Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Okręg Warszawa-Miasto Tajnej Organizacji Wojskowej

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Powstanie Tajnej Organizacji Wojskowej datuje się na dzień 17 września 1939 r. Wtedy to mjr Jan Mazurkiewicz otrzymał od gen. Wacława Stachiewicza polecenie utworzenia w kraju konspiracji wojskowej. Major Mazurkiewicz całością kierował początkowo z Budapesztu, a od czerwca 1940 r. już z terenu Polski. Warszawskie struktury TOW to z kolei już połowa listopada 1939 r. Profesor Tomasz Strzembosz powołując się na informacje uzyskane od Jana Mazurkiewicza i Stanisława Zienkiewicza inicjatora utworzenia TOW w Warszawie widział w por. Władysławie Milanowskim. Tymczasem syn gen. Mazurkiewicza w biografii ojca za właściwego organizatora Okręgu Warszawa-Miasto widział w kpt. Gajl-Kocie. Jak było naprawdę? Niestety teraz ciężko mi to stwierdzić, może za jakiś czas... a może ktoś mnie tutaj uprzedzi i wyjaśni tę kwestię.

Idąc dalej. Już w listopadzie 1939 r. komendantem Okręgu został Stanisław Zienkiewicz "Wolski". Pozostał na tym stanowisku do maja 1941 r., kiedy odszedł do KG TOW, a jego miejsce zajął dr Józef Roman Rybicki "Andrzej", późniejszy szef Kedywu OW AK. W marcu 1943 r. TOW włączono w skład Kedywu Okręgu Warszawa AK.

W styczniu 1940 r. struktury Okręgu liczyły niespełna 100 ludzi. Kierownictwo nie stawiało na liczebność, ale odpowiednie przygotowanie do pracy w konspiracji. Każdy nowo przyjęty członek TOW musiał przejść specjalny kurs konspiracji. A miał taki człowiek od kogo się uczyć, bowiem "góra" TOW swoje przeszkolenie przechodziła już przed wojną. Tajna Organizacja Wojskowa dysponowała własną prasą konspiracyjną, w Warszawie było to "Polsce Służ", pisywali tam m.in. J. R. Rybicki i T. Wiwatowski.

Od momentu przejęcia Okręgu przez "Andrzeja" nastąpiła intensyfikacja jego działań, zacieśniła się współpraca ze Związkiem Odwetu, a cały Okręgu TOW Warszawa-Miasto miał liczyć nawet 350 osób. W 1943 r. na etacie w Okręgu znajdowali się (według informacji podanych przez prof. Strzembosza): dowódca oddziałów dyspozycyjnych, jego zastępca, magazynier, kierownik łączności i dwie łączniczki. Jednak zarówno "Andrzej" jak i jego zastępca, czyli Tadeusz Wiwatowski "Olszyna", już w styczniu 1943 r. znajdowali się na liście płac Okręgu Warszawa AK, a przecież włączenie TOW do AK datuje się dopiero na marzec 1943 r.

Tyle w dużym skrócie, za jakiś czas dodam trochę informacji. Na razie jednak moje pytanie. Czy poza opisami prof. Strzembosza i S. Mazurkiewicza dysponujemy jakimiś opracowaniami historii warszawskiego TOW?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Czy poza opisami prof. Strzembosza i S. Mazurkiewicza dysponujemy jakimiś opracowaniami historii warszawskiego TOW?

Tak, dysponujemy innymi opracowaniami - źle, materiałami. W Archiwum Józefa Rybickiego jest ich trochę na ten temat, w tym m.in. zapis rozmowy J.R. Rybickiego z S. Zienkiewiczem z dnia 19 sierpnia 1959 r. Jeszcze w tym roku będę chciał nad tym przysiąść i spróbować opracować temat jako tako.

Vivatowszczana.

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że oddział bojowy wywodzący się z TOW po wejściu do Kedywu OW dalej czuł się związany z tradycją TOW (na co wskazują dokumenty czy też powojenne relacje J.R. Rybickiego), w zasadzie kontynuując ją, to wychodzi na to, że Tadeusz Wiwatowski zastępując "Andrzeja" na stanowisku dowódcy Grupy "Andrzeja"/Oddziału Dyspozycyjnego "A", automatycznie wszedł w rolę ostatniego komendanta warszawskiej TOW. Przy takim spojrzeniu na temat spisywana przez niego historia Okręgu Warszawa-Miasto Tajnej Organizacji Wojskowej oraz jej losy nabierają nowego znaczenia. Zniszczenie bowiem rękopisu w trakcie Powstania i jednoczesna śmierć "Olszyny", mają tu wydźwięk niemalże symboliczny. Zienkiewicz odszedł na inne stanowisko już w maju 1941, Rybicki dopiero wtedy przyszedł. A Wiwatowski był cały czas w zasadzie, od listopada 1939 aż do Powstania, kiedy zniknął i on i spisana przez niego historia. Po nim już nikt nie miał wiedzy pozwalającej na odtworzenie całości losów warszawskiej TOW.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.