Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mironi

Religia to "nauka", czy "nie nauka" ?

Rekomendowane odpowiedzi

mironi   

Z jednej strony pewne źródła podają że religia to też nauka,

natomiast inne źródła podają że nauka nie zajmuje się religią a nawet jest przeciwnikiem religii.

Np. Według K. Rahnera SJ teologia jest nauką, gdyż jest świadomym i metodycznym wyjaśnieniem Objawienia Bożego otrzymanego przez wiarę.

Teologia Szczególnym przedmiotem teologii jest istnienie Boga i jego atrybuty oraz jego relacja do świata przyrody i człowieka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Teologia

Nauka i religia nie idą w parze a nawet czasem mówi się o Wojnie nauki z religią.

Nauka opiera się na takich rzeczach jak: dowody, badania. Religie natomiast opierają się na wyobraźni ludzi.

Proszę, czy ktoś może wypowiedzieć się na ten temat?

Dziękuję.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To bardzo proste, należy czytać ze zrozumieniem -

teologia - to nauka,

religioznawstwo - to nauka.

Religia nie jest nauką.

Religia to nie teologia.

Kolega definiuje religię poprzez definicję teologii?

Ziembiński przewraca się w grobie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

teologia - to nauka,

Bezprzymiotnikowa, jako gałąź filozofii, bez wstepnych dogmatów, to tak.

Ale teologia katolicka, muzułmańska czy insza, która ma narzuconą wstepnie doktrynę, dogmaty i strażnika owej doktryny. To nauka nie jest.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

To bardzo proste, należy czytać ze zrozumieniem -

teologia - to nauka,

religioznawstwo - to nauka.

Religia nie jest nauką.

Religia to nie teologia.

Kolega definiuje religię poprzez definicję teologii?

Ziembiński przewraca się w grobie...

Coś tutaj nie rozumiem. Dlatego podam przykład.

2 + 2 - to liczby

= 4 - to suma tych liczb

2 , 2 i 4 - to nie matematyka a a tylko liczby

Natomiast dopiero Sumowanie tych liczb jest matematyką

Zatem

co z matematyką,

co z liczbami,

co z sumą tych liczb,

co z nauką,

co z religią,

co z teologią ?

.

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Ja pierdziele, o czym wy tu dyskutujecie? Teologia to nauka o bogach. Religia to powieść przygodowa w której autentyczność sie wierzy albo nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taa, teologia to nie nauka. Nauka i to przepotężna składająca się z wielu dziedzin. Właśnie siedzę nad potężną księgą, na dodatek bardzo ciekawą Leonida Uspienskiego "Teologia ikony". To klasyka, nadal aktualna, godna polecenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Coś tutaj nie rozumiem. Dlatego podam przykład.

2 + 2 - to liczby

= 4 - to suma tych liczb

2 , 2 i 4 - to nie matematyka a a tylko liczby

Natomiast dopiero Sumowanie tych liczb jest matematyką

Zatem

co z matematyką,

co z liczbami,

co z sumą tych liczb,

co z nauką,

co z religią,

co z teologią ?

Faktycznie to są liczby elementy zbioru pod nazwą nauka matematyczna.

Takie jej narzędzia.

Jeśli ktoś suponuje, że liczby nie są składnikami nauki matematycznej niech udowodni, że nieprawdziwym jest zdanie:

liczby składać się mogą z cyfr - co jest domeną matematyki.

Kolega suponuje, że jedynie domeną matematyki jest arytmetyka?

A podstawówkę to się skończyło?

Oczywiście kolega mironi dąży (to już chyba trzeci temat) do swego clou, może zatem warto by je przedstawić szerokiej publice, a nie zadawać infantylne pytania.

Oczywiście scholastyczne dysputy niemal obracające się wokół metajęzyka są ciekawe intelektualnie (na krótką metę, bo kolega nie przedstawił w temacie o Egipcie swej znajomości źródeł... a tylko Wiki), ale na ogół (jeśli ktoś nie jest wybitnym umysłem) kończą się na jałowych dysputach co do definicji.

Kolega na bazie nieostrych definicji słownych próbuje wplątać nas w dyskurs o sensowności desygnatów i ich znaczeń.

Powtarzam: Ziembiński przewraca się w grobie...

Jeśli kolega nie rozróżnia czym zajmuje się teologia, religioznawstwo...to jak mniemam; jak sam kolega powiedział; nie wystarczy tu 100 postów.

Ja pierdziele, o czym wy tu dyskutujecie? Teologia to nauka o bogach. Religia to powieść przygodowa w której autentyczność sie wierzy albo nie.

Teologia nie jest jedynie nauką o bogach.

Skoro to jest powieść to zakładasz jej nieprawdziwość.

A czemu?

Coś tutaj nie rozumiem. Dlatego podam przykład.

2 + 2 - to liczby

= 4 - to suma tych liczb

2 , 2 i 4 - to nie matematyka a a tylko liczby

Natomiast dopiero Sumowanie tych liczb jest matematyką

Zatem

co z matematyką,

co z liczbami,

co z sumą tych liczb,

co z nauką,

co z religią,

co z teologią ?

Co z matematyką?

Nic, ma się dobrze.

Co z liczbami?

Nic.

Mają się dobrze jako składniki nauki zwanej matematyką.

Co z sumą liczb?

Nic.

Są składnikiem arytmetyki.

Co z religią?

Zdefiniuj.

Co z teologią?

Nic.

Rozwija się, mogę skierować do znajomych mi muzułmańskich teologów?

Kolega ciekawy?

Coś tutaj nie rozumiem. Dlatego podam przykład.

(...)

I to jest podsumowanie dyskusji na który się zgodzę.

Baaa... ja to rozszerzę: kolega we wszystkich założonych na tym forum tematach prezentuje taką postawę.

Troll - jak nic, a w dodatku kiepsko umocowany, głównie Wiki.

A może coś źródłowego z epoki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   
Skoro to jest powieść to zakładasz jej nieprawdziwość.

A czemu?

Byłoby idealnie gdybyś mógł się zapytać innych proroków czemu nie wierzą w opowieści innych. Ja nie rozwijam tematu bo raczej mi wisi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Panowie - dyskusja o tym, czy ktoś w coś wierzy, czy nie, nie ma najmniejszego sensu, i prowadzi na manowce. Był zdaje się podobny temat na historykach.org, i oprócz (tradycyjnego) bicia piany nic z niego nie wynikło (bo i wyniknąć nie mogło).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.