Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jaś Puchatek

Zamieszki w stolicy na Święto Niepodległości 2011 i 2012

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Skoro o 12 aresztowano pierwszych, którzy napadli na rekonstruktorów, bo myśleli, że to faszyści, to chyba wiadomo.

A napadli?

Tak też uczynili goście z Niemiec. Jednak bardzo szybko natknęli się na jedną z wielu krążących po centrum miasta grup skrajnie prawicowych. Zostali przez nich zaatakowani, najpierw werbalnie, chwilę potem fizycznie. W pobliżu było tylko kilku policjantów, więc byli oni zmuszeni do samoobrony. Doszło do zamieszania, w czasie którego do agresywnych nacjonalistów przyłączył się starszy pan z grupy rekonstrukcyjnej, który wykrzykując ksenofobiczne hasła (m.in: „Won szkopy!”) zaczął okładać kolbą jedną z niemieckich antyfaszystek. Po kilkunastu sekundach zainterweniowała policja i aresztowała kilku z najbardziej agresywnych nacjonalistów.

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=porozumienie%2011%20listopada&source=web&cd=2&sqi=2&ved=0CCoQFjAB&url=http%3A%2F%2F11listopada.org%2F&ei=4RvATofkL8LE4gSjv4GYBA&usg=AFQjCNGBt0n8V8n0S0J5GEQTNUglbrEd4w

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Skoro o 12 aresztowano pierwszych, którzy napadli na rekonstruktorów, bo myśleli, że to faszyści, to chyba wiadomo... :rolleyes:

Niekoniecznie, zawiłe mogą być ścieżki, którymi chadzają różnorodne organizacje. Żeby odpowiedzieć na moje pytanie trzeba by samemu widzieć dokładnie cały teatr działań, od samego początku do samego końca.

Mówiąc o początku, nie mówię tylko o dniu 11 listopada.

My widzimy tylko to, co nam pokarze i przekaże telewizja, ci, którzy brali w tym udział, opowiedzieć mogą tylko o fragmencie i też z własnego punktu widzenia.

Właściwie to trudno powiedzieć, ile tak naprawdę wiemy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
A napadli?

Tak też uczynili goście z Niemiec. Jednak bardzo szybko natknęli się na jedną z wielu krążących po centrum miasta grup skrajnie prawicowych. Zostali przez nich zaatakowani, najpierw werbalnie, chwilę potem fizycznie. W pobliżu było tylko kilku policjantów, więc byli oni zmuszeni do samoobrony. Doszło do zamieszania, w czasie którego do agresywnych nacjonalistów przyłączył się starszy pan z grupy rekonstrukcyjnej, który wykrzykując ksenofobiczne hasła (m.in: „Won szkopy!”) zaczął okładać kolbą jedną z niemieckich antyfaszystek. Po kilkunastu sekundach zainterweniowała policja i aresztowała kilku z najbardziej agresywnych nacjonalistów.

Coś podobnego! Starszy pan z GRH mówi coś zgoła odmiennego:

Co się działo?

Byli młodzi ludzie ubrani na czarno zamaskowani w kapturach, w kominiarkach. Widziałem jak wyjechał z Ordynackiej nieoznakowany radiowóz. Policjanci jednego z nich skuli kajdankami. Reszta zamaskowanych jednak stanęła przy Wareckiej i obserwowała nasz przemarsz. To byli Niemcy, zaczęli nas komentować w języku niemieckim. Byli dobrze zorganizowani, mieli też wśród siebie gościa z megafonem, on wydawał polecenia po polsku, inny tłumaczył na niemiecki. Niemcy wyzywali nas, pracowałem w niemieckich firmach i znam brzydkie niemieckie słowa. Gdy przechodziłem obok nich, to jeden z nich splunął mi na mundur.

Jak zareagowałeś?

Zagotowało się we mnie. Kiedy on splunął, to ja odpowiedziałem mu tym samym czyli naplułem na niego. Zatrzymałem się i próbowaliśmy rozmawiać. Chciałem mu powiedzieć, żeby się odczepił, on nie chciał i doszło między nami do szamotaniny. On się zamachnął na mnie, ja broniłem się kolbą karabinu. Próbował mi go wyrwać. Zaczęliśmy się bardziej szamotać. Przyjechała policja i rozdzieliła nas. Nasze chłopaki przestali maszerować i ruszyli za mną. Zamaskowani Niemcy jednak się nie ruszyli w obronie swojego kolegi. Rozdzieliła nas policja. Dobrze, że szybko zareagowała. Gdyby nie ona mogło by być gorąco. Nie jestem z tych co da się bić jakiemuś niemieckiemu gówniarzowi.

Ilu było was, a ilu Niemców?

Nas było ok. 30 ich dużo więcej. Naszą przewagą byłyby jednak długie historyczne karabiny.

Co mówił do ciebie ten Niemiec?

Wyzywał mnie od faszystów, mówił, że mam faszystowski uniform. To był mundur z okresu Powstania Listopadowego. On zaczął później krzyczeć do policjanta, że to ja go zaatakowałem. Powiedziałem policjantowi, że to on napluł na polski, żołnierski mundur. Policjant kazał nam iść. Poszliśmy więc dalej Traktem Królewskim

http://wpolityce.pl/wydarzenia/18004-nowa-relacja-o-agresji-lewakow-niemiec-plul-na-polski-mundur-faszystowski-uniform-a-to-byl-stroj-z-powstania-listopadowego

Niekoniecznie, zawiłe mogą być ścieżki, którymi chadzają różnorodne organizacje. Żeby odpowiedzieć na moje pytanie trzeba by samemu widzieć dokładnie cały teatr działań, od samego początku do samego końca.

Mówiąc o początku, nie mówię tylko o dniu 11 listopada.

My widzimy tylko to, co nam pokarze i przekaże telewizja, ci, którzy brali w tym udział, opowiedzieć mogą tylko o fragmencie i też z własnego punktu widzenia.

Właściwie to trudno powiedzieć, ile tak naprawdę wiemy.

W TV jedyne, co się mówi, to to, że członkowie grup nacjonalistycznych i demonstranci zaczęli zadymę.

O tym, że lewactwo, że Antifa, że KN... ani słowa, tradycyjnie zresztą.

I takie pytanie, całkiem nawiasem: co w Warszawie robili niemieccy antyfaszyści? Jakim prawem przyjechali, w dodatku po co? Kto wydał im zezwolenie na bicie Polaków i wszczynanie burd (bo to, że je wszczynali, jest pokazane na filmiku, który przesłałem na poprzedniej stronie)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

O tym, że lewactwo, że Antifa, że KN... ani słowa, tradycyjnie zresztą.

U Pospiszalskiego chyba coś o tym było, z tego co zobaczyłem w króciutkim fragmencie z fragmentu, tu zamieszczonego.

co w Warszawie robili niemieccy antyfaszyści?

Jak mówiłem, zawiłe mogą być ścieżki, którymi chadzają różnorodne organizacje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo to co robią niemieckie A-Faszystowskie bojówki i lewactwo w Reichu , bardzo mi się podoba , tłuką się z niemieckimi nazistami :) , zwalczają niemiecki ( wysssssany z mlekiem rasizm ) , ale ręce precz od Polski , Ci idioci nie wiedzą jak ich obecność na polskiej ziemi , i szarganie naszych narodowych barw się kojarzy <_< ponad polowa zatrzymanych po zamieszkach to Niemcy ( za wczorajszym TVN ) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Hmm.

A mi się za to miło zrobiło, gdy zobaczyłem urywek nagrania z TV, na którym kilkudziesięciu aresztowanych leży rzędem skutych na chodniku, pod jakąś ścianą, pod strażą rzędu mundurowych.

Na myśl że pewnie byli tam Niemcy, człowiek się tak mimowolnie w duszy uśmiecha.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Na myśl że pewnie byli tam Niemcy, człowiek się tak mimowolnie w duszy uśmiecha.

Ale biedni Niemcy zostali błyskawicznie wypuszczeni.

http://www.rp.pl/artykul/742987,751203-Niemieccy-antyfaszysci--nas-tam-nie-bylo.html

http://wiadomosci.wp.pl/title,Niemieccy-antyfaszysci-oskarzaja,wid,13981407,wiadomosc.html?ticaid=1d60b&_ticrsn=3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ale biedni Niemcy zostali błyskawicznie wypuszczeni.

Skoro to Niemcy, to wobec nich nie powinno stosować się obowiazującego prawa? W przypadku zarzutu wykroczenia aresztu się nie stosuje. Niezależnie od narodowości i obywatelstwa sprawcy. Polaków równie błyskawicznie wypuszczono. Zgodnie z obowiązującym prawem. Do tego na wypuszczeniu nic nie zyskują. Rozprawy się odbędą. Jak na nie nie przyjadą, to bez nich.

Kiedy nie potrafiła lewackiego elementu sprzątnąć z trasy przemarszu?

Bo lewaków miła obowiązek prewencyjnie usunąć? Jedni winni byc uprzywilejowani, drudzy maja byc sekowani?

zezwoliła na starcie grup

Jakis dokument wydała? Czy słownie zezwoliła?

zamiast wejść energicznie do akcji i rozpędzić

Przecież właśnie to zrobiła. Tylko nie mogła rozpędzać przed naruszeniem prawa.

O tym, że zajęto się niewłaściwą stroną, nawet nie wspominam

Wzięli się za zadymiarzy z obu stron. I było to właściwe podejście. To pomysł, ze mieli brać się tylko za tych z jednej strony dopiero jest chory.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Skoro to Niemcy, to wobec nich nie powinno stosować się obowiazującego prawa? W przypadku zarzutu wykroczenia aresztu się nie stosuje. Niezależnie od narodowości i obywatelstwa sprawcy. Polaków równie błyskawicznie wypuszczono. Zgodnie z obowiązującym prawem. Do tego na wypuszczeniu nic nie zyskują. Rozprawy się odbędą. Jak na nie nie przyjadą, to bez nich.

Balum ,

Ciekawe "rozumowanie " ....Do tego na wypuszczeniu nic nie zyskują. Rozprawy się odbędą. Jak na nie nie przyjadą, to bez nich...

zyskują to ze zostaną bezkarni , wiec można sobie przyjechać do RP , zakłócić Święto Narodowe , bezkarnie bić i lżyć przechodniów , dokonywać zniszczeń , stawiać opór policji , bo najważniejsze ze się rozprawy odbędą , :blink: :blink: :blink:

Zastanawiam się po co nam system penitencjarny , wystarczy organizować rozprawy i ogłaszać wyroki :lol: :lol: :lol: ich egzekucja jest zbędna :B):

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

zyskują to ze zostaną bezkarni

Jak to bezkarni, skoro wyrok będzie.

Zastanawiam się po co nam system penitencjarny , wystarczy organizować rozprawy i ogłaszać wyroki :lol: :lol: :lol: ich egzekucja jest zbędna

Póki co zasady mamy takie, że egzekwować wyrok można dopiero po wyroku.

Uwięzić też można dopiero po wyroku. A im i tak więzienie nie grozi. Za wykroczenia jest grzywna. Z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie można wystąpić, gdy mamy do czynienia z zarzutami przestępstwa. Tu zarzuty dotyczą wykroczenia.

I co by to dało, gdyby ich nie wypuszczono? Na cholerę ich trzymać do rozprawy i wypuścić dopiero po? Kasy mamy za mało i pustostany w aresztach? I dlaczego mamy zrezygnować z zasady równości wobec prawa i obywatela innego państwa traktować inaczej niż miejscowego?

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak to bezkarni, skoro wyrok będzie.

Balum ,

i tak sobie młodzi niemieccy a-Faszysci , przyjadą do RP w celu realizacji wyroku ? :blink:

Czyli pozostają bezkarni :huh:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

A ja się zastanawiam jaka jest różnica pomiędzy:

sprowadzone z Niemiec skrajnie lewicowe bojówki, napadły brutalnie na grupę rekonstrukcyjną w mundurach z epoki napoleońskiej i policję. Kilka osób jest rannych, bandyci zabarykadowali się w jakieś kafejce na Nowym Świecie. GW judziła, aż dopiekła swego, na ulicach Warszawy Niemcy, znowu rozlewają polską krew.
Niemcy wyzywali nas, pracowałem w niemieckich firmach i znam brzydkie niemieckie słowa. Gdy przechodziłem obok nich, to jeden z nich splunął mi na mundur. Zagotowało się we mnie. Kiedy on splunął, to ja odpowiedziałem mu tym samym czyli naplułem na niego. Zatrzymałem się i próbowaliśmy rozmawiać. Chciałem mu powiedzieć, żeby się odczepił, on nie chciał i doszło między nami do szamotaniny.

bo chyba, ktoś tu się mija z prawdą.

http://www.tvn24.pl/1,1724127,druk.html

No i polecam trzecie zdjęcie w tej relacji: kolumna rekonstruktorów idzie po prawej stronie jezdni a dwóch gości w mundurach szarpie się z jednym palantem po lewej stronie. Na wczesniejszych zdjęciach widać, że kolumna już minęła zbiegowisko lewaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Skoro to Niemcy, to wobec nich nie powinno stosować się obowiazującego prawa? W przypadku zarzutu wykroczenia aresztu się nie stosuje. Niezależnie od narodowości i obywatelstwa sprawcy. Polaków równie błyskawicznie wypuszczono. Zgodnie z obowiązującym prawem. Do tego na wypuszczeniu nic nie zyskują. Rozprawy się odbędą. Jak na nie nie przyjadą, to bez nich.

1. Na wypuiszczeniu Niemcy zyskują, i to bardzo - nawet jak ogłosisz wyrok bez nich), co im zrobisz ? Jak ów wyrok wyegzekwujesz ?

2. Jaj znam życie, za wszystko odpowiedzą nasi (bo są po ręką), i bez problemu można z nimi zrobić, co się chce. Po co zakłócać stosunki "dobrosąsiedzkie" za miedzą ? :rolleyes:

3. Mylisz się, że za wykroczynie aresztu się nie stosuje: burdy pijackie, demolka mienia, czy bijatyki jak najbardziej podpadają pod 24-godzinne zatrzymanie, do dyspozycji prokuratora.

Bo lewaków miła obowiązek prewencyjnie usunąć? Jedni winni byc uprzywilejowani, drudzy maja byc sekowani?

Lewacy dostali zgodę na zajęcie połowy pasa Marszałkowskiej. A zajęli cały z premedytacją (blokada), dążąc do konfrontacji, i to oni odpowiadają za początek rozróby. Czy TV to pokazała ?

Jakis dokument wydała? Czy słownie zezwoliła?

Urzędnicy z ratusza też nie wykazali się roztropnością, wrażliwością i zdolnością przewidywania (mając nawet przykre doświadczenia z lat ubegłych). Można było dać zgodę na manifestację po różnych trasach dla wnioskodawców, lub puścić na jednej, ale o różnych godzinach. Szukając paraleli: to tak, jak by puścić stado psów przez środek biwakującego stada kotów, i od obydwu stron wymagać spokoju, zakazu używania kłów i pazurów, zakazania wszelakich harców, ba - niezwracania najmniejszej uwagi na siebie :)

Póki co zasady mamy takie, że egzekwować wyrok można dopiero po wyroku.

Ciekawa gra słów :) Bo mnie wydaje się, że najpierw musi być uprawomocnienie się wyroku, dopiero później - jego ewentualna egzekucja. A o czymś takim jak zaliczenie aresztu w poczet odbywanej kary to nie słyszałeś ?

I co by to dało, gdyby ich nie wypuszczono?

A np. pewność, że skazany karę odbędzie.

Na cholerę ich trzymać do rozprawy i wypuścić dopiero po?

A kto powiedział, że wypuścić ? Za czynną napaść na policjanta na służbie grozi paka. Już posypały się wyroki (np. 30-dniowe kary odsiadki, czy kary grzywny). W jaki sposób wyegzekwujesz od Niemca, przebywającego na swoim terytorium wyrok polskiego sądu ? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

i tak sobie młodzi niemieccy a-Faszysci , przyjadą do RP w celu realizacji wyroku ?

Do zapłacenia grzywny, a to grozi za wykroczenie, nie ma potrzeby nigdzie przyjeżdżać. Przelewu można dokonać z domu, za pomocą internetu. A młody i stary polski a-f czy f też może wyjechać.

Czyli pozostają bezkarni

Właśnie nie.

1. Na wypuiszczeniu Niemcy zyskują, i to bardzo - nawet jak ogłosisz wyrok bez nich), co im zrobisz ? Jak ów wyrok wyegzekwujesz ?

Gdyby zostali do wyroku, to po jego ogłoszeniu i tak wyjeżdżają. I co im zrobisz?

Co do egzekucji, to mają 30 dni na wpłacenie grzywny. Przez ten czas są na wolności.

2. Jaj znam życie, za wszystko odpowiedzą nasi (bo są po ręką), i bez problemu można z nimi zrobić, co się chce.

Właśnie nieobecni na rozprawie są w gorszej sytuacji. Pozbawiają się sami możliwości obrony. Prędzej to oni zostaną skazani.

Mylisz się, że za wykroczynie aresztu się nie stosuje: burdy pijackie, demolka mienia, czy bijatyki jak najbardziej podpadają pod 24-godzinne zatrzymanie, do dyspozycji prokuratora.

I tu się mylisz, bo nie odróżniasz zatrzymania od aresztowania. Oni zostali zatrzymani. Podstaw do aresztowania nie było.

Lewacy ... odpowiadają za początek rozróby.

Może tak. Może nie. Jak zwykle mamy sporo wzajemnie sprzecznych relacji. A po początku był ciąg dalszy.

A o czymś takim jak zaliczenie aresztu w poczet odbywanej kary to nie słyszałeś

Oczywiście, że słyszałem. A słyszałeś o areszcie w przypadku zarzutów dotyczących wykroczeń? Sprawdź najpierw, kiedy sąd może orzec aresztowanie.

A np. pewność, że skazany karę odbędzie.

Nic z tych rzeczy. Jak ma odbyć karę, skoro grozi mu grzywna?

W jaki sposób wyegzekwujesz od Niemca, przebywającego na swoim terytorium wyrok polskiego sądu ?

Mamy tu regulacje, takowe umożliwiające.

Idąc waszym tropem, jak trafi się w tramwaju etranżer bez biletu czy kierowca zagraniczniak, co złamał przepisy i nie płaci gotówką kary na miejscu, albo co gorsza nie zgadza się z mandatem, to trzeba go aresztować.

Po co zakłócać stosunki "dobrosąsiedzkie" za miedzą ?

Pytanie, czy przypuszczenie, ze nasi sędziowie przy wydawaniu wyroków kierują się takowa kalkulacją? Jesli to drugie, to co masz na uzasadnienie?

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Harry napisał:

bo chyba, ktoś tu się mija z prawdą.

Harry y ich nie tłumacz. W końcu to powód do dumy gdy 100 niemieckich antyfaszystów boi się jednego polskiego rekonstruktora.

P.S. A nie mógłbyś go wypytać dyskretnie gdzie walnął tą kolbą, że z niemieckiego antyfaszysty wyszła niemiecka antyfaszystka ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.