Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mironi

Czy bogowie Greccy i Egipscy, jako ludzie żyli na ziemi?

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż czy można nazwać czasy tworzenia się religii Chrześcijańskiej, ( Katolickiej, a raczej Rzymsko-Katolickiej ) czyli dokładnie czasy w których żył Pan Jezus na ziemi, że były to czasy ZACOFANIA?

Czy tamto pokolenie było ZACOFANE?

A dlaczego miałoby być zacofane? Zacofane w stosunku do czego? Jakie masz kryteria zacofania?

Nie była to cywilizacja tak zaawansowana naukowo-technicznie jak nasza obecnie.

Zaś czasy życia Jezusa to początki religii chrześcijańskiej jako takiej, proces wyodrębnienie się kolejnych odłamów, w tym odłamu rzymsko-katolickiego nastąpił później.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

Otóż czy można nazwać czasy tworzenia się religii Chrześcijańskiej, ( Katolickiej, a raczej Rzymsko-Katolickiej ) czyli dokładnie czasy w których żył Pan Jezus na ziemi, że były to czasy ZACOFANIA?

Czy tamto pokolenie było ZACOFANE?

Było zacofane, bo Jezus żył? Czy było zacofane, bo chrześcijaństwo się rozwinęło? Siłą rzeczy Twoje pytania nasuwają mi moje. : )

W jego czasach (w pewnych grupach) "ciśnienie" społeczno-polityczno-religijne na mesjasza było-utrafił na podatny grunt i jakąś mu wyszło...

Edytowane przez puella

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

Ja jednak uważam że lata 0000, można nazwać latami zacofania.

Zacznijmy może od tego co oznacza pojęcie zacofanie:

zacofanie

synonimy: ciemniactwo, ciemnota, obskurantyzm, zacofanie, nieuctwo

antonimy: rozwój, wykształcenie

http://megaslownik.pl/slownik/synonimy_antonimy/26339,zacofanie

Proszę zauważyć że późniejszy okres jakim było Średniowiecze już wskazuje na określenie „wieki CIEMNE”.

Cytat:

Za najpopularniejsze daty początku średnich wieków uchodzą lata 378 ….......

Średniowiecze, zwłaszcza kilka pierwszych jego stuleci (V–X wiek), było dawniej nazywane wiekami CIEMNYMI ze względu na nieliczne źródła dotyczące tych czasów oraz niesłuszne przeświadczenie, że był to okres całkowitego upadku kultury.

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aredniowiecze

A jeśli chodzi o Starożytność, to był nim– okres w historii Bliskiego Wschodu, Europy i Afryki Północnej obejmujący dzieje tych regionów od powstania pierwszych cywilizacji do politycznego upadku cesarstwa zachodniorzymskiego w 476 roku

czyż poniższy cytat nie wskazuje na ZACOFANIE? Zwłaszcza końcówka o Bogu.

Cytat:

Zabójstwo Cezara w 44 p.n.e. doprowadziło do kilkunastu lat walk o panowanie nad imperium, z których zwycięsko wyszedł Oktawian - adoptowany syn Cezara i jego spadkobierca, pokonując ostatecznie w 30 p.n.e. Marka Antoniusza. Zwycięzca stał się pierwszym cesarzem rzymskim; wprowadzony przez niego ustrój polityczny był formą dyktatury wojskowej (podstawą władzy była kontrola nad armią), ale z zachowaniem pozorów istnienia republiki. Oktawian występował jako pierwszy na liście senatorów (princeps senatus), stąd nazwa tej formy rządów - pryncypat, otrzymał także od senatu (złożonego ze swoich stronników) przydomek Augustus (czyli "wywyższony przez bóstwo"), oraz skupiał w swoim ręku szereg godności i specjalnych pełnomocnictw, zapewniających mu najwyższą władzę w państwie. Podzielił się jednak z senatem władzą nad prowincjami, grupując je w senatorskie (zwykle bezpieczne, bez stacjonujących legionów) i cesarskie, kontrolowane przez siebie. W sferze obyczajów i kultury starał się propagować tradycyjne rzymskie cnoty, surową moralność, patriotyzm, dyscyplinę - wprowadzał ustawy przeciwko zbytkowi, rozwiązłości, bezdzietności. Dążył do odrodzenia starej rzymskiej religii, przedstawiając jednocześnie elementy kultu samej osoby cesarza (po śmierci został uznany przez senat za boga)

…...........................

A jeśli poniżej widzimy że zwalczano herezje (np. popularny arianizm) i religie pogańskie itd., zatem oznacza to że to istniało i czyż nie ma oznak zacofania?

Cytat:

;W 284 władzę przejął Dioklecjan, który zreorganizował system rządów w cesarstwie (początki dominatu), znacząco umacniając pozycję cesarza i wprowadzając m.in. tetrarchię ................

Przeprowadził reformę administracji i wojska, jednak rozrost biurokracji, instytucji państwa, wystawny tryb życia dworu i wyższych urzędników prowadził do wzrostu obciążenia fiskalnego i wyzysku ludności imperium. Następcy kontynuowali jego politykę, w państwie rosła rola Kościoła katolickiego (z wyjątkiem krótkiego okresu panowania Juliana Apostaty) - Teodozjusz I (379-395) uczynił katolicyzm religią państwową, aktywnie zwalczał herezje (np. popularny arianizm) i religie pogańskie oraz związane z nimi obyczaje czy instytucje (np. greckie igrzyska olimpijskie).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Staro%C5%BCytno%C5%9B%C4%87

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

Jak Ci napisze, że raz w roku rytualnie tańczę nago wkoło świętej jabłoni-to stwierdzisz, że jestem zacofana? :P Co mają wierzenia, do poziomu cywilizacyjnego? Wierzy się lub nie.

Za jakiś czas inni mogą powiedzieć o nas-jakie to społeczeństwo było zacofane, bo uważało jakiegoś bliżej nieznanego cieśle za syna boskiego. Mało tego, jeszcze czcili matkę jego, która dziewica miała być, gdy go rodziła... Szczyt ciemnoty jak nic.(?)

A dlaczego Cezara boskim obwołano??? Bo byli zacofani?: ) A może było to dla kogoś opłacalne politycznie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

A gdybyśmy tak mieli nazwać jakieś pokolenie "zacofanym", to które ( z jakiego okresu i okolic zakątka ziemi ) śmiało moglibyśmy tak oczernić? :rolleyes:

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A gdybyśmy tak mieli nazwać jakieś pokolenie "zacofanym", to które ( z jakiego okresu i okolic zakątka ziemi ) śmiało moglibyśmy tak oczernić? :rolleyes:

Jak zacofane, to względem czego? Ustal kryteria i porównuj.

Np. kryterium będzie korzystanie w internetu. I wtedy niekorzystający są zacofani.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

Jak zacofane, to względem czego? Ustal kryteria i porównuj.

Np. kryterium będzie korzystanie w internetu. I wtedy niekorzystający są zacofani.

Bardzo podoba mi się Twoja Widłobrody szczegółowa analiza każdego pojęcia.

Masz absolutna rację, bo czasem zbyt pobieżnie można potraktować jakieś określenie.

Dla mnie np. wyraz ,,zacofanie”, ogólnie oznacza że ludzie zacofani są wyjątkowo tępi, ( analfabeci ) wyjątkowo ślepi na prawdę, wyjątkowo podatni na manipulację z racji czego gotowi są nawet popełniać zbrodnie, itd.

Chciał bym rzec że to ( w mym pojęciu zacofanie ) miało odbicie również podczas tworzenia religii chrześcijańskiej, ale boję się że ktoś uzna to za obrazę, zwłaszcza w tym kraju, dlatego wole bardziej ogólnie poruszać temat.

Wiek pierwszy naszej ery i pne. wydawał mi się że był ogólnie okresem zacofanym dla większości ludzi na tej planecie.

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie np. wyraz ,,zacofanie”, ogólnie oznacza że ludzie zacofani są wyjątkowo tępi, ( analfabeci ) wyjątkowo ślepi na prawdę, wyjątkowo podatni na manipulację z racji czego gotowi są nawet popełniać zbrodnie, itd.

Chciał bym rzec że to ( w mym pojęciu zacofanie ) miało odbicie również podczas tworzenia religii chrześcijańskiej

Św. Paweł zacofany? On zasługuje w pełni na miano intelektualisty. Podobnie Hieronim czy Augustyn. Jezus z Nazaretu też wedle Ewangelii tępym analfabetą nie był. Ani ówczesna klasa średnia cesarstwa rzymskiego, czy wschodniego sąsiedztwa, wśród której rozpowszechniało się chrześcijaństwo.

Wiek pierwszy naszej ery i pne. wydawał mi się że był ogólnie okresem zacofanym dla większości ludzi na tej planecie.

W Australii czy Ameryce raczej się wtedy chrześcijaństwo nie upowszechniało.

A Rzym był wtedy zacofany? Względem tego co było przedtem, czy tego co było gdzie indziej wtedy? Ani jedno, ani drugie nie widzi mi się trafne. Skąd pomysł, że wtedy ludzie stępiali, przestali umieć czytać, stali się ślepi na prawdę, wyjątkowo podatni na manipulację i gotowi popełniać zbrodnię? Jak uzasadnisz teorię, że właśnie wtedy te zjawiska się nasiliły?

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Podam 2 przykłady jakie wydaja mi się pozwalają użyć mi pojęcia ,,zacofanie”, względem pewnych osób, sytuacji, okresów.

Pierwszy przykład to ,,wojny religijne”.

Myślę że osoby które uważały że dobrze robią mordując innowierców, tylko za to że wyznawali oni inną religię, można nazwać za zacofane. Tym bardziej w przypadku gdy nie tylko czynili te zbrodnie, wiedząc że czynią źle, ale jeszcze zdawało im się że Bóg im to wynagrodzi.

Skoro wymordowano ze względów religijnych miliony ludzi, skala jest na tyle wielka, iż prosi się sięgnąć po określenie zacofania.

Przykładem drugim będzie ,,polowanie na czarownice”.

Myślę że osoba która morduje kobietę, ze względu iż podejrzewa ją o czary zasłużyła sobie na miano zacofania. Zwłaszcza gdy morduje bliską osobę, i jeszcze myśli że czyni słusznie!

Znamy długie okresy historyczne gdzie polowanie na czarownice było popularne a nawet wymierzane przez sądy! Ja nazwał bym to zacofaniem.

Dziękuję.

Mironi, doceniam zapał z jakim starasz się udowodnić zacofanie naszych przodków. Zwróć jednak uwagę, że obydwa podane przez Ciebie przykłady są nietrafione, gdyż nie przedawniły się niestety, nawet w naszych czasach. I dotyczy to społeczeństw oraz kultur, których "zacofanymi" nazwać raczej nie można...

Przeczytaj, proszę, kiedy kończą się polowania na czarownice. A właściwie, że do tej pory są one uskuteczniane:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Procesy_o_czary

I jeszcze odnośnie wojen religijnych... Nadal się je toczy:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_religijna

Jeśli brać pod uwagę te dwa wyznaczniki, to my również jesteśmy okrutnie zacofani!!! Dzisiejszy punkt widzenia nie sprawdza się w odniesieniu do działań i wierzeń sprzed tysięcy czy nawet setek lat.

Edytowane przez fodele

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wiek pierwszy naszej ery i pne. wydawał mi się że był ogólnie okresem zacofanym dla większości ludzi na tej planecie.

Pierwszy przykład to ,,wojny religijne”.

Skoro wymordowano ze względów religijnych miliony ludzi, skala jest na tyle wielka, iż prosi się sięgnąć po określenie zacofania.

Przykładem drugim będzie ,,polowanie na czarownice”.

Nie jestem Mironi specjalistą od okresu przełomu er, ale wedle mej wiedzy nie nastąpiła wówczas w obu tych sprawach jakaś erupcja i te miliony wówczas wymordowane to też nie wiem skąd wziąłeś.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

A ilu chciało być wymordowanymi (czego się dla zbawienia nie robi)- cieszmy się, że męczeństwo nie jest już takie "trendy". ; )

Tak jak to już droga fodele trafnie zauważyła na siłę starasz się to zacofanie przodków udowodnić przez pryzmat wiaty, ale tego udowodnić się nie da.

Różne rzeczy w imię tej jedynej słusznej wiary się robi- niezależnie od czasu i miejsca.

I tyle mądrego mam do napisania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

Dziękuję Puella, Widłobrody, Fodele, za mądre opinie.

Mironi, doceniam zapał z jakim starasz się udowodnić zacofanie naszych przodków. Zwróć jednak uwagę, że obydwa podane przez Ciebie przykłady są nietrafione, gdyż nie przedawniły się niestety, nawet w naszych czasach. I dotyczy to społeczeństw oraz kultur, których "zacofanymi" nazwać raczej nie można...

I ja właśnie każdego z osobna człowieka który w tak głupi sposób popełnia zbrodnie, gotów jestem nazwać człowiekiem zacofanym.

Przeczytaj, proszę, kiedy kończą się polowania na czarownice. A właściwie, że do tej pory są one uskuteczniane:

Dodam że nie tylko kobiety, ale nawet dzieci jeszcze zabija się w Afryce, ze względu iż podejrzewa sie je o czary. I zabijają je czasem a nawet własni rodzice! I takich ludzi nazywam zacofanymi.

Nie jestem Mironi specjalistą od okresu przełomu er, ale wedle mej wiedzy nie nastąpiła wówczas w obu tych sprawach jakaś erupcja i te miliony wówczas wymordowane to też nie wiem skąd wziąłeś.

Nie licząc zabitych ludzi w Europie, podam cytat dotyczący Ameryki gdzie zabito co najmniej 30 milionów Indian.:

1493 r. - Bulla papieska uprawomocniła deklarację wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Południowej, które odmówiły przyjęcia chrześcijaństwa. W praktyce kobiety i mężczyzn szczuto psami karmionymi ludzkim mięsem i ćwiartowanymi żywcem indiańskimi niemowlętami. Wbijano ciężarne kobiety na pale, przywiązywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano, gwałcono, ucinano ręce, nosy, wargi, piersi. Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, żyło tam około 11 milionów Indian, a po stu latach już tylko półtora miliona. Szacuje się, że w ciągu 150 lat zabito co najmniej 30 milionów Indian.

http://sj-media.eu.org/dogmaty.php

A ilu chciało być wymordowanymi (czego się dla zbawienia nie robi)- cieszmy się, że męczeństwo nie jest już takie "trendy". ; )

I takich co chcieli zabijać i też zginąć, gotów jestem uznać za zacofanych ( zawłaszcza dzisiejszych terrorystów ).

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mironi   

Domyślam się że historia zbyt mało udokumentowana, może nie być prawdziwą historią, dlatego nawet nie widzę potrzeby skupiać się na matematyce. Bardziej prosiłbym na rozpracowaniu określenia ,,zacofania”, ale oczywiście ja podporządkuję się do każdego tematu innego i uszanuję jego autora.

A ten szacunek ofiar z jakich obliczeń się wziął?

Ktoś w necie próbował to już troszkę obliczyć:

Wedlug badan archeologicznych ocenia sie ze ludnosc Ameryki w 1492 to okolo

112 mln ludzi, najbardziej konserwatywne szacunki podaja 80 mln. W 1660

liczba Indian ustabilizowala sie na wysokosci 25 mln , obecnie znowu siega 40

mln.

Czy ktos moze policzyc ile ludzi musialo zginac smiercia nagla (zabojstwo,

glod, epidemia), jezeli poziom wyjsciowy jest 100 mln ostateczny 25 mln a na

kobiete przypada 4 dzieci w ciagu 160 lat?

Niektorzy podaja liczbe 170 mln - ofiar katolicuzmu w samej Ameryce

poludniowej. Czy w imie jakiejkolwiek ideologii dokonano wiekszych zbrodni?

Wszelkie wojny i zbrodnie wobec ludow nowego swiata nie chcacych przyjac

chrzesciajanstwa byly sankcjonowane encyklikami papieskimi, pierwsza z nich z

1496 roku.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,50,27102524,,Ilu_Indian_zabili_katolicy.html?v=2&wv.x=1

Edytowane przez mironi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.