

Jak dla mnie kwestia, czy erotycznym obszarem łowieckim był cmentarz, czy też miejscem konsumpcji, zalicza się, z braku źródeł, do sporu czysto akademickiego... Biorąc sprawę marketingowo, szukano klientów w miejscach ludnych, a konsumowano w miejscach ustronnych-no ale, czy rzymskie cmentarze takie były? Ale to nie miejsce na dykusje przedmiotowe, a quiz...;)

Rozdzieliłeś jedno z określeń dziewek cmentarnych na części proste, innym ich określeniem było chociażby bustuariae moechae , ale o ten sort ulicznic mi szło, więc zaliczam.

Tylko proszę odwdzięczyć się za łaskawość mój panie i zadać coś normalnego... :):P

Edytowane przez puella

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Henna

Sproszkowany stibinit (siarczek antymonu).

Przypalony korek

Kohol (siarczek antymonu Sb2S3)

Jako czarnej szminki do oczu używano galenitu (siarczku ołowiu), dla uzyskania odpowiednich odcieni mieszanego z laurionitem, fosgenitem czy cerusytem.

Węglowy ołówek z wegla drzewnego

Sadza z lampek oliwnych

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jakie źródła mówią o tych sposobach?

Tylko źródła, nie opracowania.

Moje pytanie jest prosto ze źródła i jakoś się nie powtórzyło wśród wymienionych przez Ciebie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A jakie źródła mówią o tych sposobach?

Tylko źródła, nie opracowania.

Moje pytanie jest prosto ze źródła i jakoś się nie powtórzyło wśród wymienionych przez Ciebie.

A jaki warunek mówi o podaniu źródła?

Po pierwsze w Twym pytaniu nie było zastrzeżenia o podaniu tekstu źródłowego, po drugie większość tych związków, bądź kosmetyków jest ogólnie znana z badań archeologicznych specjalistów od kosmetologii starożytnej.

Wyrób kosmetyków najpełniej rozwinął się w Egipcie i to stąd Rzym czerpał receptury i pomysły, zresztą pomimo własnej wytwórczości i tak ceniono najwyżej kosmetyki pochodzące bezpośrednio znad Nilu.

Błąd jaki popełniłem to np. przypisanie, że kohol (kohl) zawierał związki antymonu , gdy tymczasem już w okresie międzywojennym angielski chemik Alfred Lucas przebadał maści z grobowca Tutanchamona oraz szminkę do oczu (kohl) i w swych analizach wykazał, że głównym składnikiem były trujące związki ołowiowe.

"W 1999 r. zespół fizyków i chemików francuskich z Labolatoire de Recherche des Musees de France i firmy L’Oreal przebadał szminkę do oczu sprzed prawie 4 tys. lat. Jak się spodziewano, w jej skład wchodziła występująca w naturze galena i cerusyt (powszechnie znany jako biel ołowiowa). – Zaskoczeniem była obecność fosgenitu i laurionitu – związków ołowiowych, które starożytni Egipcjanie musieli uzyskać sztucznie" /za Aleksandrą Hallmann-Mikołajczak, doktorantką z Uniwersytetu Gdańskiego, zajmująca się kosmetyką w świecie starożytnym/ ... zaś opisy uzyskania tych związków znajdujemy u Pliniusza i Dioskoridesa. Coś pewnie znajdzie się i Witruwiusz („O architekturze ksiąg dziesięć”) czy u Pawła z Eginy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w Twym pytaniu nie było zastrzeżenia o podaniu tekstu źródłowego

Nie, ale ze źródłami zawsze bezpieczniej.

przebadał szminkę do oczu sprzed prawie 4 tys. lat

Wtedy jeszcze nie było Rzymu.

starożytni Egipcjanie

To Egipt.

maści z grobowca Tutanchamona oraz szminkę do oczu

Tu też mamy Egipt. I są to także czasy kiedy nie było Rzymu chyba więc nie można też mówić o Rzymiankach.

opisy uzyskania tych związków znajdujemy u Pliniusza i Dioskoridesa

Jeżeli jest u tych autorów o użyciu wymienionych przez Ciebie substancji jako kosmetyków, pytanie jest Twoje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.