Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Fortyfikacje i schrony

Rekomendowane odpowiedzi

mkv88   

A nie znam. Może przybliżysz jakieś szczegóły ?

Może przeczytaj ich życiorysy. Żaden z tych dowódców nie urodził się na Śląsku. Tak btw to było wielu znamienitych żołnierzy, jednak Piłsudski jako niemiecką kolonię się ich obawiał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ja się pytam o dowódców tych nieruchomości. Na jakim szczeblu ?

Piłsudski nie żył od 5 lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mkv88   

Tomasza N. to szanuję ale [... ciach - proszę zważać na słownictwo]

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Wracając do tematu, akurat tu Kolega nie ma racji. Zamysłem Piłsudskiego przy tworzeniu fortyfikacji śląskich było, by gros jej obsady było miejscowe. I tak było, ponad połowa stanu to byli Ślązacy, A jeszcze lepsza proporcja była w oddziałach Obrony Narodowej, złożonych prawie wyłącznie ze Ślązaków.

Więc gdzie tu niby wrogość i niewiara Pana Marszałka ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mkv88   

Dynkmal to może na Redenie.

Nie chciałem nikomu ubliżyć, Tomasza naprawdę szanuję, jednak [... - proszę zważać na słownictwo, no i na umiejętność pisania w języku polskim, zwłaszcza na końcówki...]

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mkv88   

Wracając do tematu, akurat tu Kolega nie ma racji. Zamysłem Piłsudskiego przy tworzeniu fortyfikacji śląskich było, by gros jej obsady było miejscowe. I tak było, ponad połowa stanu to byli Ślązacy, A jeszcze lepsza proporcja była w oddziałach Obrony Narodowej, złożonych prawie wyłącznie ze Ślązaków.

Więc gdzie tu niby wrogość i niewiara Pana Marszałka ?

Pan Marszałek nawet z wagonu miał problem wyleźć. Jeszcze lepszy był jego namiestnik Grażyński - Kurzydło. Skończył na wyspie węży i za to lubię Sikorskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jeszcze lepszy był jego namiestnik Grażyński - Kurzydło.

Grażyński nie był dowódcą wojskowym, więc nie wiem jak się to ma do tematu i Twego zagajenia.

Tak btw to było wielu znamienitych żołnierzy, jednak Piłsudski jako niemiecką kolonię się ich obawiał.

Obawy Marszałka nie były bezpodstawne. W takim Rybniku był sobie schron bojowy przy obecnym rondzie Lievin, obstawiający wiadukt kolejowy. Załoga tego schronu - Ślązacy - 1 września rano nie tylko wraz z większością kompanii (też Ślązacy) przeszła na stronę niemiecką, ale zastrzeliła (lub pozwoliła zastrzelić) saperów mających wysadzić wiadukt, co skończyło się szybkim zdobyciem miasta, bo czołgi właśnie po tym wiadukcie wjechały do Rybnika.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mkv88   

Jeszcze lepszy był jego namiestnik Grażyński - Kurzydło.

Grażyński nie był dowódcą wojskowym, więc nie wiem jak się to ma do tematu i Twego zagajenia.

Tak btw to było wielu znamienitych żołnierzy, jednak Piłsudski jako niemiecką kolonię się ich obawiał.

Obawy Marszałka nie były bezpodstawne. W takim Rybniku był sobie schron bojowy przy obecnym rondzie Lievin, obstawiający wiadukt kolejowy. Załoga tego schronu - Ślązacy - 1 września rano nie tylko wraz z większością kompanii (też Ślązacy) przeszła na stronę niemiecką, ale zastrzeliła (lub pozwoliła zastrzelić) saperów mających wysadzić wiadukt, co skończyło się szybkim zdobyciem miasta, bo czołgi właśnie po tym wiadukcie wjechały do Rybnika.

Taki jak ja podoficer WP. Wojsko miałem po powrocie z Anglii.Na RP ręki nie podniosę bo wiąże mnie przysięga. Tylko z tego powodu. My Ślązacy doświadczyliśmy już tyle krzywd ze strony Polaków, nudne będzie przytaczanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kilka ostatnich wpisów zostało przeniesionych do odpowiedniejszego tematu, czyli: " Mniejszość etniczna - Ślązacy".

secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Największą rewelacją książeczki jest rysunek (z instrukcji) ziemnego filtra powietrza. Dotychczas nikt nie potrafił wyjaśnić do czego miały służyć wystające z posadzki niektórych schronów grube rury stalowe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Poldas gdzieś tam zapytuje:

Co mnie tu zastanowiło;

Cytat

Obawy Marszałka nie były bezpodstawne. W takim Rybniku był sobie schron bojowy przy obecnym rondzie Lievin, obstawiający wiadukt kolejowy. Załoga tego schronu - Ślązacy - 1 września rano nie tylko wraz z większością kompanii (też Ślązacy) przeszła na stronę niemiecką, ale zastrzeliła (lub pozwoliła zastrzelić) saperów mających wysadzić wiadukt, co skończyło się szybkim zdobyciem miasta, bo czołgi właśnie po tym wiadukcie wjechały do Rybnika.

Ciekawa sprawa.

Coś więcej wiadomo o tym wydarzeniu?

Jest to wypadek jednostkowy i wyjątkowy, będący porażką naszego kontrwywiadu. Rozpracowany został przez G. Bębnika i J. Ryta w referacie na konferencję w 2009 r. pt.: Walki o Rybnik ww wrześniu 1939 r." Wcześniej w książce "Bitwa pszczyńska 1939" s. 165.

O sprawie wiemy z raportów Abwehry opublikowanych dużo wcześniej przez A. Szefera (bez odzewu), gdzie napisano, że niejaki oficer rezerwy Walter Wollny wraz z 3 ckm-ami 3 wozami amunicyjnymi i całą swoją kompanią zwrócił się przeciwko polskiemu wrogowi, a następnie przeszedł na stronę niemiecką. Po dokładniejszym wyjaśnieniu i zestawieniu z innymi relacjami wyszło, że chodzi nie o całą, lecz o gros kompanii ON "Rybnik". Ppor. Walter Wollny nie był też jej dowódcą, ale najprawdopodobniej dowódcą plutonu ckm.

Kompania obstawiała kierunek od Raciborza w bardzo korzystnym ukształtowaniu terenu (tor kolejowy w poprzek spodziewanego kierunku natarcia w głębokim wykopie z jednym zaminowanym wiaduktem obstawionym schronem na 2 ckm) 2 plutonami i 3 ckm-ami (?) z jednym plutonem w odwodzie przy stanowisku d-cy kompanii na Smolnej.

Wygląda na to, że Wollny przejął dowodzenie nad tym oddziałem przy wiadukcie, zbuntował go, że nie podjął walki i przeszedł na stronę przeciwnika, bo pluton ON z tyłu na Smolnej ładnie powalczył, nawet uszkodził z rusznicy jeden czy dwa czołgi i wycofał się do Kobióra. Wcześniej doszło do zabicia saperów mających wysadzić wiadukt, co nie mogło się stać bez przyzwolenia, lub zostało wykonane przez żołnierzy kompanii (obecność ciał saperów przy niezniszczonym wiadukcie odnotowuje inny raport Abwehry). A czołgi wjechały do miasta po wiadukcie i mijając sąsiedni punkt oporu na Marokku (jak i Smolna dzielnice Rybnika) wjechały do centrum.

Najciekawsze jest to, że Wollny miał brata który w lipcu 1938 r. był poszukiwany przez policję i dwójkę współpracę z "niemiecką policją polityczną".

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Zauważyłem, że w moim poście nr 10 wkradł się istotny błąd, znikło słówko "nie", a zastąpiło go "się", co istotnie zmienia treść.

Powinno to zatem tak brzmieć:

Rozkaz gen. Szyllinga o tajemnicy tak to precyzował:

Ochrona prac nad umocnieniami winna, w zakresie możliwym do osiągnięcia przy ich masowości, objąć zamaskowanie taktyczne, zabezpieczenie osobowe, techniczne i spraw tajnych (akta, plany).

1/. - Zamaskowanie taktyczne:

Aby zamaskować istotne zamiary należy prace podjąć jednocześnie na całej głębokości, robiąc również ewentualne umocnienia pozorne, (te ostatnie dla celów wyszkoleniowych nawet na odcinkach przygranicznych, gdzie umocnienia nie są w ogóle przewidziane).

Niezależnie od tego, poszczególne prace, a zwłaszcza schrony i umocnienia betonowe, należy jak najlepiej zamaskować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Tak od 12 minuty.

http://www.tvp.pl/katowice/informacyjne/aktualnosci/wideo/10-sierpnia-2014-1830/16390229

Ale w kwestii przeniesienia to jest bzdura, ktoś pokręcił, taki schron to minimum 50 kubików betonu, a to jest ponad sto ton.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.