Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
pipen15

Polska potęga kolonialna, nie potęgą kolonialną!

Rekomendowane odpowiedzi

pipen15   

Polska potęga kolonialna, nie potęgą kolonialną!

Nie chodzi mi o Tabago i Gabon, nie chodzi o Liberie, Angolę, Kongo czy Madagaskar.

Wielka Emigracja robi "ściepę narodową" i podpisują porozumienie z Wielka Brytania, która pozwala nam na kolonizację badanego lodu przez polskich naukowców AUSTRALII (ew. Nowej Zelandii)

Bieda, przeludnienie wsi, ucisk zaborczy - zmusiły miliony Polaków do emigrowania. A gdyby wszyscy trafili na rajską wyspę?

http://http://jpghost.pl/Inne-kolonie_1306860851/

Polska potęga kolonialna, nie potęgą kolonialną!

Nie chodzi mi o Tabago i Gabon, nie chodzi o Liberie, Angolę, Kongo czy Madagaskar.

Wielka Emigracja robi "ściepę narodową" i podpisują porozumienie z Wielka Brytania, która pozwala nam na kolonizację badanego lodu przez polskich naukowców AUSTRALII (ew. Nowej Zelandii)

Bieda, przeludnienie wsi, ucisk zaborczy - zmusiły miliony Polaków do emigrowania. A gdyby wszyscy trafili na rajską wyspę?

http://http://jpghost.pl/Inne-kolonie_1306860851/

post-8817-0-41080500-1336761569_thumb.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

WTF?????

Mój Mały Kolego, nie pomyliły się Tobie przypadkiem fora? Jesteś pewien, że trafiłeś gdzie chciałeś?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pipen15   

A cos bardziej w desen merytoryczny? Mało jest przykladów wykuienia ziemi i budowania posiadłośi zamorskich w historii?

A co jesli nie dotyczyło by to bogatych Belgów czy mało licznego ks. Kurlandii - tylko masowo emiigrującej RP czy nie mielibyśmy zamorskiego panstwa?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A cos bardziej w desen merytoryczny?

Merytorycznie, to nie odróżniasz historii alternatywnej od science-fiction. Bo to, co powypisywałeś (zresztą w fatalnej, mało zrozumiałej formie), to właśnie totalna fikcja, nawet nie literacka. I w moim stwierdzeniu kryje się eufemizm...

Dlatego spytałem, czy nie pomyliłeś for, bo to jest historyczne, a Tobie bardziej przydałoby się jakieś typu fantasy.

Historia alternatywna polega na tym, że jakieś tam dzieje toczą się inaczej niż było w rzeczywistości i istnieją wszelkie realne przesłanki na to, że tak mogło się wydarzyć. Np. jak potoczyłaby się końcówka II WŚ gdyby płk. von Stauffenberg'owi powiódł się zamach na Hitlera. Bo powodzenie zamachu było całkiem realne, przypadek zdecydował o tym, że się nie powiódł. Teraz rozumiesz?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik pipen15 w wym pierwszym poście zacytował samego siebie - czapki z głów...

O kolonialnych zapędach są stosowne tematy na forum.

Emigracja podpisuje... w czyim imieniu i jakie ma prerogatywy?

Wielka Emigracja czyli - kto?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik pipen15 w wym pierwszym poście zacytował samego siebie - czapki z głów...

(...) Emigracja podpisuje... w czyim imieniu i jakie ma prerogatywy?

Wielka Emigracja czyli - kto?

Otóż to, Drogi Secesjonisto :)

Więc jak się do tego odnieść merytorycznie? Ja jakoś nie mogę się przemóc ;)

Moim skromnym zdaniem temat nadaje się do zamknięcia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pipen15   

no to tak to widze, Hotel Lambert i ksiaze Adam - mieli realnie takie plany. Z tym ze raczej sie mowiło o ziemi na terenie Ameryk. Jest to fakt powszechnie zanany. Wówczas tez zaczyna sie rodzic polski zryw podroznikow i odkrywcow. Mysle ze ktras z poteg kolonialnych mogla by sie podjac dziela zaludniania jakiegosc skrawka zamorskiego polskim emigrantem. Ciezko okreslic sstosunek do tego Rosji. I mysle, ze to moglo by byc najwieksza przeszkoda.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

no to tak to widze, Hotel Lambert i ksiaze Adam - mieli realnie takie plany.

Ale w czyim imieniu by występowali?

Mysle ze ktras z poteg kolonialnych mogla by sie podjac dziela zaludniania jakiegosc skrawka zamorskiego polskim emigrantem.

Tylko po co? Kto miałby w tym jakikolwiek interes?

Ciezko okreslic sstosunek do tego Rosji. I mysle, ze to moglo by byc najwieksza przeszkoda.

A jak ta wypowiedź ma się do:

Polska potęga kolonialna, nie potęgą kolonialną!

Nijak... Bzdury na resorach Waćpan wypisujesz, sam ze sobą gadasz i tyle ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pipen15   

Ale w czyim imieniu by występowali?

Tylko po co? Kto miałby w tym jakikolwiek interes?

A jak ta wypowiedź ma się do:

Nijak... Bzdury na resorach Waćpan wypisujesz, sam ze sobą gadasz i tyle ;)

Swoim imieniu? Bo w swoim imieniu wystepowali w historii nie alternatywnej.

Interes jest oczywisty, ludzie w koloni, to konkrtetne przychody z tej kolonii, jej rozwój. Dlaczego nowy świat kolonizowano "Irlandczykami" wrogami własnego panstwa? zeby powstała tam pózniej armia, ktorej planem było zajecie Kanady i szantażowanie Anglii i uznanie Irlandzkiej niepodległości. Komu sie wiec opłacało wysyłac obywateli na tereny kolonialne i zaludnianie ich wrogami?

Polska w tym znaczeniu rosnie w siłe jako państwo kolonialne, nie jako państwo które ma kolonie. A wiec potrega KOLONIALNA w nowym świecie nr. 1 a nie wśród państwo kolonizujacych nr. 1

Edytowane przez pipen15

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Swoim imieniu? Bo w swoim imieniu wystepowali w historii nie alternatywnej.

A ilu w takim razie mieliby chętnych do kolonizowania?

Interes jest oczywisty, ludzie w koloni, to konkrtetne przychody z tej kolonii, jej rozwój.

Czyli mocarstwa światowe cierpiały na brak ludności i musiałyby w XIX w. sięgać po Polaków. Czy dobrze zrozumiałem?

Dlaczego nowy świat kolonizowano "Irlandczykami" wrogami własnego panstwa? zeby powstała tam pózniej armia, ktorej planem było zajecie Kanady i szantażowanie Anglii i uznanie Irlandzkiej niepodległości. Komu sie wiec opłacało wysyłac obywateli na tereny kolonialne i zaludnianie ich wrogami?

Wczytuję się i staram zrozumieć... Jakoś słabo mi idzie, byłbyś uprzejmy mnie oświecić co dokładnie miałeś na myśli?

Polska w tym znaczeniu rosnie w siłe jako państwo kolonialne, nie jako państwo które ma kolonie. A wiec potrega KOLONIALNA w nowym świecie nr. 1 a nie wśród państwo kolonizujacych nr. 1

I to jest właśnie science-fiction...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pipen15   

A ilu w takim razie mieliby chętnych do kolonizowania?

Czyli mocarstwa światowe cierpiały na brak ludności i musiałyby w XIX w. sięgać po Polaków. Czy dobrze zrozumiałem?

Wczytuję się i staram zrozumieć... Jakoś słabo mi idzie, byłbyś uprzejmy mnie oświecić co dokładnie miałeś na myśli?

I to jest właśnie science-fiction...

Biorac pod uwage ilosc polskich emgrantow w XIX i XX w to sporo, jak sie czyta "Chłop polski w Ameryce" Znaneckiego - to bylismy dos zywotna nacja i z wielkimi perspektywami jesli dac nam dogodne warunki rozwoju.

Kazde mocartwo dlatego jest mocarstwem, bo ma wielu poddanych - na tym polegala iśc siła. O sile koloni decydowala liczba kolonistów - robiono wele, rozdawano ziemie, zwalniano z podatków aby tylko wybrac ich skrawk nowego swiata.

hmm, nie chce sklamac ale w czasie wojny secesyjnej powstała armia irlandczykow w USA i miala takie plany, zajac Kanade i zadac wolnosci dla Irlandii, taki szantaż.

Niewidze nic fantastycznego w tym jezeli miliony emigrantow polskich skupiono by w jednym miejscu stanowilo by to realny zaczatek nowego domu. I em igracja przez lata, wraz z kolejnymi falami plynela by w jednym okreslonym kierunku. co w tym fantastycznego? Napewno przez wiele lat nie mozna by liczyc na niezaleznosc wobec potegi kolonialenj ktora nam uzyczy swoje ziemie do osiedlenia. Ale z czasem pewnie juz nieco inny narod niz rdzennie polski narod mielibysmy zamorskie panstwo. Tylko kwestia czy byłby to taki Mexyk (arystokracja, latyfundia, rozdawanie zimi wraz z tybylcem, archaiczne panstwo, o wielkich bogactwach) czy byłby to model USA (nadawanie ziemi, budowanie demokracji, odpowidzialnosci za kraj itp.)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage ilosc polskich emgrantow w XIX i XX w to sporo, jak sie czyta "Chłop polski w Ameryce" Znaneckiego - to bylismy dos zywotna nacja i z wielkimi perspektywami jesli dac nam dogodne warunki rozwoju.

Kazde mocartwo dlatego jest mocarstwem, bo ma wielu poddanych - na tym polegala iśc siła. O sile koloni decydowala liczba kolonistów - robiono wele, rozdawano ziemie, zwalniano z podatków aby tylko wybrac ich skrawk nowego swiata.

hmm, nie chce sklamac ale w czasie wojny secesyjnej powstała armia irlandczykow w USA i miala takie plany, zajac Kanade i zadac wolnosci dla Irlandii, taki szantaż.

Niewidze nic fantastycznego w tym jezeli miliony emigrantow polskich skupiono by w jednym miejscu stanowilo by to realny zaczatek nowego domu. I em igracja przez lata, wraz z kolejnymi falami plynela by w jednym okreslonym kierunku. co w tym fantastycznego? Napewno przez wiele lat nie mozna by liczyc na niezaleznosc wobec potegi kolonialenj ktora nam uzyczy swoje ziemie do osiedlenia. Ale z czasem pewnie juz nieco inny narod niz rdzennie polski narod mielibysmy zamorskie panstwo. Tylko kwestia czy byłby to taki Mexyk (arystokracja, latyfundia, rozdawanie zimi wraz z tybylcem, archaiczne panstwo, o wielkich bogactwach) czy byłby to model USA (nadawanie ziemi, budowanie demokracji, odpowidzialnosci za kraj itp.)

Znanecki nigdy nie napisał takiej książki.

Edytowane przez Albinos
Pewne komentarze prosiłbym sobie jednak darować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage ilosc polskich emgrantow w XIX i XX w to sporo

To zaledwie dziesiątki i setki tysięcy, nie miliony, o których piszesz niżej.

, jak sie czyta "Chłop polski w Ameryce" Znaneckiego - to bylismy dos zywotna nacja i z wielkimi perspektywami jesli dac nam dogodne warunki rozwoju.

Już Ci Secesjonista napisał. Nie Znanecki, a Znaniecki (Florian zresztą), i nie "Chłop polski w Ameryce", a "Chłop polski w Europie i Ameryce" jak już.

Kazde mocartwo dlatego jest mocarstwem, bo ma wielu poddanych - na tym polegala iśc siła. O sile koloni decydowala liczba kolonistów - robiono wele, rozdawano ziemie, zwalniano z podatków aby tylko wybrac ich skrawk nowego swiata.

Ciekawe... W XIX w. Chiny były najludniejszym państwem świata, a jakoś dużo mniej ludne kraje robiły z nimi co chciały.

hmm, nie chce sklamac ale w czasie wojny secesyjnej powstała armia irlandczykow w USA i miala takie plany, zajac Kanade i zadac wolnosci dla Irlandii, taki szantaż.

Może nie skłamałeś, ale walnąłeś totalną bzdurę.

Niewidze nic fantastycznego w tym jezeli miliony emigrantow polskich skupiono by w jednym miejscu stanowilo by to realny zaczatek nowego domu. I em igracja przez lata, wraz z kolejnymi falami plynela by w jednym okreslonym kierunku. co w tym fantastycznego?

To, że przeniósłbyś większość naodu polskiego na inny kontynent. Przypomnę, że w poł. XIX w. ludność narodowości polskiej liczyła ok. 11 mln. Większość nie była ani zainteresowana, ani nie miała po co emigrować. Bzdura totalna. Magic fantastic ;)

I na tym koniec, bo o czymże tu mówić...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pipen15   

i z 11 mln, mamy dziś w EU 45 mln i kolejne 20 mln poza nią. Co za znaczenie ma, że było nas 11 mln.

Jak myślisz, ilu nas było, gdy zorientowano się, że w ogóle jesteśMY? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.